JuvePoland

Koniec świata... Jeszcze dojdzie do tego, że przed meczem z Interem (13 lutego) będą teksty typu:

"13 jest pechowa, więc nie przyjdę"

"Jutro są Walentynki, muszę się wyspać"

"Niedziela to dzień święty i trzeba go święcić, nie będzie mnie"

akurat wtedy wyjeżdżam z Białego. I raczej nic się w tym kierunku nie zmieni

Ehhh...

W środę i sobotę kolejne mecze Serie A z udziałem Naszego Ukochanego klubu i oba będą transmitowane w Canal+Sport.

Środowego meczu niestety nie będę mógł obejrzeć, ponieważ w czwartek mam egzamin, ale co do ewentualnej rezerwacji na sobotę byliby chętni??

Przypominam:

Sobota, 5.02.2011, godz. 20.40 Canal+Sport2
Cagliari-Juventus

Wiem, że wyniki ostatnio nie zadowalają, a są nawet mierne :płaczę: ale bądźmy solidarni z Naszymi i spotkajmy się na meczu, tym bardziej, że sobota powinna każdemu pasować. To jak ludziska??

Mnie nie będzie, mam impreze tego dnia poza Białym

W środę mnie nie będzie na pewno ale w sobotę myślę że się pojawię po dłuższej przerwie.

pezet1988 pisze:W środę i sobotę kolejne mecze Serie A z udziałem Naszego Ukochanego klubu i oba będą transmitowane w Canal+Sport.

Środowego meczu niestety nie będę mógł obejrzeć, ponieważ w czwartek mam egzamin, ale co do ewentualnej rezerwacji na sobotę byliby chętni??

Przypominam:

Sobota, 5.02.2011, godz. 20.40 Canal+Sport2
Cagliari-Juventus

Wiem, że wyniki ostatnio nie zadowalają, a są nawet mierne :płaczę: ale bądźmy solidarni z Naszymi i spotkajmy się na meczu, tym bardziej, że sobota powinna każdemu pasować. To jak ludziska??

Nie ma tematu...

Czwartek = egzamin.

Nie będzie mnie...


















... a może to i lepiej?

Ekipa się sypie ale to tylko świadczy o charakterze i rzeczywistym "kibicowaniu" klubowi...

Proponuję oddać jeszcze legitymacje JPC i zakopać się do połowy w ziemi, od tak sobie, bez powodu.

To zapewne znowu lipa z oglądania meczu w większej grupie...

Ciao wszystkim

Może niektórzy, podobnie jak Ty, mają sesję i ich nieobecność nie jest związana z sytuacją klubu?

Negri pisze:Może niektórzy, podobnie jak Ty, mają sesję i ich nieobecność nie jest związana z sytuacją klubu?

święte słowa Negri - połowe przedmiotów i tak mam w plecy

w środę jednak mógłbym wpaść, sobota odpada ze względu na imprezę, na której zobowiązałem się być...

P.S. Tak poza tematem: w końcu jest co świętować: Drewnialdo nie będzie już u nas zapuszczał korzeni (przynajmniej przez pare miesięcy) - tak więc chociażby z tego powodu warto się spotkać...

Może za bardzo się spiąłem. Sory, ale możliwie już rezerwujcie sobie czas na mecz z miernotami mediolańskimi

pezet1988 pisze:Może za bardzo się spiąłem.

Zdecydowanie za bardzo. Spinanie się oszczędź sobie na egzaminy - jestem pewny, że Ci się przyda. Jak nam wszystkim zresztą

Gilu - witaj w klubie. U mnie też nie jest różowo.

Z okazji odejścia Amauriego proponuję wyprawić imprezę po sesji. Pezet stawia, tym razem dla odmiany spirol z akademca.

Negri pisze:Z okazji odejścia Amauriego proponuję wyprawić imprezę po sesji. Pezet stawia, tym razem dla odmiany spirol z akademca.

Myślę, że Ty masz co odpokutować tyle nieobecności podczas meczów bo taki jesteś cwany a jak co do czego przychodzi to wymiękasz

pezet1988 pisze:

Negri pisze:Z okazji odejścia Amauriego proponuję wyprawić imprezę po sesji. Pezet stawia, tym razem dla odmiany spirol z akademca.

Myślę, że Ty masz co odpokutować tyle nieobecności podczas meczów bo taki jesteś cwany a jak co do czego przychodzi to wymiękasz

Nie wiem czy wiesz Łukaszu, ale profesjonalni piłkarze nie piją.
Szanują się, nie palą, prowadzą higieniczny i zdrowy tryb życia.

Pozdrawiam.

Negri pisze:

pezet1988 pisze:

Negri pisze:Z okazji odejścia Amauriego proponuję wyprawić imprezę po sesji. Pezet stawia, tym razem dla odmiany spirol z akademca.

Myślę, że Ty masz co odpokutować tyle nieobecności podczas meczów bo taki jesteś cwany a jak co do czego przychodzi to wymiękasz

Nie wiem czy wiesz Łukaszu, ale profesjonalni piłkarze nie piją.
Szanują się, nie palą, prowadzą higieniczny i zdrowy tryb życia.

Pozdrawiam.

A teraz w tym momencie chcesz pić... Zaprzeczasz sam sobie

Jako przerywnik do waszej rozmowy napiszę, iż na dziś dzień jestem i w środę i w sobotę i nie widzę większych przeszkód, żeby nie przyjść, jeśli zbierze się jakaś ekipa oczywiście.

Btw dość ciekawy ten ostatni dzień stycznia 8)