Serie A 19/20 (25): SPAL 2013 1-2 JUVENTUS F.C
- Mickey_Schlug
- Juventino
- Rejestracja: 08 marca 2010
- Posty: 36
- Rejestracja: 08 marca 2010
@MRN
Przecież tylko odpowiedziałem na Twoje gdybanie, że mogliśmy stracić bramkę.
Przecież tylko odpowiedziałem na Twoje gdybanie, że mogliśmy stracić bramkę.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
Rozpędzone Juve nie do zatrzymania. Kolejny pogrom...
Chociaż Ramsey coś się pokazał.
Chociaż Ramsey coś się pokazał.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Nie było czatu?
Ja ( ͡° ͜ʖ ͡°) dobrze, że chlałem wódę na 30stce, bo byłby ban. 2-1 ze SPAL= Sarrismo w ( ͡° ͜ʖ ͡°) na pełnej ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nasi biegali tyłem czy co Nie mam zamiaru oglądać powtórki tego ( ͡° ͜ʖ ͡°), więc zapytam kto zrobił karnego?
Messi wsadza 4 z Eibar, a Cristiano grając z tymi kalekami tylko jedną przeciwko drużynie z Serie B
Ja ( ͡° ͜ʖ ͡°) dobrze, że chlałem wódę na 30stce, bo byłby ban. 2-1 ze SPAL= Sarrismo w ( ͡° ͜ʖ ͡°) na pełnej ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nasi biegali tyłem czy co Nie mam zamiaru oglądać powtórki tego ( ͡° ͜ʖ ͡°), więc zapytam kto zrobił karnego?
Messi wsadza 4 z Eibar, a Cristiano grając z tymi kalekami tylko jedną przeciwko drużynie z Serie B
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- miknou
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2008
- Posty: 143
- Rejestracja: 26 sierpnia 2008
Dobry mecz, wyglądało to znacznie lepiej niż w meczu z Brescią. W miarę spokojnie zgarnięte trzy punkty.
Jeszcze Lyon, Inter, Milan, Bologna, będzie dobrze!
Jeszcze Lyon, Inter, Milan, Bologna, będzie dobrze!
I ma rację, wyobraźcie sobie (niezależnie od słuszności decyzji o karnym), że w takich okolicznościach dostajemy karnego, gotowa gównoburza i płacze.
Był ale dopiero po pierwszej połowie, Panowie trochę przysneli
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
@jackop
Karny podyktowany po faulu Ruganiego, ale raczej nie winiłbym za to jakoś mocno Daniele. Nie chcę się wypowiadać odnośnie tego czy jedenastka dla SPAL była słuszna czy też nie, ale kolejny raz na własne życzenie stwarzamy sobie problem i podajemy przeciwnikom tlen, gdy wydaje się, że wszystko jest pod kontrolą. Niby SPAL po zdobyciu bramki kontaktowej zbytnio nam nie zagrażało, ale wiadomo, iż przy takim wyniku jeden wolny, rożny czy jakiś rykoszet i nagle z trzech punktów robi się jeden. Tak jak powiedział Sarri na pomeczowej konferencji, ewidentnie nie potrafimy zamknąć spotkania dużo wcześniej mimo tego, iż mamy ku temu doskonałe okazje (słupek Dybali, poprzeczka CR7 z rzutu wolnego). Ewidentnie szwankuje u nas wykończenie i wciąż niektórzy zawodnicy jak np. Cuadrado podejmują zbyt wiele błędnych decyzji (zamiast podać do dobrze wychodzącego kolegi, to wdaje się w niepotrzebne dryblingi czy też za późno posyła piłkę w kierunku naszego zawodnika). Sama poprawa skuteczności spowodowałaby, że nasze wyniki byłyby bardziej akceptowalne, bo wczoraj spokojnie mogło być 3:1 czy nawet 4:1.
Karny podyktowany po faulu Ruganiego, ale raczej nie winiłbym za to jakoś mocno Daniele. Nie chcę się wypowiadać odnośnie tego czy jedenastka dla SPAL była słuszna czy też nie, ale kolejny raz na własne życzenie stwarzamy sobie problem i podajemy przeciwnikom tlen, gdy wydaje się, że wszystko jest pod kontrolą. Niby SPAL po zdobyciu bramki kontaktowej zbytnio nam nie zagrażało, ale wiadomo, iż przy takim wyniku jeden wolny, rożny czy jakiś rykoszet i nagle z trzech punktów robi się jeden. Tak jak powiedział Sarri na pomeczowej konferencji, ewidentnie nie potrafimy zamknąć spotkania dużo wcześniej mimo tego, iż mamy ku temu doskonałe okazje (słupek Dybali, poprzeczka CR7 z rzutu wolnego). Ewidentnie szwankuje u nas wykończenie i wciąż niektórzy zawodnicy jak np. Cuadrado podejmują zbyt wiele błędnych decyzji (zamiast podać do dobrze wychodzącego kolegi, to wdaje się w niepotrzebne dryblingi czy też za późno posyła piłkę w kierunku naszego zawodnika). Sama poprawa skuteczności spowodowałaby, że nasze wyniki byłyby bardziej akceptowalne, bo wczoraj spokojnie mogło być 3:1 czy nawet 4:1.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- harcownia
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2017
- Posty: 137
- Rejestracja: 17 maja 2017
Chyba mało kto pamięta, że kiedyś nazywano nas Juventus 1-0 Turyn? I to za czasów do których teraz często tęsknimyAlexinhio-10 pisze: ↑22 lutego 2020, 22:39Rozpędzone Juve nie do zatrzymania. Kolejny pogrom...
Chociaż Ramsey coś się pokazał.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Śledziłem w miarę na bieżąco na livescorze i ostatecznie skończyło się na 5 celnych strzałach SPAL do 6 Juventusu i minimalnie większym posiadaniu piłki. Nawet gdyby CR podwyższył to znów ratowałaby nas strzał ze stojącej piłki jak z Brescią. Jak zobaczyłem, że De Ligt wszedł za Giorgio na początku drugiej połowy to o mało zawału nie dostałem, bo w głowie już czarne scenariusze.
Najgorsze, że wchodzimy w najgorętszy okres sezonu, a poza poprawą gry (co nie udało się Sarriemu od momentu zatrudnienia) niewiele nas już ratuje. Wszystkie korekty personalne: odsunięcie Berny, postawienie na HDR, nie wystawianie Matuidiego, gra bez Pjanicia (jak wczoraj), działają tylko przez chwilę i po jednych/dwóch dobrych 45 min. wracamy do gówno-piłki.
Najgorsze, że wchodzimy w najgorętszy okres sezonu, a poza poprawą gry (co nie udało się Sarriemu od momentu zatrudnienia) niewiele nas już ratuje. Wszystkie korekty personalne: odsunięcie Berny, postawienie na HDR, nie wystawianie Matuidiego, gra bez Pjanicia (jak wczoraj), działają tylko przez chwilę i po jednych/dwóch dobrych 45 min. wracamy do gówno-piłki.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
Na pewno nie ja. Jeszcze za czasów Maksia mówiłem, że wolę sezon przejściowy, niż kolejne lata krwawiących oczu. W tym sezonie i tak Juve mi dostarczyło więcej radości z oglądania niż przez sezony Allegriego.harcownia pisze: ↑23 lutego 2020, 11:01Chyba mało kto pamięta, że kiedyś nazywano nas Juventus 1-0 Turyn? I to za czasów do których teraz często tęsknimyAlexinhio-10 pisze: ↑22 lutego 2020, 22:39Rozpędzone Juve nie do zatrzymania. Kolejny pogrom...
Chociaż Ramsey coś się pokazał.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Nie ma to jak wypowiadać się o grze zespołu oglądając go na livescorze. Jackop,jackop pisze: ↑23 lutego 2020, 11:29Śledziłem w miarę na bieżąco na livescorze
(...)
Najgorsze, że wchodzimy w najgorętszy okres sezonu, a poza poprawą gry (co nie udało się Sarriemu od momentu zatrudnienia) niewiele nas już ratuje. Wszystkie korekty personalne: odsunięcie Berny, postawienie na HDR, nie wystawianie Matuidiego, gra bez Pjanicia (jak wczoraj), działają tylko przez chwilę i po jednych/dwóch dobrych 45 min. wracamy do gówno-piłki.
Messi w poprzednich 4 spotkaniach nie strzelił bramki, a Ronaldo ma serię 11 meczów z golem z rzędu. Messi w tym sezonie gol co 103 minuty, Ronaldo co 106. Jackop,
Naszym problemem jest brak skuteczności (często w kluczowych momentach). Do dziś dnia nie mogę przeboleć sytuacji Dybali w meczu z Lazio, która mogła zabić mecz, a co było po jej zmarnowaniu, wiemy wszyscy doskonale. W wielu sytuacjach naszym zawodnikom odcina prąd, zamiast dobić rywala, marnujemy bardzo dogodne sytuacje. Mistrzem w tym względzie jest Cuadrado, którego repertuar to często dwa rodzaje zagrań (a bardziej decyzji): genialne i żałosne, a tych drugich jest niestety coraz więcej.
Obejrzałem sobie wczoraj mecz Realu z Levante (przegrany przez nich 0:1). I ten sam problem, mieli takie patelnie, że głowa mała, a nie trafili do siatki nawet raz. CO Z TĄ PIŁKĄ?
Ostatnio zmieniony 23 lutego 2020, 14:04 przez szczypek, łącznie zmieniany 1 raz.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
To, że drugi akapit, który zestawiłeś z początkiem odnosił się do dotychczasowego sezonu, a nie tylko tego konkretnego meczu. Jak przyjrzysz się uważnie, to może zauważysz odstęp. Aczkolwiek domyślam się, że zrobiłeś to celowo, nie wiem tylko po co
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!