Strona 8 z 8

: 05 maja 2008, 12:38
autor: Nicolas
No niestety zadrza się, byliśmy z bardzo zjarani poprzednimi wygranymi. Podeszliśmy lekceważąco i niestety wpadła. Tak jak stawiałem na początku będzie b trudno i miałem racje!

: 05 maja 2008, 13:12
autor: Niasty
Pawcio Nedved pisze:
Niasty pisze:jesteśmy beniaminkiem,
To raczej nie jest powód do dumy.


Ja miałem na myśli że na beniaminka rozgrywamy bardzo dobry sezon.

: 05 maja 2008, 14:03
autor: Okoni
No cóż przegraliśmy :? , ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem bo i tak nie mielibyśmy 2 miejsca nasi piłkarze o tym widzieli i pewnie dlatego zagrali tak źle.Ukłony w stronę Sieny bo naprawdę zasłużyli sobie na trzy punkty.Mam nadzieję, że w następnym meczach zagra rezerwa( oprócz Alexa ) i wygrają wszystkie mecze do końca ;)

: 05 maja 2008, 16:20
autor: M.
Gra naszej drużyny w tym sezonie przyprawia mnie o zawrót głowy. W każdej kolejce możemy spodziewać się absolutnie wszystkiego. Bo jak zrozumieć wspaniałe zwycięstwo nad Interem, niezasłużoną porażkę po wspaniałej walce w Palermo, świetne spotkania z Milanem, Parmą, Atalantą i Lazio, by przegrać po fatalnej grze ze Sieną (którą ostatnimi laty bezlitośnie ogrywaliśmy) mając w składzie dwóch napastników, którzy walczą o koronę króla strzelców? Absolutny fenomen!
Niasty pisze:
Pawcio Nedved pisze:
Niasty pisze:jesteśmy beniaminkiem,
To raczej nie jest powód do dumy.


Ja miałem na myśli że na beniaminka rozgrywamy bardzo dobry sezon.
Marne to usprawiedliwienie.

: 05 maja 2008, 18:03
autor: Il Storico
Nie chcę nic mówić,ale powtarza się sytuacja z przed roku...Kiedy to trenerem na ostatnie 2 mecze został Giancarlo Corradini.Tyle tylko to była inna sytuacja,ale oni już pewnie nie myślą o Serie A tylko o el.LM i Euro 2008.

FORZA JUVE!!!!

: 05 maja 2008, 20:46
autor: Dragon
Już chociaż na sam koniec nasi piłkarze, mogli sobie darować dobitne udowadnianie w jaki to sposób straciliśmy sezon. Przegrywamy po beznadziejnym meczu ze śmiesznymi grajkami ze sieny grają w optymalny składzie, mając napastkiów którzy razem strzelili prawie 40 bramek. Już się gubię gdzie tu jest logika... w LM wygramy w grupie z realem, barcą czy manUtd. a przegramy pewnie z jakąś omonią nikozja :roll:
3 miejsce jest nasze, to tyle, to mogą być ciezkie el. do LM...

: 05 maja 2008, 20:58
autor: juveman7
Taki komentarz się należy za ten mecz - :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Jak można przegrać ze sieną, Siena - co to jest, jakby nie mecz z Juventusem to bym w życiu o nich się nie dowiedział, kto tam gra ? ogrodnik, mechanik, fryzjer, cukiernik albo operator dzwigu, który został poproszony o zagranie chociarz połówki bo Antonio xxx sie ochlał i nie może wstać :prochno:
Juve miażdzy ostatnio wielki kluby a teraz przegrywa se sierrą leone, nie nie sierrą - fordem? nie sieną, no tak Siena , europejski gigant z ikonami futbolu. Tego meczu nie da się skomentować, no bo jak, każdy komentarz będzie śmieszny, logicznie nie da się tego wytłumaczyć, nawet nie wiem jak do tego wyniku podejść , najlepiej o tym szybko zapomnieć.

: 05 maja 2008, 21:11
autor: white_wolv
z kazdym takim meczem coraz bardziej dociera do mnie teoria o tym ze pilka nozna to jeden wielki bukmacherski przekret.

: 05 maja 2008, 22:35
autor: tomcatmi6
Po tym meczu tak sie zastanowilem i wydaje mi sie ze Juventus odpuscil sobie ten mecz aby zapewnic swojemu klubowi filialnemu utrzymanie w SerieA a co za tym idzie mozliwosc ogrywania mlodych graczy w Serie A a nie B. Oczywiscie sa to przypuszczenia ale sadze ze nie bezpodstawne. Po prostu Juve juz nie zalezalo bo i tak Roma wygrala swoj mecz to odpuscili, ale jesli tak sie stalo to zawiodlem sie na pilkarzach. No ale nic teraz mam nadzieje ze Secco i spolka nie zawioda na rynku transferowym. Bo juz pozostale mecze sa o nic i sadze ze Juve bez problemu je wygra.
pozdr

: 05 maja 2008, 22:49
autor: Mati
Mati pisze:Po meczu zacząłem zastanawiać się , czy to nie był przypadkiem "przyjacielski mecz". Patrząc realnie, szanse na dogonienie Romy były bardzo małe, natomiast trzecie miejsce mieliśmy gwarantowane.
Kluby Juventusu i Sieny już od jakiegoś czasu są w dobrym kontakcie, o czym świadczą wypożyczenia od nas o nich, takich piłkarzy jak Legro, Tudor, ostatnio właśnie De Ceglie czy Rossi. Zresztą w tym sezonie pozyskaliśmy przecież od nich Molinaro (co swoją drogą nie było zbyt miłym gestem z ich strony)
tomcatmi6 pisze:Po tym meczu tak sie zastanowilem i wydaje mi sie ze Juventus odpuscil sobie ten mecz aby zapewnic swojemu klubowi filialnemu utrzymanie w SerieA a co za tym idzie mozliwosc ogrywania mlodych graczy w Serie A a nie B. Oczywiscie sa to przypuszczenia ale sadze ze nie bezpodstawne. Po prostu Juve juz nie zalezalo bo i tak Roma wygrala swoj mecz to odpuscili, ale jesli tak sie stalo to zawiodlem sie na pilkarzach. No ale nic teraz mam nadzieje ze Secco i spolka nie zawioda na rynku transferowym. Bo juz pozostale mecze sa o nic i sadze ze Juve bez problemu je wygra.
pozdr
No to widzę że nie jestem sam w swoich przypuszczeniach : może rzeczywiście tak było ... :think:

Co do komentarzy zarzucających Sienie amatorstwo : to nie ten poziom.Nawet drugoligowe zespoły prezentują poukładaną grę, zresztą, wystarczyło obejrzeć mecz, by stwierdzić że Siena zagrała bardzo mądrze.Ciężko jest atakować tak broniący się zespół.

: 05 maja 2008, 22:56
autor: pan Zambrotta
Panowie, za dużo "piłkarskiego pokera" się naoglądaliście :C
Może się powtarzam, ale po meczu z Lazio sezon się dla nas skończył, a gwiazdy wolą oszczędzać siły na Euro. Nie zdziwiłbym sie, gdybyśmy zremisowali następny mecz, a ostatni przegrali. Mecze o pietruszkę.

: 05 maja 2008, 23:12
autor: white_wolv
pan Zambrotta pisze:Panowie, za dużo "piłkarskiego pokera" się naoglądaliście :C
Mysle ze akurat duzo racji w tym co mowia.

Odpuszczanie i ustawianie meczow pod koniec sezonu to w calcio standart.

Czesto zdarzalo sie ze po takich meczach gazety nie wystawialy nawet not poszczegolnym pilkarzom..

Nie pomne juz w ktorym spotkaniu mialo to miejsce ale wiem ze byl nawet taki przypadek ze w takim wlasnie spoktaniu gdzie jeden team nie gral o nic a drugi o wszystko jeden z zawodnikow tej pierwszej druzyny strzelil zwycieska bramke po czym..zostal w szatni pobity przez swoich a potem sprzedany przez klub :lol:

zaraz poszukam jaki to mecz byl dokladnie..

EDIT:
Mam.1999 rok Venezia - Bari. Niefortunnym strzelcem gola na 2-1 (w ostatnich minutach meczu) byl nowicjusz w druzynie gosci brazylijczyk Moacir Bastos Tuta(ktory nie rozumial jeszcze dobrze wloskiego co wiele wyjasnia). Co prawda nie byla to jedna z ostatnich kolejek sezonu ale wiekszosc komentatorow byla zgodna co do umowy jaka zostala zawarta w przedmeczowym tunelu.

: 06 maja 2008, 14:01
autor: Teo
Juvemanie żałosny,fakt faktem ze Siena to mały klubik z cudownego miasteczka i zawsze malutka pozostanie,ale pisanie takich laickich głupot powinno byc zakazane, tymbardziej ze ma ona swoich fanów takze w Polsce http://www.acsiena.net/