jakku1 pisze:No i byla ta zapowiada konferencja prasowa Agnellego i Conte. Szczerze mowiac, to po tym, co zobaczylem, jestem spokojny.
Angelli wsparl zarowno Conte jak i Bonucciego. O naszym trenerze powiedzial, ze wierzy w jego uczciwosc i prawdomownosc oraz, ze bedzie naszym trenerem w przyszlym roku i poprowadzi druzyne w LM. Conte wygladal na okrutnie wkurzonego. Takze mowil o swojej prawdomownosci i szczerosci, dodajac jednoczesie, ze jest strasznie zdziwiony tym, ze nikt wczesniej go nie wezwal na zadne przesluchanie, skoro sie o tym rzekomym jego udziale pisalo.
Wyglada na to, ze Juventus bedzie stal murem za Conte i bardzo dobrze. Ta sprawa mi cuchnie rownie mocno jak calciopoli. Jesli druzyna zachowa jednosc i spokoj, to wyjdziemy z tego wszystkiego obronna reka, bo Conte wyglada faktycznie na osobe, ktora jest niewinna.
I gitara, ja tam wierzę w Conte, nie wyobrażam sobie Juve z innym trenerem a na samą myśl o Capello zbiera mi się na wymioty.
A propos konferencji (wiem, trochę nie ten temat), trochę byłem mniej obecny ostatni i na czasie (mimo, że zawsze jakiś głupi komentarz dam), w piątek Alex miał mieć jakąś nie? Wynikło na niej coś ciekawego, bo tak trochę cichosza po tym?
Ogólnie apeluję o zmianę tytułu wątku, jakaś gorąca głowa napisała o Conte jako o głównym podejrzanym, co niekoniecznie (oby) jest prawdą, proponuję jakiś krótki tytuł: "afera jakaśtam (jak ona się nazywa?)"
ZawszeWierny pisze:Media znowu chcą zrobić z Juventusu kryminalny klub, żenada.
No niestety, tak czy siak smród sie rozniesie (jeśli juz się nie rozrósł), przy każdym meczu Włochów na euro będzie o "kolejnej włoskiej aferze", przygotujcie się :roll:
Jedyny plus tego wszystkiego (jak już ktoś zauważył), że Włochów takie problemy tylko mobilizują, może to przypadek, ale w 1982 i 2006 też wiadome rzeczy się działy a potem cieszyli się z mistrzostw.
Edit: Nie no tak szybko (zmiana tematu)?

Dzięki, szacun.