Strona 8 z 9

: 03 listopada 2005, 16:41
autor: Nirvus
Capello zdjął Camoranesiego, bo ten grał fatalnie. To on miał zółtą kartke, notował głupie straty i jeszcze faulował, po czym padł gol dla Bayernu. Brawo dla Fabio za decyzje.

: 03 listopada 2005, 17:11
autor: Peja
Damianinho 15 pisze:Jasne. Ważne aby przesuwać sie do przodu nieważne w jakim stylu...
Wlasnie :happy: Ja wole by Juventus wygral Champions League w srednim stylu niz mialby po porywajacej grze we wczesniejszych etapach turnieju przegrac final :roll:
ballack13 pisze:duzo strat Juve i niecelnych podan
Damianinho 15 pisze:Bardzo dużo...
I powiedz mi co ta wypowiedz miala na celu?! Praktycznie powtorzyles zdanie przedmowcy :roll: A najgorsze jest to, ze robisz to nagminnie :doh:
Damianinho 15 pisze:Buffon musi wrócić. Nie ma innej możliwości :|
Kolejna twoja bezcelowa wypowiedz :| Ten wniosek napisalo w swoich postach kilkunastu userow przed toba :doh:
ballack13 pisze:hmm wedlug mnie troche mamy zly atak bo Trezegol i Zlatan to typowi łowcy bramek co czekaja na piłke
Damianinho 15 pisze:Treze owszem, ale Ibra typowy łowca kartek i fauli.
To jak on zdobyl w poprzednim sezonie 16 bramek i zostal najlepszym pilkarzem sezonu? :prochno:
ballack13 pisze:jak niegra Alex to niema kogos kto by mogl np. zejsc do boku czy wykonac cos bardziej technicznego
A Zlatan? Chyba nie powiesz, iz jest gorzej wyszkolony technicznie od Del Piero?

Damianinho 15 (fajny nick :prochno: ) Czlowieku wes sie opanuj. Mam juz po prostu ciebie dosc :? NIe pamietam zebys kiedys napisal jakiegos normalnego posta. Ciagle tylko czekasz az jakis user o niskim stazu na forum, nieznajacy jeszcze zasad na nim panujacych sie wypowie to ty od razu wyrywasz jego wypowiedzi z kontekstu i idiotycznie odpowiadasz na nie :doh:[/quote]

EDIT
Nirvus pisze:Capello zdjął Camoranesiego, bo ten grał fatalnie. To on miał zółtą kartke, notował głupie straty i jeszcze faulował, po czym padł gol dla Bayernu. Brawo dla Fabio za decyzje.
Camor wcale nie gral zle :naughty: Zaliczyl pare strat poniewaz przy kazdej kontrze wszyscy grali do Mauro z nadzieja, ze on cos wymysli :roll: A faule byly skutkiem tego, ze Camoranesi bardzo sie staral i nie odpuszczal, natomiast zolta kartka byla wynikiem troche nieprzemyslanego zachowania Camora kiedy po sfaulowaniu zawodnika Bayernu odrzucil pilke w inna strone

OOPS!! Przpepraszam. Widocznie cos pokrecilem i zamiast zedytowac post napisalem nowy :doh: :oops: Bylbym rad gdyby moj pierwszy post zostal usuniety

: 03 listopada 2005, 17:15
autor: Corcky
Wyjatkowo nie czytałem wszystkich postów w tym temacie, bo nei amm za bardzo czasu, a wiec podam tylko i wyłącznie moją opinię.

Zdziwiło mnie, że w pierwszym składzie zagrał Ibrahimovic, no ale cóż... Jednak występ Szweda w tym meczu mi osobiście się podobał(gdyby nie "jedno ale") - napewno był o wiele lepszy niz ten z Milanem czy w Monachium z Bayernem. Udział przy pierwszej bramce i kilka dobrych dryblingów, lecz jak zwykle kompromitacja spowodowana chamską grą. Głupota, głupota i jeszcze raz głupota. :angry:

Nawiąże też do gry Alexa. Szkoda, że nie dostał szansy gry w ataku, jako drugi napastnik, lecz to jest znikomym usprawiedliwieniem jego nie najlepszej dyspozycji. Szczerze to mnie zawiódł :(. Mimo to, cholernie wkurzyło mnie, że nie wyszedł na drugą połowę, no ale nie mam zamiaru rozpoczynać znów dyskusji na temat równego traktowania zawodników.

Defensywa Juve bezbłędna. Świetnie zagrała cała formacja, a Cannavaro potwierdził, ze jest kapitalnym obrońcą.

Dziwi mnie trochę, że czytałem jak niekótrzy krytykują Abbiatiego, za utratę bramki. Piłka była uderzona bardzo nieprzyjemnie, i naprawdę bramkarz w takich sytuacjach ma mało do powiedzenia. Ogólnie mecz na plus!

Trezeguet
:bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: Kapitalny napastnik.
Słabo Emerson, Viera(prócz asysty) też zawiódł.
Zwyciestwo przyszło zasłuzenie, ale gra w moim przekonaniu optymizmem nie napawa.
Taktyka, wcale nie wyglądała różowo, brakowało w pierwszej połowie akcji oskrzydlajacych, więc wolę jednak normalny system 4-4-2.
To tyle. Pozdrawiam

: 03 listopada 2005, 17:25
autor: Gibon
Dziwnym trafem się zdarzyło, że obejrzałem tylko drugą połowę tego meczu. A to wszystko wasza wina! Z każdej strony wprost atakowały mnie okrutne informacje o braku transmisj meczu na jakimkolwiek kanale z pakietu C+, a mniej więcej w 50 minucie spotkania ojciec mnie zawołał zdziwiony, że nie oglądam Italia 1 na kanale 156, bo przecież Juventus gra [swoją drogą ciekawi mnie, czy w Polsce też kiedyś wprowadzą reklamy w trakcie powtórek mniej ważnych akcji :shock: ].

Przez to całe dziwne zajście nie mogę się włączyć do popularnej ostatnio dyskusji Del Piero vs Ibra, gdyż tego pierwszego w ogóle nie widziałem. Natomiast w drugiej połowie Zlatan zaprezentował się całkiem pozytywnie. Przy nieporadnych atakach to on często brał na swoje barki tworzenie akcji częstszymi dryblingami, które w końcu mu wychodziły. Jednak de facto ciągle grał poniżej normy, którą zakreślił w zeszłym roku, którą przecież miał w tym roku przeskoczyć. Myśłałem, że z każdym sezonem co raz mniej argumentów będą mieli zwolennicy Alexa w pojedynku DP vs Ibra, bo przecież jeden miał schodzić ze sceny, prezentować tendencję zniżkową formy, a drugi ciągłym rozwojem umiejętności zastępywać go. Jednak rzeczywistość mówi mi póki co, żebym nie grał w żadnych zakładach sportowych, bo analiza i prognostyka mi nie wychodzi. Nie smuciłoby mnie to za bardzo, gdyby zamiast Zlatana Del Piero prezentował poprawę gry, taką pomyłkę potrafiłbym przyjąć, ale sytuacja, w której żaden z nich tego nie robi, już mnie trochę niepokoi.

Zdziwiony trochę byłem, gdy na chacie ktoś podał skład i formację Juventusu tego wieczora. Pokazało to, jaką szeroką mamy kadrę, jaki multum rozwiązań taktycznych może wykombinować Capello i, mimo że uważam wyważony, niemieckich, asekuracyjny system gry lepszy przy grze na wyjazdach, a nie będąc faworytem i walcząc o 3 pkt, to na szczęście sprawdził się on przy niespodziewanie dobrze grającym ostatnio Bayernem. Capello najwidoczniej bał się porażki i kompromitacji, gdyż takie rozstawienie śmierdziało aspiracjami remisowymi. Będąc przy temacie Dona: byłem kompletnie zdezorientowany, gdy ściągnął on Camoranesiego. Myślałem, że to jakaś pomyłka, błąd realizatora, albo sędziego technicznego. Czemu?! Nie wiem, czy rozegrał chociaż 15 minut. Czemu w taki sposób potraktował tak wartościowego piłkarza? Poza tym Capello czeka prawdziwa próba: czy poradzi sobie z temperamentem Ibrahimovica? Naprawdę liczę na niego, gdyż nie chcę mieć drugiego Tottiego w drużynie. Nie lubię taniego gwiazdorstwa, od którego Juventus zawsze trzymał się daleko, i mam nadzieję, że jeden piłkarz tego nie zmieni.

Bardzo dobrze zaprezentowali się w tym meczu, a raczej w drugiej połowie, Chiellini z Zambrottą. Taktyka, którą wymyślił Capello, wymagała od nich największej pracy, największego wkładu sił i największej odpowiedzialności. Pełnili zarazem ważną rolę przy grze w obronie, kiedy to formacja zmieniała się w 5-3-2 i w ataku, kiedy to pełnili rolę skrzydłowych. Zapamiętałem jedno idealne dośrodkowanie Chielliniego, z którego prawdopodobnie padłby gol, gdyby Ibrahimovic puścił piłkę, bo trafiłaby ona wprost na głowę Trezeguet, a on nie ma w zwyczaju takich sytuacji marnować i, chociaż, że słyszałem o jego przestrzelonej secie, dziś był niepodważalną gwiazdą wieczoru. Dzięki Bogu nie wydaliśmy 30 mln na Gilardino, bo Francuz obecnie chyba jest najlepszym snajperem na świecie [podkreślam: snajperem!]. Zawsze jest tam, gdzie powinien i robi to, co powinien. Zwykły chłopak z Podlasia ;). Drugi gol to majstersztyk w wykonaniu Vieiry i Trezeguet. Świetna asysta i ta łatwość, z którą zdobył tą bramkę przy tak trudnej piłce. Cieszę się, że on gra dla nas.

Na samym końcu chciałem wyrazić swoje zmartwienie formą Emersona. W poprzednim sezonie był niewątpliwie wyróżniającą się postacią drużyny, niezastąpionym ogniwem. Jeden z najlepszych piłkarzy tamtego sezonu w Serie A - z tego, co pamiętam, w rankingu średnich ocen był w ścisłej czołówce. A teraz? Mam nadzieję, że jest to skutek przemęczenia i zwykły odpoczynek, na który możemy sobie wreszcie pozwolić, bo Vieira wrócił, a najbliższy rywal - Livorno jest mniej wymagającym rywalem, rowiąże ten problem.

UPDATE:
Damianinho15 pisze:jakże niskim stażu inteligencji.
Staż inteligencji? O, Boże, ty chyba zatrudniłeś ją na pół etatu.

: 03 listopada 2005, 17:54
autor: Vojtimar
Czekałem na rewanż za Monachium i się udało. Miałem okazję obejrzeć mecz na Italia1 i muszę powiedzieć, że gra choć nie rewelacyjna, ale była dobra. na początku Juve atakowało szybko, a nie pozycyjnie jak nas przyzwyczaiło. Jednak trwało to krótko. Cala pierwsza połowa była przeciętna. Okazje miał tylko Treze - jeden strzał z dystansu, ktory wypiąstkował Kahn i druga dużo lepsza po dośrodkowaniu w pole karne, ale niestety nie trafił czysto w piłkę. Druga połowa już lepsza, choć indywidualnie Juve grało nie za dobrze, a zespołowo - dwie akcje po których padły bramki. Spotkałem się z komentarzami, że to szczęśliwe zwycięstwo. Moim zdaniem nie, bo Juve na pewno było wczoraj lepsze od Bayernu pod każdym względem. Pozytywnie zaskoczył mnie Chiellini - był aktywny w ofensywie a jedyny rażący błąd, to że dał sobie załozyć siatkę. Camor słabo, Emerson rownież, Vieira przeciętnie. Od Del Piero też więcej oczekiwałem. niestety tracił piłki, i jedyne co mi zapadłow pamięć, to moment w któeym poradził sobie z dwoma graczami FCB. Ibra poza jakimś dryblingiem nic nie pokazał. Dlaczego on nie potrafi zapanować nad emocjami? Wlaśnie przez nie wzszedł z boiska. Moim zdaniem atak na następny mecz to Treze, ktory jest w wybornej formie i Mutu. Wczoraj nic nie wniósł, ale błędów nie popełnił W poprzednich spotkaniach grał nieźle, więc powinien dostać sznasę od początku. Na mecze po wyjściu z grupy trzeba będzie mieć wyższą formę, ale ważne że Juve zagrało lepiej niż z Milanem i wcześniej z Bayernem w Monachium.

: 03 listopada 2005, 18:29
autor: Garreat
Bravo Juve :)

Od początku... mecz obejrzałem w całości (Sat1). Krótko mówiąc, zgadzam się w głównej mierze z rafalem005, leniupem, juveluckiem i MarcinemFCJ.
16k widzów na takim meczu w takich rozgrywkach pozwolę sobie nie skomentować, zresztą to nie pierwszy raz... ale mniejsza o to.

Pierwsza połowa senna... coś tam próbowaliśmy atakować ale słabe były efekty... Trochę mnie zdenerwował Trez dwoma niewykorzystanymi akcjami, dobrymi akcjami. Może nie były to jakieś 101%, lecz mianem "akcji bramkowych" imo można je określić. Mówię o naszej kontrze z początku spotkania i sytuacji po wrzutce Zambro.
Po przerwie graliśmy już lepiej, przejęliśmy inicjatywę. Świetna bramka świetnego Trezegola. Co by nie mówić, jest to napastnik z prawdziwego zdarzenia. Nie ma kosmicznej techniki, lecz jest szybki i skuteczny, nie zastanawia się 3 razy nad strzałem aż straci.
Chwilę potem 1:1. Wiem, że była to trudna piłka, wiem, że było zamieszanie. Lecz proszę, nie usprawiedliwiajcie na siłę Abiattiego. To było 38 metrów!! Nie wiem jak wy, ale ja przyzwyczaiłem się, że na bramce stoi Gigi i łapie takie strzało-wrzutki "z zamkniętymi oczami". Dopiero w takich meczach widać, ile on dla nas znaczy. Nie wiem jak wy, ale ja twierdzę, że Abbiati i Chimenti to przy nim, nie umniejszając ich zasług, półśrodki.
Potem zagraliśmy w miarę dobrze. Mimo częstych błędów zdołaliśmy "siąść" na połowie Bayernu, parę składnych akcji, wywalczonych kornerów i wolnych.
85 minuta i radość :D. Świetna asysta Vieiry i takiż strzał Trezegola (rekord!!) :happy:.
Mamy zwycięstwo!!

Ogólnie, z przekroju całego meczu uważam, że wygraliśmy zasłużenie. Jednak gra daleka od ideału. Nie wiem czemu zachwycacie się Chiellinim. Owszem, zagrał dobrze, ale nie świetnie tudzież cudownie ;).
Zmiana Alexa... jak większość sądzę, że Del Piero nie musiał być zmieniony. Nie rozgrywał jakiegoś b.dobrego meczu, lecz z pewnością nie grał źle. Miał parę ładnych "kiwek", parę razy stracił. Inna sprawa, że Pavel zaprezentował się poprawnie :).
Występ Ibrahimovica oceniam pozytywnie. To prawda, że pierwsze 35 minut grał głównie padakę. Jednak potem przebudził się. Świetnie przyjmował piłkę, zasłaniał się, nie grał samolubnie. Ze 2 razy ładnie pokiwał. I chociaż miał kilka głupich strat, był znacznie lepszy niż w Mediolanie. Jego zachowanie to inna kwestia - uraczył nas Zlatan swoją głupotą. Niech sobie posiedzi troszkę na ciepłej ławeczce i dporowadzi się do porządku, bo mimo wszystko wymagałoby się od niego więcej!! :)

To, co najbardziej mnie u nas denerwowało to nieporadność obrony i środka pomocy. I nie chodzi o grę czysto defensywaną. Sytuacja, kiedy obrońcy przez minutę podają sobie piłkę aż wreszcie włażą w pressing przeciwnika i beznadziejnie tracą/dogrywają jest śmieszna... i nie jest żadnym argumentem, że mieliśmy trójkę w obronie. Do tego moglibyśmy trochę pewniej grać przy stałych fragmentach gry.
Środek... przez większość meczu grał po prostu słabo. Szczególnie dziwi mnie postawa Emersona. Dla mnie jest on kolejnym po Zlatanie do ławki. Nie pierwszy mecz cieniuje. Gra wolno, nie może w tempo przyjąć piłki, kilka niepotrzebnych fauli. Niecelne podania, rzadkie, cieniackie strzały. Nie widać determinacji, bardziej obojętność :roll:. Boi się przyjąć ciężar gry na siebie... patrz mecz na AA - nie było tam Patricka, więc tym bardziej powinien dać z siebie 100%, pokazać klasę. Vieira - nasz filar przez większość meczu grał przeciętnie, można było spodziewać się więcej. W I połowie często niecelnie zagrywał. W defensywie poprawnie. Należy pamiętać, że dopiero co wrócił po kontuzji. Co by nie mówić, całokształt jego występu znacznie poprawia świetna asysta przy drugim golu. Bravo!!
To prawda, że Bayern większość meczu bronił się w 11, jednak nie powinno to powodować tego, że czasem mieliśmy problem z wymienieniem trzech podań na ich połowie.

Nie rozpisując się już, krótko przedstawię moje oceny dla Juventinich (od 1 do 10):

Abbiati - 6 Bez większych zarzutów, lecz bramka Bayernu częściowo jego wina.
Chiellini - 6,5 - Starał się, walczył, zazwyczaj z dobrym skutkiem, lecz jeszcze sporo pracy przed nim.
Canna - 7 - Bez zarzutów. Dla mnie nasz najpewniejszy obrońca.
Kovac - 6,5 - Świetny w pojedynkach 1v1, trochę wolny, pamiętacie jego wrzutkę z I połowy?? :prochno:
Thuram - 6,5 - Powinien złapać troszkę więcej pewności.

Obrona jako całość: 6,5

Zambro - 7,5 - Jeden z lepszych na boisku. Świetna szybkość, potrafi przetrzymać piłkę, wie kiedy sfaulować/wymusić faul, walka i zaangażowanie :D. Klasa.
Vieira - 6 - Patrz wyżej :P
Emerson - 4 - Patrz wyżej :P
Nedved - 6,5 - Dobrze "wszedł" w mecz, znaczny udział przy naszej pierwszej bramce.
Mutu - (-)
Camor - (-)

Pomoc jako całość: 5,5 - Nie było źle, ale sporo brakowało do powiedzenia, że było dobrze.

Alex - 6,5 - Patrz wyżej :P
Trez - 8 - Zawodnik meczu :D
Zlatan - 6 - Patrz wyżej :P

Atak jako całość: 7 - Dużo sytuacji nie było - przede wszystkim skuteczność. Każdy napastnik IMO wystąpił powyżej przeciętności, z tym, że jedni lekko, inni bardziej :D.




No i cóż...
:dance: Zwycięstwo !!:dance:
Powoli stajemy na nogi po smutnym meczu z Milanem :twisted:.

FORZA JUVE !!!

: 03 listopada 2005, 19:17
autor: Dragon
Meczyk obejrzałem sobie o 00.03 nie znając wyniku, więc emocje gwarantowane. Uniknełem cytatów, ale poczęści się z niektórymi zgadzam z niektórymi nie.

Zaskoczył mnie bardzo wyjściowy skład. Jak zobayczlem trybuny Delle Alpi to ręce mi opadły...WSTYD!!!!
1 połowa nie była porywająca, jednak zaznaczyliśmy naszą przewagę. W 2 szybko strzelony gol i...tradycyjne cofnięcie się do oborny :? Faul Camora rzut wolny i ,,popis'' Abiattiego, winą obciążam jego, choć obrońcy też się nie popisywali w pojedynakch powietrznych. Jednym słowe Gigi wracaj!! Do końca wierzyłem, że wygramy i tak też się stało. Asysta Vieiry- majstersztyk. Wykończenie Treze- klasa Światowa 8) Może będę uszyczpliwy, ale gdzie są Ci, którzy oddawali Davida za 50 mln, do Chelsey? :twisted: :smile:

Po krótce o zawodnikach. Co do Chiellineigo to zgadzam się zupełnie z rafalem005, może i zagrał dobrze, nie przeczę, ale jego wrzutki są do niczego...nie patrzy gdzie sa partnerzy, tylko wrzuca aby wrzucić, ale bez zastrzeżeń, cieszmy się, że o mamy, bedą z niego ludzie. Del Piero nie może odnaleźć się na innej pozycji niż atak. Emerson ostanio mnie zawodzi, gra słabo...w dodatku widać u niego braki technicze :shock: źle przyjmuje piłkę, traci ją na naszym polu karnym po czym fauluje...Camor wczoraj to pomyłka, jakiś błąd, ja osobiście nie dziwię się Capello w ogóle. Mauro był do zmiany, on faulował po czym Bayern nam strzelił gola, w dadtku odrzucił piłkę i żółta kartka. Zlatan... dla mnie przyzwoicie...było widać poprawę, ale wcąż jest na nic...czerwona kartka to wstyd. Tak się nie robi :doh:

Ogromnie cieszy wygrana i 3 pkt. styl jeszcze trzeba poprawić, póki co się cieszmy :wink:

: 03 listopada 2005, 20:16
autor: Ultras
Po pierwsze chciałem napisać, ze 16 tys ludzi na meczu LM z wielkim Bayernem to już chyba lekka przesada :shock: niedługo na Della Alpi będziemy ogladać więcej kibiców przyjezdnych niż miejscowych :| eh... wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. W szkole frajerstwo dziś znów się ze mnie śmiało ze mnie, że Juve nie ma kibiców :angry:

Jeśli chodzi o mecz to jestem zadowolony z wyniku. O grze Juve zbyt wiele powiedziec nie moge, gdyż meczu nie oglądałem. Choc tak jak już ktoś wyżej napisał- nie ważny styl, ważny wynik. Zwycięstwem tym przybliżyliśmy się zdecydowanie do awansu do nastęonej rundy. Po następnej kolejce LM powinniśmy już ten awans mieć w kieszeni. Obawiałem się tego spotkania. Bayern nie dał pograć Juve w pierwszym spotkaniu na Allianz Arena i wydawało mi się, że mogą mieć jakiś patent na Bianconerich. Jednak jak się okazło, nic z tych rzeczy. Juventus wziął rewanż za porażke w Bawarii i w dwumeczu z niemcami mamy remis ;) Mnie to pasuje, a i myśle, ze w późniejszej fazie LM może nadażyć się jescze okazja, aby pokazać Bayernowi kto jest lepszy :whistle:

PS. Brawo Treze ! rekord wielkiego Platiniego pobity ! oby tak dalej 8)


Peja pisze:Damianinho 15 (fajny nick :prochno: ) Czlowieku wes sie opanuj. Mam juz po prostu ciebie dosc :? NIe pamietam zebys kiedys napisal jakiegos normalnego posta. Ciagle tylko czekasz az jakis user o niskim stazu na forum, nieznajacy jeszcze zasad na nim panujacych sie wypowie to ty od razu wyrywasz jego wypowiedzi z kontekstu i idiotycznie odpowiadasz na nie :doh:
jest na to jedna recepta, mianowicie ignorowanie postów delikwenta :whistle: ja tak robie :whistle:

: 03 listopada 2005, 20:19
autor: Negri
peja pisze:Czlowieku wes sie opanuj
Weś - hmmm może chodziło ci o wieś - ale nie musisz mówić skąd się wywodzisz ja od ciebie tego nie wymagam
peja pisze:Nie pamietam zebys kiedys napisal jakiegos normalnego posta
Fajnie. Zastanówmy się nad definicją słowa ,,normalność" w tym znaczeniu
peja pisze:Wlasnie Ja wole by Juventus wygral Champions League w srednim stylu niz mialby po porywajacej grze we wczesniejszych etapach turnieju przegrac final
Pisałeś o tym że powtarzam zdanie przedmówcy. Teraz zwróć uwagę, że robisz to samo.
peja pisze:To jak on zdobyl w poprzednim sezonie 16 bramek i zostal najlepszym pilkarzem sezonu?
W poprzednim sezonie coś sobą prezentował, teraz gra jak zero
peja pisze:Damianinho 15 (fajny nick :prochno: )
Nie no coś ty twoj jest lepszy kojarzy mi się z gościem, który co 2 słowo mówi na K
peja pisze:Mam juz po prostu ciebie dosc
Nawzajem chłopcze :prochno:
peja pisze: Ciagle tylko czekasz az jakis user o niskim stazu na forum, nieznajacy jeszcze zasad na nim panujacych sie wypowie to ty od razu wyrywasz jego wypowiedzi z kontekstu i idiotycznie odpowiadasz na nie
hmmmm wiec teraz zaprzeczyłem twej teorii, no wiadomo przecież nie jesteś userem o niskim stażu na forum ale o jakże niskim stażu inteligencji. Nie wiem co gorsze ale chyba to drugie :P

: 03 listopada 2005, 20:32
autor: Paolo_Rossi_1982
Istota o nicku Damianinho 15 to czysty przykład starego, dobrego nabijania 8)

: 03 listopada 2005, 21:31
autor: ballack13
ballack13 pisze:jak niegra Alex to niema kogos kto by mogl np. zejsc do boku czy wykonac cos bardziej technicznego
A Zlatan? Chyba nie powiesz, iz jest gorzej wyszkolony technicznie od Del Piero?

technicznie wedlug mnie tak i ma gorsze warunki
dla mnie Zlatan to typowy striker który ma wykańczac akcje tak jak Trezeguet

: 03 listopada 2005, 21:43
autor: Peja
Damianinho 15 pisze:Weś - hmmm może chodziło ci o wieś - ale nie musisz mówić skąd się wywodzisz ja od ciebie tego nie wymagam
Ale mi dowaliles :o ... :rotfl:
Stary jesli nie masz zadnej puenty to nie pisz nic. Takie teksty sypia chlopcy z podstawowki
P.S I mowi mi to koles z Czyżewa :prochno:

Damianinho 15 pisze:Fajnie. Zastanówmy się nad definicją słowa ,,normalność" w tym znaczeniu
Ja mysle, ze normalny post to wypowiedz w ktorej wyrazamy nasze wrazenia, odczucia, zdanie na dany temat a nie mijajace sie z celem cytowanie wyrwanych z kontekstu wypowiedzi i wypisywanie durnych tekstow pod nimi :think:
Damianinho 15 pisze:Pisałeś o tym że powtarzam zdanie przedmówcy. Teraz zwróć uwagę, że robisz to samo.
W tej akurat sytuacji bylo to konieczne :roll:
Damianinho 15 pisze:W poprzednim sezonie coś sobą prezentował, teraz gra jak zero
Sluchaj, wbrew pozorom napastnika nie rozlicza sie tylko za bramki. We wczorajszym meczu Zlatan moim zdaniem zagral dobrze. Wygrywal kazda gorna pilke z Ismaelem i Lucio, a Del Piero tylko by sie od nich odbijal :roll:
Damianinho 15 pisze:Nie no coś ty twoj jest lepszy kojarzy mi się z gościem, który co 2 słowo mówi na K
Tu sie zgodze. Rzeczywiscie moj nick nie jest zbyt trafiony :roll: Lecz recze ci ze nie sciagnalem go od poznanskiego rapera. Po prostu kiedys jak jeszcze w 1-3 podstawowki bylem to sie ostrzyglem na 0 i starsi koledzy mnie tak ochrzcili :oops:
Damianinho 15 pisze:Nawzajem chłopcze :prochno:
:o Znow sie zgadzamy :happy:
Damianinho 15 pisze:hmmmm wiec teraz zaprzeczyłem twej teorii, no wiadomo przecież nie jesteś userem o niskim stażu na forum ale o jakże niskim stażu inteligencji. Nie wiem co gorsze ale chyba to drugie :P
Dobrze, ze chociaz ty podnosisz poziom forum :rotfl:

: 03 listopada 2005, 21:48
autor: Paolo_Rossi_1982
Niektórzy pisali po wczorajszym spotkaniu - "Ibra zagrał lepiej niż ostatnio bo wychodziły mu kiwki!", a ja pytam co z tego? Jeśli ten piłkarz potrafi tylko popisywać się zagraniami technicznymi z czego 4/10 jest udanych to ja dziękuję za takiego gwiazdora :roll: Ludzie pisza tez, ze Ronaldbinho jest lepszy technicznie od Zlatana i wg. mnie mają rację, bowiem Brazylijczyk wie kiedy powiedzieć basta i zagrać piłke do kolegi, a Szwed niestety nie ma tego zmysłu co gracz Barcelony :whistle: Futbol to gra zespołowa, naszemu pseudo-gwiazdorkowi jeszcze sporo brakuje aby to zrozumieć :|

: 03 listopada 2005, 21:58
autor: Mr Cezary
niestety, kolejny nudny mecz w naszym wykonaniu :| myslalem, ze przy pierwszej polowie zasne :roll: na szczescie w drugiej bylo juz troche lepiej. glownie za sprawa Nedveda :smile: Czech okazal sie dobra zmiana i to po jego akcji TrezeGOAL strzelil pierwsza bramke. pozniej moment przestoju - blad obrony i Abbiatiego (ktory na dobra sprawe obronil tylko 1 strzal - Trezeguet'a w pierwszej polowie na wlasna bramke :angry:) i Deisler wyrownal :cry: no ale na szczescie mamy w skladzie takiego geniusza, jakim jest Treze (i gdzie sa teraz Ci, co chcieli go sprzedac?!). akcja a'la Milan, tylko ze inne wykonczenie (ale ten sam skutek = gol :prochno:) ladne podanie Vieiry. podobal mi sie w tym meczu Chiellini, ktory udowodnil, ze smialo mozna na niego stawiac w waznych momentach. chcialbym jeszcze zobaczyc w akcji Balzarettiego i Gladstone'a. o wystepie Davida - Nowego Krola Turyna nie bede sie wypowiadal :wink: dla mnie 10/10 :!: dobry mecz takze Cannavaro. reszta zagrala poprawnie, jedynie Zlatan sie wylamal przez swoje "problemy z glowa" :rotfl: szkoda, bo zauwazylem w jego grze przeblyski dawnej formy :doh: dobrze jest, ale moze byc lepiej :8 wiecej odwagi panie Capello :wink:

: 04 listopada 2005, 07:25
autor: Negri
peja pisze:Sluchaj, wbrew pozorom napastnika nie rozlicza sie tylko za bramki. We wczorajszym meczu Zlatan moim zdaniem zagral dobrze. Wygrywal kazda gorna pilke z Ismaelem i Lucio, a Del Piero tylko by sie od nich odbijal
No wiadomo, że Ibrahimovic będzie grał lepiej w powietrzu od Del Piero. Przecież jest znacznie wyższy. Ale Del Piero jest chyba na tą chwilę lepszy od Zlatana. Poza tym to nie wiem czemu on tak głupio fauluje i łapie kartki. Nie ma jeszcze doświadczenia, ogrania na którym bazuje Alex. Na razie najlepszym z naszych napastników jest Treze i dobrze, że go nie sprzedaliśmy bo mogłoby być bardzo kiepsko.
ballack13 pisze: technicznie wedlug mnie tak i ma gorsze warunki
Przecież Del Piero jest znacznie niższy. I ma lepsze warunki od Zlatana?? Chyba to niemożliwe. Może dzięki temu, że jest mniejszy jest szybszy, sprawniejszy ale do górnych piłek jak już peja wyżej napisał nie ma szans.

Pozdro