JuvePoland

strasznie słaby mecz. Prawie usnąłem ;/

zahor pisze:Mecz może być nudny, bo oba zespoły grają w piłkarskie szachy skrajnie trzymając się założeń taktycznych, może być również nieciekawy, bo wszyscy konsekwentnie kopią się w czoło, nie umieją podać sobie piłki na dziesięć metrów a jak strzelają, to dokładnie w środek bramki. Dzisiaj mieliśmy do czynienia z wariantem numer dwa, co w meczach na szczycie w Anglii, Hiszpanii czy w Niemczech raczej nie ma miejsca, wnuczek.

Dziadku dziadku, Juventus grał dziś bardzo pewnie w defensywie, a gdy zespół tak gra to przeciwnikowi nie pozwala się na zbyt wiele, czyli w zasadzie Milan nie zagroził nam poważnie przez cały mecz. Gdyby nasza obrona była bardziej kulawa i jeden czy drugi raz dopuściła do groźnej sytuacji mecz mógłby być ciekawy, ale czy o to właśnie nam chodzi? Czyli ja to rozumiem tak, ich niemoc w ofensywie to też bardzo dobra gra nasza w defensywie. W drugą stronę to samo. Nasi zagrali bardzo słabo w ataku, ale i obrońcy Milanu nam na nic wielkiego nie pozwalali. Może gdybyśmy się rzucili do ataku jak szaleni to byśmy strzelili gola czy dwa, ale też moglibyśmy się narazić na kontrę, niekorzystny wynik i powtórkę z pierwszego meczu. Oceny zawodników na pewno potwierdzą moją tezę, oba zespoły zagrały bardzo dobrze taktycznie, zwłaszcza w obronie, nie pozwalając przeciwnikom na stworzenie groźnych sytuacji, a ci odpowiedzialni za atak nie mieli jakichś strzałów życia tudzież genialnych pomysłów na zorganizowanie akcji. Oglądamy ligę włoską, gdzie taktyka odgrywa rolę niebagatelną i to nie jest przypadek, że ten mecz tak wyglądał, myślałem, że wiesz... W ogóle nie rozumiem zdziwienia, przecież to musiało tak wyglądać.

annihilator1988 pisze:Zwyczajnie jest pod formą i nie ma co dramatyzować. Niemniej 3-5-1-1 mu nie służy i wolałbym, aby Conte, po letnich zakupach, powrócił do 3-5-2.

Marchisio jest typowym środkowym pomocnikiem. Nie żadnym ofensywnym podwieszonym pod atak, równie dobrze mógłby by nim być Vidal czy POgba. Marchisio byl testowany już u nas na lewej pomocy teraz jakiś psełdo ofensywny pomocnik się z niego zrobił. Po co po co na Boga .. Podobał mi się mecz w wykonaniu Vucinica, gdzie trzeba było przetrzymać przetrzymywał gdzie wymusić faul, był faulowany. No ale tak, ni to nasz Del Piero ni to nasz Trezeguet, zapomniałem.. Wybaczcie.
Denerwujące jest u Conte przywiązanie do swoich grajków, wynalazków.. Padoin, Peluso. Drugi wszedł na złapanie czasu ale zdejmowanie Szwajcara w zamian na Padoina którego obrońca Milanu jechał jak tyczkę bo ten nie dotrzymywał szybkościowo ? Gdyby Milan wyrównał dopiero były by ćwierki na forum.
Inteligentne zwycięstwo. Jestem zadowolony z 3 ptk zdobytych z odwiecznym rywalem. Zmierzamy po kolejne mistrzostwo.

PS: Jak ktoś przegapił mecz Neapolu to niech żałuje, wnioski: Cavani nigdy nie powinien udawać obrońce, przy pierwszym golu zawinił ciulowym wybiciem piłki przy drugim nie upilnował Sau. Tak odchodząc od naszego meczu a dotykając meczu skunksów

Wszedłem w temat żeby ponarzekać i zostać zjechany jak zwykle a tutaj proszę, miła niespodzianka i pewna odmiana na forum bo kilka osób wspomniało już wcześniej o mankamentach których i ja się dopatrzyłem. Fajnie że po porażce z Bayernem koniec z zakłamywaniem naszej postawy na boisku i wyzywaniem Marchisio od topów .
Po tym meczu jestem jedynie pod wrażeniem oprawy stworzonej przez kibiców. Sam mecz nijak mnie nie wzruszył, ot jakbyśmy wygrali z jakimś Cagliari stąd moje zdziwienie z ogromnej radości sztabu szkoleniowego po końcowym gwizdku jakbyśmy już dziś zdobyli mistrzostwo. Szkoda bo dawniej mecze z drużynami z Mediolanu wzbudzały u mnie ogromne emocje a z racji tego że ostatnimi czasy zarówno Milan jak i Inter są po prostu słabe nawet nie uśmiechnąłem się po bramce a przyjąłem to jako coś wiadomego.

Może to 3-5-1-1 skuteczne ale nudne jak flaki z olejem, tu się zgadzam z wami. Aczkolwiek sam początek zapowiadał większe emocje, wtedy się jeszcze coś działo.

Dziwny ten Milan, personalnie wyglądali ofensywnie, a jednak grali bardzo bojaźliwie, każda piłka na 30-40 metrze to strzał, jakby się bali że więcej okazji nie będzie. Zupełnie inaczej z nami grali niż jeszcze niedawno.

Nie lubię wygrywać po karnym, ale im się należało za jesień
Matri chyba wpadł w niełaskę.

Mecz wyssał ze mnie życie do tego stopnia, ze nie chciało mi się wczoraj nawet ruszyć tyłka i napisać komentarza. Nu nudy niesamowite, jak by nikomu nie zależało tak naprawdę. Karny słuszny, ważne 3 pkt 8)

Kilka spostrzeżeń odnośnie meczu:

Vucinić do momentu zdobycia bramki przez Juventus był tragiczny. Później przestał kaleczyć, kilka razy dobrze utrzymał się przy piłce, czy wymusił faul, ale też i niczym szczególnym się nie wyróżnił. Powinien był wcześniej opuścić boisko.

Marchisio jest pod formą. Nie wynika to ze zmiany pozycji, bo już wcześniej kaleczył. Przydałby mu się odpoczynek.

Pirlo też ostatnio nie błyszczy. Wczorajsza "pół-asysta" to czysty przypadek, bo zagranie było złe. Ponadto źle wykonuje rzuty rożne/wolne. Kiedy my zdobyliśmy bramkę po stałym fragmencie?

Asamoah coraz lepiej. Ma chłopak depnięcie - karny wypracowany popisowo. Kilkukrotnie też świetnie w defensywie.

BBC na swoim wysokim poziomie, ze szczególnym wyróżnieniem Barzagliego - Profesor.

Lichtsteiner po raz kolejny dobrze się podłącza, żeby potem kopnąć na oślep. Nie podoba mi się to. Liczę, że Isla wróci do formy i odciąży trochę Foresta w przyszłym sezonie.

Karny Vidala perfekcyjny. Lepiej się nie po prostu nie da. Ponadto dobra praca Chilijczyka w defensywie.

Pogba - jak na jego możliwości - nieźle.

Buffon bardzo pewny w bramce, choć pracy za dużo nie miał.

Generalnie mecz nudny, ale nie słaby. Typowe piłkarskie szachy, ale biorąc pod uwagę, że to Milan musiał, należy docenić Conte za przygotowanie taktyczne zespołu i 3 pkt.

zahor pisze:Mecz może być nudny, bo oba zespoły grają w piłkarskie szachy skrajnie trzymając się założeń taktycznych, może być również nieciekawy, bo wszyscy konsekwentnie kopią się w czoło, nie umieją podać sobie piłki na dziesięć metrów a jak strzelają, to dokładnie w środek bramki. Dzisiaj mieliśmy do czynienia z wariantem numer dw

Celność podań: Juventus - 83%, Milan 90%. To jest kopanie się po czole i nieumiejętność podania na 10 metrów?

wojczech7 pisze:Celność podań: Juventus - 83%, Milan 90%. To jest kopanie się po czole i nieumiejętność podania na 10 metrów?

Widzę, że jeszcze nie zauważyłeś pewnych zjawisk na forum. Więc pamiętaj, zahor zawsze wiej lepiej ( zresztą, zapewne wróci odnieść się do twojego komentarza i ci dogłębnie wytłumaczy ).

Myślę, że Conte celowo testuje teraz inne ustawienie. Po co do końca sezonu grać 3-5-2 mając 11p przewagi nad Napoli, lepiej pozostałe mecze przeznaczyć na testy, i pewnie teraz tak robi. Tak czy siak czuję, że od nowego sezonu czeka nas zmiana taktyki ze względnu na zakupy.

Co do meczu, nasi mimo że nie zachwycali to grali pewnie i mądrze. Szkoda, że nie prezentują intensywności z zeszłego sezonu bo moglibyśmy więcej wcisnąć mediolańczykom, zwłaszcza, że w tym roku jesteśmy bardziej sprytni pod bramką niż rok temu.

To niech jeszcze spróbuje Asamoaha na środku, może w miejsce Vidala, a Pogbe w miejscu Markiza w 3-5-1-1.

Juwe - milan oglądałem w ogóle bez emocji jakbyśmy grali z pescarą, prawie że usypiałem ;d

Cabrini_idol pisze:

juventussek pisze:Juwe - milan oglądałem w ogóle bez emocji jakbyśmy grali z pescarą, prawie że usypiałem ;d

Ziomuś.. prosze Cie.....

No kurcze sory ale takie miałem odczucia co do tego meczu, pewnie dlatego że już po lidze mistrzów i majster zapewniony, a może jestem kibicem baziernu. Przecież mecz był nudny nie wiem o co mnie prosisz. W ogóle nie odczułem rangi tego spotkania, Milan ofensywnie był ustawiony a nic nam nie robił albo już spałem i nie pamiętam.

juventussek pisze:Juwe - milan oglądałem w ogóle bez emocji jakbyśmy grali z pescarą, prawie że usypiałem ;d

Ziomuś.. prosze Cie.....





Sa 3 pkt mamy mistrza, Llorente nas wzmacnia, przyjdzie na pewno jedno dobre nazwisko plus ktos obiecujacy.. jest dobrze, rozwijamy sie a przy tym nie mamy zadnych wiekszych problemow finansowych bo z tego co wiem zaczynamy rownowazyc wydatki z zyskami. Czego chciec wiecej ? Cavani Messi? Panowie to nie ten klub wybraliscie co trzeba...

Cabrini_idol pisze:Czego chciec wiecej ? Cavani Messi? Panowie to nie ten klub wybraliscie co trzeba...

Ci, co zaczeli kibicować Juve parenaście lat temu, właśnie TAKI klub wybrali.

Dlatego płacz na forum bo nie stać nas na Cavaniego

filippo pisze:

Cabrini_idol pisze:Czego chciec wiecej ? Cavani Messi? Panowie to nie ten klub wybraliscie co trzeba...

Ci, co zaczeli kibicować Juve parenaście lat temu, właśnie TAKI klub wybrali.

Dlatego płacz na forum bo nie stać nas na Cavaniego

No tak kupowalismy za ogromne pieniadze Inzaghiego czy Vieriego pozniej Buffona czy Nedveda. Ale mamy 2013 rok i jestesmy po serii b i dwoch 7 miejscach. Dopiero co stajemy na nogi finansowo i prestizowo. A płaczu i lamentu wiecej niz nad polskimi politykami.

fazzi pisze:

wojczech7 pisze:Celność podań: Juventus - 83%, Milan 90%. To jest kopanie się po czole i nieumiejętność podania na 10 metrów?

Widzę, że jeszcze nie zauważyłeś pewnych zjawisk na forum. Więc pamiętaj, zahor zawsze wiej lepiej ( zresztą, zapewne wróci odnieść się do twojego komentarza i ci dogłębnie wytłumaczy ).

I co z tego że 83%? Gdyby wziąć pod uwagę procent podań otwierających drogę do bramki/rozpoczynających akcję uzyskalibyśmy 5%? Takie statystyki wyglądają fajnie na papierze i nic więcej. Większość z podań to rozgrywanie wzdłuż boiska. Jeśli chodzi już o jakieś kluczowe podania to tak zahor ma rację, nasi w większości kopali się po czole aniżeli zagrywali coś z czego można by ukłuć.

binio pisze:Myślę, że Conte celowo testuje teraz inne ustawienie

Jakie inne ustawienie? Conte wprowadził drobną korektę w systemie 3-5-2 gdzie w miejsce jednego napastnika pojawił się inny tyle że 'podwieszony' i to nazywacie inną formacją? Czym aż tak bardzo różni się 3-5-1-1 od 3-5-2 żeby tłumaczyć naszych 'nową' taktyką?
Nie mamy potencjału w ofensywie i tyle. Czy będziemy grali dwójką napastników w linii czy też jeden za drugim, nie będziemy groźni dopóki nie będą to piłkarze lepsi, bądź w lepszej formie niż wczoraj.