: 13 października 2016, 14:18
A co w tym złego? W Niemczech nie ma tego durnego przepisy i jest ok.wagner pisze:Kolejna próba wprowadzenia "dobrej" zmiany?![]()
http://www.brd24.pl/uncategorized/minis ... ach-dzien/
A co w tym złego? W Niemczech nie ma tego durnego przepisy i jest ok.wagner pisze:Kolejna próba wprowadzenia "dobrej" zmiany?![]()
http://www.brd24.pl/uncategorized/minis ... ach-dzien/
Ci wyborcy nie wzięli się znikąd. PO miała 8 lat na kształtowanie świadomości obywateli.panlider pisze:To akurat nie najlepiej świadczy o wyborcach, zresztą tak samo, jak wpuszczenie do Sejmu wesołej ferajny Kukiza.Wiking pisze:
Swoją drogą, jakimi impotentami intelektualnymi są tuzy z opozycji, skoro nie udało im się pokonać w wyborach drużyny "niepoczytalnego pajaca" (edit: albo karła, co kto lubi) :C
Rozumiem, ze lepiej orientujesz sie w temacie od Jaroslawa Wolskiego, wieloletniego redaktora vortalu dziennik-zbrojny.pl?Ouh_yeah pisze:Wartościowe informacje bez ani jednego źródła, cytatu, czegokolwiekWiking pisze:W końcu jakieś wartościowe informacjeZwłaszcza ta wzmianka o 30% zaliczki jeszcze przed zakończeniem wszystkich negocjacji mnie rozbawiła.
I link:Powoli dzieje się to co przewidywałem - Francuzi nas zaczynają traktować tak jak obecny rząd na to sobie zasłużył. Osobom oburzonym przypominam, że przedmiotem całej hucpy nie jest kupowanie kurtki na bazarze, ziemniaków w Lidlu lub handel Colą, żarciem dla psów i podpaskami w ramach FMCG. Wysoce zaawansowane technologie mają swoje charakterystyczne prawa rządzące się postępowaniami. Na wstępie oczywista sprawa - zerwać negocjacje można było ale pod pretekstem cięć budżetowych, a następnie modernizować to co mamy zaś zakup nowych maszyn odłożyć w czasie. Przy takim układzie prawdopodobnie Airbus nie miałby aż takich pretensji. Ale do takiego rozwiązania potrzebna jest sprawna dyplomacja, wyczucie, takt i decydenci którzy słuchają się fachowców. Obecny rząd nie posiada ani wyczucia, ani ogłady zaś co najgorsze - mimo posiadania ośrodków analityczno doradczych ewidentnie się ich nie słucha. Czy jest to kompleks oblężonej twierdzy i szpiegomania czy też zwykłe zarozumialstwo, buta i nieświadomość własnej niewiedzy - nieistotne. Z całej palety rozwiązań obecny rząd wybrał najbardziej głupie i najgorsze dla Polski. W zasadzie gdyby nie dotyczyło to SZ RP i nie przyniosło ostatecznego zaorania polskiego przemysłu lotniczego (a nie amerykańskiej fabryki w Mielcu i włosko-brytyjskiej w Świdniku) to byłoby to całkiem zabawne case study jak można wszystko spieprzyć. Odrzucono JEDYNEGO oferenta którzy poważnie potraktował przetarg i zaoferował pełną paletę potrzebnych maszyn + offset, odrzucono w sposób w biznesie nie akceptowalny. Zdziwienie środowisk pro PiSowskich na temat reperkusji politycznych ze strony Francuzów mnie nie dziwi (tzn fakt owego zdziwienia) ponieważ w cywilizowanych krajach rządy rękami i nogami pomagają rodzimym eksporterom uzbrojenia. U nasz od czasów śp. SLD takowego wsparcia nie ma. Nie budzi zatem mojego zdumienia fala oburzenia i zaskoczenia polityczną reakcją Francuzów (a to dopiero jej przedsmak) - ludzie z aptek i kółek śpiewaczych nie rozumieją że tak się robi wielki biznes w zbrojeniówce- poprzez wsparcie polityków. U nas tego nie ma. Zresztą wystarczy popatrzeć na wyniki PGZtu. Wracając do Caracali - odrzucenie oferty w stylu janusza w salonie samochodowym było pierwszym grzechem PiSu. Drugim - dużo gorszym - stało się pognanie do Świdnika i Mielca i publiczne zapewnienia o tym, że zakupione zostaną "najpolsze śmigłowce". Wraz z podawanymi datami i nawet liczbami. Z tego nie da się już wyjść obronną ręką - dostarczono amunicji która w zasadzie pozwoli wygrać Airbusowi arbitraż oraz zaskarżyć decyzje przed KE. Można było tego uniknąć i zrobić to samo ale "w białych rękawiczkach" - i znów pytanie - brak ekspertów czy "tylko" ich niesłuchanie? Obecnie nie ma to już znaczenia. Zabawne jest też zaskoczenie Mielca i cisza w Świdniku. Jak widać nie tylko IU został olany na polu doradczymI mógłbym teraz pisać o śmigłowcach, o terminach o potrzebach,o bezsensie mikroflot, o S-70i i UH-60M etc, można by też pisać o tym, że offset miał być a teraz go w zasadzie nie będzie -tzn pójdzie on nie do POLSKICH zakładów a do polskich filii amerykańskich i włosko-brytyjskich korporacji ale nie tutaj jest pies pogrzebany. W tego typu kontraktach zasadzą jest też to, że im bardziej ryzykowny dla wykonawcy rynek/zamawiający tym gorsze warunki zapłaty - weksel in blanco, zaliczka minimum 35%, przedpłata 100% etc. Są to rzeczy oczywiste dla osób które siedzą w handlu zaawansowanych systemów i technologi. Obecna hucpa nie oznacza, że nikt z nami już nie będzie "chcieć". Oj będzie, ale każdy dział szacowania ryzyka postawi jasne warunki: przedpłata od 35 do 100%, etc. Jako zamawiający straciliśmy obecnie wiarygodność a wraz z nią preferencyjne warunki. Odczujemy to nie tylko na poziomie cen za sam produkt ale też warunków płatności oraz...obsługi i serwisowania.
Na deser jeden ze smaczków które niebawem wyczytacie- Piorun - jak zapewne wiecie nie produkujemy paliwa rakietowego które pozwala na zapewnienie właściwych parametrów przestrzennych zestawu. Musi ono być importowane i w grę wchodzą fabryki na świecie bez przesady - policzalne na palcach jednej ręki. W zamian za Caracale miały trafić mi. technologię z Roxela do Mesko. Ale już wiemy, że nie trafią. Za to może dostaniemy przy S-70i offset wykonywania gumowego kondona odprowadzającego łuski z karabinu napędowegoTaka propozycja padała na MSPO.
Sami oceńcie co jest bardziej przydatne a to tylko jeden z wielu smaczków.
PS. Nie znam się na śmigłowcach i nawet jeśli PiS dobrze zrobił, to zrobił to w fatalny sposób, ale skoro już chciałeś zrobić FAQ, trzeba było je odpowiednio podeprzeć i tylko o to mi chodzi.ludzie z aptek i kółek śpiewaczych nie rozumieją że tak się robi wielki biznes w zbrojeniówce
Osobiście uważam, że płód w 6. tygodniu ciąży człowiekiem nie jest, ale pomińmy te rozważania. Uważam, że pewnie wypowiedzi nie licują z godnością człowieka, który teoretycznie ma być przedstawicielem narodu. Mieliśmy Leppera, teraz mamy Kukiza, który nie wie kiedy się zamknąć (atak na posłankę Muchę, którą ostatecznie przeprosił).pan Zambrotta pisze:Tyszka nie nazwał nikogo "małpami", tylko żeby [posłowie .N i PO] "nie zachowywali się jak małpy w cyrku" / "nie zachowywały się jak wściekłe małpy". Postanowił przerwać "debatę" w Sejmie po pracach w komisji (jednoznaczne odrzucenie projektu Ordo Iuris). Zarówno w komisji, jak i podczas debaty POczesna robiła jedną wielką hucpe polityczną, łącznie z wnioskiem o przeniesieniem terminu decyzji do 11 stycznia(!). Kukizowcy byli pierwszymi wkurzonymi tam, co im się w ogóle nie dziwię. Mamy POczesną, która wyprowadzała kobiety na ulicę mamiąc ich jak wielkie krzywdy ustawa nt. zakazu aborcji im wyrządza, po czym po odrzuceniu w komisji tego projektu uznali, że to "za wcześnie", ich interes partyjny i hipokryzja wzieły górę. Nie dziwię się zdenerwowaniu Tyszki, który przerwał obrady (nie było już nad czym obradować) i nie dopuścił tego dnia do kolejnych pytań.panlider pisze:Wicemarszałek Sejmu nazywający posłów "małpami"
Kukiz udzielił tego wywiadu w RMFie, odnosił się do ustawy "liberalizacji" prawa do aborcji, dopuszczający aborcję na życzenie kobiety do 6. tygodnia ciąży. To i tak bardzo łagodne słowa skierowane do ludzi, którzy chcą zabijać bez powodu człowieka w 6. tygodniu ciąży. Niczego złego tu nie widze.panlider pisze:czy złote myśli Pawła w stylu:
"Trzeba było zdawać sobie sprawę, komu się dawało to ciało i kiedy się dawało, i jak się dawało, że się nie rozleciało...".
Ustawy i uchwałypanlider pisze:I jakie to projekty ustaw wprowadził Kukiz'15?
1. Z kim Ukraina bedzie robic ten smiglowiec? Ale tak konkretnie, z jakim zakladem? Z Mielcem i Swidnikiem, czyli z Sikorskim (Black Hawk) czy z Leonardo (AW)? To znaczy Amerykanie wyhoduja sobie specjalnie konkurenta w tym rejonie swiata, ktory odbierze im duza czesc rynku? A moze jeszcze inaczej i wszystko bedzie robione w WZL w Łodzi? Ah, nie, wait... przeciez wlasnie uwalilismy przetarg na Caracale i stracilismy doskonala szanse na powazna odbudowe potencjalu tych zakladow. A bez tego, to sorry, WZL w Łodzi są za cienkie w uszach na taki wielki program.Azrael pisze:Będziemy mieli jednak własne, lepsze Caracale.
generalnie możesz wierzyć i w Pana Twardowskiego na księżycu, droga wolna. Wolę za nauką stwierdzać moment początku życia z chwilą połączenia się plemnika z komórką jajową, więc nie uważam niczego obrazoburczego w słowach skierowanych do ludzi, którzy bez podania ważnej przyczyny chcieliby mordować wg swojego uznania - to jest kluczowe, nie rozmawiamy o żadnych sytuacjach tzw. "skrajnych", tylko o aborcji na życzenie.panlider pisze:Osobiście uważam, że płód w 6. tygodniu ciąży człowiekiem nie jest, ale pomińmy te rozważania. Uważam, że pewnie wypowiedzi nie licują z godnością człowieka, który teoretycznie ma być przedstawicielem narodu.
nie widzę korelacji w wypowiedziach człowieka bez kompetencji, ogłady i umiejętności poprawnego złożenia 3 zdań [Lepper] z wypowiedziami emocjonalnymi [Kukiz]. W moim świecie - jeżeli nie jesteś na stanowisku dyplomatycznym, bycie kompletnie szczerą osobowością nie jest minusem, a plusem. Poza tym odnoszę takie wrażenie, że starasz się dobitnie naznaczyć pojedyncze zdania, zamiast wynosić szerszy kontekst wypowiedzi kukizowców (Tyszka, Kukiz). Fakt, może czasem dają się ponieść emocjom i mówią językiem "nie-parlamentarnym", ale po pierwsze nie widzę w tym niczego złego jeżeli nie ma w tym wulgaryzmów i ataków na inne osoby. Po drugie przez nich po prostu przemawiają [UWAGA UWAGA] dobre intencje, w które ja najzwyczajniej w świecie wierzę, jest to jedyne ugrupowanie w polskim parlamencie, które pokładam jakiekolwiek nadzieje.Mieliśmy Leppera, teraz mamy Kukiza, który nie wie kiedy się zamknąć (atak na posłankę Muchę, którą ostatecznie przeprosił).
Dla mnie nierówność kwoty wolnej od podatku posłów i pozostałych obywatelów kraju, dostęp do medycznej marihuany, uczczenie pamięci kresowian pomordowanych w rzeziach, odpolitycznienie TK, pomoc polskim żołnierzom w ich codziennej egzystencji, odbudowanie pozycji, wizerunku i roli referendum w życiu politycznym obywateli to sprawy bardzo ważne, bardzo bliskie szaremu obywatelowi jak ja i o wiele ważniejsze niż próby organizacji "polskiego majdanu" w celach politycznych, które robią inne partie opozycyjne.Co do projektów, to przejrzałem niektóre z nich i z całym szacunkiem, ale większość z nich to projekty uchwał ku pamięci kogośtam albo projekty ustaw wprowadzających kosmetyczne poprawki do istniejących aktów prawnych (wyjątkiem jest tutaj nowelizacja prawa łowieckiego). Także chłopaki poszli w ilość, a nie jakość.
mogli dać do przeczytania i zredegowania partii prawników i specjalistów, ich projekt ustawy o likwidacji przywilejów związkowych Sąd Najwyższy sklasyfikował jako "bubel prawny" [link]Pomijam też już fakt, że zęby bolą, jak się czyta uzasadnienia tych projektów, mogliby to dać jakiemuś prawnikowi do napisania...
Jakiś komentarz do tego: ""Francuzi traktowali nas jak kraj kolonialny". RMF FM ujawnia kulisy negocjacji ws. Caracali"?jakku1 pisze:Macierewicz spieprzył totalnie wszystko.
Jako, że jestem laikiem w temacie to zapytam czy generał Roman Polko zna się na wojsku lepiej czy gorzej od Jarosława Wolskiego, wieloletniego redaktora vortalu dziennik-zbrojny.pl?Zerwanie negocjacji w sprawie caracali mocno spowolni dostawę sprzętu dla wojska, sprzętu, który dziś jest pilnie potrzebny? Czy też jak przekonuje MON, była to niezbędna decyzja?
Decyzja MON o zakończeniu negocjacji z Airbusem i odejściu od zakupu caracali była trudna, ale słuszna. Ten przetarg od początku budził kontrowersje z uwagi na sposób skonstruowania warunków przetargu, brak uwzględnienia różnorodnych potrzeb w zakresie wykorzystania śmigłowców. Zakup jednego typu śmigłowca, który miał spełniać wszystkie wymagania i potrzeby polskiej armii, a tak przekonywał nas poprzedni rząd, to mrzonka. Jeżeli coś ma służyć do wszystkiego, to tak naprawdę nie nadaje się do niczego. Oczywiście w tej sprawie dało się słyszeć już bardzo wiele głosów broniących francuskiego producenta, które de facto pokazują siłę oddziaływania różnych grup lobbingowych działających w Polsce, również w obszarze armii. A oceniając sprawę rezygnacji z caracali, warto wziąć pod uwagę dwie sprawy. Po pierwsze, aspekt techniczny. Z tego punktu widzenia caracale to konstrukcja na dzisiejsze czasy przestarzała, pochodząca z drugiej połowy lat 60., ustępująca radzieckiemu Mi-8 CZY Mi-17. Przewaga caracali sprowadza się jedynie do tego, że w tę przestarzałą konstrukcję transportową wtłoczono nowoczesną technologię. Sęk w tym, że również i ona jest daleka od doskonałości. Po drugie, wciąż jest wiele wątpliwości dotyczących sposobu przeprowadzenia przetargu, w wyniku którego zdecydowano się na wybór takiego wielozadaniowego powietrznego "autobusu" na potrzeby armii, za cenę wręcz astronomiczną, przekraczającą realną wartość zamówionego sprzętu. Mam wrażenie, że mieliśmy zapłacić nie za rzeczywiście potrzebne wyposażenie, lecz za złote klamki.
panlider pisze:Osobiście uważam, że płód w 6. tygodniu ciąży człowiekiem nie jest
Dobrze, a teraz poproszę o konkretne cytaty z moich wypowiedzi wraz z linkami do postów na poparcie twoich twierdzeń, bo z tego co sobie przypominam to moja "zbrodnia" polega na demaskowaniu twoich ordynarnych kłamstw i niekompetencji: http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... 573#863573, co jak widzę wciąż uwiera twoje narcystyczne egoMakiavel pisze:Dziwisz się? Zerknij na to forum i pomyśl, że tak wyglądały "dyskusje" prawie wszędzie. Moc pisowskich trolli typu Vimesa, którzy wmawiali ludziom, że PiS to spoko partia, przewidywalna, uczciwa, odpowiedzialna, która zaprowadzi w kraju ład i porządek a reszta to "k*** i złodzieje" (rzeczony Vimes przywołał tu taki cytat, rzekomo z Piłsudskiego, nie wiem czy prawdziwy).
Polko jest etatowym ekspertem od wszystkiego. Nie odbieram mu zasług ale nie bez powodu GROM-iki zdjęli jego foto z sali tradycji w RembertowieVimes pisze:Jakiś komentarz do tego: ""Francuzi traktowali nas jak kraj kolonialny". RMF FM ujawnia kulisy negocjacji ws. Caracali"?jakku1 pisze:Macierewicz spieprzył totalnie wszystko.
Poza tym, fragment wywiadu z generałem Romanem Polko:
Jako, że jestem laikiem w temacie to zapytam czy generał Roman Polko zna się na wojsku lepiej czy gorzej od Jarosława Wolskiego, wieloletniego redaktora vortalu dziennik-zbrojny.pl?Zerwanie negocjacji w sprawie caracali mocno spowolni dostawę sprzętu dla wojska, sprzętu, który dziś jest pilnie potrzebny? Czy też jak przekonuje MON, była to niezbędna decyzja?
Decyzja MON o zakończeniu negocjacji z Airbusem i odejściu od zakupu caracali była trudna, ale słuszna. Ten przetarg od początku budził kontrowersje z uwagi na sposób skonstruowania warunków przetargu, brak uwzględnienia różnorodnych potrzeb w zakresie wykorzystania śmigłowców. Zakup jednego typu śmigłowca, który miał spełniać wszystkie wymagania i potrzeby polskiej armii, a tak przekonywał nas poprzedni rząd, to mrzonka. Jeżeli coś ma służyć do wszystkiego, to tak naprawdę nie nadaje się do niczego. Oczywiście w tej sprawie dało się słyszeć już bardzo wiele głosów broniących francuskiego producenta, które de facto pokazują siłę oddziaływania różnych grup lobbingowych działających w Polsce, również w obszarze armii. A oceniając sprawę rezygnacji z caracali, warto wziąć pod uwagę dwie sprawy. Po pierwsze, aspekt techniczny. Z tego punktu widzenia caracale to konstrukcja na dzisiejsze czasy przestarzała, pochodząca z drugiej połowy lat 60., ustępująca radzieckiemu Mi-8 CZY Mi-17. Przewaga caracali sprowadza się jedynie do tego, że w tę przestarzałą konstrukcję transportową wtłoczono nowoczesną technologię. Sęk w tym, że również i ona jest daleka od doskonałości. Po drugie, wciąż jest wiele wątpliwości dotyczących sposobu przeprowadzenia przetargu, w wyniku którego zdecydowano się na wybór takiego wielozadaniowego powietrznego "autobusu" na potrzeby armii, za cenę wręcz astronomiczną, przekraczającą realną wartość zamówionego sprzętu. Mam wrażenie, że mieliśmy zapłacić nie za rzeczywiście potrzebne wyposażenie, lecz za złote klamki.
Przy okazji, strona http://dziennik-zbrojny.pl nie istnieje. Rozumiem, że chodzi o http://dziennikzbrojny.pl bez myślinika? Poza tym, kim jest Jarosław Wolski? Nie ma go w składzie redakcji, więc zakładam, że to były redaktor tego portalu? Poszukałem informacji na jego temat i znalazłem coś takiego: politolog z wykształcenia, obecnie handlujący sprzętem medycznym (zdjęcie z fejsbukowego linku jakku1 się zgadza). Zatem z jednej strony jest opinia generała Wojska Polskiego, byłego dowódcy GROM-u, a z drugiej politologa i handlowca, który hobbystycznie zajmuje się militariami? Ciekawe, który z nich zna się lepiej?
Jeszcze dla przypomnienia, że nie tylko generał Polko opowiada takie rzeczy, ale niektórzy prominentni Platformersi również:
Wiadomo jakie muszą być opinie? To sprawdźmy. Opinia wicenaczelnego rzekomo "PiS-owskiej gazetki" na temat planowanych zmian podatkowych: "Zamach na klasę średnią". Tutaj w podobnym tonie z innego "PiS-owskiego portalu: "Podatki jako dobro, czyli zaklęcia Mateusza Morawieckiego".Makiavel pisze:wywiad dla PiSowskiej gazetki, więc wiadomo jakie tam muszą być opinie.
Jak widzę, stara "miłość" nie rdzewiejedeszczowy pisze:Gdybym miał milion dolarów…
- kupiłbym Bugatti EB 110,
- wspomagałbym schroniska dla zwierząt,
- zorganizowałbym zamach na Antoniego Macierewicza
Serio.
Nie rdzewieje. Uważam tego ministra za szkodnika i tyle.Vimes pisze:
Deszczowy, komu mam wierzyć bardziej, z jednej strony mając opinię politologa-handlowca hobbystycznie zajmującego się militariami, a z drugiej gen. Polko, Buzka i Saryusza-Wolskiego, o Macierewiczu nie wspominam, bo wiem jakim darzysz go sentymentem:
Jak widzę, stara "miłość" nie rdzewiejedeszczowy pisze:Gdybym miał milion dolarów…
- kupiłbym Bugatti EB 110,
- wspomagałbym schroniska dla zwierząt,
- zorganizowałbym zamach na Antoniego Macierewicza
Serio..