Dla takich chwil warto zyc.
Po upokorzeniach po meczach z BATE, Palermo i wreszczie Napoli..
Pierwszy raz w tym sezonie, mam lzy radosci w oczach po wygranej naszych pupili.
Co do meczu. Zagralismy madrze w obronie. Braki w technice nadrabialismy determinacja. Widac bylo, ze zawodnicy moblizowali sie przed tym spotkaniem. Widok Chielliniego po ostatnim gwiazdku.. Mam nadzieje, ze bedzie nastepca Del Piero jako kapitan.
Swietnie zagral Amauri. Fantastyczna asysta, jeszcze piekniejszy gol Alexa.
Druga bramka to kopia akcji z meczu z Napoli. Swietne dosrodkowanie Nedveda. W zasadzie to szkoda, ze Amauri , nazwany po tym meczu przeze mnie "Jezusem" ( Z powodu wygladu oczywiscie..) oraz roli w odegranym sukcesie. Bardzo dobrze w pomocy Sissoko. Chociaz gral troche nerwowa, przy wyprowadzaniu pilki. Marchisio bez zarzutow. Szkoda mi tego pilkarza. Mam nadzieje, ze to nic powaznego. Starcie z ... Momo nie wygladal groznie, jednak rozpacz zawodnika po zejsciu z boiska byla przerazajaca. Mam nadzieje, ze nie jest to zerwanie wiezadel krzyzowych. Bo w takim przypadku nie bedziemy miec graczy do gry w srodku pola..
Hasan wywiazal sie ze swojej roli. Kilka razy szarpnal. Gral bardzo ambitnie, typowy wojownik z Bosni.
Nedved to moim zdaniem gracz meczu.
Ostatnio Real nam bardzo lezy. W 2003 rowniez bohaterami byli Nedved i Del Piero..
Naprawde bardzo podekscytowalem sie wygrana naszych "niunkow".
Mam nadzieje, ze bedzie to przelomowy krok w odbudowaniu morali i przelamaniu passy w Serie A.
Jednak nie popadajmy w euforie. Wzmocenia sa konieczne, a Ranieri wcale nie zyskal w moich oczach. Nie wyglada on, na wielkiego mobilizatora..
Dobrze, ze nasi pilkarze, sami mobilizowali sie po kazdej udanek akcji.
To mi sie podobalo !
Szkoda mi Seby. Z pewnoscia chcial zagral w tym spotkaniu.. Po ostatnim gwiazdku jego radosc przypominala 10-letniego chlopca. Uwazam, ze bylby lepszym pilkarzem na ostatnie 10 minut niz Vincenzo.
Jednak zwyciescow sie nie sadzi.
Forza Juve !
Pozdrawiam.
PS: Wole grajacych polowke Melberga i Nicole niz caly mecz Knezevica.
A co do Amauriego? To swietny pilkarz, ale po rpzegranym pojedynku jeden na jeden, lub glowkowym szybko rezygnuje i nie walczy o stracona pilke.. Troche to razi.
Tigmar pisze:Jestem dumny, że jestem kibicem Juventusu.
I oby tak pozostalo do nastepnego meczu z BATE
PS: Bate remisuje z Zenitem na wyjezdzie i.. walczy.
Jestem pod wrazeniem..
Dlaczego Polskie zespoly nie maja tyle determinacji? :doh: