Serie A 17/18 (34): JUVENTUS F.C 0-1 Napoli
- Agrik
- Juventino
- Rejestracja: 07 czerwca 2012
- Posty: 146
- Rejestracja: 07 czerwca 2012
Czyli rozumiem, że wszyscy, którzy krytykują zachowanie Buffona po meczach byliby zadowoleni jakby latał np. za Koulibalym i chciał mu sprzedać tubę w ryj? Buffon nie raz i nie dwa pokazywał charakter i walkę. Żeby daleko nie szukać polecam mecz z Realem na Bernabeu. Chociaż moim zdaniem zachował się wtedy zbyt impulsywnie jak na kapitana. I wyciąganie wniosków na temat ambicji i waleczności na podstawie samego zakończenia spotkania jest bardzo ciekawe.pan Zambrotta pisze:Buffon przybijający piątki z zawodnikami Napoli po meczu - ten człowiek ma porażkę wypisaną na twarzy. Niech kończy już swoją bujną karierę.
- livinglegend
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
- Posty: 298
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
Otóż nie. Kilkaset meczów na koncie, kapitan Juve i reprezentacji, mistrz świata i wielokrotny mistrz Włoch, szanowany przez każdego piłkarza i sportowca - to nie ma znaczenia. Pan Zambrotta i grupa walczaków z forum JP wiedzą lepiej zza monitora czy tam smartfona jak powinien zachowywać się Buffon.Agrik pisze:Czyli rozumiem, że wszyscy, którzy krytykują zachowanie Buffona po meczach byliby zadowoleni jakby latał np. za Koulibalym i chciał mu sprzedać tubę w ryj? Buffon nie raz i nie dwa pokazywał charakter i walkę. Żeby daleko nie szukać polecam mecz z Realem na Bernabeu. Chociaż moim zdaniem zachował się wtedy zbyt impulsywnie jak na kapitana. I wyciąganie wniosków na temat ambicji i waleczności na podstawie samego zakończenia spotkania jest bardzo ciekawe.pan Zambrotta pisze:Buffon przybijający piątki z zawodnikami Napoli po meczu - ten człowiek ma porażkę wypisaną na twarzy. Niech kończy już swoją bujną karierę.
Arrivederci Mauro e David
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6201
- Rejestracja: 18 marca 2007
A bez wpadania w skrajność się nie da? To tylko dwie drogi są, albo całuski i piątki albo tuba w ryj?Agrik pisze:Czyli rozumiem, że wszyscy, którzy krytykują zachowanie Buffona po meczach byliby zadowoleni jakby latał np. za Koulibalym i chciał mu sprzedać tubę w ryj? Buffon nie raz i nie dwa pokazywał charakter i walkę. Żeby daleko nie szukać polecam mecz z Realem na Bernabeu. Chociaż moim zdaniem zachował się wtedy zbyt impulsywnie jak na kapitana. I wyciąganie wniosków na temat ambicji i waleczności na podstawie samego zakończenia spotkania jest bardzo ciekawe.pan Zambrotta pisze:Buffon przybijający piątki z zawodnikami Napoli po meczu - ten człowiek ma porażkę wypisaną na twarzy. Niech kończy już swoją bujną karierę.
Można to było zrobić bardzo chłodno i sucho, zwyczajnie zejść ze sceny.
- RICTOR
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 2204
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
To akurat jest agresja a nie sportowa złość, ale oczywiście co to kolegę obchodzi skoro można przekoloryzować (myląc przy okazji pojęcia) żeby postawić na swoim.Agrik pisze:Czyli rozumiem, że wszyscy, którzy krytykują zachowanie Buffona po meczach byliby zadowoleni jakby latał np. za Koulibalym i chciał mu sprzedać tubę w ryj?
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Niby tak, tylko że jeśli Max tak robi po przegranym meczu (czmycha prosto do szatni) to też był na forum krytykowany. Wszystkim nie dogodzisz, zawsze znajdzie się ktoś, komu coś się nie spodoba. A prawda jest taka, że zarówno piłkarze jak i trener mają to w doopie i jeśli ich zachowanie nie jest niestosowne (a żadne z ww. nie jest), to oczywiście mają do tego pełne prawo.szczypek pisze:Można to było zrobić bardzo chłodno i sucho, zwyczajnie zejść ze sceny.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
Racjaszczypek pisze:A bez wpadania w skrajność się nie da? To tylko dwie drogi są, albo całuski i piątki albo tuba w ryj?Agrik pisze:Czyli rozumiem, że wszyscy, którzy krytykują zachowanie Buffona po meczach byliby zadowoleni jakby latał np. za Koulibalym i chciał mu sprzedać tubę w ryj? Buffon nie raz i nie dwa pokazywał charakter i walkę. Żeby daleko nie szukać polecam mecz z Realem na Bernabeu. Chociaż moim zdaniem zachował się wtedy zbyt impulsywnie jak na kapitana. I wyciąganie wniosków na temat ambicji i waleczności na podstawie samego zakończenia spotkania jest bardzo ciekawe.pan Zambrotta pisze:Buffon przybijający piątki z zawodnikami Napoli po meczu - ten człowiek ma porażkę wypisaną na twarzy. Niech kończy już swoją bujną karierę.
Można to było zrobić bardzo chłodno i sucho, zwyczajnie zejść ze sceny.
Nie rozumiem dlaczego ludzie tę kwestię rozpatrują tak zero-jedynkowo, tak jakby nie było opcji pośrednich.
A Buffon cóż bardzo często zachowuje się jakby nie rozumiał dynamiki relacji międzyludzkich i tego jaki to wysyła sygnał. Mam tylko nadzieję, że w szatni wygląda to inaczej.
- sebatiaen
- Juventino
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
- Posty: 1617
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Nasza druzyna nie jest zbalansowana . Pierwszy mecz z Realem tk pokazal.
Mamy slaby srodek pola i nie ma calego Bbc.
Napoli wygra bo gra lepiej. Gramy z Interem. Na wyjezdzie i z Romą. Onj beda gryzc trawe zeby nam tylko przeszkodzic w wygranej.
Nie chce tego scudetta. Druzyna pokazala ze nie ma jaj z Crotone i nie oddajac nawet strzalu na bramke Napoli.
Mamy slaby srodek pola i nie ma calego Bbc.
Napoli wygra bo gra lepiej. Gramy z Interem. Na wyjezdzie i z Romą. Onj beda gryzc trawe zeby nam tylko przeszkodzic w wygranej.
Nie chce tego scudetta. Druzyna pokazala ze nie ma jaj z Crotone i nie oddajac nawet strzalu na bramke Napoli.
- DonPatch
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Posty: 810
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
Ale co to ma za znaczenie, bo serio tego nie rozumiem. Co wam przeszkadza nadmierna kurtuazja? Jaki to ma wpływ na formę Buffona? Gdyby zszedł z boiska ze smutną twarzą, bez przybijania piątek, broniłby lepiej czy co?szczypek pisze:A bez wpadania w skrajność się nie da? To tylko dwie drogi są, albo całuski i piątki albo tuba w ryj?Agrik pisze:Czyli rozumiem, że wszyscy, którzy krytykują zachowanie Buffona po meczach byliby zadowoleni jakby latał np. za Koulibalym i chciał mu sprzedać tubę w ryj? Buffon nie raz i nie dwa pokazywał charakter i walkę. Żeby daleko nie szukać polecam mecz z Realem na Bernabeu. Chociaż moim zdaniem zachował się wtedy zbyt impulsywnie jak na kapitana. I wyciąganie wniosków na temat ambicji i waleczności na podstawie samego zakończenia spotkania jest bardzo ciekawe.pan Zambrotta pisze:Buffon przybijający piątki z zawodnikami Napoli po meczu - ten człowiek ma porażkę wypisaną na twarzy. Niech kończy już swoją bujną karierę.
Można to było zrobić bardzo chłodno i sucho, zwyczajnie zejść ze sceny.
Polecam sobie obejrzeć jakikolwiek mecz rugby. Na boisku twarda walka wręcz, po meczu wszyscy ze sobą gadają i żartują. Nazwiecie tych dryblasów frajerami bez jaj, a ich postawę żenującą?
Widzę, że wszechobecne chamstwo na boiskach piłkarskich, wzajemny brak szacunku, bezczelne symulki i ciągłe kłótnie tak bardzo zdeformowały wam odbiór teraźniejszego futbolu, że to co powinno być oczywiste i wynikające ze zwykłej kultury osobistej, odbieracie jako przejaw braku zaangażowania i frajerstwo.
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Byl jeden strzal ktore mogl wiele zmienic.sebatiaen pisze:Nasza druzyna nie jest zbalansowana . Pierwszy mecz z Realem tk pokazal.
Mamy slaby srodek pola i nie ma calego Bbc.
Napoli wygra bo gra lepiej. Gramy z Interem. Na wyjezdzie i z Romą. Onj beda gryzc trawe zeby nam tylko przeszkodzic w wygranej.
Nie chce tego scudetta. Druzyna pokazala ze nie ma jaj z Crotone i nie oddajac nawet strzalu na bramke Napoli.
Spotkanie z Realem oraz z Napoli potwierdzilo ze brakuje przede wszystkim lidera srodek pola ktore jest w stanie. Ten sam mankament kosztowal nas final LM z Realem.
Druzyna z finalu 2015 latwo by sie nie poddala z Realem i moim zdaniem bylaby blizej tej wygranej z wgledu ze tam bylo kilku pilkarze z charakterem.
W chwili obecnej jedyni pilkarz na ktorym widac zlosc i checi walki kiedy nie idzie badz kiedy musimy ostro odreagowac to sa Mandzukic i Higuian ktorze nie raz musza gleboko sie cofac zeby bronic!!!!! Bo innym jakby sie nie chcialo. A to niestety oznacza ze nie istniejemy wtedy z przodu.
- LukaszG / DLuGi
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2014
- Posty: 787
- Rejestracja: 12 stycznia 2014
Jak dla mnie to my nie mamy schematów ofensywnych wypracowanych na treningach i przećwiczonych na słabych zespołach..
Bukol87 pisze:Ponadto, nikt tej waszej pisaniny w Turynie nigdy nawet nie przeczytał. Piszecie dla siebie i do siebie.