JuvePoland

nie mamy bocznych obrońców na ławce. inna sprawa, że mamy atakować

Kiedy to ostatnio sezon zaczęliśmy 3 zwycięstwami, hę?

Bruce Badura pisze:Kiedy to ostatnio sezon zaczęliśmy 3 zwycięstwami, hę?

Za Ferrary?

tak z innej beczki.. jutro bedzie komplet

Nevermind pisze:nie mamy bocznych obrońców na ławce. inna sprawa, że mamy atakować

Teoretycznie to Vidal i Pepe, w razie takiej konieczności, mogą zagrać na bokach obrony (lub wejście Bonucciego przesunie np. Kielona na lewo lub Barzagliego na prawo)...

Nevermind pisze:

Arbuzini pisze:Matri, Q. i Vucinic to zawodnicy, którzy z powodzeniem mogą grać na szpicy. Moim zdaniem to piłkarze o zbliżonej charakterystyce. Zdecydowanie odstają tylko Toni i Del Piero.

A, czy Q i Vucinic grają równie dobrze w powietrzu niczym Matri? Nie.

Dwie kwestie.

Pierwsza. Vucinic gra gorzej. Quag... no czy ja wiem. Matri w zeszłym sezonie strzelił dla Juventusu jednego gola głową. Fabio - trzy.

Druga. Nie wiem, czy zdążyłeś zauważyć, ale Conte preferuje zdecydowanie więcej gry po ziemi niż jego poprzednicy. Szkoda, że Toni nie jest powołany. Mimo wieku wciąż świetnie gra głową.

Szkoda, że Toni nie jest powołany. Mimo wieku wciąż świetnie gra głową.

Za kogo zatem ma być powoływany? To,że świetnie gra głową nic nie zmienia,mamy lepszych atakujących..

pan Zambrotta pisze:@Azrael, to Twoja... miednica?

Jasne, nie widzisz tych stawów biodrowych "zrytych" od siedzenia przed komputerem i czytania tych wszystkich głupkowatych komentarzy na tym forum?!
Ech, i tak nic nie odpowiesz, bo jak zwykle Cię zbanowali i pewnie standardowo "za niewinność"...

Corcky pisze:Ciekawi mnie czy Pirlo faktycznie na ławce zacznie. Bo są takie doniesienia. Mam nadzieję, że jednak nie. Dać mu wypoczętego Vidala obok - niech czyści wszystko.

Mnie zastanawia przedziwna wiara wszystkich na forum w Vidala i jego umiejętności gry na pozycji środkowego pomocnika. Póki co nie zagrał w tej roli ani razu, nie dał się poznać w monotonnej grze w destrukcji przez cały mecz.
W obydwu wcześniejszych meczach dawał dobre zmiany i pokazywał się z dobrej strony, ale w grze w 3-osobowym bloku pomocy, w którym miał w dodatku liczne zadania ofensywne.

Dla mnie w tej chwili numerem jeden do pary z Pirlo jest Marchisio (jeśli gramy 4-4-2), bo z zadań defensywnych, z uzupełniania Andrei w meczu z Parmą i Sieną wywiązał się bardzo dobrze.
Inna sprawa, że sam Pirlo to piłkarz, którego musimy bardzo pilnować, żeby coś mu się nie stało i to właśnie jemu należałoby dawać w łatwiejszych meczach odpocząć, bo wszyscy wiemy, że to gracz z kategorii tych "szklanych". Nie wiem tylko czy początek sezonu to już moment, w którym trzeba aż tak na Andreę "chuchać", bo póki co jest szansa na odskakiwanie od czołówki w meczach z teoretycznie łatwymi przeciwnikami. Moim zdaniem oszczędzać Pirlo powinniśmy zacząć wówczas gdy będziemy mieć już naprawdę dobrą sytuację w tabeli, a na to potrzeba trochę czasu.

Podsumowując najchętniej ujrzałbym jutro w składzie 3-osobowy blok pomocy z Pirlo, Marchisio i Vidalem kosztem jednego napastnika, a po całkowitym przejęciu kontroli nad meczem zmieniłbym Andreę na któregoś z wchodzących napastników. To by był mój idealny scenariusz na mecz z Bolonią oczywiście przy założeniu, że uda nam się strzelić kilka bramek...

Moja głowa nie pojmuję czemu gra cały czas Vucinić, a FQ nie dostaje szansy nawet na końcowe minuty.
Fabio pokazał w poprzednim sezonie do czasu kontuzji, że jest obecnie jednym z najlepszych włoskich napastników. Zawsze przejawiał ochotę do gry w przeciwieństwie do Vucinica i szkoda mi chłopa jest, a jak widzę go siedzącego na ławce to aż żal patrzeć, że taki piłkarz łamię sobie karierę, a raczej Conte mu ją łamie.

Może jak jutro Vucinic zagra piach to FQ wystąpi w nastepnym meczu w co wątpię...

Gotti pisze:Fabio pokazał w poprzednim sezonie do czasu kontuzji, że jest obecnie jednym z najlepszych włoskich napastników. Zawsze przejawiał ochotę do gry w przeciwieństwie do Vucinica i szkoda mi chłopa jest, a jak widzę go siedzącego na ławce to aż żal patrzeć, że taki piłkarz łamię sobie karierę, a raczej Conte mu ją łamie.

Na konkurencyjnym serwisie polskich kibiców Juventusu jest informacja o rzekomym urazie psychicznym Fabio w związku z ciężką kontuzją, której nabawił się w zeszłym sezonie i której odnowienia się teraz boi.
Oby to nie była prawda - mimo wszystko wolę jeśli Quagliarella "uczciwie" przegrywa rywalizację o miejsce w składzie, a nie z powodu psychiki.

@Maras@ pisze: Teoretycznie to Vidal i Pepe, w razie takiej konieczności, mogą zagrać na bokach obrony (lub wejście Bonucciego przesunie np. Kielona na lewo lub Barzagliego na prawo)...

Pewnie Kielon zagra na lewej...ale czekaj!Przecież De Ceglie wrócić ma .Widziałem Vidala w reprezentacji na takiej pozycji(w meczu z Francją).Co by nie gadać-liczę na dobrą grę i punkty.

Zadam retoryczne pytanie: będzie 40 tysiecy na meczu? ;p

Przewiduję wynik jak ze Sieną. Z niewielkim nakładem sił. Boję się tylko Di Vaio

FalsoVero pisze:Przewiduję wynik jak ze Sieną. Z niewielkim nakładem sił. Boję się tylko Di Vaio

Coś czuję,że w tym sezonie Juve będzie zupełnie inaczej grało u siebie a inaczej na wyjazdach tzn.przy swoich kibicach,na takim stadionie nie wypada grać padaki.Di Vaio?
Pewnie jak Giovinco-coś strzeli.

Kibice poniosą w dzisiejszym spotkaniu "Starą Damę", liczę na Matriego i skromne 1-0, bądź 2-0. Nie przeczę, że byłoby miło, gdyby to właśnie Alex zdobył drugą bramkę