JuvePoland

Mnie już nie dziwi, że na tym forum, nieważne jak kto zagra, objeżdzani i tak są ci sami zawodnicy. Ew. kiedyś zmieniali się ze sobą Seba ze Szwagrem

Dzisiaj Padoin beznadziejnie (a jeszcze po ostatnim meczu byłem gotów go bronić). De Ceglie i Marchisio całkiem fajnie zagrali i naprawdę ich krytyka może się wiązać tylko z głupota autora postu.

Szkoda, że Bonucci dwa (więcej?) razy zawalił w defensywie, bo jeśli chodzi o jego długie podania to miał naprawdę genialne.

Muminek pisze:

whitesignus pisze:Markiz mial kilka ciekawych pilek, ale moim zdaniem odstaje od Vidala i Pogby o kilka dlugosci stadionu.

Akurat dzisiaj był lepszy od wymienionej dwójki.

Od Vidala? W CZEM!?!?

Vidal zrobił dziś kolosalna robote w defensywie, jego przechwyty i walka.

Claudio mizernie. Bardzo.

Dziekujemy Fernando oraz DZIEKUJEMY Liszku ze juz jestes!

Marchisio sie starał i do tego to jego pierwszy mecz w dystansie 90 min takze nie ma co narzekać..
Miejmy nadzieje ze Conte w meczu z Bologna wystawi rezerwe a przynajmniej da odpoczac Tevezowi LL Vidalovi i Pogbie bo moim zdaniem ewidentnie potrzebuja meczu odpoczynku ;P
Zwycięstwo zasłużone i brawa za walke do końca
FJ !!!

Ale ja nie mowie o pilkarzach z obrony. Bonni mial dzis chyba 1-2 niepewne wybicia.

Chyba niektorzy nie potrafia mnie zrozumiec... Dzis Markiz zagral dosc ok mecz, ale wciaz ponizej jego oczekiwac. Wiele mu brakuje do pierwszego sezonu Conte. Wtedy walil swietne bramki, wbiegal jak glupi miedzy obroncow i robil naprawde fajne przewagi plus te jego bramki z niczego, pilka zawieszona, prawie nie do przyjecia , a markiz je gasil i strzelal. Gdzie sie podzial ten jego blysk?? Ma innne zadania, ale wciaz powinien miec te zdolnoci do strzelania ekscelibrystycznych bramek" tak jak i do takich obron.


Pierwszy sezon Conte, Markiz strzela MEGA bramki i wyciaga cudem pilki z lini bramkowej, a jak wyglada Markiz teraz??

nasi powinni zrobić zrzutkę na kolację dla Barzagliego i Buffona. im zawdzięczamy nie tylko 3 punkty, bez nich nawet 1 punktu mogło nie być.
przez 80 minut oddaliśmy 2 ( DWA!!!!) celne strzały! Guidolin ich mądrze ustawił? prawie każdy na tym forum wie jak nas zastopować, wystarczy ustawić mur przed polem karnym ,zagęścić środek. nie mamy skrzydeł, wcześniej zszedł nasz mózg i waliliśmy głową w mur. jak już któryś z naszych miał piłkę w polu karnym to na siłę szukał podania. brakowało celnych strzałów z dystansu!
nasza pomoc zagrała beznadziejnie. akurat chyba do Marchisio można mieć najmniejsze pretensje, ale do formy mu niestety nadal daleko.
nie zawodzą napastnicy. Tevez haruje za dwóch, cofa się po piłkę, walczy. Llorente znowu strzela decydującą bramkę, do tego jego gra coraz bardziej może się podobać. dajmy naszym napastnikom wsparcie skrzydeł, lub zmieńmy ustawienie. po zmianie ustawienia stworzyliśmy większe zagrożenie niż wcześniej przez 80 minut.
nasze wykonywanie rożnych to porażka. Vidal raz podszedł do piłki i zrobił więcej niż Pirlo i Tevez w kilkunastu poprzednich podejściach.
nie wiem czemy zamiast Padoina nie wyszedł Caceres, dla mnie jest o niebo lepszy.
ważne 3 punkty, jednocześnie po raz kolejny pokazane wszelkie wady 3-5-2 ( z tymi skrzydłami, których nie mamy praktycznie).

rozwalało mnie " merda" w wykonaniu dzieci na łukach i nasz hymn z tymi dziecinnymi głosikami, dali radę

Dziwi mnie to, że mało kto krytykuje Teveza. Fajnie, że dużo walczy, ale zachowywał się dzisiaj na boisku jak Giovinco i tyle samo wynikało z jego gry.
Złapałem się za głowę kiedy Di Natale zrobił Bonucciego jak dziecko.
Zauważył ktoś, że De Ceglie nawet nie patrzy w pole karne przed wrzutką? Facet wrzuca na pamięć, a nuż się uda.

ewerthon pisze: Zauważył ktoś, że De Ceglie nawet nie patrzy w pole karne przed wrzutką? Facet wrzuca na pamięć, a nuż się uda.

na pałe*

@ whitesignus - na prawdę pozbyłbyś się Marchisio? i kogo mielibyśmy za niego sprowadzić? Nawet jeśli ma słabszy okres to niech przeczeka go na ławce. Nasz budżet nie powala na kolana, a mamy pozycje ważniejsze do wzmocnienia. Nie kombinujmy już w tej pomocy, a jak już to potrzebny byłby zastępca Pirlo. Fakt, Markiz nie ma takiej formy jak z pierwszego sezonu, ale dajmy mu jeszcze szanse na rozkręcenie się. Powolutku, ale jego forma rośnie, co w mojej opinii pokazał też dzisiejszy mecz. Jeśli brak ci jego genialnych zagrań to przyjrzyj się powtórce z dziś, kiedy to genialnie przyjął piłkę i odegrał do Teveza w pierwszej połowie.

Generalnie cała pomoc dziś nie grała fajerwerek, co raczej było powodem dobrej gry Udinese i reorganizacją gry z powodu zejścia Pirlo. Natomiast jeśli już kogoś należy ganić za dzisiejszy występ z trójki środkowych to w pierwszej kolejności byłby to Pogba, potem Vidal a na końcu Marchisio.

To też warto odnotować. Za ten mecz można Teveza pochwalić, jak i zrugać. Mnie momentami irytował, bez dwóch zdań. Niemal każdy strzał kończył się na którymś z obrońców Udinese. Jednak wiele pracował w rozegraniu, wylewał ostatnie poty pracując na boisku* oraz parę razy jednak udało mu się zakręcić obrońcami przeciwnika i oddać strzał w światło bramki.

*- c'mon jak jedziemy po Vuciniciu, że to leniuch i nierób to nie pochwalenie zupełnie przeciwstawnej postawy będzie bardzo not cool

ewerthon pisze: Zauważył ktoś, że De Ceglie nawet nie patrzy w pole karne przed wrzutką? Facet wrzuca na pamięć, a nuż się uda.

Ty się ciesz, że raz na czas mu się w piłkę uda trafić :C
Chciałbym zobaczyć w następnym meczu duet Fabio-Llorente przynajmniej przez 30min

nie popadajmy w paranoję. Największym mankamentem było to że w pierwszej połowie nie ukuliśmy. Udinese poczuło szansę w kontrach i tak grało. Nasi za dużo kombinowali w sytuacjach pod bramkowych. Kolejny bardzo dobry mecz FL. Super że ukąsił, bo bardzo mu się należało.

W drugiej połowie nasi mimo wszystko odczuwali trudy środowego meczu. Fajnie że nawet jak nie gramy najlepszych zawodów to potrafimy wygrywać. Wreszcie mamy konkretny atak, który zapewnia nam punkty w słabych meczach.

@koki90
Jesli chodzi o sprzedaz Vidala badz Pogby to wlasnie Markiza pierwszego bym odstawil. Lecz nie chce by odszedl musem, jak niepotrzbne ogniwo. Niestety jakbysmy mieli sprzedac kogos z tej trojk, by kupic zmiennika dla Pirlo to jedynie jego. On prezentuje najmniejsza wartosc dla klubu. Naprawde go lubie, ale to, co najlepsze gral 2 sezony temu. I jezeli wciaz jego poziom gry spada, to dlaczego go trzymac. Tym bardziej, jesli wyceniany jest na 30 mln. Serio, on juz raczej wiecej nie wyciagnie, a w jego miejsce, za te pieniadze mozna sprowadzic kogos bardziej wartosciowego

Szikit pisze:Mnie już nie dziwi, że na tym forum, nieważne jak kto zagra, objeżdzani i tak są ci sami zawodnicy. Ew. kiedyś zmieniali się ze sobą Seba ze Szwagrem

Dzisiaj Padoin beznadziejnie (a jeszcze po ostatnim meczu byłem gotów go bronić). De Ceglie i Marchisio całkiem fajnie zagrali i naprawdę ich krytyka może się wiązać tylko z głupota autora postu.

Zgadzam sie w 100%.

Dobrze oddaje to panowie statystycy statystyka pokazana w trakcie meczu na SKY(jakoś koło 65 minuty), 3 akcje grozne przeprowadzone lewą stroną, 5 środkiem i UWAGA 0 prawą stroną. Dzisiejszy mecz był popisem daremności Simone. Pogba dziś tragedia.

Ciekawe czy jakby dzieciaki z łuków by zaczeły spiewać che saltelli muore Balotelli albo noi no siamo napoletani czy by nam stadion zamkneli :rotfl: ?

Nedved1983 pisze: prawie każdy na tym forum wie jak nas zastopować, wystarczy ustawić mur przed polem karnym ,zagęścić środek (...)

(...) po raz kolejny pokazane wszelkie wady 3-5-2 ( z tymi skrzydłami, których nie mamy praktycznie).

Tylko jak wytłumaczyć fakt, że wygrywamy 4 mecz z rzędu w lidze nie tracąc bramki i jesteśmy samodzielnym liderem z 37 punktami? Cholera, gdyby nie to, nasz trener zrozumiałby, że to 3-5-2 w ogóle się nie sprawdza... No i czemu nikt wiedzy o tym, jak nas powstrzymać, nie wykorzystuje, skoro jest ona taka powszechna? Dziwne...

Tak, czy inaczej - Conte OUT!

---

Cieszy postawa Fernando. Satysfakcja tym większa, że od początku starałem się prostować LlorenteToDrugiMatri-podobnych...

Dzium pisze:

ewerthon pisze: Zauważył ktoś, że De Ceglie nawet nie patrzy w pole karne przed wrzutką? Facet wrzuca na pamięć, a nuż się uda.

na pałe*

Ja naprawde sie dziwie temu. Gralem jako lewy obronca w okregowce majac 18-19 lat. W dryblingu bylem naprawde slaby, po prostu gubilem sie w walce 1vs1, ale nie potrafie zrozumiec nicelnych dosrodkowan. Potrafilem dograc pilke ala Pirlo ze srodka/ linii bocznej. Nigdy nie rozumialem, jak mozna zle centrowac wrzutki... Jestem prawonozny, ale przed domem w wieku 5-6 lat cwiczylem strzelanie lewa noga i lepiej operuje pilka lewa noga. W malenkosci starczyl jakis rok totalnej zabawy z pilka. Lecz totalny brak umiejetnosci dosrodkowania, to juz zupelna porazka