Strona 8 z 36

: 10 lutego 2011, 16:16
autor: zoff
-10- pisze:
mnowo pisze:Ku pocieszeniu dusz i zbudowaniu atmosfery...

8)
Jakbyś mnowo podał jeszcze tytuł tej pieśni byłbym wdzięczny! :D
"Kiedyś o Jezu chodził po świecie"

Tekst - Droga do nieba nr. 512

Wersja zespołu sióstr Elżbietanek - koncert w Lourdes. Luty ubiegłego roku.

: 10 lutego 2011, 20:04
autor: mnowo
zoff pisze:
-10- pisze:
mnowo pisze:Ku pocieszeniu dusz i zbudowaniu atmosfery...

8)
Jakbyś mnowo podał jeszcze tytuł tej pieśni byłbym wdzięczny! :D
"Kiedyś o Jezu chodził po świecie"

Tekst - Droga do nieba nr. 512

Wersja zespołu sióstr Elżbietanek - koncert w Lourdes. Luty ubiegłego roku.
Cóż, blisko, ale nie ten miesiąc :P
Future World Music - Aqua Vitae (przy czym są 2 wersje utworu - z chórem i bez). Epicka :ok:

: 10 lutego 2011, 21:37
autor: Antichrist
mnowo pisze:Future World Music - Aqua Vitae (przy czym są 2 wersje utworu - z chórem i bez). Epicka :ok:
Fajne komenty ludzie dają pod tym utworem (z ciekawości luknąłem)
YouTube pisze:This music is played when Chuck Norris is writing his shopping list.
B100dyShad0w 3 mies. temu 95

this music plays when chuck norris wakes up in the morning
iTzeXile13 4 mies. temu 17
Ale żeby nie było całkowitego offtopa - zgadzam się z tym, co dzisiaj rzekł Vialli. Mimo przewagi personalnej Interu i naszej gry ze stycznia, to jak zagramy mądrze i zaangażowaniem, wtedy mamy szansę na jakikolwiek punkt. Nasi w tym sezonie mieli motywację na ekipy z Mediolanu (w końcu 4 punkty z San Siro to dobry wynik).

: 10 lutego 2011, 22:08
autor: Pan Mietek
Antichrist pisze:Ale żeby nie było całkowitego offtopa - zgadzam się z tym, co dzisiaj rzekł Vialli. Mimo przewagi personalnej Interu i naszej gry ze stycznia, to jak zagramy mądrze i zaangażowaniem, wtedy mamy szansę na jakikolwiek punkt. Nasi w tym sezonie mieli motywację na ekipy z Mediolanu (w końcu 4 punkty z San Siro to dobry wynik).
Vialli powiedział też o tym, o czym ja mówiłem od 6 stycznia - najbardziej potrzebny nam był pewny napastnik. Kiedy takowy przyszedł, od razu zaczęły padać bramki. Czy to oznacza, że zażegnaliśmy kryzys? Chyba za wcześnie na takie stwierdzenia ale wg mnie jesteśmy na dobrej drodze.

Co do meczów z Mediolańczykami, to mam nadzieję, że z obu meczów uda nam się ugrać przynajmniej 4 punkty (tak jak w rundzie jesiennej).

: 10 lutego 2011, 23:43
autor: cerb
Wierze w Juventus ale nie wierze w statystyki - Inter w ostatnich 9 meczach strzelil 27 bramek :shock: a dodając do tego poziom naszych obroncow marnie to widze

: 11 lutego 2011, 00:06
autor: Monte Cristo
Niech Del Neri im zafunduje cos takiego przed meczem, czy moze niech sobie wszyscy to na Youtubie zobacza. I wygrana gwarantowana.


: 11 lutego 2011, 00:39
autor: Wicior
Łukasz pisze:
Martinez-Matri-Krasić
Marchisio-Aqua-Melo
Bardzo fajne ustawienie.według mnie tak to powinno wygladać.. gdyby był giovinco to za martineza jak znalazł.mam dobre przeczucia co do meczu.obym się nie przejechał.

: 11 lutego 2011, 07:50
autor: yanquez
Łukasz pisze:
Buczus_JuveFan pisze: Anyway... 4-3-3 to ciekawa opcja, ale wtedy do tej taktyki pasuje zestawienie Matri, Alex, Toni, a w pomocy Krasic, Melo, Marchisio
4-3-3 nie jest złym pomysłem, ale sensowne:
Martinez-Matri-Krasić
Marchisio-Aqua-Melo
Linia ataku git, ale pomoc:

Marchisio----------------Aquilani
--------------Melo----------------

, lub

---------------Aqua----------
Marchisio---------------Melo

Pierwsza opcja, i mamy taką "włoską Barcelonę" ;) (ostatnio gram takim ustawieniem w PESa ;) )

: 11 lutego 2011, 09:02
autor: Donnie
Monte Cristo pisze:Niech Del Neri im zafunduje cos takiego przed meczem, czy moze niech sobie wszyscy to na Youtubie zobacza. I wygrana gwarantowana.


Ta muzyka to z Bravehearta? Niezła mowa, gdybym coś takiego usłyszał przed meczem, to prędzej by mnie zniesli martwego niż pokonanego.
Oby nasi zagrali choć w połowie tak zmotywowani.

: 11 lutego 2011, 09:22
autor: stahoo
yanquez pisze: Pierwsza opcja, i mamy taką "włoską Barcelonę" ;) (ostatnio gram takim ustawieniem w PESa ;) )
Tyle, że Marchisio boi się piłki na połowie rywala... :) Tak na prawdę oba wypisane przez Ciebie ustawienia nie różnią się niczym, bo Aqua raz się wraca rozgrywać, a raz operuje przed polem karnym. Marchisio raz wraca do obrony, a raz próbuje sie włączać w akcje ofensywne. :)

: 11 lutego 2011, 09:57
autor: yanquez
stahoo pisze:
yanquez pisze: Pierwsza opcja, i mamy taką "włoską Barcelonę" ;) (ostatnio gram takim ustawieniem w PESa ;) )
Tyle, że Marchisio boi się piłki na połowie rywala... :) Tak na prawdę oba wypisane przez Ciebie ustawienia nie różnią się niczym, bo Aqua raz się wraca rozgrywać, a raz operuje przed polem karnym. Marchisio raz wraca do obrony, a raz próbuje sie włączać w akcje ofensywne. :)
Nie no różnią się w znaczący sposób. Ty piszesz o indywidualnych cechach piłkarzy, które determinują ich zachowanie na boisku... Mi bardziej chodziło, o podział obowiązków jeśli chodzi o rozgrywanie piłki.

Moim zdaniem AA powinien zostać odciążony od zadań defensywnych i zająć się konstrukcją.

Ale trochę racji masz, nie da się ukryć...

: 11 lutego 2011, 10:15
autor: Antichrist
Donnie pisze:
Monte Cristo pisze:Niech Del Neri im zafunduje cos takiego przed meczem, czy moze niech sobie wszyscy to na Youtubie zobacza. I wygrana gwarantowana.


Ta muzyka to z Bravehearta? Niezła mowa, gdybym coś takiego usłyszał przed meczem, to prędzej by mnie zniesli martwego niż pokonanego.
Oby nasi zagrali choć w połowie tak zmotywowani.
Z Ostatniego Mohikanina. Jakby ten gościu motywował naszych do gry, to byśmy byli na pierwszym miejscu w tabeli.

: 11 lutego 2011, 11:49
autor: mat01
A przemowienie Del Neriego to :"Panowie, teraz nie ma co wygrywac, dopiero jak w 2012 bedziemy na osmym miejscu to mozna sie martwic a teraz to..."

: 11 lutego 2011, 11:56
autor: bajbek17
yanquez pisze:
Linia ataku git, ale pomoc:

Marchisio----------------Aquilani
--------------Melo----------------

, lub

---------------Aqua----------
Marchisio---------------Melo

Pierwsza opcja, i mamy taką "włoską Barcelonę" ;) (ostatnio gram takim ustawieniem w PESa ;) )
Wolałbym tak:

Aquilani--------------Melo
---------Sissoko----------

lub

---------Aquilani---------
Melo--------------Sissoko

Marchisio grając trójką w pomocy tym bardziej unikałby starć i rozegrań tłumacząc sobie "jest nas trzech to nie muszę się starać" a Malijczykowi braku walki nie można zarzucić. Razem z Melo harowaliby jak woły a Alberto mógłby spokojnie sobie rozgrywać. Melo czasem wspomagałby Włocha i jest git. Problem jedynie jest taki, że Momo lubi zapędzać się do przodu i w tym ustawieniu zapewne robiłby to często gdyby mu tego nie zabronił Del Neri.

: 11 lutego 2011, 12:05
autor: Nadziej
Tyle, że Marchisio boi się piłki na połowie rywala...
Fakt. I dlatego strzela ostatnio sporo bramek. Chce sie jej szybko pozbyc - przypierniczy z calej sily i po problemie.

Musimy to wygrac.