Paulo Dybala

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 23 lipca 2019, 13:47

No, może ale wyjdzie Mandżukić :D


Obrazek
LukaszG / DLuGi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 12 stycznia 2014
Posty: 787
Rejestracja: 12 stycznia 2014

Nieprzeczytany post 23 lipca 2019, 17:32

Mam nadzieję, że Dybala z nami zostanie, a Sarri wydobędzie z niego to co pokazywał w Palermo i pierwszym sezonie u nas :pray:


Bukol87 pisze:Ponadto, nikt tej waszej pisaniny w Turynie nigdy nawet nie przeczytał. Piszecie dla siebie i do siebie.
Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4376
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 23 lipca 2019, 18:51

Tylko w jego pierwszym sezonie u nas za konkurentów miał Moratę,Mandżukicia oraz Zazę czyli kreatywność na poziomie zero. Nie było jakąś wielką sztuką być najlepszym w takim tartaku.Wtedy praktycznie przez cały sezon było grane 3-5-2 czyli optymalne dla niego ustawienie.


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 23 lipca 2019, 18:57

Sorek21 pisze:Tylko w jego pierwszym sezonie u nas za konkurentów miał Moratę,Mandżukicia oraz Zazę czyli kreatywność na poziomie zero. Nie było jakąś wielką sztuką być najlepszym w takim tartaku.Wtedy praktycznie przez cały sezon było grane 3-5-2 czyli optymalne dla niego ustawienie.
Sarri dzisiaj wspomniał o 4312 czyli też optymalnym ustawieniu go jako SS.

@jackop

Berna jeszcze może się wcisnąć na '1' ale dzisiaj mówił, że Sarri uważa go za prawego skrzydłowego.
Ostatnio zmieniony 23 lipca 2019, 19:12 przez Poprostu, łącznie zmieniany 1 raz.


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 23 lipca 2019, 19:07

Costa i Berna nie lubią tego Obrazek


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 23 lipca 2019, 20:00

Dybala równie dobrze cofniętym napastnikiem może być w 433, to są tylko cyfry. Sporo zespołów gra w asymetrycznym ustawieniu, a takim najbardziej znanym przykładem z Juve jest 442 z Zizu na lewym skrzydle ;)


Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4376
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 24 lipca 2019, 21:21

Prędzej Real z Zidanem na lewej pomocy w 442. Juve Lippiego często grało 3-4-1-2.

Co do Dybali to czas go sprzedać.On jest jak Diego. Kiedy nasi sprzedawali Brazola większość forum była przeciwna ale zarząd miał rację co pokazała jego dalsza kariera.


wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 24 lipca 2019, 21:39

Sorek21 pisze:Co do Dybali to czas go sprzedać.On jest jak Diego. Kiedy nasi sprzedawali Brazola większość forum była przeciwna ale zarząd miał rację co pokazała jego dalsza kariera.
Żywię głęboką nadzieję, że zarząd i trener nie podzielają Twojej opinii. Paulo ma „to coś” i trzeba to z niego wykrzesać, a nie się go pozbywać. Wierzę, że Sarri jest w stanie tego dokonać, dlatego mam nadzieję, że Argentyńczyk dostanie swoją szansę pod jego wodzą i ją wykorzysta.


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 24 lipca 2019, 22:32

też zdecydowanie dałbym mu jeszcze sezon pod niekastrującym zawodników ofensywnych Sarrim a jakbym miał kogoś z ataku sprzedawać to byłby to Berna, który poza tym, że potrafi się wrócić jest kompletnie nijaki, dwa sezony i poza rajdem z AM nic nie pokazał co byłoby warte 40mln, które za niego daliśmy

ale doskonale rozumiem Pawełka - niby Sarri chce go na 9 ale ciągle łączy się nas z Icardim, jedno wyklucza drugie i on to doskonale rozumie, drugi sezon na ławce na pewno mu nie posłuży

to co prawda nie temat o Mercato ale jeśli ma przyjść do nas Chiesa to do ataku wybrałbym taką piątkę na najbliższy sezon: Ronaldo, Chiesa, Dybala, Kean, Costa + Berna/Cuadrado/Igła do kompletu dwóch na każdą pozycję


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
lenor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 1030
Rejestracja: 26 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 16 listopada 2019, 09:21

Może to głupie, ale mam dziś urodziny i naszła mnie taka o to refleksja:
Ja się urodziłem 16.11.92
Pawełek 15.11.93
W sezonie, w którym przychodził ja straciłem 3 paluchy (młody głupi stolarz, ale co zrobić) a moja ręka obecnie wygląda tak ;tak Po czym wymyślił swoje Dybala mask :D Przypadek?
Dlatego mam do naszego Dybali osobisty sentyment :D


Obrazek
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2933
Rejestracja: 16 września 2009

Nieprzeczytany post 16 listopada 2019, 21:03

lenor pisze:
16 listopada 2019, 09:21
Może to głupie, ale mam dziś urodziny i naszła mnie taka o to refleksja:
Ja się urodziłem 16.11.92
Pawełek 15.11.93
W sezonie, w którym przychodził ja straciłem 3 paluchy (młody głupi stolarz, ale co zrobić) a moja ręka obecnie wygląda tak ;tak Po czym wymyślił swoje Dybala mask :D Przypadek?
Dlatego mam do naszego Dybali osobisty sentyment :D
Oo shit nieźle :O Na pianinie już nie zagrasz, zostało dyrygowanie ;) :P W sumie nic nie dzieje się przypadkiem i może coś w tym jest :)


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 04 grudnia 2019, 00:07

Rozpoczęły się rozmowy z Dybala na temat przedłużenia kontraktu. Pierwsza oferta Juve to 9 mln plus bonusy.


Cobra

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 maja 2003
Posty: 657
Rejestracja: 28 maja 2003

Nieprzeczytany post 04 grudnia 2019, 09:43

Paratici jest żenujący... Najpierw wypycha na siłę, a niecałe pół roku później próbuje przedstawia ofertę nowego kontraktu... Znakomite planowanie!


#FinoAllaFine
#WeAreOne
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 04 grudnia 2019, 11:37

Miałem to samo napisać bo to co wyprawia Paratici to jest komedia ale przypuszczam, że Paratici sam nie podejmuje decyzji więc powiedziałbym, że szopki w sposób żenujący odstawiają Paratici z Nedvedem.
Od razu wspomnę, że byłem zwolennikiem odejścia Dybali ale nigdy nie pomyślałem, że klub taki jak Juve będzie tak traktował zawodników. Wypychany gdziekolwiek, za ilekolwiek Dybala nagle pokazał, że jest największym "transferem" Juve po przyjściu nowego trenera mimo, że zawsze w nagrodę za dobry występ ląduje na ławce. Nie podoba mi się też - napisze to wprost, sposób potraktowania Mandżukicia, który dla tej koszulki zdrowie i serce na boisku zostawiał. Nie twierdze, że powinien grać ale w tak chamski sposób odstawiony do klubu kokosa ? Nawet nie wiadomo jak to skomentować.
A wracając do Dybali - olałbym w tym momencie Juve na jego miejscu. Pokazał swoją wartość ponownie, chętni się znajdą a brak parafowania dłuższej umowy spowoduje, że łatwiej będzie mu odejść i Juve będzie na straconej pozycji. Na jego miejscu tak zrobiłbym - olałbym Paraticiego i spółkę ciepłym moczem mimo, że kocham ten klub ale nie podoba mi się sposób traktowania zawodników. Jeżeli Paulito odszedłby z klubu za drobne to byłaby porażka Paraticiego i tej porażki mu życzę - niestety. Dybala za to swoje przywiązanie do klubu i za to jak się zachował w trakcie mercato zasługuje na szacunek i traktowanie w sposób jaki powinno traktować się człowieka a nie śmiecia.


Obrazek
Tassano

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 lipca 2012
Posty: 141
Rejestracja: 15 lipca 2012

Nieprzeczytany post 04 grudnia 2019, 12:45

Juventus to już bardziej korporacja niż klub, a szkoda, bo ja pokochałem tę drużynę jako klub, teraz niestety moje uczucia stają się coraz bardziej obojętne, mimo że nadal są jeszcze silne. Paratici jak na razie, poza transferem De Ligta, nie popisał się w ogóle (no dobra, marketingowo boomem był Ronaldo, ale jak widzimy sportowo nie było to takie rewelacyjne rozwiązanie, a sam CR nagrodę MVP Serie A dostał chyba za nazwisko), a tą ofertą nowego kontraktu dla Dybali pokazuje, że gość sam nie wie czego chce. Na miejscu Dybali poważnie bym się zastanowił, bo dziś jesteś herosem (Higuain, Mandżukić), a jutro jesteś wypychany z klubu jak ostatni śmieć. Wiem, wiem, statystyki, punkty, miejsce w grupie LM - to na razie broni ekipę Sarriego, ale każdy kto myśli widzi, że ten styl jest żałosny. Inter już jest na czele tabeli (choć uważam, że jeszcze z sił opadną, ale z Conte nie będą takimi frajerami jak w poprzednich latach), a w LM na wiosnę z taką grą znowu będzie zdziwko, gdy przyjdzie drużyna, która zajedzie biało-czarnych fizycznie. Jeśli jednak celem jest coroczne Scudetto to życzę powodzenia, bo to oznacza regres.

Wszystko ładnie wygląda na facebooku, twitterach i instagramach, gdzie pomyślałby jeden z drugim, że Juventus to taka fajna drużyna, z gwiazdami, błyszcząca w świetle reflektorów, więc i tym bardziej na boisku - nic bardziej mylnego. Kopanie się po czole, stały spadek jakości od meczu z Leverkusen, czcze wypowiedzi w mediach, faworyzowanie Bernardeschich, Khedirów czy Matuidich... Drużyna powinna przejść gruntowną przebudowę już po wtopionym koncertowo finale w Cardiff, ale nie widać tego. Nawet włoska reprezentacja nie ma się już na kim oprzeć za bardzo, bo stara gwardia lada chwila odejdzie, a Berna (mimo lepszej gry w kadrze) to nie ten poziom.

Jest potencjał, ale problem w tym, że nie ma jak go wykrzesać. Trener, mentalność drużyny, wymagania zarządu? Nie wiem, ale nie tędy droga. A jeśli ktoś zarzuci mi fakt, że nudzą mnie lata sukcesów jak tłustego kota to nie - byłem i po calciopoli, byłem podczas siódmych miejsc, byłem tu w 2012 podczas pierwszego majstra po latach. Tyle, że jakoś od 2014 roku mowa o sukcesach w Europie i o ile w 2015 porażka była wliczona, będąc sporym doświadczeniem, tak sfrajerzenie LE w 2014, dogrywki w 2016 czy tym bardziej finału w 2017 bolą najbardziej.


ODPOWIEDZ