Co tu dużo pisać. Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Właściwie w kazdej formacji byliśmy lepsi. Mecz pokazał że nasza kadra jest o wiele bardziej wyrównana niż kadra Roma, która nie mogła zastąpić równorzędnymi zawodnikami swoich podstawowych piłkarzy.
Co do indywidualnych ocen naszych graczy to ja widzę to tak:
-Buffon - trzymał poziom, mimo iż na początku był trochę niepewny, swoją klasę potwierdził broniąc groźne uderzenie w ostatnich minutach. Poza tym miał kilka udanych wyjść.
Bramka stracona obciąża łącznie całą naszą obronę, która zwyczajnie się zagapiła, ale trzeba przyznać że mieliśmy wyjątkowy niefart.
-środek obrony - bez zarzutu, bardzo pewnie Mellberg, który swój występ okrasił bramką;
Chiellini dziś pewfekcyjnie - już zawsze powinien grać w masce batmana!
-boki obrony - Grygera poprawnie ale kilka błędów popełnił, na szczęście bez konsekwencji.
Molinaro dziś świetny mecz w obronie, mało ofensywnej gry ale gdy już wychodził do przodu bardzo poprawnie!
-środek pomocy - najlepszy mecz Poulsena od początku w Juve. Ciekawe jak by się prezentował na tle De Rossiego ale dziś nie miał sobie równych.
Tiago również bardzo poprawnie. Można powiedzieć że środek pola Romy nie istaniał.
-boki - Giovinco - jego jedynym mankamentem jest zbyt mała masa. Dobry mecz, potwierdzający jego aspiracje do pierwszej "11", żal że nie strzelił bramki, plus za asystę. Na końcu trochę "spuchł" i zmiana Marchionniego uzasadniona.
Hasan, w pierwszej połowie grał z sercem dla drużyny, w drugiej połowie mniej widoczny, ale widać było poświęcenie. Myślę że w kontekście porównywania go do MM z poprzednich meczów jest graczem bardziej przydatnym.
-Del Piero - gdy tylko poprawił swoją motorykę, od razu widać różnice, kilka pieknych zwodów, dwa razy nie co "posępił" zamiast podać. Bez rewelacji aczkolwiek wraca do formy.
Iaquinta w pierwszej połowie najlepszy na boiku, w drugiej też niczego sobie, no i dopisało mu szczęście. Chce się powiedzieć oby tak dalej!
-zmiany: "wejście smoka" Nedveda, cieszy że nie widać śladu po kontuzji; Marchionni poprawnie. Ogólnie na plus ale zbyt krótko grali by wysnuwać konkretne wnioski.
-trener: ostatnio coraz bardziej mi się podoba. Oby dalej stawiał na Giovinco! Dobrze dobrał "11" meczową, choć żal niewykorzystanej ostatniej zmiany. Chyba mógł wpuścić na koniec Trezegola zamiast Del Piero, a tak będą się pojawiać kolejne plotki. Z drugiej strony chętnie bym zobaczył chociaż przez chwile któregoś z naszych młodzieniaszków.
Podsumowując: zasłużone zwycięstwo, Juventus wypunktował osłabioną Romę (choć sam jest nieco osłabiony) potwierdzając aspiracje do walki o scudetto, choć nie ma co się łudzić że jutro Inter zrobi nam prezent z Regginą. Byliśmy lepsi w każdy aspekcie gry, a stracona bramka to raczej wina zwykłego pecha. Żal jedynie mnóstwa zmarnowanych sytuacji strzeleckich. Jedyne moje życzenie to żebyśmy strzelali zawsze minimum po 4 bramki.
: 21 marca 2009, 22:51
autor: KINIEK
Dobry mecz, szczególnie druga połowa, początek trochę ospały i pomyślałem sobie że znowu czeka nas 90 minut kaszany okraszone jednym golem, ale na szczęście Roma dzisiaj była strasznie cieniutka, w ataku zero pomysłu, w obronie też na + raczej się nie wyróżniała, widać że nie była to ich najlepiej zgrana jedenastka, mnóstwo strat i niedokładności. Juventus wykorzystał to maksymalnie i możemy dziś iść spać w dobrym humorze.
Giovinco dzisiaj słabiej niż ostatnio, gdyby nie asysta przy pierwszej bramce to chyba nie byłoby go nawet za co pochwalić, trzeba jednak podkreślić że starał się zdziałać coś w defensywie, in plus zaskoczył mnie Poulsen, w II połowie całkiem dobrze sobie radził. Brama Nedveda poezja, fajnie że jest z niego jeszcze pożytek , fajnie też że wreszcie potrafimy wymienić kilkanaście podań bez straty piłki, no i chyba nikt się nie przypieprzy do Ranieriego po tym mecz.
: 21 marca 2009, 23:07
autor: Reaper
Bardzo dobry mecz w wykonaniu Juve. Najgorszy Grygera reszta w miarę dobrze. Co do Brazzo to na moje i tak lepiej się prezentuje niż Marchionni. A już myślałem, że mnie Ranieri zadziwi zdejmując Tiago wpuszczając Nedveda przy prowadzenie 3-1 pomyślałem, że chce przejść na 4-3-3, dobijając Romę, a tu klops Zdjął Sebę, ale i tak nie było źle :-D Chyba dziś Grygera pobił Molinaro w niecelności wrzutek
: 21 marca 2009, 23:09
autor: puff
po meczu pokazali del piero w samym podkoszulku i mi sie wydaje ze on nabral strasznie duzo masy. mysle ze to jest przyczyna tego ze jest teraz wolniejszy i mniej zwrotny a co za tym idzie bardziej sfrustrowany. wydaje mi sie ze on juz mysli o nowym sezonie, bo jak to wyrzezbi to powininen byc naprawde dobrze przygotowany na przyszly rok.no chyba ze nie mam racji
: 21 marca 2009, 23:10
autor: oliver
Miś Coccolino pisze:
Im lepiej ktoś gra od Alexa, tym bardziej nasz kapitan jest samolubny. Drażni go to, że to nie on jest pierwszoplanowym aktorem tego widowiska.
Czy ty aby się dobrze czujesz ?
Miś Coccolino pisze:
Nie ma czym sie podniecać - z taką Romą, z Lorią w składzie, tak po prostu musiało być.
.
A byłeś u Buka i postawiłeś 1000zł. Jak musiało i byleś pewien to jestem przekonany, że postawiłeś co najmniej 2, nie mówiąc już o +2 gole lub więcej?
Roma to zawsze Roma jeszcze u siebie, a nasz skład też nie wygląda jakoś rewelacyjnie i martwiłem się czy uda nam się wygrać. Bo mimo wszystko takie nazwiska jak Tiago, Poulsen, Marchioni czy Grygera mnie nie przekonują. Dziś troszkę lepiej zagrał Poulsen może nawet Tiago. Zmiana Marchioniego wcale nie wiem po co? Nie wiecie, co się dzieje z Ekdalem? Wydaje mi się, że lepiej by się spisał w tym kwadransie. Wydaje mi się ,że kto kol wiek spisał by się lepiej.
A Buffon co miał dzisiaj wybuffonować to chyba wybuffonował, przy golu to nie wiem czy miał jakieś szanse. Nasza obrona spisała się bardzo dobrze z "Zorro i Wikingiem" na czele. Molinaro standard w tyle jako tako w przodzie paranoja, Hasan mało widoczny z przodu. Giovinco słabiej niż w ostatnich dwóch meczach, ale i tak dobrze. Vicenzo dwa gole zrobił swoje, nic więcej nie wymagam, oby częściej wpisywał się na listę strzelców. Del Piero raczej słabo ale nie samolubnie!
Nedved jak wszedł na podmęczonych to nawet nie było widać, ze w sierpniu skończy 37 lat i ten gol z pierwszej piłki nawet dość ciekawy, nie jeden 25 latek by zazdrościł.
Martwi mnie trochę sytuacja Treze, dzisiaj nawet nie wszedł na murawę, a Iaquinta dał kolejny powód by sadzać francuza na ławkę.
Golmy golimy golimy Gallorossi! Ach pięknie! Jutro Reggina urywa punkty Interowi i walczmy dalej! No co?
FORZA JUVE
: 21 marca 2009, 23:10
autor: Vincitore
Po meczu można wysnuć następujące wnioski. Juventusowi brak mobilizacji na słabszych rywali. Nikogo nie urażę chyba że osłabiona Roma prezentowała dzisiaj poziom drużyny z dolnych rejonów tabeli z którymi to natraciliśmy masę głupich punktów w przekroju całego sezonu. Juve wyszło dzisiaj spięte bo wiedzieli gdzie są i z kim grają, niestety rywal okazał się dużo słabszy - wynik? 4:1. Gdybyśmy z większą mobilizacją podchodzili do takiego meczu np z Udinese to byśmy na pewno nie przegrywali, ale wiem że to osobny temat i zwycięzców się nie sadzi.
Nie sądzi się tym bardziej perfekcjonistów, bo naprawdę rzadko kiedy się zdarza że strzelamy na wyjeździe cztery bramki, kontrolujemy przebieg spotkania i wymieniamy masę podań na połowie rywali.
Generalnie cały zespół zapracował na to spotkanie, wiadomo że jedni mieli większy wkład w to zwycięstwo inni mniejszy.
Cieszy kolejny dobry występ Giovinco i magiczna asysta na 1:0 do Iaquinty, Seba musi grać nawet kosztem Pavla, ciągle robi postępy i dojrzewa - to widać. Mimo wszystko wejście Nedveda i ta bramka to ozdoba tego spotkania.
Grygera jest momentami żenujący, naprawdę nie rozumiem co się z nim stało bo o ile w pierwszym sezonie prezentował się jeszcze jakoś i trzymał nawet poziom to obecnie jest wrakiem piłkarza.
Duma mnie po prostu rozpiera aż od razu przypomina się spotkanie z sezonu 05/06 kiedy to rozbiliśmy ich również 1:4. A po porażce 4:0 w sezonie 03/04 nie ma już śladu.
FORZA JUVENTUS!
: 21 marca 2009, 23:16
autor: Łukasz
szczypek pisze:W pomocy bezbarwny tylko Tiago.
W pierwszej połowie jednak to on rozdzielał wszystkie piłki.
szczypek pisze:
W ataku mamy ciągle bezbarwnego (niestety...) Del Piero. Nasz kapitan dzisiaj naprawdę słabo...
Bywało gorzej. Dziś odgrywał naprawdę fajne piłki, głównie do Giovinco.
Azrael_Juve pisze:nie co
nieco (łącznie)
: 21 marca 2009, 23:16
autor: KimiIceman
Co tu duzo pisac, wspaniala gra, wspanialy wynik. Oby tak dalej. Juve zasluguje na scudetto bardziej niz Inter ktory mam nadzieje ze jutro przegra z Reggina. Roma raz nas upokorzyla tym 4:0 z 03/04 a my ich dwukrotnie po 4:1 w 05/06 i 08/09, po prostu wspaniale, nie ma juz sladu po tym upokorzeniu choc trzeba przyznac ze wtedy Roma miala znakomity sklad a teraz z niego prawie nic nie zostalo. Nedved ma 37 lat a gra jakby mial co najwyzej 27, wszedl i strzelil, po prostu majsterszyk, dwa gole Vincenzo, on jest w duzo lepszej formie niz Amauri i Treze, mam nadzieje ze teraz bedzie wraz z DP wchodzil w pierwszym skladzie, teraz to tylko brakuje do szczescia powrotu Legro, Marchisio, De Ceglie i odzyskania formy przez Camora.
FORZA JUVE !!! Scudetto bedzie nasze!
________________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
: 21 marca 2009, 23:16
autor: pan Zambrotta
oliver pisze:
Miś Coccolino pisze:
Im lepiej ktoś gra od Alexa, tym bardziej nasz kapitan jest samolubny. Drażni go to, że to nie on jest pierwszoplanowym aktorem tego widowiska.
Czy ty aby się dobrze czujesz ?
oliver pisze:
Miś Coccolino pisze:
Nie ma czym sie podniecać - z taką Romą, z Lorią w składzie, tak po prostu musiało być.
.
A byłeś u Buka i postawiłeś 1000zł. Jak musiało i byleś pewien to jestem przekonany, że postawiłeś co najmniej 2, nie mówiąc już o +2 gole lub więcej?
ajj, jadowite pancze :lol:
dla wszystkich zainteresowanych skrót:
: 21 marca 2009, 23:18
autor: Lypsky
oliver pisze:
Miś Coccolino pisze:
Im lepiej ktoś gra od Alexa, tym bardziej nasz kapitan jest samolubny. Drażni go to, że to nie on jest pierwszoplanowym aktorem tego widowiska.
Czy ty aby się dobrze czujesz ?
Ty zapewne dobrze się czujesz, więc powiedz jak gra DP wyglądała Twoim zdaniem :>
: 21 marca 2009, 23:30
autor: Azrael
Del Piero jest napastnikiem, a napastnik ma zdobywać gole. Oczywiście żal że 1-2 razy nie podał, ale przy dobry wyniku to bym go rozgrzeszył. Ogólnie początek miał dobry, świetne zwody i podania. Żal tej niewykorzystanej sytuacji gdy bramkarzem był Riise. Na koniec kapitan nam "spuchł" i wg mnie Ranieri powinien dać mu odpocząć wpuszczając Trezegola (uciąłby tym spekulacje na temat animozji) albo przynajmniej któregoś z naszych młodzików.
Ogólnie Alex dziś poprawnie, można powiedzieć, że "robił grę". Powoli wraca do pełni formy.
Aha i jeszcze jedno. Podoba mi się sytuacja gdy Nedved wchodzi na ostatnie 15-20 minut na zmęczonego rywala. Podoba mi się że to Sebastian grał dziś od pierwszej minuty. Taka powinna być kolej rzeczy.
Pozdrawiam!
: 21 marca 2009, 23:32
autor: oliver
Lypsky pisze:
oliver pisze:
Miś Coccolino pisze:
Im lepiej ktoś gra od Alexa, tym bardziej nasz kapitan jest samolubny. Drażni go to, że to nie on jest pierwszoplanowym aktorem tego widowiska.
Czy ty aby się dobrze czujesz ?
Ty zapewne dobrze się czujesz, więc powiedz jak gra DP wyglądała Twoim zdaniem :>
Bijesz za te posty z innych tematów, żal!
Na pisałem słabo, ale nie samolubnie. Alex jest typem piłkarza, który próbuje coś kiwnąć, zrobić jakiś zwód, ośmieszyć obrońce. Jak wszystko wychodziło mu nikt nie mówił, że gra samolubnie, dziś jak faktycznie mu nic nie wychodziło to od razu że gra samolubnie. (Samolubnie to grał Iaquinta meczu z Palermo, gdy miał obok siebie Treze.)
Ja mam wrażenie, że Alex chce grać tak samo jak zawsze, tylko już mu to może nie bardzo wychodzi. Sezon jest długi i ciężki a on występował w zdecydowanie większości meczach i nie jest już najmłodszy. Jak można nazwać kogoś samoluba, jak ten ktoś ma chyba najwięcej asysty w drużynie.
: 21 marca 2009, 23:40
autor: Nadziej
Ty zapewne dobrze się czujesz, więc powiedz jak gra DP wyglądała Twoim zdaniem :>
Alex zagral slabo, to fakt, ktorego z tego co widze nikt nie probuje podwazac. Ale budowanie teorii spiskowych w stylu: "im lepiej gra giovinco tym wiecej bulek z bananem zjada del piero" jest co najmniej smieszne. Wydaje mi sie, ze o to chodzilo oliverowi.
: 21 marca 2009, 23:40
autor: Lypsky
oliver pisze:
Bijesz za te posty z innych tematów, żal!
Nie moja wina, że co temat to oliver wypisuje bzdury.
oliver pisze:Na pisałem słabo, ale nie samolubnie.
Gra samolubnie i to od dłuższego czasu (pisałem o tym już jakiś czas temu). Zamiast podawać lepiej ustawionym partnerom DP woli kiwać co niemal zawsze równoznaczne jest ze stratą. Standardem jest, że DP i Amauri nie podają do siebie.
oliver pisze:Alex jest typem piłkarza, który próbuje coś kiwnąć, zrobić jakiś zwód, ośmieszyć obrońce. Jak wszystko wychodziło mu nikt nie mówił, że gra samolubnie, dziś jak faktycznie mu nic nie wychodziło to od razu że gra samolubnie. (Samolubnie to grał Iaquinta meczu z Palermo, gdy miał obok siebie Treze.)
Jeśli widzi, że zwody nie wychodzą mu w danym meczu powinien także podawać, a nie powtarzać non stop te same błędy. Dziś powinien zejść, nie wiem czemu Ranieri nie wprowadził Treze.
: 21 marca 2009, 23:46
autor: MaxiLopez
Patrząc na grę Grygera, aż trudno sobie teraz wyobrazić, że kiedyś na jego pozycji grał Zambrotta... , ale cóż. Zarząd znowu dał ciała. Dlaczego nie wypożyczył Marco Motty, teraz Roma zapłaci za gościa parę groszy i będzie pewnie miała na długie lata niezłego prawego obrońcę. Jest z Udinese tylko wypożyczony więc może da się ubiec Romę.