Strona 8 z 13

: 13 lipca 2008, 14:40
autor: zoff
To ja mam takie pytanie. Dlaczego większość swojej kariery spędził w Aston Villi, która na Wyspach zupełnie się nie liczy, jeśli chodzi o walkę o LM czy inne najwyższe cele?

Prawda jest taka, że przez 7 lat gry w Anglii jego największym sukcesem było szóste miejsce w lidze, w którymś tam sezonie...

Jak dla mnie Mellberg jest po prostu obrońcą zdecydowanie gorszym od Andrade. Potrzebujemy kogoś kto skutecznie załata dziurę po Portugalczyku. Mam nadzieje, że Ranieri nie widzi w tej roli Mellberga.

: 13 lipca 2008, 14:47
autor: Simi
ArtHur pisze:
DeViLl0o pisze:co do Melberga nie mogę się zgodzić. Najlepszy obrońca reprezentacji Szwecji od już bodajże mistrzostw Europy w Portugalii jeden z lepszych w Premier League... czego chcieć więcej? Może w Europie nie grał za dużo (Puchar Uefa/ Champions League) Ale za to w Premier League gdzie radził sobie z takimi kiwajkami jak Torres czy CR7 a nawet Drogba mówi samo za siebie ... u mnie w 1wszej 11-stce ;]

Chiellini - Melberg
http://www.anglia.goal.pl/index.php?str ... z&mecz=316
http://www.anglia.goal.pl/index.php?str ... z&mecz=141
http://www.anglia.goal.pl/index.php?str ... z&mecz=182
Tak wylaczyl, ze az nie wylaczyl...
Tak tylko może zastanów sie pierw , Mellberg chyba nie wyłączy 10 piłkarzy z przeciwnej drużyny + bramkarza, nie jego wina ze dane mu było grac z cienkimi zawodnikami,zobaczymy co pokarze w Juventusie , bo tu już ma partnerów z pierwszej półki.
Sądze ze po kontuzji Andrade , wiecej szans na gre ma Olof,chłop ze stali , jak to niektórzy mówili , prawdziwy wiking.
zoff pisze:To ja mam takie pytanie. Dlaczego większość swojej kariery spędził w Aston Villi, która na Wyspach zupełnie się nie liczy, jeśli chodzi o walkę o LM czy inne najwyższe cele?

Prawda jest taka, że przez 7 lat gry w Anglii jego największym sukcesem było szóste miejsce w lidze, w którymś tam sezonie...

Jak dla mnie Mellberg jest po prostu obrońcą zdecydowanie gorszym od Andrade. Potrzebujemy kogoś kto skutecznie załata dziurę po Portugalczyku. Mam nadzieje, że Ranieri nie widzi w tej roli Mellberga.
Mi sie zdaje natomiast , że Mellberg dałby rade zwojowac Serie A,może to nie klasa ta co Canna kiedys bądź chocby nawet Andrade ktory dużo juz osiągnał w swojej karierze , ale ja sądze ze jezeli Mellberg naprawde chce, to potrafi.

: 13 lipca 2008, 14:57
autor: śliwek
zoff pisze:To ja mam takie pytanie. Dlaczego większość swojej kariery spędził w Aston Villi, która na Wyspach zupełnie się nie liczy, jeśli chodzi o walkę o LM czy inne najwyższe cele?

Prawda jest taka, że przez 7 lat gry w Anglii jego największym sukcesem było szóste miejsce w lidze, w którymś tam sezonie...

Jak dla mnie Mellberg jest po prostu obrońcą zdecydowanie gorszym od Andrade. Potrzebujemy kogoś kto skutecznie załata dziurę po Portugalczyku. Mam nadzieje, że Ranieri nie widzi w tej roli Mellberga.
Może sam Mellberg odpowie Ci na to pytanie...

Chciałbym zauważyć, że Premiership jest jedną z lepszych lig o ile nie najlepszą i o walkę o LM czy nawet puchar UEFA walczy wiele drużyn, a Aston Villa w tym gronie nie zalicza się do najmocniejszych drużyn.

Dla Ciebie jest słabszym, ale przynajmniej może grać i nie będzie cały sezon leczył kontuzje. Co nam po świetnym Andrade skoro nie może grać?

: 13 lipca 2008, 15:19
autor: zoff
Mellberg ma już 31 lat, najlepsze lata za sobą, lepszy już na pewno nie będzie, a nigdy nie był na tyle dobry, by dołączyć do światowej elity. A właśnie takich graczy nam potrzeba.

: 13 lipca 2008, 15:26
autor: Simi
zoff pisze:Mellberg ma już 31 lat, najlepsze lata za sobą, lepszy już na pewno nie będzie, a nigdy nie był na tyle dobry, by dołączyć do światowej elity. A właśnie takich graczy nam potrzeba.
Możesz tak sądzic , ale Cannavaro tez wg mnie w Interze nie był wielkim zawodnikiem , byl raczej takim zapchaj dziurą według mnie , a u nas sie przebudził , moze i teraz nas czeka podobny przykład z Olofem ? Kto wie ... :whistle:

: 13 lipca 2008, 15:28
autor: bolec_juve
Ej bo my tu o Andrade mamy rozmawiać a tu kilka ostatnich postów jest o Olofie :-D Co do Andrade to jestem przybity informacją o tym że w przyszłym sozonie go jeszcze zobaczymy (nie wiadomo czy wogle go jeszcze zobaczymy).Przed tym newsem czytałem że Jorge mówił o tym że podczas nieobecności myślał nad zakończeniem kariery a co dopiero ma teraz powiedzieć jak kolejny sezon to bedzie operacja,badania,rehabilitacja itd. Po jego meczach które zdążył rozegrać w Juve byłem pełen podziwu i nadzieji że będzie stanowił filar w defensywie. Nie martwie sie zbytnio o Juve bo obrone mamy zarąbistą i bez Andrade 8) Ale martwie sie o Jorge bo skoro nas ta informacja przybija itd. to co on musi w takiej sytuacji myśleć.

: 13 lipca 2008, 15:30
autor: śliwek
Jak dla mnie za szybko oceniamy zawodników, fakt faktem że ktoś na pewno widział ich w akcji, ale nie w Juventusie. Ludzie poczekajmy, obejrzyjmy parę meczy, a dopiero później ich krytykujmy jeśli oczywiście na to zasłużą :)

: 13 lipca 2008, 15:34
autor: Nevermind
Zarzad szybko dziala.
Wyczytalem, ze wobec kontuzji Andrade Juventus moze wzmocnic byly zawodnik Romy- Ferrari.

: 13 lipca 2008, 15:37
autor: matekkuba
zoff pisze:To ja mam takie pytanie. Dlaczego większość swojej kariery spędził w Aston Villi, która na Wyspach zupełnie się nie liczy, jeśli chodzi o walkę o LM czy inne najwyższe cele?

Prawda jest taka, że przez 7 lat gry w Anglii jego największym sukcesem było szóste miejsce w lidze, w którymś tam sezonie...
Jak to się ma do umiejętności Mellberga? Co jest złego w tym, że tyle lat gra w Aston Villi? Boruc też gra w Celticu, mimo iż mógłby grać w lepszych klubach, Totti także. Nie wiem dlaczego Szwed nie grał jeszcze w żadnym z najsilniejszych klubów świata, ale nie zmienia to faktu, że w Juventusie ma szansę to nadrobić. 31 lat i najlepsze lata za sobą? On jest obrońcą, środkowym, z ogromnym doświadczeniem. Zna atmosferę wielkich imprez (reprezentacja), ale również wie na czym polega twarda piłka. Dla mnie idealny obrońca, który z Chiellinim może stanowić mur nie do przejścia. Może się mylę, ale sezon zweryfikuje jego przydatność dla drużyny. Mam nadzieję, że po sezonie nie będę musiał przyznawać się do błędu.

: 13 lipca 2008, 16:07
autor: zoff
Ja mam tylko nadzieje, że tak się stanie. Szczerze chciałbym żeby Mellberg stał się nowym Cannavaro, a Poulsen był objawieniem jak Sissoko. Wyrażam tylko i wyłącznie moje obawy co do tego.

matekkuba pisze: Mam nadzieję, że po sezonie nie będę musiał przyznawać się do błędu.
Za to ja mam nadzieje, że będę się musiał do niego przyznać 8)

: 13 lipca 2008, 16:50
autor: Niasty
Juventino90 pisze:Zarzad szybko dziala.
Wyczytalem, ze wobec kontuzji Andrade Juventus moze wzmocnic byly zawodnik Romy- Ferrari.


O tego piłkarza stara się także Inter,oczywiście w razie odejścia Burdisso.

: 13 lipca 2008, 20:23
autor: mrozzi
Włoskie portale podają,że to właśnie Juve jest obecnie faworytem w wyścigu po podpis tego gracza...Miejmy nadzieję,że to prawda,bo o ile mi wiadomo zawodnik ten byłby dostępny całkowicie za darmo...

: 13 lipca 2008, 21:19
autor: ballack13
Na sprowadzeniu Christiana Poulsena nie zakończą się letnie transfery Juventusu Turyn. Poważna kontuzja Jorge'a Andrade zmusiła władze klubu do pozyskania jeszcze jednego obrońcy.

Portugalczyk z powodu urazu najpewniej nie zagra w żadnym spotkaniu w nadchodzącym sezonie. Konieczne jest zatem wzmocnienie formacji obronnej. Stara Dama jest faworytem do sprowadzenia Matteo Ferrariego.

Zawodnik poprzedni sezon spędził w Romie, ale jego umowa straciła na ważności. Jak zapewnił menedżer piłkarza, Ferrari w najbliższych dniach wybierze nowego pracodawcę.

Wcześniej zainteresowane Włochem wykazał Inter Mediolan.
http://www.pilka.pl/index.php?ls=IT&mid=1&show=92214
czyli masz racje za darmo, pytanie tylko czy ta okazja nie spowoduje ze nasz zarząd będzie chciał zaoszczedzić troche kaski bo uzna ze tutaj gracz za friko wiec kaska zostanie w klubie

: 13 lipca 2008, 21:29
autor: lipa
co do andrade.. jeden wielki niewypal. tak samo tiago i almiron. oczywiscie szkoda go, ale kiedys jakos nie zdarzalo sie nam popelniac takich bledow transferowych.. no moze nie na taka skale. poprostu kupa kasy wyrzucona w bloto.
do tego teraz nasze ruchy transferowe rowniez nie przekonuja. take jest moje zdanie. mellberg, knazevic, poulsen.. teraz przeczytalem o ferrarim.. czy to sa jacys wybitni pilkarze? kiedys kupowalismy mistrzow (zidane, cannavaro, buffon, nedved, ibra) a dzis sciagamy zwyklych rzemieslnikow. kiedys jak przychodzili do nas pilkarze to wiedzielismy ze beda grac na swiatowym poziomie, a dzis modlimy sie zeby nie okazali sie niewypalami czy zeby okazali sie jakimis "cudownymi" objawieniami. z taka polityka transferowa sporo poczekamy az znajdziemy sie na szczycie. obym sie mylil.
sorry za offtopic.. moze sie troche rozpedzilem:)

: 13 lipca 2008, 21:53
autor: paku
lipa, Ty żyjesz ? :shock: :)