Strona 8 z 15

: 10 maja 2009, 21:30
autor: Push3k
Podoba mi się gra Zanettiego i Camoranesiego w tym meczu. Pozytywnie zaskoczył mnie Poulsen. MM to nie wiem po co tam w ogóle jest. Obrona w obronie dobrze, a do ataku to lepiej niech się nie włączają. Atak średnio.

: 10 maja 2009, 21:32
autor: Kubba
Nie jest tak źle, jak myślałem, że będzie. Gramy całkiem dobrze, o dziwo nawet obrona gra w porządku, poza jednym błędem nie mam zastrzeżeń.
Dobrze, że Kaka nie jest w formie. Bo jak inaczej można nazwac jego postawę skoro piłki odbiera mu Nasz Zdenek...

O dziwo Poulsen gra dziś naprawde dobrze, mogliśmy prowadzic po jego strzale, ale niewiele zabrakło.
Co do MM, widziałem go dziś dwa razy.. raz jak udało mu się fartownie przejśc dwóch piłkarzy Milanu i drugi raz jak strzelił w kosmos zamiast do bramki... Całkowicie nie widoczny. Ranieri ma chyba oczy w tyłku, że nie widzi jak on gra i go jeszcze wpuszcza. Mam nadzieje, że wejdzie Giovinco, ale "nadzieja matką głupich".

Nareszcie wrócił Amauri. Dziś z Iaquinta grają naprawdę dobrze(jak na piłkarza, który wrócił po kontuzji). Oby było trochę lepiej w drugiej połowie i oby strzelili bramkę.
Zastanawiam się za kogo wejdzie Del Piero skoro atak gra nieźle? Może za MM?
Camor dziś także dobrze, myślałem, że będzie gorzej.

A teraz taka mała dygresja co do Buffona.
Czy on zawsze musi poklepac po główce czy pleckach każdego zawodnika Milanu, który się znajdzię po ręką? Rozumiem, znają się, lubią, ale moim zdaniem na takie coś jest czas przed czy po meczu. Powinien byc skoncentrowany w 100% a nie zaczepiac mediolańczyków i pytac " co tam słychac?". Nie czepiam się jego postawy w meczu, bo nie mam mu dziś nic do zarzucenie, z resztą nie miał żadnej krytycznej sytuacji.
Kiedyś to były mecze na sczycie, każdy zawodnik grał z całych sił, gryzł trawę, pękały kości. Piłkarze wiedzieli, że nie ma czasu na jakieś pogawędki czy żarty.

Mecz jak najbardziej do wygrania!
Forza Juve!

: 10 maja 2009, 21:32
autor: LordJuve
Tak się zastanawiam.
To Milan gra tak kiepsko czy Juventus tak dobrze?
Wydaje mi się, że to my mamy więcej szczęścia w tym spotkaniu.

: 10 maja 2009, 21:33
autor: luks_wgs
Oczywiście Seba w dresie, a BoskiMarco na murawie...

: 10 maja 2009, 21:38
autor: Malval
Camor - klasa sama dla siebie. Wniosek jest jeden Juve potrafi grac bardzo dobre mecze tylko z drużynami na swoim poziomie.

: 10 maja 2009, 21:40
autor: wojtek11
gdzie patrzycie na mecz bo te wszystkie liniki podane wcześniej nie działją :(

: 10 maja 2009, 21:42
autor: Coldsoul
marchioni jest najlepszy :smile: nie wiem jak można być skrzydłowym i nie umieć piłki przyjąć :prochno:


Iaquinta to nasz najlepszy napastnik 8)

Iaquinta to nasz najlepszy napastnik 8)
mówiłem :D

: 10 maja 2009, 21:51
autor: meler69
adieou siwy :bravo:

: 10 maja 2009, 22:00
autor: LukaS
Koniec sezonu, możliwe nowe transfery to nawet ze strachu o swoją pozycje w klubie Grygera zaczyna lepiej grać w obronie..

: 10 maja 2009, 22:20
autor: cinek_uk
gramy jeden wielki syf... przeciez na to sie nie da patrzec... kopnij - biegnij... a gdzie gra po ziemi? gdzie gra kreatywna? kostruowanie akcji? probujemy grac z kontry a wszyscy lacznie z zebina ktory na boisku od 20 min jedwo sie ruszaja... wstyd mi... 2 polska liga gra ladniejsza pilke... tyle... gdzie ten wielki Juventus?

: 10 maja 2009, 22:20
autor: January
Gherrick pisze:Oooo będzie ciężko. Typuje 1:1... i wylot Ranieriego :)
ForzaDelPiero pisze:Niestety ale masz rację. Boję się, że będzie powtórka z przedsezonowego sparingu. O ile mnie pamięć nie myli dostaliśmy wtedy solidne lanie, a Milan wchodził w naszą obronę jak w masło.
goly pisze:Widzę bardzo optymistyczne prognozy, lecz ja osobiście stawiam na remis.
Lord_ Juve pisze:Serce chce wygrać,
Rozum podpowiada, że lepszym rezultatem będzie porażka.
Coby-Shaddix69 pisze:Postawiłem na wynik 3:2 dla Milanu i to będzie najniższy wymiar kary jeśli taki będzie wynik tego meczu.
Jeśli jednak mam być realistą to bramki po stronie Milanu (3) mogą się zdarzyć, ale po stronie Juve (2) będzie to szczyt możliwości, na który nie licze.
(...)
Chociaż mało kto powiedziałby to na głos, ale dla dobra klubu i jego przyszłości, lepiej by było gdybyśmy ten mecz przegrali lub zremisowali.
Bosiontko pisze:Jedyna nasza nadzieja to Zejlko "Spiderman" Kalac. Na honorowego gola oczywiście, bo na nic więcej.
bolec_juve pisze:A tak ogólnie mówiąc to teraz dylemat jest...jak przegramy to jeszcze wieksze prawdopodobieństwo że Ranieri pa pa a jak wygramy to bedzie 1 pkt do 2 miejsca ale zarząd się podnieci na nowo Ranierim :think:
Do cholery jasnej! Co to ma być?! Kibice Juventusu? :angry: Dajcie sobie spokój, bo życzyć SWOJEMU klubowi przegranej lub remisu, czy po prostu nie wierzyć w niego to kompletna kompromitacja. Co z Was za kibice? :doh:
Paolo#3 pisze:nie zagra Mellberg podstawowy zawodnik i tak beznadziejnej lini obrony Juve,
Mellberg podstawowy? A wróżka chrzestna też istnieje? Ta beznadziejna obrona straciła tylko 5 goli więcej niż wasza "doskonała"
Paolo#3 pisze:Pewniacy w Juve na tą chwilę to chyba Iaqunta, Amauri i Sissoko
Sissoko jest twardy, ale kontuzjowany grać nie będzie.
Paolo#3 pisze:(zawalil w dziecinny sposob dwie czy nawet trzy bramki, a pierwsze skrzypce w Juve graly takie wynalazki jak De Ceglie)
Boli? 22-latek wchodzi w waszą "doskonałą" obronę jak w masło, i jest jakimś wynalazkiem? Bardzo boli? Szanuj innych, bo inaczej inni nie będą szanowali Ciebie
Paolo#3 pisze:Wy tu o CR (Cristiano Ronaldo??? Wink )
Bystry to Ty nie jesteś, jeśli to była ironia, to marna.
Paolo#3 pisze:Amauri i Iaqinta to typ zawodników którzy raczej oczekują podan niz sami cos wykreują :] A kto im będzie piłki dogrywał? Poulsen? Zanetti? De Ceglie? ;]
Ośmieszasz się. Trezeguet to taki piłkarz, a akurat Amauri i Iaquinta to piłkarze, którzy często wspomagają drużynę w pomocy. Ja rozumiem, że teraz rejestrowanie się na JuvePoland kibiców z Mediolanu i wypisywanie głupot jest modne, ale bez przesady...
Łukasz pisze:Mecz o wszystko. Nie chcę za dużo mówić, bo wszystko rozstrzygnie się na boisku, ale wiem jedno: jeśli przegramy, Claudio powinien zachować resztki honoru i podać się do dymisji.
Ten człowiek nie ma za grosz czy eurocenta honoru. Nie poda się do dymisji choćby Juve nie zakwalifikowało się do pucharów. :/
zoff pisze:Mam nadzieje, że Ranieri zdaje sobie z tego sprawę, że to jeden z ostatnich meczy w Juventusie.
Jego ostatnie słowa na to nie wskazują. On uważa, że jest ok.
Lord_ Juve pisze:(...)mi bardziej zależy niż na kolejnym, nic nie dającym zwycięstwem nad Milanem
Załóż to i odejdź w pokoju.
Coby-Shaddix69 pisze:A gdyby wystąpił taki "czarny scenariusz" jak mówisz?
To nikt nie zabroni Ci kibicować MU albo Barcelonie.
Mati pisze:A ja tak sobie czytam i nie wierzę własnym oczom.

Gramy z Milanem, drużyną, z którą dziesiątki lat Juventus toczył zacięte boje, nie jest to tylko zwykły mecz ligowy, to coś więcej.
Nie tylko Ty masz takie odczucia. To co niektórzy tu napisali boli.
Coby-Shaddix69 pisze:Piłkarze grają tak jak każe im trener
Super myślenie. To jak piłkarze grają słabo, to dlatego, że tak im kazał trener? :|
Lord_ Juve pisze:Pieprzyć prestiże, boje i historię(którą trzeba oczywiście szanować i kultywować, ale nie w takiej sytuacji, gdy się nam przyszłość wali!).
To kiedy powinniśmy je kultywować do cholery?! Bo mi się zdaje, że cały czas.
Lord_ Juve pisze:Niektórzy są chyba zbyt "krótkowzroczni"...hurra i do przodu panowie! do przodu!
Niektórzy nie są godni nazywania się kibicami Juventusu.
Coby-Shaddix69 pisze:Chyba nie 8)
Zresztą to zdanie Siwego ---> "Póki co ja tu rządzę i w przyszłym sezonie też będę trenował Juventus"
każe normalnym kibicom życzyć Juve porażki.
To zdanie motywuje do niechęci do niego, ale nie do porażki. Zresztą wcześniej pokazałeś jaki z Ciebie "normalny" kibic.
JuveFanik pisze:Bądźcie poważni - jesteśmy kibicami Juve. Nie interesują mnie prasowe dywagacje, każdy mecz z Milanem rozgrywany jest po to, aby go wygrać.
Problem polega na tym, że oni są całkiem poważni. Oni na poważnie chcą przegranej Juventusu.
Miś Coccolino pisze: Jeśli życzycie porażki swojej drużynie w meczu z Milanem, w sytuacji kiedy nie jestesmy pewni nawet eliminacji LM, nie pozostaje mi nic innego jak :stop: .
Wyjątkowo delikatne stwierdzenie jak na Ciebie ;) Jeśli ktokolwiek życzy porażki swojemu klubowi w jakiejkolwiek sytuacji to niech wraca do piaskownicy.
Lypsky pisze:Marchionni wieśniak :whistle:
Obrażasz wieśniaków ;)



Zastanawiam się kto jest w większym kryzysie? Juventus przez słabe wyniki, czy społeczność kibiców Juventusu, przez występowanie takich jednostek jak niektórzy powyżej?

: 10 maja 2009, 22:27
autor: meler69
jak dla mnie piach zarówno juve jak i milan, camor dzisiaj klasa światowa, karny dla milanu, nie wiem co ten siwulec robi, zamiast w końcówce ściągnąć żałosnego poulsena i wpuścić sebe, albo treze i zagrać trujką napastników, albo DP cofnął by sie za nich, to utrzymują bezwartościowy wynik, no chyba że cieszy ich remis.. i 3 miejsce w lidze, jak dla mnie żal...... Ranieri WON!

: 10 maja 2009, 22:28
autor: LordJuve
January w sygnaturce pisze:
Giovanni Cobolli Gigli pisze: Jesteśmy na drugim miejscu w lidze, dobrze poradziliśmy sobie z Chelsea, do tego istnieje jeszcze cień nadziei na scudetto. Pytam, czego mamy chcieć więcej od Ranieriego?
Może sukcesów? Neutral kwasny
Spójrz synku w swoją sygnaturkę, podrap się po głowie i zastanów..."po jaką cholerę przeczę sam sobie i w taki idiotyczny sposób się kompromituję?"

: 10 maja 2009, 22:34
autor: Moonk
Ten mecz to jakies wielkie nieporozumiemie, czy oba kluby podpisały traktat o nieagresji? Zawodnicy przetruchtali ten mecz. Żadnej drużynie nie zależało na zwycięstwie, np taki Ranieri widząc, że Milan gra w 10 nie wpuszcza wypoczętego Giovinco który sam może przejśc 2-3 zawodników i zrobić kapitalną akcje, no ale po co? każdy inny trener pewnie by tak zrobił, wkońcu w piłce o to chodzi by wygrywać mecze? ale Ranieriemu chodzi o uratowanie pupy... Wogóle do tego meczu mieliśmy cały tydzień na przygotowanie taktyki a co wymyślił nasz treneiro? granie na pałe do napastników, oni przyjmą i poczekają aż reszta drużyny z łaski swojej przyczłapie się na połowę rywala.
KU-bra pisze: A teraz taka mała dygresja co do Buffona.
Czy on zawsze musi poklepac po główce czy pleckach każdego zawodnika Milanu, który się znajdzię po ręką? Rozumiem, znają się, lubią, ale moim zdaniem na takie coś jest czas przed czy po meczu. Powinien byc skoncentrowany w 100% a nie zaczepiac mediolańczyków i pytac " co tam słychac?". Nie czepiam się jego postawy w meczu, bo nie mam mu dziś nic do zarzucenie, z resztą nie miał żadnej krytycznej sytuacji.
Kiedyś to były mecze na sczycie, każdy zawodnik grał z całych sił, gryzł trawę, pękały kości. Piłkarze wiedzieli, że nie ma czasu na jakieś pogawędki czy żarty.
Niestety w tym meczu to były tylko poklepywania...jak w meczu towarzyskim, a nie jak starcie gigantów
Praktycznie cała drużyna przeszła obok meczu...razem z trenerem. Jestem niezadowolony bo mecz był do wygrania

: 10 maja 2009, 22:35
autor: bendzamin
Cóż, cieszy punkt wywieziony z trudnego terenu w obecnej sytuacji klubu, ale to chyba tyle pozytywów. Nie wiem, jak, na Boga, grając w 11 przeciwko 10 nie wykorzystać trzeciej zmiany i nie dać szansy Sebie albo Treze... W ogóle Giovinco powinien grać od początku zamiast Boskiego, on pewnie wykorzystałby 100% sytuację...