Nowy stadion - i tak i nie. Kilka(naście?) lat temu rozpoczęła sie budowa, typowo na potrzeby Lecha. Wtedy rozpoczął się sen i marzenie o organizacji Euro, więc trzeba było nieco przerobić projekt. W momencie gdy była wybudowana juz jedna trybuna i budowana nowa druga, zrobiono nowy projekt i zatrudniono nowego wykonawcę

Dodatkowo na środku stadionu wyłonił się bunkier na którego "wywalenie" nie zgodził sie konserwator zabytków

Więc nie do końca to wszytko było takie proste... Najważniejsze w tym wszytkim jest chyba to, że Lech nie potrzebuje niefunkcjonalnego 45cio tysięcznika co twierdzą sami kibice. 30 tys by im styknęło. Stadion jest typowo robiony "na szybko" pod Euro, a po Euro będzie tlyko problemem. Dużym.
Miastu akurat kasa nie uciekła chyba? Stadion jest miejski, ale to Lech kasuje za bilety. Natomiast, co ważne, wszystkie pisma od UEFA Lech musi przedstawiac miastu i to ono wydaje decyzje o ewentualnych robotach (tak ja przynajmniej zrozumiałem). UEFA kara Lecha, bo to on jest uczestnikiem rozgrywek, trudno by ukarała Poznań. Ale to Poznań (jego władze) ponoć jest najbardziej winny.