Maurizio Sarri
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
No i koniec, końców nie miał racji? Bernardeschi - flop tego sezonu w naszym zespole i który w poprzednich sezonach miewał jedynie kilka przebłysków oraz wiecznie połamany Costa, na którego można liczyć maksymalnie w trzech meczach pod rząd. Z perspektywy całego zespołu więcej (do pewnego czasu oczywiście, kiedy Mandżu już nie dawał rady bo był zajechany) dawał Chorwat.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1766
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Trener powinien być rozliczany za wyniki i styl. Te pierwsze JESZCZE go chronią. Napisałem JESZCZE, ponieważ na przestrzeni miesiąca może się to zmienić. Przed nami ważne mecze, gdzie będzie walka o finał copoa Italia, 1/8 CL, a także 1 marca arcy ważny mecz u siebie z interem. Jeśli w tych spotkaniach coś pójdzie nie tak (odpukać), to zarząd powinien bezzwłocznie coś z tym zrobić.
Leśny dziadek miał cały okres przygotowawczy oraz pół sezonu na wprowadzenie czegoś nowego, a tymczasem gramy jeszcze gorzej niż za Maksa, tam ratowały go wyniki, a teraz palacz nie potrafi zmotywować odpowiednio drużyny przez co tracimy punkty z takimi drużynami jak Lecce czy Hellas. To samo było w napoli, takimi spotkaniami przegrywa się majstra, a to jest trener mentalnie słaby. Na dodatek te jego wypowiedzi...
Według mnie jakbym miał porównać go do kogoś, to jest to taki drugi Del Neri.
Nie chcę być pesymistą, ale patrząc na to co odwalamy, to majster może okazać się ciężki do obronienia.
Tęsknię za tym Juventusem, który robił wyniki i ustanawiał nowe rekordy.
Leśny dziadek miał cały okres przygotowawczy oraz pół sezonu na wprowadzenie czegoś nowego, a tymczasem gramy jeszcze gorzej niż za Maksa, tam ratowały go wyniki, a teraz palacz nie potrafi zmotywować odpowiednio drużyny przez co tracimy punkty z takimi drużynami jak Lecce czy Hellas. To samo było w napoli, takimi spotkaniami przegrywa się majstra, a to jest trener mentalnie słaby. Na dodatek te jego wypowiedzi...
Według mnie jakbym miał porównać go do kogoś, to jest to taki drugi Del Neri.
Nie chcę być pesymistą, ale patrząc na to co odwalamy, to majster może okazać się ciężki do obronienia.
Tęsknię za tym Juventusem, który robił wyniki i ustanawiał nowe rekordy.
- jurson09
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2004
- Posty: 601
- Rejestracja: 08 listopada 2004
La Repubblica puściła newsa, że nad Sarrim zbierają się czarne chmury. Twierdzą, że Agnelli rozważa powrót Maksa na ławkę Juventusu.
Moim zdaniem mało prawdopodobne i nie jestem do końca przekonany czy byłby to słuszny ruch. Zaczyna mnie niepokoić obecna sytuacja w klubie. Pisałem, od dawna, że każda zmiana niesie za sobą ryzyko. Kolejne zawirowania mogą równie dobrze pogorszyć sprawę.
Moim zdaniem mało prawdopodobne i nie jestem do końca przekonany czy byłby to słuszny ruch. Zaczyna mnie niepokoić obecna sytuacja w klubie. Pisałem, od dawna, że każda zmiana niesie za sobą ryzyko. Kolejne zawirowania mogą równie dobrze pogorszyć sprawę.
Juve per sempre sara...!!!!
- Vinylside
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
- Posty: 267
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
Z ręka na sercu; od porażki z Napoli powtarzam żonie, że jeszcze przywrócą na stanowisko Allegriego bo do końca sezonu i tak mu płacimy a do stracenia z przegrywem na ławce jest więcej niż nam się wydaje. Szczerze mówiąc nie wiem czy nie byłoby to dobre rozwiązanie.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7313
- Rejestracja: 08 października 2002
sprawdzam!
Sarri po 23 kolejakch = 54 punkty
Allegri po 23 kolejkach:
14/15 = 54 punkty
15/16 = 51
16/17 = 57
17/18 = 59
18/19 = 63
co daje średnio 56.8pkt... w porównaniu z Sarrim przepaść, 2.8pkt na przestrzeni 23 meczów...
jakoś nie pamiętam by ktokolwiek chciał wywalać Maksia w którymkolwiek z sezonów po 23 meczach a widząc jaki miał początek Mas z Juve mając samograja po Conte a jaki ma Sarri mając gównograja po Allegrim to i tak nie jest zły wynik, ludziom się włącza panika bo ktoś gra na równi z nami a nie jak zawsze to miało miejsce (nie licząc jednego sezonu Napoli)
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Albo jeszcze przed wyborem Sarriego niektórzy chcieli Deschampsa.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2557
- Rejestracja: 31 maja 2009
Nie bronię Sarriego, ale on ostatnio praktycznie zawsze zostawiał kogoś kluczowego na rezerwie (zapewne po to, aby w razie problemów mieć możliwość wpuszczenia kogoś kto jest w stanie odmienić oblicze naszej gry). Przykre jest to, że akurat tym ławkowiczem jest Dybala, ale nie ma co się dziwić skoro z zawodników stricte ofensywnych oprócz Argentyńczyka mieliśmy jedynie słabego Ramseya. Osobiście wolałbym, aby to Higuain siedział na ławce tylko, że Gonzalo raczej rzadko kiedy potrafił dać dobrą zmianę.Gontar pisze: ↑10 lutego 2020, 13:12Nie wiem jak można bronić Sarriego. Jak trener może sadzać na ławce zawodnika, który jest w gazie i ciągnął grę naszej drużyny ? Ktoś tu powie, że po wejściu na boisko z ławki Dybala nic nie pokazał, ale jak ma się czuć zawodnik, który daje z siebie wszystko, jest w wysokiej formie i ciągnie zespół a w nagrodę zostaje zdejmowany w każdym meczu około 60 min, zresztą widać było jego złość przy tych wczesnych zmianach, po czym jest sadzany na ławce bo pupil Higuain musi pograć ? Ja się nie dziwie, że Dybala przygasł po tym fantastycznym okresie... i to wina nie kogo innego jak Sarriego.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Verse
- Juventino
- Rejestracja: 31 sierpnia 2009
- Posty: 200
- Rejestracja: 31 sierpnia 2009
@MRN
Po Allegrim do tej pory mam uraz psychiczny i awersję do dośrodkowań. Przecież piłka grana przez Juve za kadencji Allegriego, to był kryminał. Nie wiem, jak ktokolwiek mógłby chcieć powrotu Scrooge'a. Co z tego, że wygrywaliśmy większość spotkań, jak poziom sportowy był na dnie. Strzał na 1:0 i obrona Częstochowy.
Styl Allegriego:
1. Zagrania na obieg
2. Wrzuta
3. Wybicie przez obrońców przeciwnej drużyny
Powtórka i tak cały mecz. Aż w końcu po ~20 dośrodkowaniach coś wpadło. Za Conte przynajmniej był jakiś styl, ale też mógł być spowodowany tym, że mieliśmy MVPP. Tak czy siak ani Sarri nie wyleci, ani Allegri nie wróci. No chyba, że przegra mistrzostwo.
Po Allegrim do tej pory mam uraz psychiczny i awersję do dośrodkowań. Przecież piłka grana przez Juve za kadencji Allegriego, to był kryminał. Nie wiem, jak ktokolwiek mógłby chcieć powrotu Scrooge'a. Co z tego, że wygrywaliśmy większość spotkań, jak poziom sportowy był na dnie. Strzał na 1:0 i obrona Częstochowy.
Styl Allegriego:
1. Zagrania na obieg
2. Wrzuta
3. Wybicie przez obrońców przeciwnej drużyny
Powtórka i tak cały mecz. Aż w końcu po ~20 dośrodkowaniach coś wpadło. Za Conte przynajmniej był jakiś styl, ale też mógł być spowodowany tym, że mieliśmy MVPP. Tak czy siak ani Sarri nie wyleci, ani Allegri nie wróci. No chyba, że przegra mistrzostwo.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2557
- Rejestracja: 31 maja 2009
Panika ludziom (a przynajmniej mnie) nie włącza się dlatego, że Inter czy Lazio punktują na równi z nami, tylko dlatego, że styl Sarriego wcale nie jest lepszy od Allegriego, bo co z tego, że teraz potrafimy wymieniać kilkadziesiąt podań w środku pola jak i tak po nich nie stwarzamy żadnego zagrożenia (podobnie jak przy wielu wrzutkach w pole karne za Maxa). Ponadto Maurycy rozsypał nam grę defensywną, która jednak za Allegriego wyglądała solidnie nawet mimo tzw. obrony Częstochowy po objęciu przez nas prowadzenia 1:0. Można się przyczepić, że wiele ze straconych w tym sezonie bramek padło po błędach indywidualnych, ale ilość jakichś dziwnych zagrań, kiksów i nerwowych wybić jest teraz nieporównywalnie większa. Za Maxa raczej rzadko przegrywaliśmy dwa wyjazdowe spotkania z rzędu. Teraz nie dość, że ulegliśmy będącemu w kryzysie Napoli (które poległo u siebie z 17 w tabeli Lecce) nie tworząc praktycznie zagrożenia pod bramką przeciwnika, ale ze względu na szczególną motywację ekipy z Neapolu na przyjazd Juve, to jednak minimum remis w tym meczu był naszym obowiązkiem, to potem oddaliśmy zwycięstwo w spotkaniu z Hellas i tym samym pozbawiliśmy się bezpiecznej przewagi punktowej nad Interem. Oby tylko czary goryczy nie przelał jakiś blamaż z Lyonem, bo jak odpadniemy z nimi w LM, to Sarri jest do zwolnienia w trybie natychmiastowym.Maly pisze: ↑10 lutego 2020, 16:46jakoś nie pamiętam by ktokolwiek chciał wywalać Maksia w którymkolwiek z sezonów po 23 meczach a widząc jaki miał początek Mas z Juve mając samograja po Conte a jaki ma Sarri mając gównograja po Allegrim to i tak nie jest zły wynik, ludziom się włącza panika bo ktoś gra na równi z nami a nie jak zawsze to miało miejsce (nie licząc jednego sezonu Napoli)
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7346
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
To akurat średni przykład, bo Didierowi nie dano szansy na rozpoczęcie projektu w Serie A. Grał tym co pozostało z rozsypanej drużyny, a po awansie został wykopany przez leśnych dziadków (Cobolli Gilgi, Grande Stevens). Do obecnego Juve wszedłby z czystą kartą.Antichrist pisze: ↑10 lutego 2020, 17:05Albo jeszcze przed wyborem Sarriego niektórzy chcieli Deschampsa.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Chciałeś (jak zwykle) pojechać Maksowi a zrobiłeś zupełnie na odwrót, bo ww. stwierdzenie pokazuje tylko, jak słabym trenerem jest Sarri Choć ja tak nie twierdzę.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7313
- Rejestracja: 08 października 2002
nie ja o tym pisałem ale nie ma powodów by Conte czy DD nie mogli być ponownie trenerami Juve... pomijając już lata jakie minęły od kiedy byli naszymi trenerami to mogę podać wiele przykładów udanych powrotów na stanowisko trenera jak chociażby pierwszy z brzegu Mourinho do CFC czy Lippi do nas
Allegri też mógłby być w normalnych okolicznościach ale wydaje mi się, że obecne takie nie są - minęło za mało czasu a rozstanie było takie a nie inne - zarząd wysyłał sygnały o stylu, poza nim były głosy, że szatnia już nie stoi za trenerem a w dodatku z tej szatni ubył jego pupil Mandzukic... jeśli Maks by teraz do nas wrócił to byłby temat do programu "największe zagadki XXI wieku"
@mateo369: nie wiesz co chciałem bo nie czytasz w moich myślach a w dodatku błędnie interpretujesz to co napisałem ;] Sarri punktuje podobnie jak Maks więc jak można pisać, że Maksa broniły wyniki a Sarriego nic nie broni skoro obaj punktują podobnie (a w 1 sezonie identycznie)? w tej chwili mamy średnią na 89 punktów - nie jest to rewelacyjna średnia ale jeśli nie zdobędziemy mistrza mając np 90 punktów to nie będzie oznaczało, że Sarri jest złym trenerem albo nawiązując do wyników Maksia - osiąga słabe wyniki, tylko po prostu rywali ma lepszych
Allegri też mógłby być w normalnych okolicznościach ale wydaje mi się, że obecne takie nie są - minęło za mało czasu a rozstanie było takie a nie inne - zarząd wysyłał sygnały o stylu, poza nim były głosy, że szatnia już nie stoi za trenerem a w dodatku z tej szatni ubył jego pupil Mandzukic... jeśli Maks by teraz do nas wrócił to byłby temat do programu "największe zagadki XXI wieku"
@mateo369: nie wiesz co chciałem bo nie czytasz w moich myślach a w dodatku błędnie interpretujesz to co napisałem ;] Sarri punktuje podobnie jak Maks więc jak można pisać, że Maksa broniły wyniki a Sarriego nic nie broni skoro obaj punktują podobnie (a w 1 sezonie identycznie)? w tej chwili mamy średnią na 89 punktów - nie jest to rewelacyjna średnia ale jeśli nie zdobędziemy mistrza mając np 90 punktów to nie będzie oznaczało, że Sarri jest złym trenerem albo nawiązując do wyników Maksia - osiąga słabe wyniki, tylko po prostu rywali ma lepszych
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Na swoją obronę, zwłaszcza słabszej gry defensywnej Sarri ma jeden wielki argument - cały sezon gra bez Chielliniego. Dlaczego wszyscy o tym zaponinają ? Juventus nie zwolni teraz trenera który mimo wszystko ciągle ma szansę na triplettę.