Serie A 20/21 (5): JUVENTUS 1-1 Hellas Verona

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2551
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 25 października 2020, 23:15

jackop pisze:
25 października 2020, 23:00
Mam nadzieję, że poziom sędziowania naszych spotkań utrzyma się na tym pułapie do końca sezonu - 10/10

Może wtedy wymusi to na Juventusie naukę gry w piłkę nożną :whistle:
Przepraszam, ale ja zupełnie nie rozumiem twojego toku rozumowania. Czy gramy fatalnie lub łagodniej to ujmując bardzo słabo? TAK i nie ma na to żadnego wytłumaczenia, Czy mimo naszej beznadziejnej gry sędziowie powinni wybiórczo podejmować decyzje w naszych meczach i przykładowo raz sprawdzać VAR, gdy to my strzelimy, a nie spojrzeć nawet na monitor gdy to przeciwnik coś wciśnie? Moim zdaniem nie. Oczywiście jeśli przy golu Moraty w tym i poprzednim spotkaniu dopatrzyli się spalonych, to nie ma co z tym polemizować, bo wiadomo, że arbitrzy się obronią, ale wytłumacz mi dlaczego przy ewidentnym łokciu w Dybalę przy akcji bramkowej dla Hellasu nawet tego nie sprawdzano?


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6201
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 25 października 2020, 23:20

Abstrahując od wyniku i tego, że "mogliśmy przecież strzelić pięć bramek i mieć decyzje sędziego w du.pie" zostawiam Państwa z tym obrazkiem.
Obrazek


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 25 października 2020, 23:23

@dimebag11 A nie możemy grać tak, żeby nie dawać VARowym pola do interpretacji? Liczenie na korzystną decyzję wkurza mnie tak samo jak farfocle, które wpadały po indywidualnych akcjach ratując Maksa mimo permanentnego kopania się po czole.

To nie był finał LM, gdzie przy dwóch równych zespołach 1 cm w tą czy w tamtą może zadecydować o Uszatku, tylko drugi mecz z rzędu, z najbiedniejszym klubem Serie A, który powinniśmy pocisnąć na legendarnym lajcie..

My powinniśmy jak kibice 9 z rzędu Mistrza Włoch żartować: 'szkoda, że przez VAR skończyło się tylko 4:0, bo mogło być 7'. Zamiast tego robi się tu aferę, jakby nas okradli z zasłużonego i wywalczonego na boisku zwycięstwa. A TFU... pluje na nich bo nie mają wstydu by przy takich pensjach, z takim zapleczem prezentować takie gówno.


Reklamy na głównej JP prezentują się ciekawiej :prochno:

Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 25 października 2020, 23:32 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Szwamb

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 stycznia 2017
Posty: 290
Rejestracja: 22 stycznia 2017

Nieprzeczytany post 25 października 2020, 23:29

@jackop dokładnie.

Ciężko cisnać na legendarnym lajcie jak niestety Berardi z Caputo jako para grają dużo lepiej niż Morata i Dybala w parze, mimo że indywidualnie są to piłkarze gorsi lub dużo gorsi. Najbardziej mnie frustruje właśnie ta impotencja w ataku, bo ja rozumiem nowe pozycje, nowe założenia, kontuzje lub katar, ale jak już na 18 metrze taki Dybala ma piłkę i obok siebie Kulu, Moratę, Ramseya to ja oczekuję sklepania tych defów hellasu czy Crotone, bo w końcu dlatego to oni a nie defy Hellasu mają wartość 60 mln € i pensje 10 mln €, żeby od nich tego oczekiwać!


piterjuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 września 2007
Posty: 446
Rejestracja: 05 września 2007

Nieprzeczytany post 25 października 2020, 23:32

W środę słaba Barca wsadzi nam ze trzy bramki i zacznie się medialne odliczanie ws. Pirlo.


dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2551
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 25 października 2020, 23:37

@jackop
Ja nie mówiłem nigdzie o liczeniu na korzystną decyzję arbitrów tylko o tym, żeby byli uczciwi i konsekwentni w tym co robią. Nie chcę, by w jakikolwiek sposób nam pomagali tylko aby dobrze wykonywali to za co im płacą, a nie wybiórczo sprawdzali sobie VAR kiedy im się podoba. Oczywiście, że powinniśmy wbić przynajmniej trzy bramki Hellasowi czy Crotone i nie dać powodu, by te pazie z gwizdkiem decydowały o końcowym rezultacie, ale jak wiesz mecze są różne i coś co wydaje się łatwe w teorii nie jest takie w rzeczywistości. Ponadto ciężko gra się przeciwko ekipie, która od pewnego momentu muruje się całą drużyną i jeszcze zaczyna irytować przeciwnika częstymi faulami.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 25 października 2020, 23:37

szczypek pisze:
25 października 2020, 23:20
Obrazek
Morata wystawał barkiem = spalony. Z tej perspektywy widać to nawet bez linii ;)


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Szwamb

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 stycznia 2017
Posty: 290
Rejestracja: 22 stycznia 2017

Nieprzeczytany post 25 października 2020, 23:38

piterjuve pisze:
25 października 2020, 23:32
W środę słaba Barca wsadzi nam ze trzy bramki i zacznie się medialne odliczanie ws. Pirlo.
Barsa gra klasę gorzej niż my. Nie zdziwie się jak pojedziemy ich 3-0 i będzie wajcha w drugą stronę :P


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 25 października 2020, 23:41

dimebag11 pisze:
25 października 2020, 23:37
@jackop
Ja nie mówiłem nigdzie o liczeniu na korzystną decyzję arbitrów tylko o tym, żeby byli uczciwi i konsekwentni w tym co robią.
A ja mówię, liczysz na kogoś, licz na siebie. Nie znam regulaminu VAR na pamięć, może było sprawdzane i sędzia dostał info na słuchawkę w trakcie gry, a może nie. Nie obchodzi mnie to w momencie, kiedy Juventus gra totalną padakę i nie zasługuje na jakiekolwiek punkty będąc gorszym od ekipy z Werony.

Tak swoją drogą nasi w drugiej połowie tak ochoczo się kładli i udawali, że sędzie powinien wlepić ze 2-3 kartki za symulkę.
Ostatnio zmieniony 25 października 2020, 23:45 przez jackop, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6201
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 25 października 2020, 23:44

jackop pisze:
25 października 2020, 23:37
szczypek pisze:
25 października 2020, 23:20
Obrazek
Morata wystawał barkiem = spalony. Z tej perspektywy widać to nawet bez linii ;)
Jesteś kretynem, niepodrabialnym.

Były 2 poprzeczki, gol anulowany i gol Kulu. Więcej szczęścia, więcej sportu i mielibyśmy 4 brameczki i łatwe zwycięstwo z rywalem, który jest biedny, ale w tym sezonie dobrze sobie radzi w defensywie. I to wszystko przed meczem w LM.


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 25 października 2020, 23:47

szczypek pisze:
25 października 2020, 23:44
Jesteś kretynem, niepodrabialnym.
A ty masz, krzywe nogi jak srasz, a daremny Juventus uratował 1 pkt dzięki jednej indywidualnej akcji Kulu :ok:

Jest takie powiedzenie, że szczęściu trzeba pomagać, ale wtedy trzeba pokazać trochę umiejętności i dać coś więcej od siebie. Niestety to za wielkie poświęcenie dla Pirlo i naszych kopaczy. Łatwiej dać się zepchnąć do defensywy przez 75 minut meczu (nie potrafiąc skutecznie grać z kontry) i później się dziwić, że sędzia odgwizdał koniec spotkania, jak w końcu coś zaczęło się minimalnie kleić :whistle:

Po remisie z Crotone powinni wykazać się ambicją i wypluwać flaki, żeby zmazać tą plamę na honorze. Udowodnić, że wygrywanie to jedyne co się liczy. Zamiast tego jedyne co pokazali to kupę w majtach i obsrane gacie.
Ostatnio zmieniony 26 października 2020, 00:10 przez jackop, łącznie zmieniany 3 razy.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Szwamb

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 stycznia 2017
Posty: 290
Rejestracja: 22 stycznia 2017

Nieprzeczytany post 25 października 2020, 23:49

Panowie, Panowie- CALMA! :)


woe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 611
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 26 października 2020, 00:10

Mnie się mecz nawet podobał. Przeważnie wynik jest dobry, ale gra woła o pomstę do nieba. Teraz to gra wyglądała…przyzwoicie, ale wynik był mniej zadowalający. Widać było, że chce się chłopakom biegać zamiast powoli podawać piłkę z lewej na prawą i na odwrót na przedpolu jak było kiedyś.

W to okienko podjęto się wielkiego przedsięwzięcia odmłodzenia drużyny i to niemal za jednym zamachem. To był ten jeden konieczny krok w tył przed postawieniem dwóch do przodu w przyszłości. Młodzi raz zachwycą, a raz dadzą "tył pleców", gdy przeciwnik powinien być łatwy. Wierzę, że wszystko się powoli zacznie układać, ale nie od razu. Oczywiście lepiej, aby to stało się szybciej niż później. Osobiście nie objąłbym tym odmładzniem ławki trenerskiej, ale Pirlo oceniać jeszcze nie będę. Sezon jest długi i może przynieść wiele niespodzianek. Na tę chwilę prowadzi AC Milan, trzecie jest Sassuolo, a Atalanta tuż pod nami. Za pół roku pewnie nikt z nich nie będzie na tym samym miejscu.

Więcej wiary i spokoju Panowie. Jeszcze wiele sukcesów i rozczarowań przed nami.


Obrazek
-Kuba

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 lipca 2019
Posty: 18
Rejestracja: 10 lipca 2019

Nieprzeczytany post 26 października 2020, 00:14

Ja tym meczem sie mentalnie przygotowalem na to ze to jest „ten sezeon”. I nie mowie o zwyciestwie w Lidze Mistrzow.

Walka!!!


Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1699
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 26 października 2020, 00:17

Szkoda strzału Cuadrado.
Co do VARu to robi się śmiechu warte... niech linię spalonego wyznacza głowa obrońcy i tyle. Rysują w paincie, jednemu od łokcia drugiemu od nosa. Te 'kreseczki na oko' do murawy, kosmiczna technologia... sto lat za Anglią.
Plus karny na Moracie, gdzie nawet nie było to sprawdzone na powtórce.

Ramsey coś tam umie, ale wszystko za wolno więc nie tworzy przewagi. Po godzinie gry nogi z betonu.
Dybala na ten moment to padaka i może najwyżej walczyć o plac z Walijczykiem. Niech otrzeźwieje bo znów rzeczywistość mu odjechała.
Cały mecz miałem wrażenie, że Ramsey i Dybala wchodzą sobie w drogę i ich jednoczesna gra nie ma sensu.
Kulusevski jako jedyny z przodu posiada pomysł na otwarcie przeciwnika.
Nie wiem czym zajmowała się dwójka Bonucci Danilo przy bramce Hellasu. Był jeden przeciwnik do pokrycia i właśnie on oddał sobie strzał mając hektar wolnego miejsca. Oczywiście wszystko sprowokował beznadziejny Bernardeschi. 21-letni leszcz Frabotta nakrywa go czapką. Mam nadzieję, że bombardiero przykuł się tym występem do ławki na dłuższy czas.
Gra Bonucciego to żenada, te jego straty przy wyprowadzaniu akcji :facepalm: . Kolejny mecz kapitano sabotuje grę, a trener nie widzi problemu. Na ten moment nie mamy ludzi do trójki z tyłu i nie rozumiem po co Pirlo katuje to do porzygu, gdy ewidentnie Bonucci jest pod formą.
Zawiódł mnie Arthur, może nie tracił jak Pjanic ale poziom inicjatywy zupełni jak Mira.

Jak dla mnie głównym problemem Juventusu pozostaje obrona.
W ataku możemy mówić o pechu, dwie poprzeczki, VAR, dziś wpadło tylko raz. Ale nie może być tak, że byle parchy z Verony czy innego Crotone ładują nam bramki tworząc w meczu jedną i pół sytuacji.
Wystawiamy trójkę stoperów i to się nie broni, bo Juventusowi strzelić może absolutnie każdy. Wchodzi pressing i cała trójka z Leo na czele ma pełne gacie. Potrzebny jest 30-metrowy powrót Arthura żeby wyjść z akcją. Co nie jest łatwe, bo wtedy drużyna jest już rozciągnięta jak stare gacie na dnie szuflady.
Pirlo musi dojrzeć do posadzenia Bonucciego na ławie, ale czy Danilo nadaje się do dwójki stoperów? (chyba nie) Tak że mamy super hiper sytuację w tyłach przed meczem z Barceloną.
Dzisiejszy mecz jednym słowem: frustracja.


@jackop
To reklama z Twoich cookies, następnym razem włącz tryb incognito zanim wyruszysz w internet :P.


Zablokowany