JuvePoland

a szkoda, ze Molinaro w slupek glowa nie walnal (( oj szkoda

Caceres gra i od razu widac kto bedzie objawieniem sezonu.. kapitalna gra mlodego urugwajczyka... dawno nie widzialem kogos tak zdecydowanego.. i to w pierwszym meczu.. brawo secco!

Astarot pisze:Ceceres od poczatku próbuje chyba uświadomic zarządowi jak bardzo warto w niego zainwestowac;d

dostajemy baty///

Manningera aż zgięło w pół

Blisko było żeby piła spadła na poprzeczke, albo przynjmniej na siatke

kto strzelił?

ale Kielon nie gra to dostajemy baty

jak bedzie kielon caceres to bedzie gitara

Mateuszello pisze:Ale chodzi mi o to abyście przynajmniej troche wierzyli w nasz zespół

Nie musisz nasz uczyć :roll:
2:0 kto wygra mecz ? xD

Dobra, bo zrobiliście tu sobie czat. Zamykam temat do zakończenia spotkania. Zapraszam do komentowania na stronie.

atak, pomoc -beznadziejnie, obrona -żenująco beznadziejnie. Co za wstyd 4:1 :doh: Najgorszy mecz Ciro. Prze całe 0 min ani przez chwile nie widzialem drużyny, zrywy pojedyńczych zawodników, a tak to jedynie zespołowe straty!

Mogłem się tego spodziewać, nie mowa o meczu ale o tym:

403 - Forbidden

i wczytywaniu pół godzinnym, strony. Zawsze tak jest po meczu ;D Trzeba coś zmienić z serwerem panowie ;P

Wracając do meczu słabe zawody dzisiaj. Nie wypowiadam się, dobrze że chociaż instynktem popisał się Amauri i mamy honorówkę bo inaczej blamaż na całego, zaraz, zaraz to przecież i tak jest blamaż!

Postanawiam przemilczeć ten mecz bo nie wiem co o nim myśleć, nie rozumiem dlaczego w takim składzie, na tym etapie przygotowań przegraliśmy tak wysoko. Wiem jak potrafimy grać jako zespół, podkreślam dlatego bo dzisiaj nim nie byliśmy.

Caceres

Ale wpiedrdol :lol: Oglądałem mecz i oczą nie wierzyłem. Może mam fazę, ale tak słabo grającego Juve w tym sezonie chyba nie widziałem. Niby ok, a wszyscy do bani. W tym canna... i Treze....

Mecz bardzo podobny do tego przeciwko Aston Villi. Z tą drobną różnicą, że my graliśmy jak Anglicy, a Villarreal jak my. Zdecydowanie najgorszy sparing z tego okresu przygotowawczego. Chyba żaden zawodnik, nie zasługuje na pochwałę. Jedni zagrali źle, inni bardzo źle. Manninger poza jednym złym wybiciem pewnie, ale nie wykazał się żadną świetną obroną. Giovinco coś tam próbował, ale nie miał z kim grać. Za to te jego rożne bite na wysokości kolan - porażka. Villarreal na luzie kontrolował grę przez pełne 90 min. W przeciwieństwie do nas mieli sporo ładnych akcji i widać było, że wiedzą co robić z piłką. Bardzo ładne gole na 0:1 i 1:4. Nasza obrona nie bardzo chciała przeszkadzać Hiszpanom, co zresztą widać po wyniku. Niespodzianką był debiut Caceresa, ale poza jednym kapitalnym wślizgiem niczym się nie wyróżnił. Jedna głupia strata, w stylu Zebiny z ubiegłego sezonu, po której prawie straciliśmy bramkę. Akcja na 1:4 też poszła z jego strony. W ataku nic nie pokazał, ale ciężko oczekiwać od środkowego obrońcy gry ofensywnej. Cannavaro przy bramce na 0:3 jak zatańczył Jestem ciekawy co powie Ferrara po tym sparingu. Na pewno nie będzie szukał wymówek jak Ranieri.

Oglądałem pikselowy meczyk do 75'. Potem i transmija padła i chyba dobrze. :lol:

Co mogĘ powiedzieć pozytywnego?

CACERES
Amauri

Ktoś jeszcze widzi Treze w pierwszym składzie?