JuvePoland

Kolejny srodkowy obronca (podobno nazwiska, ktore wchodza w gre to: Bocchetti, Andreolli, Douglas, Zouma i B. Alves) nie jest potrzebny. W sytuacji kryzysowej zagrac tam moga jeszcze Lichtsteiner i Vidal albo mozemy po prostu przejsc na jeden mecz w 4-3-3. Kupimy jakiegos ogorka, damy mu kilkuletni kontrakt i cholera wie, co potem z takim zrobic.

Jovetic wczoraj grajac z Ljajiciem, w ogole sie nie mogl odnalezc. Dopiero jak wszedl El-Hamdaoui i gral wyraznie przed Stevanem, zaczal sie pokaz umiejetnosci Czarnogorca.

Llorente po raz kolejny nie zostal powolany na ligowe spotkanie.

iltalismano pisze:Zostaje nam Llorente (...). Pierwszy zaporowo drogi, drugi

Taaa, tyle, że jemu kończy się kontrakt, a Juve jest jedynym klubem skłonnym do pozyskania Hiszpana. Athletic Bilbao może zarobić cokolwiek na swoim piłkarzu, albo po zakończonym sezonie zostać z niczym. Czas działa jedynie na korzyść "Starej Damy"

@D@$ pisze:

Arbuzini pisze:Straszna lipa w ataku. Z tego co czytam, bo meczu nie oglądałem, to Giovinco i Vucinic totalnie się nie widzą i taki tandem nie funkcjonuje. Wcale mnie to nie dziwi, szczególnie z Mirkiem na szpicy. Ciągle mam w pamięci jego jesień 2011 roku i te strzały o sile sika pająka. Dzisiaj podobno popisał się podobną akcją. Ten typ tak ma. Za 15 mln E to naprawdę niezły napastnik, ale problemu nam nie rozwiązuje. Szwagier i Seba powinni ze sobą rywalizować, bo wtedy rośnie szansa, że trenerzy wyciągną z nich to co najlepsze.

No to z jednej strony ne pasuje ci duet (podobnych w charakterystyce) Mirko-Seba, ale z drugiej strony marzysz o Joveticiu?

Marzy to przesada, zresztą ja w Joveticia przestałem wierzyć już jakiś czas temu. Zresztą moim zdaniem JoJo na szpicę nadaję się lepiej niż Vucinic. Choć nigdy nie próbowałem nikomu wmówić, że to najbardziej optymalna metoda zestawienia ataku. Druga kwestia, to danie za niego 35 mln E w ostatniej chwili to gruba przesada, a to obecnie jedyna droga do karty Stefana. Zresztą wszyscy wiemy, że tak się nie stanie.

Jeśli nie kupimy Llorente to żaden "TOP" nie zawita.
Zawodnik nie dostał powołania od jakiś 2 tygodni. Coś musi być na rzeczy. IMHO Bilbao czeka na lepszą ofertę, jeśli nikt jej nie złoży Ll zawita do nas.

A sam Marotta potwierdza, że interesujemy się Dzeko/Llorente Więc droga otwarta.

Vucinic Llorente Giovinco? Myślicie, że gralibyśmy takim atakiem w 4 3 3 ?

@down
Zauważ jeszcze, że nie mieliśmy kim grać 433

Mate.G pisze: Vucinic Llorente Giovinco? Myślicie, że gralibyśmy takim atakiem w 4 3 3 ?

Zauważ tylko że zespoł przez cały okres przygotowawczy trenował ustawienie 3-5-2. W dodatku nie ma naszego mózgu na ławce (tzn Conte), który mógłby sie pokusić o ustawienie 4-3-3. Wczoraj widać było aż nadto że brak nam prawdziwego snajpera z przodu.

Nie mogę się już doczekać końca tego okienka transferowego, mam nadzieję, że z jakimś pozytywnym skutkiem. Myślę, że o JoJo możemy zapomnieć, co więcej uważam, że tak na poważnie nigdy nie byliśmy nim zainteresowani. Może w przeszłości 'zamiana' Mirko / Seba <-> Jovetic.
Marotta powiedział ostatnio: ''Chcemy napastnika w stylu Cavaniego, Llorente czy Dzeko, którzy są naszymi głównymi celami" Zastawaniem się kto jest w ich stylu i jest 'planem B'?

tymczasem llorente trafia bramkę barcelonie nie wiem czy to jakaś rodzina z tym naszym LLL ale jak trafił barcie to może się nada

Montezuma11 pisze:tymczasem llorente trafia bramkę barcelonie nie wiem czy to jakaś rodzina z tym naszym LLL ale jak trafił barcie to może się nada

Brać go! Może to o tym Llorente Beppe mówił, że nas interesuje?

A poważnie, to wczorajszy mecz dobitnie pokazał, że potrzebujemy kogoś takiego, jak Fernando. Duet Giovinco-Vucinic wygląda tragicznie. Już nawet lepiej, żeby za któregoś grał Matri.

my sie martwimy atakiem choć i tak pewnie wygrywamy z Parmą, a Milan co ma powiedzieć :lol: przegrali u siebie 1:0 z Sampą, a Pazzini od 55 minuty powąchał chyba tylko z 2 razy piłke, dobrze ze go nie kupiliśmy

Właśnie komentator meczu Osasuna-Barca powiedział, że działacze Juve rozmawiali z agentem Villi, dali dobrą ofertę, ale Villa nie chce odchodzić.

A tak z innej beczki. Potrafi mi ktoś wytłumaczyć dlaczego my wypożyczamy Lealiego do beniaminka Serie B, Lanciano, a jego główny, obok Francesco Bardiego konkurent do numeru 1 reprezentacji Włoch w przyszłości, Mattia Perin, bez problemu idzie na wypożyczenie do Pescary grającej klasę wyżej!? Marotta, mógł przy okazji negocjacji o Verrattiego wcisnąć im Nicole (choćby na współwłasność), bo jak widać kompletnie nie przeszkadzał im fakt, że ich bramkarz będzie młody i niedoświadczony.

rekrut86 pisze:Właśnie komentator meczu Osasuna-Barca powiedział, że działacze Juve rozmawiali z agentem Villi, dali dobrą ofertę, ale Villa nie chce odchodzić.

To ciekawe bo Marotta mówił, że w ogóle nei ma takiego tematu, bo Villa nie pasuje do charakterystyki napastnika jakiego chcą sprowadzić
Mam nadzieję, że max. do środy wyjaśni się sytuacja z Llorente i Dżeko. Jak już ktoś wspominał, ten pierwszy po raz kolejny nie został powołany na mecz, czyli praktycznie na bank odchodzi...

Juvefanatp pisze:A tak z innej beczki. Potrafi mi ktoś wytłumaczyć dlaczego my wypożyczamy Lealiego do beniaminka Serie B, Lanciano, a jego główny, obok Francesco Bardiego konkurent do numeru 1 reprezentacji Włoch w przyszłości, Mattia Perin, bez problemu idzie na wypożyczenie do Pescary grającej klasę wyżej!? Marotta, mógł przy okazji negocjacji o Verrattiego wcisnąć im Nicole (choćby na współwłasność), bo jak widać kompletnie nie przeszkadzał im fakt, że ich bramkarz będzie młody i niedoświadczony.

Bardzo trafne pytanie. Ale info o Lanciano było już dość dawno, może skończyło się na plotkach. Nie wierzę, że nie mógłby powalczyć o miejsce w jedenastce takich klubów jak Siena (z którą mamy chyba niezłe stosunki) czy Chievo. Już w najgorszym wypadku niech wróci do Brescii...

Pójdzie do Lanciano w tym tygodniu, nie poszedł na razie przez problemy Gigiego, musiał być na ławce, teraz już droga wolna, tak wypowiadali się jacyś włodarze z tego klubu.

Lichtsainer sprzedany, bo jego radość po golu była, ale taka, jakby wiedział, że odejdzie, a szefostwo Juve gorączowo przełknęło ślinę, ale tym samym tropem można spojrzeć na gole Jovetica, bez nadmiernej radość, Lichy do PSG, Jojo do nas