Serie A 19/20 (8): JUVENTUS F.C 2-1 Bologna

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
binio

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 czerwca 2003
Posty: 628
Rejestracja: 20 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 00:24

Daleki jestem od siania paniki ale to nasze sarrismo jeszcze mnie nie przekonuje. Przeciętne drużyny potrafią na naszym stadionie narzucić nam swój styl, a my nie bardzo umiemy temu zaradzić. Fajnie czasem to wygląda ale jeszcze sporo do poprawy, szczególnie w kwestii głupio traconych bramek.


Obrazek
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 08:09

Teraz sarrissimo nie przekonuje, dwa tygodnie temu było wspaniałe i tak to się kręci tu na Juve Poland.


Vinylside

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 stycznia 2013
Posty: 267
Rejestracja: 06 stycznia 2013

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 08:48

Poprostu pisze:
20 października 2019, 08:09
Teraz sarrissimo nie przekonuje, dwa tygodnie temu było wspaniałe i tak to się kręci tu na Juve Poland.
Czyli mamy rozumieć, że po słabym meczu nie można wyrazić własnego zdania i ewentualnego niezadowolenia, ponieważ dwa tygodnie wcześniej było wszystko "ok" ?? Temat dotyczy wczorajszego starcia, nie tego sprzed dwóch tygodni. Chyba nie wyobrażasz sobie, że przyjdzie tutaj ktoś, kto napisze "dwa tygodnie temu było spoko, więc dziś nic mnie już nie obchodzi - ważne, że w meczu z interem zachowaliśmy koncentrację".


Obrazek
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 08:52

Vinylside pisze:
20 października 2019, 08:48
Poprostu pisze:
20 października 2019, 08:09
Teraz sarrissimo nie przekonuje, dwa tygodnie temu było wspaniałe i tak to się kręci tu na Juve Poland.
Czyli mamy rozumieć, że po słabym meczu nie można wyrazić własnego zdania i ewentualnego niezadowolenia, ponieważ dwa tygodnie wcześniej było wszystko "ok" ?? Temat dotyczy wczorajszego starcia, nie tego sprzed dwóch tygodni. Chyba nie wyobrażasz sobie, że przyjdzie tutaj ktoś, kto napisze "dwa tygodnie temu było spoko, więc dziś nic mnie już nie obchodzi - ważne, że w meczu z interem zachowaliśmy koncentrację".
Krytykować można a nawet trzeba ale z tygodnia na tydzień tu jest zmiana frontu o 180° stopni. Nie wydaje Ci się, że takie rozchwianie jest po prostu żałosne?
Ostatnio zmieniony 20 października 2019, 09:03 przez Poprostu, łącznie zmieniany 1 raz.


Vinylside

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 stycznia 2013
Posty: 267
Rejestracja: 06 stycznia 2013

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 09:02

Poprostu pisze:
20 października 2019, 08:52
Vinylside pisze:
20 października 2019, 08:48
Poprostu pisze:
20 października 2019, 08:09
Teraz sarrissimo nie przekonuje, dwa tygodnie temu było wspaniałe i tak to się kręci tu na Juve Poland.
Czyli mamy rozumieć, że po słabym meczu nie można wyrazić własnego zdania i ewentualnego niezadowolenia, ponieważ dwa tygodnie wcześniej było wszystko "ok" ?? Temat dotyczy wczorajszego starcia, nie tego sprzed dwóch tygodni. Chyba nie wyobrażasz sobie, że przyjdzie tutaj ktoś, kto napisze "dwa tygodnie temu było spoko, więc dziś nic mnie już nie obchodzi - ważne, że w meczu z interem zachowaliśmy koncentrację".
Krytykować można a nawet trzeba ale z tygodnia na tydzień tu jest zmiana frontu o 180° stopni. Nie wydaje Ci się, że takie rozchwianie jest po prostu żałosne?
Pierwsze oceny są zazwyczaj pisane w emocjach, zaraz po końcowym gwizdku. Z drugiej strony, nikt nie zwalnia od razu trenera czy poszczególnych zawodników, więc myślę, że większość postów można włożyć do worka "potrzebnej krytyki". Taki obrót spraw jest widoczny nie tylko na naszym polskim forum.


Obrazek
binio

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 czerwca 2003
Posty: 628
Rejestracja: 20 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 09:38

Poprostu pisze:
20 października 2019, 08:09
Teraz sarrissimo nie przekonuje, dwa tygodnie temu było wspaniałe i tak to się kręci tu na Juve Poland.
Wyraź swoją opinię a nie krytykuj ludzi, którzy wyrażają swoją. Po to są chyba wątki meczowe.


Obrazek
mateelv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 listopada 2006
Posty: 1512
Rejestracja: 26 listopada 2006

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 09:39

Moim zdaniem to było klasyczne lekceważenie rywala i oszczędzanie sił przed wtorkiem.

Nie czepiałbym się De Ligta. Holendrzy to bardziej rozgarnięci ludzie niż Włosi, ta ręka była pod kontrola i spójna z nowymi regułami :P


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 10:00

Przecież chcieliśmy strzelić kolejnego gola więc o jakim ty Garreat podejściu mówisz?

Tak patrze ma tego Rabiota i zastanawiam się czy jeśli nie mogą grać Ramsey i Costa to wlasnie nie on powinien grać za napastnikami a nie Berna, który chyba sam nie pamieta kiedy zagrał mecz na poziomiepierwszego skladu Juve...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2345
Rejestracja: 18 marca 2009

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 10:08

Maly pisze:
20 października 2019, 10:00
Przecież chcieliśmy strzelić kolejnego gola więc o jakim ty Garreat podejściu mówisz?

Tak patrze ma tego Rabiota i zastanawiam się czy jeśli nie mogą grać Ramsey i Costa to wlasnie nie on powinien grać za napastnikami a nie Berna, który chyba sam nie pamieta kiedy zagrał mecz na poziomiepierwszego skladu Juve...
Bernardeschi to pomyłka. Miał się chłopak rozwijać i być coraz lepszy, a tymczasem cofa się w rozwoju. Trzeba sprzedać go w lato jak będą chętni, bo zupełnie nic nie daje drużynie.

Niech wraca już ten Costa, bo z chęcią pooglądałbym jak kiwa 2-4 rywali. Douglas to piłkarz, którego w obecnym Juventusie najprzyjemniej się ogląda.
Ostatnio zmieniony 20 października 2019, 10:09 przez Sila Spokoju, łącznie zmieniany 1 raz.


Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2345
Rejestracja: 18 marca 2009

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 10:09

DO USUNIĘCIA


Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2551
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 10:46

@Sila Spokoju
Maksymalnie 3-4 spotkania po powrocie Costy po kontuzji i jestem pewny, że Brazylijczyk znowu złapie jakiś uraz. Szkoda chłopa, bo ma niesamowite przyspieszenie i fajny drybling, ale trzeba pogodzić się z tym, że jest tzw. szklanką i w gruncie rzeczy niewiele nam daje skoro tyle czasu jest poza grą. Nie wiem czy w lecie nie powinniśmy sprowadzić Davida Neresa z Ajaxu w miejsce Douglasa.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 11:02

jackop pisze:
19 października 2019, 23:46
Cóż mam powiedzieć, taki trochę gówno-mecz.
Takie określenia jak gównomecz, gównopiłka etc powinny być prawnie zarezerwowane do opisywania tego, co drużyna pokazywała za kadencji Maxa ;)
Ale tak na serio - nie był to może jakiś super porywający mecz, ale naprawdę trzeba mieć krótką pamięć, by wczorajszy występ opisywać tymi samymi słowami, którymi wylewało się frustrację jeszcze parę miesięcy temu, kiedy - przypomnę - gra bez piłki wyglądała żenująco, wszyscy stali jak wryci, bądź - w najlepszym przypadku - snuli się po boisku, a każdego piłkarza bez wyjątku zjadała frustracja. Jest jeszcze kilka wspólnych mianowników, choćby gole tracone z dupy czy momenty rozprężenia, ale drużyna zaczęła się poruszać, obiegać się nawzajem, gra po trójkątach w końcu istnieje, kreujemy jakieś 257 razy więcej niż jeszcze pół roku temu, Pjanić w końcu wygląda jak Pjanić a nie jak Poulsen, Cuadrado i Sandro odżyli, o Higuainie nie wspominając. Nie jest idealnie, nie jest bardzo dobrze, ale to już nie ta dołująca rzeczywistość jak za Allegriego, gdzie po każdym meczu człowiek wkładał sobie dwa palce do gardła, żeby się wyrzygać. Nie ma co oczekiwać cudów, jeszcze nie teraz.
Poprostu pisze:
20 października 2019, 08:52
Krytykować można a nawet trzeba ale z tygodnia na tydzień tu jest zmiana frontu o 180° stopni. Nie wydaje Ci się, że takie rozchwianie jest po prostu żałosne?
Trochę nie rozumiem Twoich pretensji ;) Pomijając ocenę wczorajszego występu, bo każdy może mieć inną. Jeśli zespół jednego tygodnia zagra zjawiskowo, natomiast następnego spieprzy po całości, to chyba normalne, że tuż po pierwszym meczu będzie chwalony, zaś chwilę po kolejnym ganiony. Co w tym dziwnego, o ile opinie ograniczają się do pojedynczego występu i nie są po nim wyciągane jakieś długofalowe wnioski :dontknow:
Sila Spokoju pisze:
20 października 2019, 10:08
Niech wraca już ten Costa, bo z chęcią pooglądałbym jak kiwa 2-4 rywali. Douglas to piłkarz, którego w obecnym Juventusie najprzyjemniej się ogląda.
Problem w tym, że paradoksalnie podczas nieobecności Costy drużyna wygląda na boisku lepiej. Brazylijczyk początek miał bardzo dobry, ale chyba każdy widzi (a kto nie widzi, niech bazuje na opinii np Pjanicia i Sarriego), że w 4-3-1-2 wyglądamy korzystniej niż w 4-3-3. Czy Costa może grać w 4-3-1-2 np jako trequartista? No ciężko będzie mu prezentować się gorzej niż Bernardeschi, ale mam spore wątpliwości, czy to pozycja dla Douglasa. Z kolei wracać do 4-3-3 tylko dla jednego piłkarza nie ma sensu.


Obrazek
Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1699
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 11:06

Maly pisze:
20 października 2019, 10:00
Przecież chcieliśmy strzelić kolejnego gola więc o jakim ty Garreat podejściu mówisz?
Niestety włączył się naszym tryb 'niezniszczalność', przez co kombinowali zamiast prostą metodą przetransportować piłkę do siatki.
Weźmy tą sytuację Ronaldo: lepszą pozycję miał Matuidi, ale ten podaje do Higuaina, który trochę psuje podanie zwrotne. Ronaldo musi robić jakieś piruety i na koniec 'świetna parada'. Skorupski owszem niczego sobie, ale ten strzał to już za mocny nie był.
Bernardeschi zamiast dobijać po Higuainie albo wycofać na 16 metr to musi sobie jeszcze przełożyć na lewą i traci w banalny sposób.
Moim zdaniem przestana końcówka to inne oblicze tego samego zjawiska. Wiecie, już końcówka, no co może się stać? Przecież wygrywamy...

Na pewno drużyna jest nasycona sukcesem w lidze i ciężko im wykrzesać 100% na domowy mecz z Bologną. Psychologia - podświadomie trochę odpuszczasz, ciężko to zwalczyć ale należy próbować.
Za Sarriego przynajmniej gramy w piłkę, więc dramatyczna końcówka nie rzutuje bardzo na całokształt meczu. Aż mi się przypomniał domowy mecz z Sampą z ubiegłego sezonu i nie jest to miłe wspomnienie.

Sarri 'bardzo zadowolony' z występu Rabiota. Na pewno jest progres, jeszcze trochę i będzie to kandydat na pierwszy skład.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 12:38

Igła był na lepszej pozycji i podanie do niego było bardziej nateralne niż do Francuza, mial wiecej miejsca i jest lepszy w polu karnym ale niestety podał niedokladnie a ty po jednym niedokładnym podaniu wysuwasz jakieś dziwne wnioski... Berny nie komentuje bo on tak gra od półtora roku wiec nie wiem jak można się jeszcze dziwić że coś zagrał nie tak jak powinien

Costa za napastnikami chyba grał już w Bayernie Szachtarze więc to nie byłaby dla niego jakaś nowość zresztą to tylko cyferki jak mawiał Maks... Berna i Ramsey często operują w bocznych strefach gdy mamy piłkę, podobnie jak Ronaldo czy Dybala, nie stoimy jak drzewa tylko się sporo przemieszczamy z przodu więc gra Costą na pewno bedzie lepsza niż z Berną a nasze pierwsze mecze nie wyglądały gorzej bo grał Costa tylko dlatego, że to były pierwsze mecze i jeszcze nic z przodu nie funkcjonowało za bardzo


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 3999
Rejestracja: 14 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 20 października 2019, 12:57

Poprostu pisze:
20 października 2019, 08:09
Teraz sarrissimo nie przekonuje, dwa tygodnie temu było wspaniałe i tak to się kręci tu na Juve Poland.
Bo tu wszyscy myślą że my się na Bologne przed meczem w LM bedziemy tak spinać że spodenki pompenkajom.

Jak dla mnie najważniejsze to:

- Pjanic zaczyna grać przecudnie. Gole, asysty, odbiory, podania (kreci 90%), notuje więcej podań w meczu niż kiedykolwiek w swojej karierze, więcej biega - po prostu uwielbiam.
- Sandro - wrócił z batonolandii. W końcu prawdziwy brazol siedzący na plecach przeciwnika. Liczę że będzie tylko lepiej

Czekam na Coste.


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
Zablokowany