Superpuchar Włoch 2019: JUVENTUS F.C 1-3 Lazio
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8612
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Ja jeszcze raz napiszę, nie jest problemem to, że przegraliśmy mecz ale problemem jest styl w jakim przegraliśmy. Przegraliśmy drugi raz w odstępie kilku dni z drużyną, która dała nam we wcześniejszym meczu dużo materiału do analizy, dzięki któremu powinny zostać wyciągnięte wnioski. Wnioski jednak nie zostały wyciągnięte a Lazio zagrało dokładnie tak samo. To tylko świadczy o trenerze i tylko on jest winny tej porażki. On chyba uważał, że jest na tyle cwany i tak świetnie przygotował zespół, że żadne korekty nie są potrzebne...być może jest po prostu słabym trenerem ( ja osobiście tak właśnie uważam ) bo nie ma przygotowanych kilka wariantów taktycznych o ile ma jakiekolwiek, mam wrażenie, że u niego na treningach istnieje tylko gra w dziadka aby wymienić jak największą liczbę podań.
- harcownia
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2017
- Posty: 137
- Rejestracja: 17 maja 2017
o to to toMRN pisze: ↑27 grudnia 2019, 14:19Ja jeszcze raz napiszę, nie jest problemem to, że przegraliśmy mecz ale problemem jest styl w jakim przegraliśmy. Przegraliśmy drugi raz w odstępie kilku dni z drużyną, która dała nam we wcześniejszym meczu dużo materiału do analizy, dzięki któremu powinny zostać wyciągnięte wnioski. Wnioski jednak nie zostały wyciągnięte a Lazio zagrało dokładnie tak samo. To tylko świadczy o trenerze i tylko on jest winny tej porażki. On chyba uważał, że jest na tyle cwany i tak świetnie przygotował zespół, że żadne korekty nie są potrzebne...być może jest po prostu słabym trenerem ( ja osobiście tak właśnie uważam ) bo nie ma przygotowanych kilka wariantów taktycznych o ile ma jakiekolwiek, mam wrażenie, że u niego na treningach istnieje tylko gra w dziadka aby wymienić jak największą liczbę podań.
Nie zostały wyciągnięte kompletnie żadne wnioski i skończyliśmy drugi mecz w identycznym stosunku (1:3 i czerwona kartka). I w sumie to nie wiem która porażka boli bardziej - ta, która zachwiała naszą pozycją w Serie A, czy ta przez którą przegraliśmy pierwsze trofeum.
- miknou
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2008
- Posty: 143
- Rejestracja: 26 sierpnia 2008
W takim kontekście, że tylko ta trójka (Ronaldo, Szczęsny, Bonucci) aktualnie zasługuje na miejsce w składzie nie tylko za nazwisko ale i formę. Są pewnymi punktami zespołu i w kontekście przebudowy zespołu są nie do ruszenia. Przy Dybali nie byłbym taki pewien - dopiero ostatnie kilka spotkań zaczął grać tak jakbyśmy tego od niego wymagali, ale ciągle jest to gra w kratkę. Za przebłyski można go nazywać gwiazdą, ale za całokształt to póki co zawodnik jedynie aspirujący do tego miana.harcownia pisze: ↑24 grudnia 2019, 00:15Szczęsny i Bonucci to nasze gwiazdy a Dybala to gwiazdeczka?miknou pisze: ↑23 grudnia 2019, 23:10Fakt przegranego superpucharu mnie wcale nie martwi. Swoje wygraliśmy finansowo u arabów dzięki koszulkom. Boli jedna drugi nokaut przeciwko tej samej drużynie w tak krótkim odstępie czasu. Nie uczymy się na błędach i ciągle liczymy na przebłyski naszych gwiazd (Ronaldo, Szczęsny, Bonucci) i gwiazdeczek (Dybala).