JuvePoland

zahor pisze:

mrozzi pisze:

<<W@jTEk>> pisze:I Boruc chwyta więc znowu będzie trudno strzelić.

To, że znakomicie bronił przeciwko nam w pierwszej rundzie nie oznacza, że podobnie będzie dziś.... Nie rób z niego gwiazdy klubu z Florencji. Przy dobrze grającemu Juventusowi i Artur Violi nie powinien pomóc.

Zgaduję, że nie widziałeś chociażby ostatniego meczu z Milanem. To, że do przerwy gospodarze nie przegrywali czterema, pięcioma bramkami to zasługa prawie wyłącznie Boruca. Zresztą to nie pierwszy jego tak udany występ w tym sezonie.

Widziałem, widziałem. Nie bierzesz chyba jednak pod uwagę, że każde spotkanie rządzi się własnymi prawami, a Boruc nie gra za każdym razem tak znakomicie. Więcej zaangażowania z naszej strony i Artur przy tak przeciętnej postawie swojego zespołu może być w tarapatach.

Nudny mecz. Cholernie dziwne ustawienie zaserwował nam Gargamel. Póki co nie przekłada się to jednak na sytuacje strzeleckie. Za wysoko też podchodzimy, rywal przy kontrach ma przewagę i tylko nerwy niepotrzebne się pojawiają.

Spotkanie jak najbardziej do wygrania - mam wrażenie, że nasi chcą uśpić czujność przeciwnika, bo gra taka senna...

Dajcie jakiegoś porządnego linka, bo albo jakość taka, że się oglądać nie da albo się tnie.

lenor pisze:Dajcie jakiegoś porządnego linka, bo albo jakość taka, że się oglądać nie da albo się tnie.

http://www.rojadirecta.es/goto/azteca-d ... m/p/1.html

lenor pisze:Dajcie jakiegoś porządnego linka, bo albo jakość taka, że się oglądać nie da albo się tnie.

TU mi się nic nie tnie i jakość niczego sobie

lenor pisze:Dajcie jakiegoś porządnego linka, bo albo jakość taka, że się oglądać nie da albo się tnie.

http://rokshome.blogspot.com/
mi się fajnie oglądało z tego linka

obie drużyny grają siano więc nie ma co naskakiwać na naszych bo Viola też nie narzuciła zawrotnego tempa gry nudaaaa :roll:

mrozzi pisze:Spotkanie jak najbardziej do wygrania - mam wrażenie, że nasi chcą uśpić czujność przeciwnika, bo gra taka senna...

Ja odniosłem zgoła inne wrażenie. Gramy z kimś lepiej dysponowanym od naszych rywali z trzech ostatnich kolejek i wtedy - klops. Wydaje mi się, że będzie remis, który w zasadzie nam nic nie daje. BTW, jestem ciekawy, czy Agnelli zapomniał już o projekcie "12 zwycięstw z rzędu"?

Del Neri wiedząc, że Boruc to świetny bramkarz, uknuł chytry plan. Nasi mają go zanudzić swoją nieporadnością, a kiedy się zdekoncentruje strzelą decydującą bramkę. Tylko Matri próbował się wyłamać z tego schematu i oddał strzał, który mógł wydobyć Boruca z letargu. Na szczęście strzał był niecelny. Boruc z nudów w końcu puści jakiegoś farfocla.

<<W@jTEk>> pisze:

lenor pisze:Dajcie jakiegoś porządnego linka, bo albo jakość taka, że się oglądać nie da albo się tnie.

TU mi się nic nie tnie i jakość niczego sobie

Dzięki wielkie

Antichrist pisze:

mrozzi pisze:Spotkanie jak najbardziej do wygrania - mam wrażenie, że nasi chcą uśpić czujność przeciwnika, bo gra taka senna...

Ja odniosłem zgoła inne wrażenie. Gramy z kimś lepiej dysponowanym od naszych rywali z trzech ostatnich kolejek i wtedy - klops. Wydaje mi się, że będzie remis, który w zasadzie nam nic nie daje. BTW, jestem ciekawy, czy Agnelli zapomniał już o projekcie "12 zwycięstw z rzędu"?

tak samo jak o 100 mln na transfery;d

Viola daje nam wiele miejsca w środku pola, szkoda, że nie potrafimy tego wykorzystać.

dośrodkowania? brawo ;d

Amen.

Rozpaczliwie dowiezione 0:0....

Cóż, zagraliśmy słabo, wobec czego nie mogło być więcej, niż remis. Cieszmy się, że nie wracamy z niczym, choć jak już wspomniałem - ten remis nam nic nie daje. W zasadzie ciężko kogoś wyróżnić na plus, bo słabo grała cała drużyna.

Gdyby Toni zostawił tą piłkę Marchisio.... wygrali byśmy to... ta sytuacja będzie mi się śniła po nocach Bardzo słabo dzisiaj Grosso.

Tradycji stało się zadość i po raz kolejny w ostatnich latach wywozimy remis z Florencji. Lazio wygrywa z Catanią i wszystko wraca do normy, czyli znowu tracimy 8 punktów do czwartego miejsca. Szczerze mówiąc, to nie widziałem dzisiaj na boisku drużyny wierzącej w awans i walczącej o niego do końca. Cóż, liczę, że uda nam się przynajmniej wyprzedzić w tabeli Romę.