Strona 8 z 21
: 02 października 2008, 23:14
autor: Conrad JUVE
slay_mac pisze:Conrad JUVE pisze:Vesper pisze:
GRATULUJE I PIŁKARZĄ I KIBICĄ
A kt
oz to jest tych co wymieniles ? Dobrze ze chocia
rz jedna polska
druzyna awansowala do fazy grupowej tego pucharu . Oby zaszli
troche dalej i
zeby nam , Polsce
troche pkt.
dobila w klasyfikacji na trybunach
niezle choc zauwazylem ze po straconej bramce młyn l
echa poprostu uciszal sie momentalnie i w takim wypadku
glos musi
zabrac gniazdowy
zeby dopingowac caly czas i z
calych sil
niewazne czy wygrywa sie 3:0 czy przegrywa 6:0
Człowieku zanim postanowisz kogoś poprawiać to przeczytaj dwa razy swoją wypowiedź. Wiesz, że masz na klawiaturze "alt" dzięki któremu możesz robić: ż, ą, ć, ę itp.??
Co do meczu Lecha totalny odjazd, po prostu przypomniały mi się ME i gra Turcji

Fantastyczny doping.
Ale moj
ą wypowiedz da sie przeczytac ja nie robie b
łęd
ów w stylu : rzeby , drurzyna
- teraz pasuje ?? mozna sie w tym polapac a nie pilkarzą lub kibicą
: 02 października 2008, 23:28
autor: Łukasz
Lech Lechem, a Kuba przed 5 minutami niemiłosiernie spartolił karnego. Gorzej uderzyć się chyba nie da. Szkoda, bo to świetny piłkarz i na pewno przydałaby mu się promocja w pucharze UEFA. A tak... no cóż: do dalszej rundy awansował klub z Friuli. Oby tylko w Borussi nie zrucono winy na Kubę.
: 02 października 2008, 23:29
autor: slay_mac
Ale moją wypowiedz da sie przeczytac ja nie robie błędów w stylu : rzeby , drurzyna - teraz pasuje ?? mozna sie w tym polapac a nie pilkarzą lub kibicą
Naprawdę rozwaliłeś mnie tym tekstem

Co cię tak razi w "piłkarz
ą" i "kibic
ą". Jak to był żart to serio nawet ci wyszedł

: 03 października 2008, 11:22
autor: Michal17
Nie rozumiem co takiego fantastycznego pokazał Lech w meczu ze słabiutką Austrią? Nie ważne. Teraz Lech wreszcie trafi na mocnych rywali. Pogadamy wtedy.
Aha, żeby zaraz mi ktoś nie wyjechał, że jestem rozgoryczony: Wisła zagrała słabo, przy większym szczęściu powinna awansować, przy normalnej grze roznieść w pył te Pisklęta (bo Koguty to chyba nie są...).
: 03 października 2008, 11:29
autor: steru
Michal17 pisze:Nie rozumiem co takiego fantastycznego pokazał Lech w meczu ze słabiutką Austrią?
Wydaje mi się, że to co doprowadziło do zwycięstwa Lecha to ogromna determinacja jakiej brakło Wiśle. Bo gdyby Wisła grała z taką determinacją jak Lech to również by awansowała. Brakło w końcu niewiele.
: 03 października 2008, 11:33
autor: Michal17
steru pisze:Michal17 pisze:Nie rozumiem co takiego fantastycznego pokazał Lech w meczu ze słabiutką Austrią?
Wydaje mi się, że to co doprowadziło do zwycięstwa Lecha to ogromna determinacja jakiej brakło Wiśle. Bo gdyby Wisła grała z taką determinacją jak Lech to również by awansowała. Brakło w końcu niewiele.
Ok, determinacji nie odmówię Lechowi, ale oni mieli niezmiernie łatwiejszego rywala... Taką Austrię powinni gromić, a nie wygrywać w doliczonym czasie dogrywki...
: 03 października 2008, 11:36
autor: steru
Michal17 pisze:Ok, determinacji nie odmówię Lechowi, ale oni mieli niezmiernie łatwiejszego rywala... Taką Austrię powinni gromić, a nie wygrywać w doliczonym czasie dogrywki...
Rywal tylko na papierze był słabszy. Sam przyznajesz, że przy normalnej dyspozycji Wisła powinna roznieść Tottenham, bo zupełnie nic nie pokazał. Powiedziałbym wręcz że forma Austrii i Tottenhamu tego dnia była porównywalna. Za Wisłą nie przepadam ale żałuję że wyszło tak jak zawsze...
: 03 października 2008, 11:39
autor: gregor_g4
Michal17 pisze:Ok, determinacji nie odmówię Lechowi, ale oni mieli niezmiernie łatwiejszego rywala... Taką Austrię powinni gromić, a nie wygrywać w doliczonym czasie dogrywki...
Niezmiernie łatwiejszego pod jakim względem? Pod takim, że są reprezentantem ligi austriackiej, a nie angielskiej, czy pod takim że nie nazywają się Tottenham. Idąc Twoim tokiem myślenia, Wisła powinna była wczoraj rozgromić angoli i teraz również cieszyła by się z awansu.
Tak jak wczesniej napisałem, Wisła nie zasłużyła na ten awans, w przeciwieństwie do Lecha, który przez cały mecz atakował i dążył do zwycięstwa.
: 03 października 2008, 11:47
autor: Michal17
Panowie, dla mnie ciągle słabo grający Tottenham jest o wiele lepszy od dobrze grającej Austrii. I drużyny są nieporównywalne wg mnie
gregor_g4 pisze:Idąc Twoim tokiem myślenia, Wisła powinna była wczoraj rozgromić angoli i teraz również cieszyła by się z awansu.
Dokładnie to wyżej napisałem, Wisła powinna ich była rozgromić, ale zagrała słabo i odpadła.
paku pisze:I tak kocham Wisłę

"Bo moja jedyna miłość to WISEŁKA..."
: 03 października 2008, 11:48
autor: paku
gregor_g4 pisze:
Tak jak wczesniej napisałem, Wisła nie zasłużyła na ten awans, w przeciwieństwie do Lecha, który przez cały mecz atakował i dążył do zwycięstwa.
Dziwne żeby Lech nie dążył do zwycięstwa w meczu w którym byli faworytem. Nie porównujcie Austrii do Tottenhamu, bo to nie na najmniejszego sensu. Gratuluje Lechowi, ale poczekajmy do rozgrywek grupowych. Lech wygrał szczęśliwie, bo nie mówicie mi ze ostatnia akcja meczu była rozegrana z głową. Byle do przodu, i może coś wpadnie. I wpadło, ale w innych meczach nie wpadnie, i co wtedy ? Znów będzie Franek Smuda gdzie te cuda ?
Pozdro.
I tak kocham Wisłę

: 03 października 2008, 11:56
autor: steru
Michal17 pisze:Panowie, dla mnie ciągle słabo grający Tottenham jest o wiele lepszy od dobrze grającej Austrii. I drużyny są nieporównywalne wg mnie
To akurat jest wierutna bzdura. Na jakiej podstawie tak sądzisz? Bo Tottenham gra w Anglii?! Brak tu trochę logiki bo gdyby patrzeć tylko na formę na boisku ( pomijając szczęście ) to zespół lepszy wygra z zespołem słabszym.
:oops:
: 03 października 2008, 12:00
autor: paku
steru pisze:Michal17 pisze:Panowie, dla mnie ciągle słabo grający Tottenham jest o wiele lepszy od dobrze grającej Austrii. I drużyny są nieporównywalne wg mnie
To akurat jest wierutna bzdura. Na jakiej podstawie tak sądzisz? Bo Tottenham gra w Anglii?! Brak tu trochę logiki bo gdyby patrzeć tylko na formę na boisku ( pomijając szczęście ) to zespół lepszy wygra z zespołem słabszym.
Wczoraj mało brakowało a Amica by odpadła...
Tak czy inaczej. Gratuluje Amice, będą mogli eksportować lodówki na zachód

Bez napinki

: 03 października 2008, 12:07
autor: Michal17
steru pisze:To akurat jest wierutna bzdura. Na jakiej podstawie tak sądzisz? Bo Tottenham gra w Anglii?! Brak tu trochę logiki bo gdyby patrzeć tylko na formę na boisku ( pomijając szczęście ) to zespół lepszy wygra z zespołem słabszym.
Ale tylko czasami Goliat dostaje baty od Dawida. Nie możecie mi udowodnić, że Austria na boisku byłaby lepsza od Tottenhamu. Mecz meczowi nie równy...
:]
: 03 października 2008, 12:17
autor: TURINIO
Wczoraj mało brakowało a Amica by odpadła... Wink
Tak czy inaczej. Gratuluje Amice, będą mogli eksportować lodówki na zachód Smile
Bez napinki Razz
Mało brakowało..
Wydaje mi się, że z Austrią Wiedeń mierzył się Lechem Poznań
Jestem fanem Śląska, obecnym na niemal każdym meczu u siebie zrozumiałe więc, że Wisełka jest mi bardzo bliska sercu...
Ty jako fan "Białej Gwiazdy" naśmiewając się z Lecha próbujesz pocieszać się i przesłonić obraz bardzo,bardzo słabej Wisły..
To przykre,ale Wisełka się stacza - jej marzenia o Lidze Mistrzów, Europejskich Pucharach nie ziszczą się chyba przez długi czas..
Przykro było też patrzeć na grę Głowackiego pamiętając o pewnym młodym,niezwykle utalentowanym i na dziś zdecydowanie lepszym od kapitana-fujary Krakowian, którego zarząd i trener "Białej Gwiazdy" mieli w nosie, a teraz sprawiają mu jeszcze problemy i blokują karierę..
Ludzie zarządzający "Białą Gwiazdą" nie mają o tej robocie pojęcia - trzymają w klubie tak wypalonych graczy jak Cantoro, Głowacki, Dawidowski, Zieńczuk czy Niedzielan.. Kompletnie nie wzmocnili drużyny przed el.LM, jak wspomniałem-zawalili sprawę z Kokoszką..
Jedyną nadzieją Wisłeki jest zmiana zarządu..
: 03 października 2008, 12:26
autor: gregor_g4
paku pisze:Dziwne żeby Lech nie dążył do zwycięstwa w meczu w którym byli faworytem. Nie porównujcie Austrii do Tottenhamu, bo to nie na najmniejszego sensu. Gratuluje Lechowi, ale poczekajmy do rozgrywek grupowych. Lech wygrał szczęśliwie, bo nie mówicie mi ze ostatnia akcja meczu była rozegrana z głową. Byle do przodu, i może coś wpadnie. I wpadło, ale w innych meczach nie wpadnie, i co wtedy ? Znów będzie Franek Smuda gdzie te cuda ?
Pozdro.
I tak kocham Wisłę

co z tego że byli faworytem. Wisła też była faworytem w meczach z Valerenga Oslo, Dinamo Tibilisi ... i co z tego wynikło - każdy wie.
Lech zagrał z jajami, ofensywnie i konsekwentnie i za to zostali wynagrodzeni.
A Wisła? Gdyby tak samo uparcie dązyła do strzelenia gola jak przez ostatnie 8 minut drugiej połowy to by go strzeliła.
Wiem, że przemawia przez Ciebie paku gorycz i zazdrość
paku pisze:Wczoraj mało brakowało a Amica by odpadła...
Tak czy inaczej. Gratuluje Amice, będą mogli eksportować lodówki na zachód

Bez napinki

ale nikt tu Twojej Wisły nie nazywa gtsem, więc daruj sobie te żałosne teksty, bo dajesz nimi tylko świadectwo o samym sobie...