Massimiliano Allegri
- Don Paolo
- Juventino
- Rejestracja: 27 kwietnia 2013
- Posty: 613
- Rejestracja: 27 kwietnia 2013
2 finały LM + trzy dublety + 1 wygrany SuperpucharM.R. pisze:Mógłbyś rozwinąć myśl, proszę? Odkąd Allegri jest trenerem Juventusu to Bayern osiągnął w Europejskich rozgrywkach taki sam wynik : 0 zdobytych Pucharów Ligi Mistrzów.Don Paolo pisze:Odkąd Allegri jest trenerem Juventusu to Bayern osiągnął mniej mając na ławce Guardiolę czy Ancelottiego.
Zamykam dyskusję.
Bayern w tych trzech ostatnich sezonach ani nie zdominował rozgrywek w swoim kraju tak jak Juventus, ani też nie dochodził tak daleko w rozgrywkach europejskich jak Juventus.
Udało mu się raz pokonać Juve po błędach sędziów na swoją korzyść i to w sumie tyle.
Ponadto odpadał zawsze z ekipami z Hiszpanii, z którymi my potrafiliśmy wygrywać (Real, Barcelona) w dwumeczach.
Ja nie gdybam, ja stwierdzam fakt. Nawet jeśli uznamy te cztery sytuacje za kontrowersyjne to wszystkie cztery faworyzowały Bayern. A na tym poziomie, kiedy drużyny są tak wyrównane taki handicap jest zabójczy.M.R. pisze:Ponadto co do Twojej wyliczanki z dwumeczu z Bayernem, to w przypadku pierwszej bramki jest ona, przynajmniej dla mnie, bardzo podobna do bramki Bonucciego ze starcia ligowego z Romą z 2014 roku, wygranego przez Juve 3:2. Tam też przy strzale Vidal, będący na spalonym, zasłaniał Skorupskiego. Gol został jednak uznany. Co do sytuacji nr 4, to miała ona miejsce przy stanie 0:1 dla Juve. Jeżeli tam padłby gol, to możemy jedynie gdybać, czy chwilę później Morata przeprowadziłby rajd życia i padłby trzeci gol, czy też na tym Juventus poprzestałby strzelanie bramek w tamtym spotkaniu i zostałby finalnie przegoniony przez Bawarczyków.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
No nie do końca tak u nas jest, bo nasz zarząd jest oszczędny. Zażyczyć to sobie może Guardiola takiego Laporta za 65 mln na ławkę Dla przykładu Conte chciał Cuadrado a dopiero Allegriemu było to dane.Maly pisze:
mamy taki środek jaki sobie trener życzy,
Jakbyśmy mieli Eriksena to Allegri popracowałby z nim nad grą w obronie,ale przez to zyskałby nowe umiejętności,bo chyba nie zamieniłby się nagle w Sturaro, szlifując latami swoją technikę. Byłby to piłkarz kompletny :lol:Maly pisze: jakbyśmy w środku pola mieli Eriksena to Max zrobiłby z niego b2b tak jak robi to z Costą w wielu meczach, trener który cały życie bazuje na bronieniu się nie zacznie nagle atakować bo kupisz mu Pjanica, Costę i Bernadeshiego - on zacznie z nich robić pomocników bardziej defensywnych niż byli do tej pory tak aby wkleić ich do swojej myśli, on nie układa taktyki pod zawodników jakich ma tylko odwrotnie
Maly pisze:
poza tym na szybko:
1. Conte nie miał na ataku Igły, Moraty czy Teveza w meczu z Bayernem tylko Matriego, jak nie czujecie tej różnicy to przykro mi, cała reszta była też dużo mniej doświadczona, większość grała w LM pierwszy sezon ;]
A trener Bayernu nie miał wtedy Lewego tylko Mandzura bla bla bla Conte nie miał,bo nie zasłużył. Rok później się skompromitował nie wychodząc z grupy. Tylko fakt faktem Bayern był wtedy bardziej zaprawiony w bojach i wygrał doświadczeniem zresztą całe późniejsze rozgrywki.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7338
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Zważając na poniższy fragment da się zauważyć.Piotr Juvefan pisze:Przyznam się,że czytałem komentarze wyrywkowo.
Wyniki.Piotr Juvefan pisze:Trener jest na cenzurowanym a tymczasem..w lidze idzie dobrze,finał PW jest, wydawałoby się,że po awansie z Tottenhamem Allegri zamknął usta krytykom,ale tak nie jest.
11stka wystawiona na Sassuolo ogolone 7-0: Buffon; De Sciglio, Rugani, Chiellini, Alex Sandro; Khedira, Pjanic, Matuidi; Bernardeschi, Higuain, MandzukicMaradona10 pisze:Wpierw to Max musi mieć kim grać.
Zmiany: 26' Marchisio za kontuzjowanego Matuidiego, 46' Benatia za Ruganiego, 46' Sturaro zz Khedirę
Za słaby środek pomocy - był. Kontuzje - były. Nie hejtujcie Maksa, bo nie da się z takimi problemami osiągnąć pozytywnego wyniku i przyjemnej dla oka gry jednocześnie. Boisko pokazało, że chyba jednak się da :hellyes:
Biedny Allegri dostał zawodników tylko o 3 razy lepszych niż miał Conte i 5 razy lepszych niż chciano wcisnąć Deschampsowi. To wielki sukces, że obecnie nie przegrywamy z Galatą :rotfl:
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Satysfakcjonujące nieprawdaż?Możesz rozwinąć?jackop pisze:Zważając na poniższy fragment da się zauważyć.Piotr Juvefan pisze:Przyznam się,że czytałem komentarze wyrywkowo.Wyniki.Piotr Juvefan pisze:Trener jest na cenzurowanym a tymczasem..w lidze idzie dobrze,finał PW jest, wydawałoby się,że po awansie z Tottenhamem Allegri zamknął usta krytykom,ale tak nie jest.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Kogo to obchodzi? Kogo obchodzi, że Real w 2016 w drodze do finału pokonał Rome, Wolfsburg i City, w tej samej edycji przegrywające z nimi Atletico w drodze do finału odprawiło Bayern, Barcelonę i PSV. Zgłaszam wniosek, by na podstawie tej hierarchii zespołów Real zrzekł się tytułu na rzecz rywali zza miedzy.Maly pisze:Barcy w tamtym czasie była najgorsza od lat
A tak ogólnie wiesz kto to napisał?jackop pisze:To wielki sukces, że obecnie nie przegrywamy z Galatą
pisze:Raz na zawsze udowodni mi, że swoim "cynicznym Juventusem" jest w stanie przejść ekipę z TOPu. Jego myśl zatriumfuje, a ja będę zmuszony w końcu to zaakceptować i przyznać rację jemu, oraz użytkownikom popierającym ten styl.
kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
- Maradona10
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2004
- Posty: 37
- Rejestracja: 13 czerwca 2004
Przecież Antek uciekł w w środku sezonu przygotowawczego wściekły na transfery sądząc, że z tym składem nie da się nic ugrać w Europie. I ten sam skład od którego uciekł Conte, Max poprowadził do finału LM. Późniejsze dalsze wzmocnienia były oczywiste przy dobrej sytuacji finansowej klubu.jackop pisze: Biedny Allegri dostał zawodników tylko o 3 razy lepszych niż miał Conte i 5 razy lepszych niż chciano wcisnąć Deschampsowi. To wielki sukces, że obecnie nie przegrywamy z Galatą :rotfl:
Kolejna sprawa jest taka, że Juventus wtedy wywalał się z Galatą, czy Benficą będąc faworytem nawet na papierze. Póki co Max nie zaliczył wtopy tego kalibru.
1 miejsce w lidze, ćwierćfinał Ligi Mistrzów, finał Pucharu Włoch, a wielka dyskusja na temat zwolnienia trenera :lol:
Przed meczem z Realem jesteśmy w totalnej dupie, więc Max będzie miał okazje się wykazać. Chociaż jeśli wygramy to i tak powiecie, że fart.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7338
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Kolejny, który jedyne co jest w stanie napisać to 'wynik'.Maradona10 pisze:1 miejsce w lidze, ćwierćfinał Ligi Mistrzów, finał Pucharu Włoch, a wielka dyskusja na temat zwolnienia trenera :lol:
Czy gdybyśmy mieli możliwość, zamiast inwestować miliony w trenera i piłkarzy, po prostu kupić sobie tytuły to byłoby poszlibyście na to (do tej pory zarzuca się to Bianconerim)? Skoro na koniec dnia liczy się tylko ilość pucharów w gablocie, czemu nie?
Podobno o gustach się nie dyskutuje, więc tylko kolejny raz wyrażę zdziwienie, że przyklaskujecie oglądając co tydzień 90 minut wyczynów Juventusu Allegriego.
Twierdzenie, że "hejtuje" go za wygranie ligi, pw czy dojście do finału Ligi Mistrzów jest niedorzeczny/niedoinformowany.
Ostatnio zmieniony 20 marca 2018, 22:50 przez jackop, łącznie zmieniany 3 razy.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7310
- Rejestracja: 08 października 2002
jeśli chciałeś bronić Maksia to chyba ci nie wyszło ;] na prawdę on chce takich pomocników a nie innych, tak jak pisałem - nawet Pjanicia czy Costę ustawia do obrony... kontuzje to też wina Allegriego a nie przypadek, to samo miał w Milanie, po prostu koleś niszczy zawodników i to jest fakt a nie nieszczęśliwy zbieg okoliczności ;]Maradona10 pisze:Wpierw to Max musi mieć kim grać.
Wywalamy Lichego z LM po czym jest on niemal naszym podstawowym obrońcą i przywracamy go do LM. To chyba jakieś Déjà vu.
Linia pomocy pod względem kreatywności i stwarzania sytuacji ogranicza się w zasadzie tylko do Pjanića. Marchisio to musi być chyba w tragicznej formie skoro nawet będąc zdrowym na boisko wchodzi Sturaro, który nie wiem co jeszcze robi w Juventusie.
W chwili obecnej, gdy dorzuci się do tego wszystkiego wieczne kontuzje to w zasadzie nie ma kim grać. W meczu ze SPAL nie było nikogo, kto mógłby wejść z ławki i cokolwiek wnieść do ofensywy. Brak pola manewru.
a w meczu ze SPAL nie musiał nikt wchodzić, sam Higuain był droższy niż cała ich kadra zgłoszona do rozgrywek i takich leszczy powinno się golić bez stresu a nie mieć problem, żeby oddać strzał na bramkę...
po 1 to mnie obchodzi, że pokonaliśmy tak słabą Barcę i dlatego nie uznaje tego jako pokonanie mocnego rywala bo FCB nie byłą wtedy mocnawagner pisze:Kogo to obchodzi? Kogo obchodzi, że Real w 2016 w drodze do finału pokonał Rome, Wolfsburg i City, w tej samej edycji przegrywające z nimi Atletico w drodze do finału odprawiło Bayern, Barcelonę i PSV. Zgłaszam wniosek, by na podstawie tej hierarchii zespołów Real zrzekł się tytułu na rzecz rywali zza miedzy.Maly pisze:Barcy w tamtym czasie była najgorsza od lat
a po 2 to Real zdaje się pokonał tych co pokonali najlepszych więc okazał się najlepszy, my zaś pozostaliśmy w najlepszym wypadku niezweryfikowani - biliśmy leszczy i przy pierwszym mocnym rywalu 1-4, zauważ, że nawet w grupowych lepsi nas biją więc to nie jest przypadek a reguła w ostatnich 3 sezonach
tak samo jak piłkarzem kompletnym stał się Pjanic, czyli kompletnie bezużytecznym poza stałymi fragmentami gryPiotr Juvefan pisze:Jakbyśmy mieli Eriksena to Allegri popracowałby z nim nad grą w obronie,ale przez to zyskałby nowe umiejętności,bo chyba nie zamieniłby się nagle w Sturaro, szlifując latami swoją technikę. Byłby to piłkarz kompletny :lol:
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Wyrywasz zdania z kontekstu. A co jeśli sobie wyleję żale na styl i będę chciał zwolnić trenera, gdzie nie mam podstaw to wtedy będę bardziej cool ?jackop pisze: Kolejny, który jedyne co jest w stanie napisać to 'wynik'.
To jest tak głupie,że pozostawię to bez komentarza.jackop pisze: Czy gdybyśmy mieli możliwość, zamiast inwestować miliony w trenera i piłkarzy, po prostu kupić sobie tytuły to byłoby poszlibyście na to (do tej pory zarzuca się to Bianconerim)? Skoro na koniec dnia liczy się tylko ilość pucharów w gablocie, czemu nie?
Podczas meczu trochę się wkurzę,rzucę pare kur..,potem mi przejdzie, zobaczę później ,że tak naprawdę jeśli chodzi o końcowy tryumf nic się nie zmieniło i tyle. A to,że ktoś mi powie,że liga włoska jest nudna to mam się tym przejmować? Zawsze jej broniłem i próbowałem wyeksponować w niej to co najlepsze. Troche mi to wygląda na kompleksy. Jak studiowałem to zdarzył się na roku jakiś Katalończyk,który za Conte szydził a za Allegriego jak już dostali łomot w ćwierćfinale to już był cicho. Jak tak Was boli ten styl to zobaczcie sobie mecz Barcy albo City dla odmiany to Wam przejdzie.jackop pisze: Podobno o gustach się nie dyskutuje, więc tylko kolejny raz wyrażę zdziwienie, że przyklaskujecie oglądając co tydzień 90 minut wyczynów Juventusu Allegriego.
Najlepsze jest to,że gdy słuchamprogramów piłkarskich to każdy wreszcie docenia ten Juventus i nikt nie mówi źle o stylu i nie jest to zwykłą kurtuazją. Również eksperci z ligi angielskiej zupełnie bagatelizowali styl Spurs,bo słusznie zwracali uwagę,że w ich gablocie jest pusto. A tutaj płacz,lament i zwalnianie trenera,który gra na 3 frontach
No kto jest tutaj niepoważny?
Jeśli Pjanić dostanie w lecie godnych partnerów do środka jakich miał Pirlo to nagle dostaniesz olśnieniaMaly pisze:tak samo jak piłkarzem kompletnym stał się Pjanic, czyli kompletnie bezużytecznym poza stałymi fragmentami gryPiotr Juvefan pisze:Jakbyśmy mieli Eriksena to Allegri popracowałby z nim nad grą w obronie,ale przez to zyskałby nowe umiejętności,bo chyba nie zamieniłby się nagle w Sturaro, szlifując latami swoją technikę. Byłby to piłkarz kompletny :lol:
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Szczęściu trzeba pomagać i nikt nam tych dwóch finałów w ciągu trzech sezonów nie zabierze. Biorąc pod uwagę, że czekaliśmy na ten moment 12 lat to zbytnie rozbieranie tego na czynniki pierwsze jest bardzo małostkowe.
Oczywiście przegrana nadal pozostaje przegraną i przy takiej serii nie powinno mówić się o sukcesie sportowym. Sukcesem za to na pewno można nazwać fakt, że o Juventusie znowu się mówi (w sensie pozytywnym) i powrócił do ogólnej świadomości jako silna drużyna. Trzeba to docenić biorąc pod uwagę, że jeszcze w 2007 roku byliśmy mistrzem Serie B.
Efekt psują, ale absolutnie nie przekreślają, głównie trzy aspekty. Styl, kontuzje oraz brak rozwoju. Doskonale rozumiem każdego kogo te rzeczy zwyczajnie po ludzku denerwują.
Co by nie mówić Allegri ciągle jest w grze. Może jest takim "farciarzem", że w końcu da nam ten upragniony puchar. Na pewno nie zaszkodzi myśleć pozytywnie. Na rozliczenia przyjdzie czas po sezonie i trzeba mieć tylko nadzieje, że zarząd - przy całym swoim biznesowym podejściu - podziela apetyty kibiców.
Oczywiście przegrana nadal pozostaje przegraną i przy takiej serii nie powinno mówić się o sukcesie sportowym. Sukcesem za to na pewno można nazwać fakt, że o Juventusie znowu się mówi (w sensie pozytywnym) i powrócił do ogólnej świadomości jako silna drużyna. Trzeba to docenić biorąc pod uwagę, że jeszcze w 2007 roku byliśmy mistrzem Serie B.
Efekt psują, ale absolutnie nie przekreślają, głównie trzy aspekty. Styl, kontuzje oraz brak rozwoju. Doskonale rozumiem każdego kogo te rzeczy zwyczajnie po ludzku denerwują.
Co by nie mówić Allegri ciągle jest w grze. Może jest takim "farciarzem", że w końcu da nam ten upragniony puchar. Na pewno nie zaszkodzi myśleć pozytywnie. Na rozliczenia przyjdzie czas po sezonie i trzeba mieć tylko nadzieje, że zarząd - przy całym swoim biznesowym podejściu - podziela apetyty kibiców.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7338
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Ok. Twoją receptą na polepszenie stylu jest wzmocnienie środa pola bardziej mobilnymi graczami (może Marotta da, może nie da) i odejście od Mandzu na lewym skrzydle. Ja pokazałem na przykładzie 7-0 z Sassuolo, że nawet z tymi "siermięgami" środka pomocy i graniem przez 90 minut Chorwatem, a przez pół meczu ze Sturaro, da się osiągnąć zarówno wynik, jak i interesującą dla widza grę.Piotr Juvefan pisze:Wyrywasz zdania z kontekstu.
Czemu nie możemy tak częściej? Wychodzi na to, że wierzę w piłkarzy (choć nie wszystkie kandydatury popierałem) bardziej niż ich trener. Nie przypomina wam to sytuacji z Conte? Ten syndrom niższości, który dało się zaobserwować cytując niektóre wypowiedzi na konferencjach prasowych.
Ja ufam, że skład jaki obecnie posiadamy nawet bez wzmocnień spokojnie jest w stanie regularnie fundować 'coś ekstra' w realiach Serie A. Liga Mistrzów to odrębny temat. Coś, co Allegri podczas dotychczasowej pracy był w stanie zaoferować 3-5 razy w sezonie - dlaczego? Nie jest tak, że nie poukładał zespołu przez brak czasu. Ba, po przyjeździe do Turynu zaczął obiecująco, co przyznałem już wcześniej. Lepiej niż Guardiola w pierwszym sezonie w City. Czemu zatem nie usprawniamy swojej gry?
Do tej pory nikt nie zdecydował się przedstawić argumentów zasłaniając się wynikami. 3 razy Scudetto, 3 razy Puchar Włoch, 2 razy finał Ligi Mistrzów - koniec dyskusji.
Piotr Juvefan pisze:A co jeśli sobie wyleję żale na styl i będę chciał zwolnić trenera, gdzie nie mam podstaw to wtedy będę bardziej cool ?
To jest dla mnie podstawa, co wyjaśniłem w poprzednich postach, których nie chciało Ci się czytać. Uważam, że kibice Juventusu zasługują na trenera, pod którym oglądanie spotkań będzie przyjemnością.Piotr Juvefan pisze:Podczas meczu trochę się wkurzę,rzucę pare kur..,potem mi przejdzie[...]
Jeśli będę chciał poczuć się bardziej cool, to dam Ci znać. Idąc tym tokiem myślenia, rzucasz tutaj uśmieszkami i wyszydzasz żeby być bardziej cool? Proszę Cię.
Nie podoba mi się, ale pogodziłem się z tym, że grupa fanów forsuje tutaj pogląd, jakoby kibic nie powinien zabierać głosu, posiadać żadnych oczekiwań i pozostać bezkrytyczny wobec trenera/piłkarzy/zarządu itd. bo wyniki. W ekstremalnych przypadkach uciszając kibica przez nazywanie go idiotą.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Czemu nie możemy? Zapewne dlatego,że nie mamy w środku pola kreatorów gry tylko jak sam napisałeś "siermięgi" zdolne raz na jakiś czas zagrać coś ekstrajackop pisze:Ok. Twoją receptą na polepszenie stylu jest wzmocnienie środa pola bardziej mobilnymi graczami (może Marotta da, może nie da) i odejście od Mandzu na lewym skrzydle. Ja pokazałem na przykładzie 7-0 z Sassuolo, że nawet z tymi "siermięgami" środka pomocy i graniem przez 90 minut Chorwatem, a przez pół meczu ze Sturaro, da się osiągnąć zarówno wynik, jak i interesującą dla widza grę.
Czemu nie możemy tak częściej? Wychodzi na to, że wierzę w piłkarzy (choć nie wszystkie kandydatury popierałem) bardziej niż ich trener. Nie przypomina wam to sytuacji z Conte? Ten syndrom niższości, który dało się zaobserwować cytując niektóre wypowiedzi na konferencjach prasowych.
A ja jestem pewien,że gdybyśmy w mercato szastali gotówką jak City to w serieA wygrywalibyśmy w taki sposób jak Oni właśniejackop pisze: Ja ufam, że skład jaki obecnie posiadamy nawet bez wzmocnień spokojnie jest w stanie regularnie fundować 'coś ekstra' w realiach Serie A. Liga Mistrzów to odrębny temat. Coś, co Allegri podczas dotychczasowej pracy był w stanie zaoferować 3-5 razy w sezonie - dlaczego? Nie jest tak, że nie poukładał zespołu przez brak czasu. Ba, po przyjeździe do Turynu zaczął obiecująco, co przyznałem już wcześniej. Lepiej niż Guardiola w pierwszym sezonie w City. Czemu zatem nie usprawniamy swojej gry?
Chcesz czy nie to jest argument najważniejszy, bo gdy są dobre wyniki są odpowiednie pieniądze,które można przeznaczyć również na mercato.jackop pisze:Do tej pory nikt nie zdecydował się przedstawić argumentów zasłaniając się wynikami. 3 razy Scudetto, 3 razy Puchar Włoch, 2 razy finał Ligi Mistrzów - koniec dyskusji.
Ja nikogo nie chce krytykować za to jakie ma odczucia na dany temat,czegokolwiek zakazywać a tym bardziej obrażać. Według mnie nie ma żadnych podstaw aby zmienić trenera z którym osiągamy dobre rezultaty. Wystarczy sypnąć trochę więcej w mercato. Więc trzymajmy kciuki za dobre wynikijackop pisze:Piotr Juvefan pisze:A co jeśli sobie wyleję żale na styl i będę chciał zwolnić trenera, gdzie nie mam podstaw to wtedy będę bardziej cool ?To jest dla mnie podstawa, co wyjaśniłem w poprzednich postach, których nie chciało Ci się czytać. Uważam, że kibice Juventusu zasługują na trenera, pod którym oglądanie spotkań będzie przyjemnością.Piotr Juvefan pisze:Podczas meczu trochę się wkurzę,rzucę pare kur..,potem mi przejdzie[...]
Jeśli będę chciał poczuć się bardziej cool, to dam Ci znać. Idąc tym tokiem myślenia, rzucasz tutaj uśmieszkami i wyszydzasz żeby być bardziej cool? Proszę Cię.
Nie podoba mi się, ale pogodziłem się z tym, że grupa fanów forsuje tutaj pogląd, jakoby kibic nie powinien zabierać głosu, posiadać żadnych oczekiwań i pozostać bezkrytyczny wobec trenera/piłkarzy/zarządu itd. bo wyniki. W ekstremalnych przypadkach uciszając kibica przez nazywanie go idiotą.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7310
- Rejestracja: 08 października 2002
dostałeś w to okno Bernę i Costę a nasz gra jest brzydsza niż rok temu ;] nie ma takiego zawodnika, którego Allegri nie przekwalifikowałby na DM/b2b
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- krystiank
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 570
- Rejestracja: 01 listopada 2003
I jeszcze Matuidiego dostał trener, bo nikt istotny nie odszedł po poprzednim sezonie ze środka pola.Maly pisze:dostałeś w to okno Bernę i Costę a nasz gra jest brzydsza niż rok temu ;] nie ma takiego zawodnika, którego Allegri nie przekwalifikowałby na DM/b2b
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
No i jeszcze odszedł najlepszy obrońca wśród rozgrywających z niebanalnym przeglądem pola,który był często mózgiem naszej drużyny w wyprowadzaniu ataku, sam potrafił rzucić prostopadłą piłkę,albo posłać świetnego krosa na skrzydła. Przez co obniżyły się nasze atuty w rozegraniu