JuvePoland

Wojtek pisze:Tevez jest słaby.

Wolę takiego "słabego" Teveza, który gryzie trawę, niż "bramkostrzelnego" Vucinicia, któremu nawet do piłki się ruszyć nie chce, nie mówiąc o powrocie do defensywy (ewentualnie od wielkiego dzwonu i wówczas jest temat na pierwsze strony gazet).

Owszem, jest zwycięstwo, są 3 punkty, ale zamiast przycisnąć i dobić rywali na 4, może 5:0 to znowu stracony gol po rzucie rożnym i mogło być niebezpieczne w ostatnich minutach.
Cieszy dobra forma Pirlo po tym jak odpoczął na ławce, babol Bonucciego w pierwszej połowie a i w drugiej zdarzyła Mu się niepewna interwencja - może tak, jak Pirlo powinien odpocząć? Martwi mnie, ze Tevez już dawno nic nie ustrzelił... może za tydzień?

Frajerska bramka, pełne gacie przy stałych fragmentach bitych przez przeciwnika, od 60 minuty mecz na dograć do końca. Szkoda słupka Mirasa. Na plus King Kong, Pirlo, Vidal (kurcze ależ ten chłop pracuje w tym środku pola). Tevez musi zluzować bo za bardzo chce, spina się i mu nie wychodzi.

Dobra jest! Widać było różnicę klas, niezmiernie cieszą trzy punkty, choć przyznam, że jakbym chciał, to miałbym na co ponarzekać

Brawa dla Pirlo za dobry mecz, który już dawno mu się ostatnio przytrafił - Andrea dużo nam dziś dał. Isli natomiast wystarczyło kilka minut na boisku żeby pokazać swoją słabość.

Mnie zastanawia, czemu Antek tak długo czeka ze zmianami...Po 60 minucie nasza gra siadła, oddaliśmy inicjatywę Interowi, co oni z nią zrobili to ich problem.

Tengen pisze:Szkoda trochę tej straconej bramki, ale ogólnie ok Gdyby nie koszulki, to bym się nie kapnął, że to Inter, co podobno na początku sezonu był typowany do walki o mistrza :roll: Pierwsza bramka naprawdę impassiburu :-D

Nie martw się po letnim mercato znowu będzie napinka że idą na miszcza

Przy rożnym Interu z którego padł gol, komiczne było zachowanie Pogby, zamiast doskoczyć do Rolando to on rozkładał ręce jeszcze przed golem, zobaczcie to sobie.

Trudno cisnąć po takim meczu z naszych, ale Pogba i Bonuc powinni odpocząć ze dwa mecze.

Co wyście się na tego Isle uczepili ?

Mnie niepokoi Caceres - koleś jest za bardzo narwany i to widać w sposobie gry.

Ładnie dziś Pogba, fenomenalnie Vidal i Lichy.

Pirlo majstersztyk.

Szkoda tego słupka. A podsumowując inter - cóż, grali jak średniak, który uwierzył, że potrafi dorównać do mistrza.

mnowo pisze:

Wojtek pisze:Tevez jest słaby.

Wolę takiego "słabego" Teveza, który gryzie trawę, niż "bramkostrzelnego" Vucinicia, któremu nawet do piłki się ruszyć nie chce, nie mówiąc o powrocie do defensywy (ewentualnie od wielkiego dzwonu i wówczas jest temat na pierwsze strony gazet).

Ty się, brodaczu, odwal od Szwagra, bo pijawkami poszczuję! Ciut ciut i byłoby 4-1, a nie 3.

Kucharius1 pisze:

Tengen pisze:Szkoda trochę tej straconej bramki, ale ogólnie ok Gdyby nie koszulki, to bym się nie kapnął, że to Inter, co podobno na początku sezonu był typowany do walki o mistrza :roll: Pierwsza bramka naprawdę impassiburu :-D

Nie martw się po letnim mercato znowu będzie napinka że idą na miszcza

Przy rożnym Interu z którego padł gol, komiczne było zachowanie Pogby, zamiast doskoczyć do Rolando to on rozkładał ręce jeszcze przed golem, zobaczcie to sobie.

Trudno cisnąć po takim meczu z naszych, ale Pogba i Bonuc powinni odpocząć ze dwa mecze.

Ojjj Pogba ostatnimi czasy strasznie spuścił z tonu. Zdarzy mu się asysta albo ładne zagranie ale niestety w ostatnich meczach albo coś przekombinuję albo straci głupio piłkę. Powinien odpocząć zdecydowanie.
Co do meczu to bardzo szkoda straconej bramki bo z "##,.]';],[.-=##" zawsze boli tym bardziej na JS. Jednak nie ma się co czepiać są 3 pkt w meczu z najbardziej znienawidzoną "drużyną" świata wywalczone w przekonywujący sposób. Jest OK! FORZA JUVE!!!!

Do wszystkich którzy beda psioczyc na mecz! Warto wejsc na chwile w skore kibica Interu, pomyslcie co oni moga przezywac, ja wyobraz to sobie tak:

Ja pindole, co my gralismy, zero pomyslu na gre, jakies dlugie pilki, ktore w ogole nie dochodzily do nikogo...zero posiadania pilki, zero sytuacji, ktore bysmy sami wytworzyli, jedynie jakies przypadki, tak samo jak ta smieszna bramka ktora strzelilismy, co bardziej przypominalo pinball niz pilke nozna. Juve robilo z nami co chcialo, jakies rulety, kanaly, przepuszczenia pilki, opanowali srodek pola, musielismy biegac za pilka jak glupi. Podniecamy sie sytuacja Palacio, a juz w 3min moglo byc 1-0 po strzale Teveza. Zagralismy tak beznadziejnie, bo Juve bylo super ustawione, zdeterminowane i chcialo to wygrac i wygralo bo bylo lepsze!

Kucharius1 pisze:

Tengen pisze:Szkoda trochę tej straconej bramki, ale ogólnie ok Gdyby nie koszulki, to bym się nie kapnął, że to Inter, co podobno na początku sezonu był typowany do walki o mistrza :roll: Pierwsza bramka naprawdę impassiburu :-D

Nie martw się po letnim mercato znowu będzie napinka że idą na miszcza

Przy rożnym Interu z którego padł gol, komiczne było zachowanie Pogby, zamiast doskoczyć do Rolando to on rozkładał ręce jeszcze przed golem, zobaczcie to sobie.

Trudno cisnąć po takim meczu z naszych, ale Pogba i Bonuc powinni odpocząć ze dwa mecze.

Zwłaszcza Pogba, który zrobił nam bramkę Kielona i miał jeszcze znaczenie w 1 bramce dla Juve. Wiadomo, że teraz oczekujemy od niego niewiadomo czego,ale nie przesadzajmy to nie był zły mecz Paula.
Najlepszy Lipinski,który jak słyszec ma wtyki lub przyjaźnie w managmencie Juve ( jak 1/3 tego forum) i jest przekonany ze Juve za 70 mln ( bo tyle zaporponuje nam PSG - vide wtyki Lipinskiego)przyjmie oferte za Pogbe.
Wiadomo fajnie,ześmy wygrali, zal straconej bramki, ale w Rzymie - 9 i nadal pada ;D a poza tym to przed nimi po pierwsze mecz z Napoli ( wkurzonymi dzisiejszym meczem) z Lazialami - a to debry, a w przyszlosc z Interem, który gorzej grac nie moze, a wydaje mi sie, że Hernanes odmieni te druzynę.
Mam nadzieje, ze oba mecz z Weroną jak i Milanem będą po naszej mysli bo te 3 druzyny na kolana nie powalają.

Ein pisze:Co wyście się na tego Isle uczepili ?

Ładnie dziś Pogba.

Serio ? Pogba jest geniuszem ofensywy, choć i dziś nie był to jego mecz. Z tyłu jednak tragedia, na efekciarstwo może sobie pozwolić z przodu. No i gubi krycie jak nikt inny.

Isla ? Cztery podania - dwa niecelne, plus jakiś pseudo rajd.

Od Teveza aż bije ambicją i zaangażowaniem.Nie strzelił ale i tak jest w ataku naszym numerem 1 a także godnym następcą numeru 10.

Determinacja Teveza <3

Ein pisze: Mnie niepokoi Caceres - koleś jest za bardzo narwany i to widać w sposobie gry.

Dokładnie. Szczerze mówiąc, Caceres za Barzagliego kojarzy mi się wyłącznie źle w tym sezonie (mecz z Realem na czele).