Strona 70 z 84

: 19 stycznia 2013, 16:42
autor: deszczowy
Wróć do klasyki: Iron Maiden, Zeppelini. Gdzie znajdziesz lepszego hard rocka bez pitolenia? Obejrzyj sobie np. "Celebration Day" Zeppelinów - uczta muzyczna. Z nowszych rzeczy: wszystko, co sygnowane Maynardem Keenanem: Tool, APC, Puscifer. Co Ty na to?

: 19 stycznia 2013, 16:44
autor: Ein
Ileż można słuchać klasyki ? :wink:

Na prawdę nie wierzę, że przez ostatnie kilka lat nie pojawił się żaden nowy zespół grający ciężkiego rocka. Człowiek po kilku latach słuchania muzyki elektronicznej (od dnb/dubstepu/electro/techno i innych) wraca 'do domu' a tu nic w lodówce nie ma.

Bida z nędzą po prostu :prochno:

: 19 stycznia 2013, 18:43
autor: pumex
jsduga pisze:Interesujecie się country? Mógłby ktoś w temacie polecić jakichś wykonawców, ewentualnie dobre tytuły?
Z cyklu: nie znam się, to się wypowiem 8)
Ogólnie od czasu do czasu lubię posłuchać country. Utworów szukam na zasadzie wpisania w google/youtube słowa... "country" (a jakże) i tak przesłuchuję, więc ciężko zapamiętać mi jakieś tytuły. Ale... być może będzie to śmieszne dla wyrafinowanego słuchacza tej muzyki, jednak często wracam do pojedynczych utworów z radia K-Rose z GTA:SA. Jeśli nie słyszałeś, to łap (choć tak jak mówię, nie jestem w stanie ocenić, czy zapodane niżej kawałki nie są w stylu "disco country")

Cały soundtrack K-ROSE

Pojedyncze kawałki:
1) Mamas don't let your babies grow up to be cowboys
2) New York City
3) All my exes live in texas
4) Crazy


aha.. ewentualnie Joan Baez. Coś w ten deseń

: 19 stycznia 2013, 18:59
autor: deszczowy
Jeszcze odnośnie country: jest przecież cała plejada "chłopców w kapeluszach", jak się ich nazywa. Z tego cyklu:

- Brad Paisley,
- Clint Black,
- Garth Books,
- Kenny Chesney,
- Tim McGraw.

Myślę, że wybór muzyki od tych panów powinien Ci przypaść do gustu :) Enjoy! :)

: 19 stycznia 2013, 19:00
autor: jsduga
Dzięki za propozycje :ok: :wink: Z tego dużego grona na pewno coś mi wpadnie w ucho.
Z tym GTA nie ma śmiechu, sporo dobrych kawałków tam było 8)

: 19 stycznia 2013, 20:05
autor: Azazel
@pumex

"All my exes live in texas" to moja ulubiona muzyka z GTA, choć muszę przyznać, że nigdy się nie zastanawiałem nad poszukaniem tego w internecie. Od mnie duży "+" :D

: 20 stycznia 2013, 15:20
autor: Andryk
wybiera się ktoś na Cinnamon Chasers w Warszawie w najbliższą sobotę? Tak, to ten od słynnego klipu luv deluxe:
jakby co można wygrać wejściówki na ten koncercik na http://www.facebook.com/EverytimeChill

: 20 stycznia 2013, 23:01
autor: Skibil
Czy są tu jacyś fani soulu/funku? Szukam nowych kawałków w tych klimatach. ;)

: 24 stycznia 2013, 20:23
autor: Antek666
No to na przodzie...

Ogłoszenie parafialne

Jest tu jakiś posiadacz adaptera do winyli i jednocześnie fan lub choćby słuchacz Neila Diamonda? Bo chyba trochę z pazerności wziąłem też i jego jakieś 7 płyt,kojarząc go jedynie z nazwiska i z tego,że nagrywał w 70-tych.Nie kręci mnie jego muzyka za bardzo a nie mam w zwyczaju trzymać w swej kolekcji zbędnych winyli,ot co. Oddam te płyty za darmo,Ty wybierasz kuriera i opłacasz przesyłkę,ewentualnie odbiór osobisty-Szczecin. Termin przesyłki bliżej nieznany,bo nie wiem kiedy będę w Polsce,ale na pewno najpóźniej do początku marca.

W magicznym kartonie w warsztacie leży jeszcze sporo winyli z muzyką klasyczną.Różne,przeróżne...Chopin,Czajkowski,Verdi i takie tam.Ogólnie sztuk około 15-20 z muzyką klasyczną.Mogę i je również wziąć i też oddać chętnemu.Reszta detali tak jak powyżej.

Stan płyt jak i opakowań bardzo dobry mimo,że są to płyty bardzo stare.Jak nikt się nie zgłosi to albo je sprzedam w jednym z berlińskich sklepów z winylami,albo zrobię sobie niezły ubaw i porozrzucam dajmy na to z 16-ego piętra,a nuż ktoś się nabierze i pomyśli że to ufo leci :prochno:

Koniec ogłoszenia

Ach jak pięknie zaczął się ten tydzień.Cudnie jest znaleźć na nowym obiekcie w warsztacie karton z winylami i wyszukać tam kilka wartościowych albumów.Przybyło mi dzięki temu kilka pojedyńczych płyt od np The Rolling Stones,Phil Collins(album Face Value,świetny!),Chuck Berry,Art Garfunkel czy wspomniana wyżej Joan Baez. Fap fap fap :wink:
Kogut W. pisze: Słucha tu ktoś Elojów?
http://www.progarchives.com/mp3.asp?id=164
Jeśli nie, to przygodę polecam zacząć od Ocean.
I nie i tak :wink: Znaczy się raz kiedyś,ze dwa miesiące temu słuchałem u znajomego jednej ich płyty,dobre to było.Mimo to do dziś ani nic od nich nie kupiłem ani nie ściągnąłem,jednakże zamierzam to kiedyś zrobić i się za nich zabrać :wink:

Jest tu jakiś zapaleniec na punkcie muzyki z 60'? Hippie czasy mam na myśli.Tak się zupełnie nie chwaląc to powiem,że znam około 80-90 artystów/zespołów którzy debiutowali pomiędzy 1967 a 1969(te lata mnie jarają najbardziej,bo wtedy to urodził się rock psychedeliczny). Niby to dużo i poza mainstreamowymi znam też i sporo z undergroundowych,ale w tych czasach wielbię to że jest tego jeszcze dużo więcej.Psychedelic Rock rządzi tak jak Juve rządzi w calcio.

☮

: 24 stycznia 2013, 21:31
autor: couec
Antek666 pisze: Ogłoszenie parafialne
(...)
Koniec ogłoszenia
Jestem żywo zainteresowany adopcją Twoich wszystkich czarnych dzieci. :whistle:

: 25 stycznia 2013, 02:20
autor: Ein
Antek666

weź Ty te płyty po prostu posprzedawaj/powystawiaj na ebay'u zagranicznym. Jak zobaczyłem, że na spokojnie 10 euro dostanę za płytę winylową, którą przywiozłem z GB, to jak masz więcej i są sprawne, to spokojnie na małe potrzeby zarobisz :)

: 14 lutego 2013, 21:56
autor: Kogut W.
Moje najnowsze odkrycie, prog-rock z... Brazylii.
http://www.progarchives.com/mp3.asp?id=889
Płyta jest rewelacyjna! Niczym nie ustępuje dokonaniom Brytyjczyków i Włochów, piękne kompozycje.

: 17 lutego 2013, 17:04
autor: PaulaNR
Zazwyczaj słucham wszystkiego, co wpadnie mi w ucho :) Polecam Coldplay:

: 21 lutego 2013, 00:24
autor: vitoo
PaulaNR pisze:Polecam Coldplay:
Coldplay? Ich pierwsze, powiedzmy, trzy płyty były bardzo nastrojowe. Fajna muzyka. Natomiast to co tworzą ostatnio jakoś do mnie nie trafia.

: 21 lutego 2013, 02:31
autor: bramek
Będąc ostatnio na Rocket Festival na Torwarze, wpadł mi w ucho nowy(stary?) zespół. Łąki Łan. Szczerze jechaliśmy na Happysad and next, ale wyrobiliśmy się wcześniej i nie żałuje. Połowę ich uroku to na pewno koncert na żywo. kilku poprzebieranych gości, robiących mega show, to jest to :) Serdecznie polecam. Ciężko ich zaklasyfikować