JuvePoland

zahor podobno będzie możliwość (przy rażących odstępstwach od FPP) wykluczenia takiego klubu X ze wszelkich rozgrywek, a nie tylko europejskich pucharów.

Dalej. Komisja być może powstanie. FPP to nie jest tylko przepis 'na papierze'. UEFA już oddelegowała część ludzi do organów specjalnie stworzonych na potrzeby kontroli owych przepisów (np. Panel Kontroli Finansów Klubowych (CFC Panel)).

Ponadto czytałem o pomyśle wprowadzenia specjalnej witryny internetowej zarządzanej przez UEFA. Miałoby to na celu kontrolę zawieranych umów właśnie. Kluby miałyby obowiązek udzielania wszelkich niezbędnych informacji np. wiek piłkarza (to a propos zawodników z głównie z afryki), skany dowodu tożsamości, kwoty transferów, ilości rat itp. itd.

Tutaj szerzej produkowałem się o FPP, jakby co, zapraszam do dyskusji.

Pastore w PSG za 43 bańki... :shock: Co się dzieje ze współczesnym footballem. :doh:

Zebina w Brest! Źródło: Przegląd sportowy.

zahor pisze: Kupować też umie, bo tyloma młodymi talentami które ostatnimi czasy przewinęły się przez Palermo to chyba żaden inny klub we Włoszech się nie może poszczycić.

W sumie jeszcze Udinese bym tutaj dodał.

Następcom Stekelneburga w Ajaxie może być Tytoń:
http://sport.wp.pl/kat,32272,title,Tyto ... omosc.html
Byłaby to świetna informacja dla kadry
Myślę, że Tytoń jest gotowy na grę na najwyższym poziomie.

A Chelsea chce skorzystać na szaleństwach transferowych Anży:
http://www.eurofutbol.pl/news/312339-Ch ... o-obronce/
Może udałoby się nam wcisnąć im Grosso za 10 mln, albo Amauriego za 50

francois pisze:Następcom Stekelneburga w Ajaxie może być Tytoń:
http://sport.wp.pl/kat,32272,title,Tyto ... omosc.html
Byłaby to świetna informacja dla kadry
Myślę, że Tytoń jest gotowy na grę na najwyższym poziomie.

Ja nie wiem, co w nim widzą kolejni trenerzy. Dla mnie ten bramkarz to omdlały nietoperz I nie chciałbym go w kadrze. Co najwyżej, jako drugiego.

francois pisze:A Chelsea chce skorzystać na szaleństwach transferowych Anży:
http://www.eurofutbol.pl/news/312339-Ch ... o-obronce/
Może udałoby się nam wcisnąć im Grosso za 10 mln, albo Amauriego za 50

Swoją drogą... Żirkow za jakieś 8 baniek to byłby idealny transfer. Można by było pozbyć się Grosso, DC i może nawet Martineza?

Pastore w PSG... dla mnie to jednak szok. Ale pake PSG sobie szykuje niezla

http://www.sport.pl/pilka/1,65085,10052 ... i_sie.html

Szkoda ze PSG potrafi wyciagac takich grajkow. W strone Juve nawet by sie nie obejzal. To swiadczy o naszym potencjale. Co prawda 44 mln to duzo za duzo ale jednak

Szwarou pisze:Szkoda ze PSG potrafi wyciagac takich grajkow. W strone Juve nawet by sie nie obejzal. To swiadczy o naszym potencjale. Co prawda 44 mln to duzo za duzo ale jednak

To świadczy o tym, że nie będziemy wydawać majątku na przereklamowanych gwiazdorów. A w stronę Juve się nie obejrzał bo, uwaga, nikt tutaj nie będzie przepłacał za piłkarza, który ma za sobą 1 dobry sezon. Wydanie 45 mln na Aguero byłoby ok ale na Pastore?! Chorym trzeba być.

Tak nawiasem, nie dziwię się, że Zamparini ciągle powtarzał o tym, że Pasterz jest wart 50 mln bo okazuje się, że miał chyba tylko 50% praw do zawodnika.

Juventus na czele z Marotta i Agnellim nie daje się dymać. Ludzie więcej jak 40 mln za piłkarza to sobie mogą wydawać Araby mające miliardy, a nawet i to nie gwarantuje im sukcesu. W zeszłym sezonie nie potrafili wygrać z Juve i wątpię czy w tym sezonie mimo kolejnych głośnych wzmocnień by im się to udało. Pastore za 43 mln to dla mnie science-fiction i ogromne ryzyko bo na to co chłopak pokazał to można za niego dać max 20 mln. A potencjał to Juve ma na pewno większy od PSG, który gdyby nie jakiś bogacz z Kataru dalej pałętało by się w okolicach 3-6 miejsca w lidze.

No, tak Castiel szejkowie z City zremisowali z Juve i idąc na zasadzie analogii, to może niech Juventus kupuje, za tyle za ile robi to Lech Poznań. (wolałbym, żeby się Agnelli i Marotta dali wydymać i sprowadzili Rossiego, bo przynajmniej coś by z tego było, na honorze się drużyny nie buduje) Daleko się na tym zajedzie zapewne. Etyka z piłki dawno już wywietrzała.To tylko biznes. (zobaczymy czy Platiniemu się uda ta reforma)
Problem City to Mancini i jego marnowanie potencjału piłkarzy, przy defensywnej taktyce. Gdyby prowadził ich SAF, to IMO wygraliby tę ligę w zeszłym sezonie. Bo MU nie dysponował jakimś kosmicznym składem. Mogę się jednak zgodzić, że tyle można dać za gracza równego, błyskotliwego i ukształtopwanego i że płacenie takiej kasy za Gansów, Neymarów, Pastorów, czy Sanchezów(Alexis i tak ugrzeje ławę pewnie. Tam było teoretycznie taniej, ale Udine ma dostać dużo propsów)
A jeszcze co do Juve to jesteśmy IMO o rok zapóżnieni-równą kadrę powinniśmy montować, już w zeszłym sezonie, a teraz dodawać do tego.

Po prostu pieniądze nie przekładają się tak na sukcesy. Przykład odkąd Moratti przejął Inter w 89r bodajże to do 2003r wpompował w klub miliard euro bez sukcesów. Chelsea też już tyle nie wydaje co na początku. Juve ma zawodników z potencjał z których niemal każdy może się jeszcze rozwinąć i przyćmić gwiazdę np z City. Nie mamy im czego zazdrościć bo mimo wszystko wiedzą, że dla klubu nikt tam nie przyjdzie, a wyłącznie dla kasy. Owszem kontrakt jest ważny, ale chyba nie najważniejszy.

No chyba jednak najważniejszy, przykład?? Aguero, Dzeko, Torres, Clichy, A.Cole, Gameiro, Amauri
Zrozum że dla większości piłkarzy to zwykła praca. Nie wiem co robisz, powiedzmy że jesteś bankowcem pracujesz w PKO, ale Noble Bank proponuje Ci o 50 % więcej na miesiąc zarobków- co robisz?? Siedzisz w PKO bo to polski bank?? Czy że ma najwięcej klientów w polsce?? 95% osób z forum i na świece wybiera ofertę dzieki której więcej zarobi.

A kasa? Chelsea zdobyła 2x mistrzowstwa PL, byli w finale LM - nie wiele brakowało więc nie jest tak źle:)

City robi taki błąd że mają beznadziejnego trenera mieli Hughesa, to zmienili na gorszego.

Piłkarze w Juve którzy mogą się jeszcze rozwinąć?? Oprócz Vidala, Krasica i Bonucciego (zaliczmy do tego Sorensena) nie ma takich. Chyba, że liczysz na rozwój Buffona, Liechtseinera, Pirlo, albo Zieglera czy Vucinica.

Castiel pisze: Po prostu pieniądze nie przekładają się tak na sukcesy.

Moim zdaniem liczą się w równym stopniu duże pieniądze, jak i dobry trener. City, IMO tylko dlatego, nie zbliżyło się do wygrania EPL, że brak im szkoleniowca z topu.

Castiel pisze: Przykład odkąd Moratti przejął Inter w 89r bodajże to do 2003r wpompował w klub miliard euro bez sukcesów.

Ale w dużej mierze widać, nie wydawał na tych co trzeba-jak Secco, niby piłkarze nieżli i dobrzy. Ale nie wypaliło. Rzadko były to jednak gwiazdy, w prawdziwym znaczeniu tego słowa. I tu i tu. (Moratti raz dobrze zainwestował horrendalną kasę za Ibrę-dostając w prezencie Eto'o, na tych co Mou chciał-no i wygrał) W City, wygląda to inaczej, mimo, że wielu się po drodze zmarnuje.
Romek nie wydawał, bo długo nie musiał, skład nie był stary, ale ogólnie dawał radę. Mieli też pecha w LM, jak ich Hiddink objął, bo mogli i powinni grać w finale spokojnie. Ramires, Torres, Luiz, to nie są tanie zakupy, to co on teraz Romek robi od pół roku. Zresztą Terry też mógł trafić karnego rok później. Abramowicz odniósł realny sukces-i nie ma sensu tego podwarzać-patrząc na to skąd startowali. Zresztą poza kupieniem Szewczenki i Ballacka raczej słuchał się trenerów i te transfery, mają jakiś sens-większy niż w MC.

Castiel pisze: Juve ma zawodników z potencjał z których niemal każdy może się jeszcze rozwinąć

Z całym szacunkiem, ale nie sądzę, żeby akurat Vargas(zkaładając, że przyjdzie) Lichtsteiner, Vucinic-mieli się stać gwiazdami europejskiej piłki.
Pirlo-wiadomo-już nią jest, ale nie zapominajmy, w jakich okolicznościach tu przyszedł. Natomiast Vidal, ma na to dużo szanse. Nasz skład jest solidny, ale nie wywyższałbym go ,pewnie jeżeli marzylibyśmy o sukcesach w Europie parę ogniw trzeba będzie wymienić. Mamy skład na grę, na staranie się o"top3".(ale przynajmniej są jakieś szanse,a rok temu po mercato jakoś ich nie widziałem) Nie więcej. Nawet zakładając przybycie LP i obrońcy.
Ja mam tylko osobiście nadzieję, że jak zwolnią Conte(bo nie da rady, powiedzmy), to nie będą robić rewoluicji, tylko jakimś dziwnym trafem znajdą pieniądze na: jednego bardzo dobrego piłkarza i trenera. I dlatego tak bardzo chciałem Rossiego. Zakładając zły scenariusz-on i tak by tutaj został.

Castiel pisze: Owszem kontrakt jest ważny, ale chyba nie najważniejszy.

Jest najważniejszy. Bo inaczej Kolo Toure, Clichy, Adebayor nie odeszliby do City przykładowo. No, bo nie dla sportu. Skoro pewnym gwarantem trofeów w EPL jest Manchester Utd i do niedawna Chelsea.
Pobudki akurat są pewnie, dla kupujących mało ważne. Ale lepiej mieć kadrę dobrych graczy niż słabszych, to oczywiste. No i jeszcze trener. Myślę, że gdyby Morattiego stać było na wyższą tygodniówkę dla Aguero. Saga ciągmęłaby się w najlepsze. Ale on chce chyba na poważnie ściągnąć do siebie Teveza, który chce mieszkać stricte na południu.(chyba po domniemanej sprzedaży Sneijdera)Jeżeli Argentyńczyk nie będzie kaprysił przez dwa lata jakimś cudem, to tutaj nie ma przelewek. Bo on akurat jest wielką gwiazdą(w klubach) I może zniwelować całą przewagę Milanu.

Castiel pisze:Po prostu pieniądze nie przekładają się tak na sukcesy. Przykład odkąd Moratti przejął Inter w 89r bodajże to do 2003r wpompował w klub miliard euro bez sukcesów. Chelsea też już tyle nie wydaje co na początku. Juve ma zawodników z potencjał z których niemal każdy może się jeszcze rozwinąć i przyćmić gwiazdę np z City. Nie mamy im czego zazdrościć bo mimo wszystko wiedzą, że dla klubu nikt tam nie przyjdzie, a wyłącznie dla kasy. Owszem kontrakt jest ważny, ale chyba nie najważniejszy.

Wiadomo, że pieniądze to nie wszystko, ale bez kasy w futbolu to też krucho, no chyba, że umie się tanio kupić i drogo sprzedać, jednak wtedy ciężko o sukces bo drużyna jest co sezon przetrzebiana.
Chelsea to ma w sumie na tyle niezłą pakę i szeroką kadrę, że nie mają ciśnienia na wydawanie wielkiej kasy(chociaż w poprzednim sezonie poszaleli z 75 mln euro) co okienko.
Co do City to się w sumie zgadzam, jednak co do kontraktu to teraz już coraz mniej jest piłkarzy, którzy potrafią zrezygnować z większej kasy byle by trafić do ukochanego klubu...

Całe szczęście, że w Juve szefuje Agnelli i Marotta bo gdyby na ich miejscu znaleźli się niektórzy użytkownicy tego forum to kupowalibyśmy jednego zawodnika za 40-50 mln i dziadowali na innych pozycjach. Skład już teraz mamy bardzo dobry, w serie a jesteśmy w stanie pokonać każdego. Na pewno nie będziemy już tak frajersko tracili goli, a siła ofensywna jest dużo większa niż w zeszłym sezonie. Nie mamy się już teraz czego wstydzić, a skład jeszcze się zapewne wzmocni stoperem i lewoskrzydłowym.

szczypek pisze: 43 to już dużo, a cena dla Juventusu, tak umiejętnie kupującego Marotty, byłaby pewnie dwukrotnie większa.

Straszne farmazony pociskasz, zacznijmy od tego, że Marotta nigdy nie dałby 43 mln. Z resztą póki co 15 mln jeszcze nie przekroczył (no, teoretycznie Bonucci 15,5, ale był w tym jeszcze Almiron i Criscito).

Ouh_yeah pisze:Uefa nie powinna ingerować w rynek transferowy. Ograniczając prawnie wydatki na transfery zaszkodzą tylko mniejszym klubom, które już nie będą mogły liczyć na sprzedaż swojej gwiazdy za 40 mln. Bogate kluby się ucieszą, bo nie będą musiały przepłacać tak mocno.

Nie zupelnie, tzn. może nie sprzedadzą za 40, ale koniec końców mogą wtedy utrzymać w zespole owego dobrego gracza.

strong return pisze:Ja mam tylko osobiście nadzieję, że jak zwolnią Conte(bo nie da rady, powiedzmy), to nie będą robić rewoluicji

Też mam dość rewolucji, ale nie skreślajmy Conte tak na wejściu.