LIGA WŁOSKA: MECZ JUVENTUS TURYN - INTER MEDIOLAN
Mecz określany terminem Derby Włoch będzie hitem 11. kolejki Serie A, a zarazem jednym z najważniejszych wydarzeń sezonu na Półwyspie Apenińskim.
Mówiąc o meczach pomiędzy Interem a Juventusem dziennikarze często używają terminu "derby Włoch" natomiast geneza tego określenia jest stosunkowo nieznana. Wszak oba zespoły biorą udział w typowych meczach derbowych, rywalizując z klubami ze swojego miasta. W przypadku Interu są to spotkania z Milanem, należące zresztą do najpopularniejszych derbowych pojedynków świata, a publiczność w Turynie elektryzuje rywalizacja Juventusu ze znacznie mniej utytułowanym, ale popularnym w mieście Fiata Torino. Terminu "derby Włoch" nie tłumaczy nawet historia wszechczasów włoskiej Serie A, bowiem więcej tytułów mistrzowskich niż Inter ma na swoim koncie Milan, więc logicznie to rywalizacja "rossonerich" z Juventusem bardziej zasługuje na takie określenie.
Cóż, skoro nazwa ma już czterdzieści lat. Słowa "Derby d'Italia" wypowiedział legendarny włoski dziennikarz sportowy Gianni Brera w 1967 roku. W tamtych czasach rzeczywiście Juve i Inter przodowały pod względem zdobytych tytułów, dopiero w latach dziewięćdziesiątych Milan wyprzedził lokalnego rywala. Inter i Juventus były również klubami, które najdłużej nie zaznały goryczy degradacji do II ligi - dopiero rok temu los ten spotkał turyńczyków w wyniku kary za udział w aferze korupcyjnej.
Najważniejsze jednak, że będzie to mecz lidera z trzecią drużyną, więc wynik pojedynku może mieć olbrzymie znaczenie dla sytuacji w tabeli. Juventus traci cztery punkty do Interu, a ewentualna porażka niebiesko-czarnych ucieszy także kibiców i graczy Romy, którzy mają przed jedenastą kolejką trzy punkty straty do lidera. W wybornej formie są napastnicy obu zespołów: David Trezeguet z Juventusu zdobył w lidze już dziesięć, a Zlatan Ibrahimovic z Interu siedem goli. Obie drużyny w sumie zdobyły po dwadzieścia jeden bramek - skuteczniejsza jest tylko Roma.
Juventus po powrocie do pierwszej ligi nie bierze udziału w europejskich pucharach, co może okazać się atutem turyńczyków w dalszej części sezonu, gdy najgroźniejsi rywale będą musieli liczyć się ze zmęczeniem i urazami najważniejszych graczy. W ostatniej kolejce po hat-tricku Trezegueta "Stara Dama" pokonała 3:0 Empoli. Inter walczy przynajmniej na dwóch frontach. Po zdobyciu długo oczekiwanego mistrzostwa Włoch piłkarze Roberta Manciniego mają chrapkę na zdetronizowanie Milanu w Lidze Mistrzów. Jeśli jednak rywale liczą na mniejsze zaangażowanie "Nerazzurich" w lidze, mogą się boleśnie zawieść. O tym, jak silny jest Inter miesiąc temu przekonała się znakomita przecież Roma, przegrywając u siebie z obrońcami tytułu aż 1:4.
Spotkanie będą komentować Grzegorz Milko i Tomasz Lipiński
-----------------------------------------------------------------------
P.S
Sprawdziłem na stronie z programem Canal+ i nie ma żadnego meczu Legia vs Lech o 20:30, jakby co to Legia gra ale o 17 z Ruchem a Lech nie gra wogóle w niedziele, także nie obawiać się niczego tylko mobilizować. Chyba powinienem dostać jakąś posadkę w JP ds.organizacji meczy w Cze-wie

co wy na to :snooty: No i co z tym jadłem

Nie widze jakoś zainteresowania, podejmie sie ktoś kupna i przyniesnie rachunek to potem sie tej osobie odda. Ktoś przejdzie się do tej Piwniczki i powie im co i jak

Ja dzisiaj nie bede w miescie takze nie moge
