JuvePoland

A ja bym się bał o pewny awans do LM. Mamy 6 pkt przewagi nad 4. miejscem. A te 6 pkt to potencjalne straty w meczach z Interem i Milanem, które trzeba wkalkulować, biorąc pod uwagę naszą formę. Za nami rozpędzona Genoa, Viola i Roma, które biją się o LM. Boję się o nasz udział w Champions League, normalnie się boję :shock:

Azrael_Juve pisze:Co do samego meczu to bezdyskusyjnie zwycięstwo należało się Genui. Naszym najlepszym graczem był Aleks Del Piero

Przypatruję się twoim bredniom na tym forum już od jakiegoś czasu i teraz już wiem, że piszesz to na poważnie.

To co sędzia robił w tym meczu woła o pomste do nieba.
A tak na smaczka obejrzyjcie sobie skrót i przyjżyjcie się jak Camor "sfaulował"... Nawet go nie tknął. Brawo panie arbitrze główny, brawo panie sędzio liniowy.

http://www.youtube.com/watch?v=0MWnfhdG4bk

Copiczenkowiczenko pisze:
I jeszcze jedno, Raffaele Palladino! Co on dzis robil z naszymi piłkarzami to glowa mała.

Mnie się wydaję jednak, że on się nie nadaje do gry w Juve. Wepchnął piłke pod koniec meczu, a poza tym niczym szczególnym się nie wyróżnił. Ten sezon na pewno nie należy do udanych w jego wykonaniu. Zagrał kilka dobrych meczów, ale to zdecydowanie za mało.

Ranieri ma chyba swój własny kolorowy świat i swoje własne kolorowe kredki...

Powiem tak, nie chce tu rzucać mięsem, bo były by to bardzo obrażliwe słowa skierowane do zarządu, trenera oraz piłkarzy.

Buffon - No cóż , zdaje mi sie ze chłopak całkiem traci motywacje , obrona mu puszcza takie babole, pewnie mu czasem przychodzi na myśl obrona np z sezonu 05/06...

Zebina - wiadomo po kontuzji, ale jak to kiedyś powiedział Amauri , jeżeli sie gra w Juventusie , trzeba z siebie dawać ile sie da =/ , dryblingi nie udane, w ogole widac u niego , nie ogranie...

Legro - hmm , niech mu coś zrobią z tymi rączkami , bo w ciągu całego sezonu , tyle razy sie pobawił w siatke że szkoda gadać , ogólem , chłopie bierz sie do roboty...

Chiellini - czasem mam wrażenie ze mu brak totalnie techniki, wbiega w połowe przeciwnika po czym mu ktoś wali wślizg od tyłu ? zero może komunikacji , ale sądze ze troche sodówka uderzyła , w tamtym sezonie nie bał sie wejść w nogi ,a teraz to tak jakby bał sie o swoje spodenki , że sie nie wypiorą =/

Molinaro - rozbawiła mnie sytuacja, gdy w początku drugiej połowy zderzał sie z Kielonem , albo inaczej , to było żałosne , sądze ze w naszej drużynie brak komunikacji...

Camoranesi - coś tam próbował, ale to nie ten Camor z Chievo, i w dodatku osłabił drużyne w ważnym momęcie, gdy musieliśmy gonić za wynikiem , a on głupim prostym wejściem fauluje =/ , aż mi sie przypomniał mecz z Arsenalem w 05/06 sezonie.

Poulsen - o tyle o ile go broniłem , teraz mam do niego spore zastrzeżenia . Poulsen ten dzisiejszy by sie nadawał do taktyki Capello , długa piła na napastników i wszyscy weseli, miał dobre sytuacje, gdy odbierał piłke wślizgiem, z tego co pamiętam , dawno tego nie robił

Marchisio - powiem tak , chyba za duża presja na nim ciąży, ale mam nadzieje ze w nastepnym sezonie będzie ważnym dla nas ogniwem.

Nedved - to nie ten Nedved co kiedyś , umiejętności może i są , ale mięsnie odmawiają ,wkońcu te latka sie już ma ? walki mu dziś nie odmówie, ale powinien zagrać Giovinco

Del Piero - nie ta zwrotność , nie ta prędkość, boli mnie to jak przetrzymuje zbędnie piłke , kiwa sie z 3-4 zawodnikami, nie wiem na jakim to celu jest , ale to robi, przykro mi to powiedzieć , ale czas siąść na ławke na kilka meczy...

Iaquinta - strzelił bramke, wrzutek miał mało, nie mial z czego strzelać , ale należy zaliczyć też to że mógłby mieć 2 bramki , gdyby nie głupia decyzja bocznego arbitra.

Zmiany :
Grygera --> Zebina
Legro --> Marchionni

Hmm zamiast wpuszczać głodnego gry Giovinco, wpuszcza gracza który nie dotknął dzis piłki ? bo nie wiem, wolałem popatrzeć na to jak gracze z Genui starają sie, grają swoje, są ambitni, niż na to co sie dziś działo z naszymi zawodnikami w biało czarne pasy...

Nie wiem co jeszcze napisać , ale puki jestem wkurzony wyleje to z siebie , potrzeba nam prawego obrońcy, środkowego obrońcy,na lewą strone De Ceglie bądź Criscito, środkowego pomocnika ... To tak jakbyśmy kupili stary samochód, który musimy ciągle remontować =/

Pierwsza część zeszłotygodniowej przepowiedni się sprawdziła, ciekawe jak będzie z drugą częścią. Może jakoś uda się dowieźć miejsce w czwórce.

Del Piero znowu egoistycznie, ale nawet jakby podał spod tej linii końcowej to i tak byśmy przegrali. Dzisiaj winię Ranieriego pierwszy raz od dawna za wynik. Zawalił sprawę zwłaszcza ze środkiem pomocy.

Strach pomyśleć co by było jakby mógł zagrać Diego Milito. Skończyłoby się totalną masakrą przy tak grającej obronie Juventusu.

Dzisiejszy poziom sędziowania to czasami wyższy jest w polskiej lidze... Zwycięstwo Genoi zasłużone i porażka jakoś bardzo mnie nie zdziwiła. Zdziwił mnie za to bardzo słaby styl jaki zaprezentowali piłkarze Bianconeri. Wrzucanie długich piłek od obrońców do napastnik to chyba nie sposób gry drużyny, która walczy/ walczyła o mistrzostwo. To nie pierwszy raz kiedy piłkarze Juventusu grają bez pomysłu. I do tego te zmiany, które przeprowadził Ranieri... po czerwonej kartce dla Camora mimo wszystko zmiany powinny być odważniejsze, bo i tak w tamtym momencie nie było czego bronić. Mimo dzisiejszego remisu Interu z Palermo temat mistrzostwa mamy już załatwiony. Teraz musimy się martwić o drugie miejsce, ponieważ przewaga nad Milanem nie jest duża, a przed nami jeszcze bezpośredni mecz z drużyna Rossonerich więc walka będzie się toczyć do samego końca. Z taką grą jaką prezentuje Juventus w ostatnich meczach to zaczynam się bać nawet o to drugie miejsce... ale i tak wierze, że uda się utrzymać obecną pozycje w tabeli.

To był chory mecz i chore Juve. Z taką grą i takimi trenerami i działaczami nie wygramy nic w następnym 5-leciu :!: Już wogóle nie umiem komentować takich meczy jak dzisiaj. Zmiana trenera jest nieunikniona.

Gregor_09 pisze:Kibicuję Juve juz 13 lat i powiem jedno: JEST MI WSTYD!!!

Pierwszy raz się wstydzę za swoją drużynę.

Nie no bez przesady, wstyd to było jak przegraliśmy 4:0 z Romą w 2004. Tutaj prawie zremisowaliśmy w 10 na terenie 4 drużyny w tabeli.
Szkoda bo z Ranierim nic nie osiągniemy,a tutaj trzeba się nastawić na minimum jeszcze jeden rok z nim. Nie chcę napisać nic w stylu Ranieri OUT! WYJAZD! etc, ale naprawdę wątpię by taki Lippi nie zauważył że:
a) Del Piero jest bez formy i powinien siedzieć na ławie już od dawna.
b) Molinro, Grygera, Marchionni są naprawdę beznadziejni i takimi zawodnikami mistrzostwa się wygrać nie da bo są słabi i popadają w skrajność.
c) Giovinco jest obecnie w najlepszej formie ze wszystkich obok Iaquinty.

Ranieri dosyć że ma klapki na oczach to jeszcze konsekwentnie brnie tam, gdzie nie powinien.

Z niecierpliwością czekam na jutrzejszą wypowiedź Ranieriego, aczkolwiek już sobie ją zobrazowałem:
"Chłopaki dali z siebie wszystko, zespół dobrze zareagował po czerwonej kartce dla Camoranesiego. Marchionni to super chłopak i kwestią czasu jest kiedy dojdzie do swojej optymalnej, mistrzowskiej formy. Jest jeszcze dużo meczów, ciągle wierzymy w Scudetto!"

//
Zdun, kope lat

Pemek pisze:Sędzia wypatrzył wynik spotkania...

Milko odejdź, nie komentuj!

Tyle ode mnie!

Nie jestem pewien o co Ci chodzi, ale wynik jest sprawiedliwy. Genoa wygrała zasłużenie i należą się jej gratulacje. Błędy były to prawda, ale nie zmienia to faktu że Juve na porażke samo sobie zapracowało. A sędzia to swoją drogą. No ale musiał trzymać poziom sędziowania we Włoszech nie?

Co do Milko to faktycznie popełnia on więcej błędów niż Tomasz Lipiński, który ma ich bardzo mało lub wcale. Olbrycht też popełnia błędy. Ja rozumiem, że czasem można się pomylić, kogoś pomylić, czy jak się trafi jakieś trudne nazwisko. Nawet tą pozycje na boisku tak jak dziś Grzegorz Milko powiedział o Marchionnim. No ale raz a nie potem ciągle mówić o defensywnych graczach, potem mógł się zreflektować, że MM nie jest defensywnym pomocnikiem, tylko prawym ofensywnym.

Konkretnie co do meczu:

Musiałem pare razy przełączać bo ojciec chciał oglądać Legie, ale widziałem i tak sporo. Gracze wielkiego Juve grali jak patałachy. Genoa wygrała zasłużenie i należą im się gratulacje. Grali z polotem, dynamicznie, pewnie. Juve grało tego przeciwieństwo. Nie widziałem akcji z czerwem Camora, ale to nie jest tłumaczenie (o ile takie się pojawi) że nie można atakować bo się gra w 10. Trzeba było tego uniknąć. Strzeliliśmy dwa gole, ale jeden to z karnego który chyba nie powinien być, a drugi troche dzięki przypadkowi, bo piłka się gdzieś odbiła i dlatego Nedved mógł wystawić Iaquincie piłke. A tak zero porządnych, dynamicznych akcji. Ja nie potrafie pojąć jak można grać w ten sposób. Żenua.


Dlaczego Ranieri nie wpuścił Seby? Po jaką cholere zrobił zmiane prawego obrońcy? nie pierwszy raz niezbadane są decyzje Ranieriego.

Myślałem, że to co się stało tydzień temu wstrząśnie troche piłkarzami. Ale nie. Grali bez ochoty, bez zacięcia, jakby im nie zależało. No i przegrali. Prosze bardzo róbcie tak dalej, a potem narzekajcie w mediach.

Czekam na całkowite wykupienie karty Knezevica i transfer Stewarda Downinga z Middlesbrough. Forza Juve!

Refleksja po tym meczu jest tyleż gorzka, co oczywista: niektórzy gracze muszą odejść, byśmy mogli wrócić na swoje miejsce.

Od jakiegoś czasu dzieje się tak, że w końcówce sezonu dostajemy jakiejś dziwacznej zadyszki. Zaczęło się tak dziać już za Capello i trwa do dziś. A poza tym? Poza tym ciągle to samo: potrzeba nowych zawodników. Na prawą obronę i pomoc, do środka pola, środka obrony... Z takim składem nie stać nas na więcej, niż w tej chwili. Dużo zakupów nas czeka...

I chyba jednak powinniśmy podziękować CR. On już raczej nic z naszym klubem większego nie osiągnie. Po tym sezonie przydałby się nam trener z wyższej pólki.

Aha i chciałem dodać, że z całego serca życzę Genoi awansu do LM. Grali naprawde świetnie i widać było jakąś myśl w ich grze ( czego nie można powiedzieć o nas, bo niby czyja miała by to być myśl ? tego siwego pana przy linii ???? )

Ten sezon to jakiś koszmar.... nie wiem jakim cudem my jesteśmy na tym drugim miejscu, ale to chyba świadczy tylko o coraz niższym poziomie Serie A....

deszczowy pisze:
I chyba jednak powinniśmy podziękować CR..

CR szkoda ze nei Cristiano Ronaldo tylko Klaudia....;p

p.s pelson Ty nabijaczu wracajmy do czasow naszego starego juve

Tom A Juve pisze:Czemu tak najeżdzacie na Alexa ?

Bo jest żałosnym grajkiem, cieniem kolesia co biegał w koszulce Juve z numerem 10 kilka lat temu.

Wiem że od niego oczekuje się cudów,

Ja od niego nie oczekuje cudów. Ja oczekuje takiej samej gry jak od reszty zawodników- zaangażowania, walki i poświęcenie dla druzyny. A nie truchtania, samolubstwa i nieprzydatności.

bo głównie dzięki takowym wygrywaliśmy z rywalami pokroju Reala ....

było, minęło to jak jego forma

ale bez przesady - dziś w ogóle nie grał samolubnie !!!!

żart? Były 3 sytuacje gdy wychodzilismy 3 vs 3 albo coś takiego i Del Piero tracił...

Cały czas podawał, i stwarzał największe zagrożenie razem z Nedvedem.

Podawał, ale nie w kluczowych momentach. W tych ułamkach sekund gdy mógł zaliczyc asyste tracił piłkę...

Wciąż swoją techniką potrafi minąć dwóch rywali (tak jak to było przy końcowej linii boiska)

Zgadzam sie, ale zapomniałes dodac, że ci minieci rywale doganiaja go w 3 sekundy i zabieraja piłke. Bo on po prostu nie umie juz syzbko biegac.
[/quote]