JuvePoland

Negri pisze:Natomiast nasi "przyjaciele" Amerykanie mają wszystko w dupie, a nam media każą zapalać świeczkę na rocznicę ataku na WTC.

A co mają Amerykanie w tej sytuacji takiego zrobić? dodać info na śledziku ze świeczkami?
Barack Obama wysłał list kondolencyjny i to żadne pierdu-pierdu, tylko coś się w nim głębszego znalazło. CNN też na bieżąco informuje o wydarzeniach z Rosji i Polski. Na pewno nie mają tego gdzieś.

Nie uważam, by w zachowaniu Ruskich było coś nadzwyczajnego. Samolot rozbił się u nich, w okolicznościach upamiętniających ich wyrządzone krzywdy. To normalne, że chcą wyjść z pomocą. Uważam, że każde państwo by tak się zachowało, nawet gdyby samolot rozbił się w Kongo.

A co mają Amerykanie w tej sytuacji takiego zrobić? dodać info na śledziku ze świeczkami?

Ogłosić przynajmniej dzień żałoby narodowej, skoro prezydent który zginął był z nimi tak bardzo solidarny politycznie?

Nie uważam, by w zachowaniu Ruskich było coś nadzwyczajnego. Samolot rozbił się u nich, w okolicznościach upamiętniających ich wyrządzone krzywdy. To normalne, że chcą wyjść z pomocą. Uważam, że każde państwo by tak się zachowało, nawet gdyby samolot rozbił się w Kongo.

Jest to pierwsza żałoba narodowa ogłoszona w Rosji z powodu śmierci obywateli innego kraju niż Rosja.

Skoro Rosja (!), Gruzja, Litwa, Słowacja, Węgry, Ukraina, Brazylia (!!!) i Czechy mogły ogłosić żałobę narodową, w tym Brazylia, która naprawdę niewiele ma wspólnego z polityką Polski, to dlaczego nasi przyjaciele do spraw tarczy antyrakietowej nie mogą się szarpnąć choćby na jeden dzień?

Bo mają nas w dupie.

nie ogłosili żałoby narodowej :shock: normalnie nas zdradzili, mają nas dosłownie w dupie, tej zdrady na pewno im nie wybaczymy...

Odstaw myślenie typowego "Polaczka", nie uważaj się za pępek świata.

Nie mają nas w dupie jak trzeba tarczę antyrakietową budować w Polsce, tj jak coś od nas chcą.

Odstaw myślenie gościa ślepo zapatrzonego we współpracę z USA.

EDIT:

pan Zambrotta pisze:nie ogłosili żałoby narodowej :shock: normalnie nas zdradzili, mają nas dosłownie w dupie, tej zdrady na pewno im nie wybaczymy...

To czemu nam media każą zapalać świeczki w rocznicę zamachu na WTC?

Nie dosyć ze stracił brata i jego zone, to podczas lądowania samolotu z ciałem Prezydenta RP, zmarła Jarosławowi Kaczynskiemu matka, Jadwiga.

Co teraz ten czlowiek musi czuć to jest jakis koszmar... :roll:

Negri pisze: To czemu nam media każą zapalać świeczki w rocznicę zamachu na WTC?

Jak to "każą"?! Kto taki?! Może tylko sugerują...

Hola hola panie...o ile mi wiadomo to w USA amerykanie także świecą świeczki i składają kwiaty - nie potrzebują jakiejś żałoby narodowej. Skoro tak jest to Polacy też mogą raz w roku, jeśli ktoś chce, zapalić 11 września znicz...

W ogóle koleś, masz takie problemy w takich chwilach, daj sobie siana na kilka dni chociaż.

Negri pisze:Odstaw myślenie gościa ślepo zapatrzonego we współpracę z USA.

na jakiej podstawie wysnułeś ten szalony wniosek?

Negri pisze:To czemu nam media każą zapalać świeczki w rocznicę zamachu na WTC?

czemu polskie media tak sugerowały? ich sprawa. nikt Ci nie kazał zapalać świeczki, nikt nie powiedział : "zapalcie świeczki, to i my kiedyś was jakoś uczcimy".
Każde państwo zareagowało jak chciało, normalnie myślący człowiek nie będzie się teraz rzucać jak dziecko w piaskownicy bo ktoś nie opłakuje jego tragedii w sposób jaki on sobie tego życzy.

Masz problemy synek :roll: ...

VirusT pisze:Nie dosyć ze stracił brata i jego zone, to podczas lądowania samolotu z ciałem Prezydenta RP, zmarła Jarosławowi Kaczynskiemu matka, Jadwiga.

Co teraz ten czlowiek musi czuć to jest jakis koszmar... :roll:

pomimo, że gdzieś w tle cały dzień TV mam włączony, to jakoś ta informacji mi umknęła. coś niesamowitego.

Na szczęscie jest to plotka! (o mamie Prezydenta)

Co do samej katastrofy, to jest to podwójna tragedia. Nie dość, że zginęło tyle osób, to w większości byli to wspaniali patrioci. I nic więcej chyba nie trzeba dodawać, a w tv to mogliby i sam czarny ekran przez tydzień puścić.

Zawsze uwazalem Kaczynskiego za odrobine nawiedzonego i nie bede sie z tym kryl dlatego ze jest nieboszczykiem (nie zmieniam pogladow odpowiednio do sytuacjii). Nie zdziwilo by mnie gdyby Swietej Pamieci pan Prezydent kazal pilotowi wyladowac. Oczywiscie, jako ze wkoncu tez czlowiek ma moj pelny szacunek i wspolczuje jego rodzinie oraz wszystkim poszkodowanym.

Mimo wszystko bardzo mi sie smutno zrobilo gdy zobaczylem to dzis rano. Bardzo mi sumienie stuknelo ze tak na niego nagadywalem

A mi jest smutno z innego powodu - płakać się chcę gdy czytam wypowiedzi czy też słucham słów osób, które miały prezydenta za nawiedzonego, małego kurdupla, naśmiewających się z niego na każdym kroku...Teraz gdy nie żyje to...jest im strasznie smutno i....generalnie ś.p Pan Prezydent był dobrym i fajnym człowiekiem..

Lech Kaczyński nie był politykiem wygodnym, plastikowym, robiącym coś pod publikę, fałszywym i zakłamanym... Nigdy nie ukrywałem wielkiego szacunku i sympatii do Jego osoby, bo takich polityków jak on ze świecą szukać w naszym chorym kraju... Polska to kraj w którym świat polityki był na poziomie porównywalnym do poziomu naszej ekstraklasy, gdzie dominuje zakłamanie, gierki poza kurtyną i brak kompetencji.. Naprawdę niewielu zdaje sobie sprawę jakiego mieliśmy Prezydenta.. Był kimś kto miał swoje idee, wartości, był człowiekiem, któremu ZALEŻAŁO na kraju, a nie na władzy, pieniądzach, sympatii...
Wielką racje miał ksiądz, którego zaproszono dziś do studia TVP1 mówiąc, że polska polityka pełna jest usypiaczy, którzy fenomenalnie manipulują narodem usypiając sumienia i mam wrażenie, że też mózgi Polaków...Lech Kaczyński był człowiekiem, który dawał nadzieję na coś zupełnie innego..Według mnie był zdecydowanie najlepszym prezydentem RP, bo był prawdziwym patriotą, prawdziwym Polakiem...

Szkoda, że i Lech taki nie był, przynajmniej jeśli chodzi o sposób realizowania swojej polityki. Bo poglądami często nie różnił się od np. Tuska, ale metodami w jaki sposób je przedstawiał i bronił, już tak. Dla mnie za dużo czasem było w tym widać niepotrzebnego "bicia piany" i tworzenia konfliktogennej atmosfery.

Bicie piany to specjalność premiera, którego spryt zdecydowanie przewyższał spryt Lecha Kaczyńskiego, dlatego od kilku lat udało mu się znakomicie nabrać większość Polaków, że on jest tym godnym, wspaniałomyślnym wodzem narodu polskiego.
Prawda niestety była taka jak debata prezydencka, którą z Kaczyńskim przegrał z kretesem... Poległ po...różnica intelektualna była między nimi kolosalna..Różnic było więcej - najważniejsza to styl polityki - zakulisowe gierki i plastikowość Tuska kontra mądrość i patriotyzm Prezydenta...
Za długo zwyciężało niestety to 1...ale...jaki naród taki jego idol...

pan Zambrotta pisze:nie ogłosili żałoby narodowej :shock: normalnie nas zdradzili, mają nas dosłownie w dupie, tej zdrady na pewno im nie wybaczymy...

tutaj się z Tobą zgodzę, ale jeśli na pogrzeb Prezydenta nie przyjedzie choćby wiceprezydent USA to dadzą do zrozumienia, że mają nas w 4literach, choć że tak w rzeczywistości jest to chyba nie trzeba nikogo przekonywać ani nie ma się czemu dziwić

E.
przed chwilą w radio podali, że rosyjski kontroler lotu powiedział, że samolot rozbił się już przy pierwszym podejściu do lądowania

Każde państwo zareagowało jak chciało

Zasadniejsze jest pytanie - jak wypadałoby zareagować. No sorry, ale skoro nawet UE i Ruscy ogłaszają dzień żałoby to "solidarni" Amerykanie nie mogą odżałować choćby dnia?

na jakiej podstawie wysnułeś ten szalony wniosek?

Stany Zjednoczone którym włazimy w dupsko od czasu objęcia fotela prezydenta właśnie przez ś.p. Kaczyńskiego. Skoro tak bardzo chciał on sojuszu z USA, to mogli jego śmierć puścić tak zupełnie mimo uszu?

Dlatego dziwię się, że nie zauważasz ich ignorancji.

Masz problemy synek

Daj spokój z tymi "synkami" itp.

nie potrzebują jakiejś żałoby narodowej

No to proszę nie rozpaczać po WTC, bo my nie potrzebujemy ich rocznic.

dadzą do zrozumienia, że mają nas w 4literach, choć że tak w rzeczywistości jest to chyba nie trzeba nikogo przekonywać ani nie ma się czemu dziwić

Chociaż jeden patrzy obiektywnie na "przyjaciół" z USA.

Negri pisze:Zasadniejsze jest pytanie - jak wypadałoby zareagować. No sorry, ale skoro nawet UE i Ruscy ogłaszają dzień żałoby to "solidarni" Amerykanie nie mogą odżałować choćby dnia?

A kim ty jesteś, by szafować żałobami narodowymi w innych państwach? Tak wielce się przejmujesz losami świata, póki mama nie zawoła Cię na obiad i nie wygoni sprzed komputera. Taka prawda, że Polacy są mistrzami w szukaniu problemów tam, gdzie ich nie ma. Jesteś mocno niedojrzały synek, by podczas takiej tragedii wychodzić z pyskiem: "a czemu USA nie ogłasza żałoby narodowej?". Kiedyś dojrzejesz, zobaczysz że takie pytania są obecnie nie na miejscu.

Negri pisze:

pan Zambrotta pisze:

Negri pisze:Odstaw myślenie gościa ślepo zapatrzonego we współpracę z USA.

na jakiej podstawie wysnułeś ten szalony wniosek?

Stany Zjednoczone którym włazimy w dupsko od czasu objęcia fotela prezydenta właśnie przez ś.p. Kaczyńskiego. Skoro tak bardzo chciał on sojuszu z USA, to mogli jego śmierć puścić tak zupełnie mimo uszu?

Nie rozumiesz pytania, co mnie nie dziwi. Czemu uważasz, że jestem zapatrzony ślepo w USA?

Po prostu oczekiwałem innej reakcji ze strony USA. Koniec tematu.

białas pisze:

VirusT pisze:Nie dosyć ze stracił brata i jego zone, to podczas lądowania samolotu z ciałem Prezydenta RP, zmarła Jarosławowi Kaczynskiemu matka, Jadwiga.

Co teraz ten czlowiek musi czuć to jest jakis koszmar... :roll:

pomimo, że gdzieś w tle cały dzień TV mam włączony, to jakoś ta informacji mi umknęła. coś niesamowitego.

Gdzieś to wyczytał ? Beznadziejny "żart" interi. Głupcy z interii!

"I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne w kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy"

TURINIO pisze:

Zawsze uwazalem Kaczynskiego za odrobine nawiedzonego i nie bede sie z tym kryl dlatego ze jest nieboszczykiem (nie zmieniam pogladow odpowiednio do sytuacjii). Nie zdziwilo by mnie gdyby Swietej Pamieci pan Prezydent kazal pilotowi wyladowac. Oczywiscie, jako ze wkoncu tez czlowiek ma moj pelny szacunek i wspolczuje jego rodzinie oraz wszystkim poszkodowanym.

Mimo wszystko bardzo mi sie smutno zrobilo gdy zobaczylem to dzis rano. Bardzo mi sumienie stuknelo ze tak na niego nagadywalem

A mi jest smutno z innego powodu - płakać się chcę gdy czytam wypowiedzi czy też słucham słów osób, które miały prezydenta za nawiedzonego, małego kurdupla, naśmiewających się z niego na każdym kroku...Teraz gdy nie żyje to...jest im strasznie smutno i....generalnie ś.p Pan Prezydent był dobrym i fajnym człowiekiem..

Lech Kaczyński nie był politykiem wygodnym, plastikowym, robiącym coś pod publikę, fałszywym i zakłamanym... Nigdy nie ukrywałem wielkiego szacunku i sympatii do Jego osoby, bo takich polityków jak on ze świecą szukać w naszym chorym kraju... Polska to kraj w którym świat polityki był na poziomie porównywalnym do poziomu naszej ekstraklasy, gdzie dominuje zakłamanie, gierki poza kurtyną i brak kompetencji.. Naprawdę niewielu zdaje sobie sprawę jakiego mieliśmy Prezydenta.. Był kimś kto miał swoje idee, wartości, był człowiekiem, któremu ZALEŻAŁO na kraju, a nie na władzy, pieniądzach, sympatii...
Wielką racje miał ksiądz, którego zaproszono dziś do studia TVP1 mówiąc, że polska polityka pełna jest usypiaczy, którzy fenomenalnie manipulują narodem usypiając sumienia i mam wrażenie, że też mózgi Polaków...Lech Kaczyński był człowiekiem, który dawał nadzieję na coś zupełnie innego..Według mnie był zdecydowanie najlepszym prezydentem RP, bo był prawdziwym patriotą, prawdziwym Polakiem...

Szkoda, że i Lech taki nie był, przynajmniej jeśli chodzi o sposób realizowania swojej polityki. Bo poglądami często nie różnił się od np. Tuska, ale metodami w jaki sposób je przedstawiał i bronił, już tak. Dla mnie za dużo czasem było w tym widać niepotrzebnego "bicia piany" i tworzenia konfliktogennej atmosfery.

Bicie piany to specjalność premiera, którego spryt zdecydowanie przewyższał spryt Lecha Kaczyńskiego, dlatego od kilku lat udało mu się znakomicie nabrać większość Polaków, że on jest tym godnym, wspaniałomyślnym wodzem narodu polskiego.
Prawda niestety była taka jak debata prezydencka, którą z Kaczyńskim przegrał z kretesem... Poległ po...różnica intelektualna była między nimi kolosalna..Różnic było więcej - najważniejsza to styl polityki - zakulisowe gierki i plastikowość Tuska kontra mądrość i patriotyzm Prezydenta...
Za długo zwyciężało niestety to 1...ale...jaki naród taki jego idol...

Podpisuje się pod tym obiema rękami.
Natomiast od siebie chce dodać że Bronisław Komorowski nie nadaje się na prezydenta.