Massimiliano Allegri
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
Nie zadowalam się. Po prostu staram się znaleźć jakieś pozytywy w tej kiepskiej dla oka grze, a nie hejtować bez przerwy Allegriego, Matuidiego i Mandzukicia jak ty. Wiem, że ty byś chciał na okrągło ogrywać Bayern, Real i Barcelonę. Problem w tym, że to są nierealne oczekiwania, których ŻADEN klub na świecie nie spełnia. Oczywiście nie mam tutaj na myśli finałów LM. W ostatnich latach LM wygrywały Real, Bayern i Barcelona. Juventus w tym czasie nie posiadał składu, który mógłby się z nimi równać, ale jak widać ty wolisz być ślepy na to.Maly pisze:
nie moja wina, że ty zadowalasz się dojściem do finału i zebraniem w nim oklepu albo przejściem jakiegoś Tottenhamu psim swądem, wiedz jednak, że są ludzie którzy mają większe oczekiwania i ambicje co do Juve... jeśli Maks tym swoim gówno stylem wygra LM i Serie A w tym sezonie to możesz być pewny, że słowem się nie zająknę a jeśli coś pisałem wcześniej to tylko dlatego, że uważam że z taką grą LM nie da się wygrać a w lidze też robimy sobie pod górkę bo rywale grają coraz lepiej a my raczej nie
Za finały LM oczywiście należy się krytyka drużynie i Allegriemu. Ale w każdym z nich nie byliśmy faworytem. Wątpię, że jest trener na świecie, który z tym składem wygrałby Juventusowi któryś z tych finałów.
A jeśli chodzi o to, że wyniki mogłyby być lepsze to wyobraź sobie, że w tym sezonie mamy na tym etapie rozgrywek o 1 punkt mniej niż w rekordowym sezonie Conte. Który jest tak przez ciebie gloryfikowany.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
hejtować bez przerwy Matuidiego? trochę odleciałeś niepochlebnie o Mario także ostatnio napisałem coś 3 miesiące temu także zweryfikuj durnoty które piszesz zanim naciśniesz "wyślij"
a jeśli wg ciebie nie jesteśmy drużyną, która jest w stanie ogrywać Bayern, Real i Barcelonę to nie wiem jakim cudem i za co chwalisz Maksia... skoro on nie jest w stanie tego dokonać to po co nam on? żeby doprowadzać nasze oczy do krwawienia podczas 40 meczów w sezonie? uwierz mi - z takim składem jak nasz wygrywanie Serie A to obowiązek, coś normalnego a nie wyjątkowego jak często słuchasz na konferencjach, jesteśmy w podobnej sytuacji jak Bayern w Niemczech i jakby ktoś z FCB powiedział, że wygranie Bundesligi nie jest ich obowiązkiem to by go wyśmiali a jeśli zrobiłby to trener to na drugi dzień pewnie już by szukał sobie nowej roboty ;] ligę powinniśmy wciągać nosem, odhaczać kolejnych rywali i raz za razem dopisywać sobie 3 punkty ciesząc grą kibiców (idealny przykład z tym jak pogonili Ancelottiego), to nie czasy Capello gdy liga była silna i bogata więc styl schodził na dalszy plan, teraz styl może nie mieć znaczenia tylko w LM z rywalami na naszym lub wyższym poziomie a nie w każdym byle meczu z każdym byle rywalem jaki stanie na przeciw nas, żeby później nie "szukać pozytywów zamiast hejtować"
a jeśli wg ciebie nie jesteśmy drużyną, która jest w stanie ogrywać Bayern, Real i Barcelonę to nie wiem jakim cudem i za co chwalisz Maksia... skoro on nie jest w stanie tego dokonać to po co nam on? żeby doprowadzać nasze oczy do krwawienia podczas 40 meczów w sezonie? uwierz mi - z takim składem jak nasz wygrywanie Serie A to obowiązek, coś normalnego a nie wyjątkowego jak często słuchasz na konferencjach, jesteśmy w podobnej sytuacji jak Bayern w Niemczech i jakby ktoś z FCB powiedział, że wygranie Bundesligi nie jest ich obowiązkiem to by go wyśmiali a jeśli zrobiłby to trener to na drugi dzień pewnie już by szukał sobie nowej roboty ;] ligę powinniśmy wciągać nosem, odhaczać kolejnych rywali i raz za razem dopisywać sobie 3 punkty ciesząc grą kibiców (idealny przykład z tym jak pogonili Ancelottiego), to nie czasy Capello gdy liga była silna i bogata więc styl schodził na dalszy plan, teraz styl może nie mieć znaczenia tylko w LM z rywalami na naszym lub wyższym poziomie a nie w każdym byle meczu z każdym byle rywalem jaki stanie na przeciw nas, żeby później nie "szukać pozytywów zamiast hejtować"
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Aleexxx
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2006
- Posty: 476
- Rejestracja: 06 lutego 2006
Absolutnie zgadzam się z Małym.
Dodatkowo całe forum, cały czas podkreśla, że nie ma nikogo lepszego na rynku. Sorry, ale jak zwalnialiśmy Conte to była podobna śpiewka (a teraz jest chociażby Ancelotti - wiadomo ma z nami na bakier, ale no to już jest jakaś opcja), a ostatnio po zmianie zaliczyliśmy progres.
Jak od Napoli odchodził Mazzarrii przychodził Sarri to pamiętam, że też były podśmiechujki, a okazało się, że wyszli troszeczkę lepiej.
Jak Roma zmieniła Garcie na Spallettiego to też były śmiechy, a też nijako zaliczyli progres.
Jak Milan zatrudniał teraz Gattuso to też sobie ludzie (nawet w Polsce) z nich jaja robili, bo przecież mógł trenować zdaje się jakąś polską drużynę lecz go odrzuciła, czy coś. Teraz mają lekki progres z tym co było za Montelli, chociaż wydaje mi się, że Rinho jest mniej doświadczony i gorszy.
btw. taki kwiatek
Allegri też fatalnie prezentował się w Milanie jak miał słabszy skład.
Podsumowując, zdaje się sam Allegri to mówił, że w piłce nie grają trenerzy tylko zawodnicy na boisku i taktyka sama w sobie nie jest najważniejsza. (nie mogę znaleźć jego wypowiedzi jak został skrytykowany w pierwszym sezonie, że udał się chyba jako pierwszy do szatni po meczu, a zawodnicy dalej cieszyli się na boisku).
Wiadomo można trafić słabo z trenerem jak my z Balboa, ale myślę, że już mamy na tyle duży budżet, że możemy praktycznie pobić się o każdego trenera. Może 5-6 jest poza naszym zasięgiem i ogólnie myślę, że niewiele się zmieni po zmianie trenera, ale jakoś po sezonie dwóch będzie można zmienić styl gry, przy zachowaniu serii zwycięstw.
Jestem pod 30 i chciałbym siąść sobie w weekend przy meczu i czasem pooglądać jakąś fajna piłkę. Może nie co mecz, ale chociaż co 3 mecz. Chciałbym zobaczyć mecz z Napoli, w którym atakujemy przez cały mecz, a nie strzelamy bramkę i chowamy się za podwójną osłona. Podobnie z Milanem, Interem, Roma etc.
Jeżeli nie stylowo, to chociaż chciałbym zobaczyć walkę, że się chociaż starają nasi piłkarze jeśli już nie potrafią wymienić 5 podań pomiędzy sobą.
Przecież to nie jest dużo przy takiej różnicy poziomów w lidze.
Teraz to przecież oczy krwawią co tydzień. Brak stylu, brak jakiegokolwiek zgrania, no wydaje się, że wygrywamy tylko dzięki indywidualnym przebłyskom Higuainia, Dybali, Berny, Costy etc.. (notabene jak Milan allegriego gdzie wszystko szło przez Zlatana, a jak zlatana zabrakło to kaszana).
Proszę też nie piszcie, żebym szukał sobie innego klubu. To tak jakby alkoholikowi proponować wymianę wątroby. Niestety tego uzależnienia się nie pozbędę, chociaż próbowałem nie oglądać piłki, bo już nie mogłem tego kału, która prezentujemy wytrzymać, ale wraca się do tego.
Samo to, że po wygranej z Tottenhamem po prostu było mi żal ich. Radość ze zwycięstwa połączona z absmakiem z powodu stylu gry
Dodatkowo całe forum, cały czas podkreśla, że nie ma nikogo lepszego na rynku. Sorry, ale jak zwalnialiśmy Conte to była podobna śpiewka (a teraz jest chociażby Ancelotti - wiadomo ma z nami na bakier, ale no to już jest jakaś opcja), a ostatnio po zmianie zaliczyliśmy progres.
Jak od Napoli odchodził Mazzarrii przychodził Sarri to pamiętam, że też były podśmiechujki, a okazało się, że wyszli troszeczkę lepiej.
Jak Roma zmieniła Garcie na Spallettiego to też były śmiechy, a też nijako zaliczyli progres.
Jak Milan zatrudniał teraz Gattuso to też sobie ludzie (nawet w Polsce) z nich jaja robili, bo przecież mógł trenować zdaje się jakąś polską drużynę lecz go odrzuciła, czy coś. Teraz mają lekki progres z tym co było za Montelli, chociaż wydaje mi się, że Rinho jest mniej doświadczony i gorszy.
btw. taki kwiatek
Allegri też fatalnie prezentował się w Milanie jak miał słabszy skład.
Podsumowując, zdaje się sam Allegri to mówił, że w piłce nie grają trenerzy tylko zawodnicy na boisku i taktyka sama w sobie nie jest najważniejsza. (nie mogę znaleźć jego wypowiedzi jak został skrytykowany w pierwszym sezonie, że udał się chyba jako pierwszy do szatni po meczu, a zawodnicy dalej cieszyli się na boisku).
Wiadomo można trafić słabo z trenerem jak my z Balboa, ale myślę, że już mamy na tyle duży budżet, że możemy praktycznie pobić się o każdego trenera. Może 5-6 jest poza naszym zasięgiem i ogólnie myślę, że niewiele się zmieni po zmianie trenera, ale jakoś po sezonie dwóch będzie można zmienić styl gry, przy zachowaniu serii zwycięstw.
Jestem pod 30 i chciałbym siąść sobie w weekend przy meczu i czasem pooglądać jakąś fajna piłkę. Może nie co mecz, ale chociaż co 3 mecz. Chciałbym zobaczyć mecz z Napoli, w którym atakujemy przez cały mecz, a nie strzelamy bramkę i chowamy się za podwójną osłona. Podobnie z Milanem, Interem, Roma etc.
Jeżeli nie stylowo, to chociaż chciałbym zobaczyć walkę, że się chociaż starają nasi piłkarze jeśli już nie potrafią wymienić 5 podań pomiędzy sobą.
Przecież to nie jest dużo przy takiej różnicy poziomów w lidze.
Teraz to przecież oczy krwawią co tydzień. Brak stylu, brak jakiegokolwiek zgrania, no wydaje się, że wygrywamy tylko dzięki indywidualnym przebłyskom Higuainia, Dybali, Berny, Costy etc.. (notabene jak Milan allegriego gdzie wszystko szło przez Zlatana, a jak zlatana zabrakło to kaszana).
Proszę też nie piszcie, żebym szukał sobie innego klubu. To tak jakby alkoholikowi proponować wymianę wątroby. Niestety tego uzależnienia się nie pozbędę, chociaż próbowałem nie oglądać piłki, bo już nie mogłem tego kału, która prezentujemy wytrzymać, ale wraca się do tego.
Samo to, że po wygranej z Tottenhamem po prostu było mi żal ich. Radość ze zwycięstwa połączona z absmakiem z powodu stylu gry
- kdzr
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 710
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Chorzy jesteście na punkcie tego Waszego wymarzonego stylu i tyle. Ja nie wiem, nie rozumiem tego po prostu i tyle. Gość wykręca kosmiczne wyniki, co chyba jest głównym wyznacznikiem jego umiejętności? Za styl nie przyznaje się punktów, tyle. Cyniczny Juventus mieliśmy już za Capello, swojego czasu na drużynę Conte też nie dało się patrzeć. Wolę zwycięstwa po brzydkim meczu niż piękne przegrane. I tak, zaraz ktoś napisze A JA WOLĘ CUDNĄ GRĘ I SUPER WYNICZKI!!!!11JEDENJEDEN. To se możesz woleć. Jak odpalisz ps4 i karierę menadżera na początkującym. P.s. news z Dybalą i Gattuso jest fake newsem. Zanim coś wrzucicie, to po prostu pomyślcie, tak samo zanim cokolwiek napiszecie, bo tego forum powoli nie da się czytać!
Edit: WYGRYWAMY TYLKO DZIĘKI PRZEBŁYSKOM (i tu wymieniamy 4 piłkarzy) hahahahahahahaa, no prze jaja! Po co zatem kupuje się piłkarzy? Chyba żeby ten właśnie ich błysk wygrywał nam mecze? Ja pierdzielę, co tu jest pisane, to cześć.
Edit: WYGRYWAMY TYLKO DZIĘKI PRZEBŁYSKOM (i tu wymieniamy 4 piłkarzy) hahahahahahahaa, no prze jaja! Po co zatem kupuje się piłkarzy? Chyba żeby ten właśnie ich błysk wygrywał nam mecze? Ja pierdzielę, co tu jest pisane, to cześć.
Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
żeby trener zrobił z nich drużynę ;] a my w ofensywie wyglądamy jak zlepek indywidualności, bez zgrania, pomysłu i schematów, jakbyśmy się umawiali na gierkę na facebookowej grupie 3 godziny przed rozpoczęciem meczukdzr pisze:Po co zatem kupuje się piłkarzy?
kilka lat temu oglądałem jakiś turniej wojewódzki dziewczynek w wieku ok 13 lat, grały na połówce boiska po chyba 5 w polu i była tam drużyna z jakiejś wsi w której wyróżniała się jedna zawodniczka, na oko była lepsza od wielu chłopaków w swoim wieku a strzał miała tak mocny, że bramki strzelała prawie z połowy, trener ustawił więc zespół najprościej jak się dało - 4 w polu karnym i ona z przodu, murowanie bramki przez cały mecz całą drużyną bo skoro ona strzelała gole z połowy to i do obrony nie było problemem się wrócić, a jak tylko udało się zdobyć piłkę granie na nią i patrzenie co jej się uda zrobić, czasem któraś pobiegła jej pomóc, nawet chyba strzeliły ze 2 gole jej koleżanki ale to od niej zależało tak na prawdę wszystko z przodu, to czy uda im się zdobyć gola czy nie, taktyka prosta i skuteczna (bo tak dobra była tamta jedna dziewczynka) pozwoliła im wygrać tamten turniej mimo, że na przeciw nich stawały piłkarsko lepsze przeciwniczki, ze szkółek miejskich klubów, z klas sportowych itp
i tak samo wygląda taktyka Maksa - bronimy się w 11 a z przodu liczymy na geniusz Dybali lub Igły, ew stały fragment gry... tylko, że my nie mamy poza Dybalą i Higuainem w drużynie 20 patałachów tylko wg wielu bezkonkurencyjnie najlepszy skład w lidze, taki że nasi rezerwowi zakwalifikowali by się do LM itp itd, a Dybala i Igła to nie Messi i Ronaldo żeby można było "oczekiwać", że sam geniusz wystarczy do pokonania każdego rywala, ba - nawet Messiemu daleko do dziewczynki z tej historyjki i dlatego ani Real ani Barcelona ani żaden innych zespół na naszym poziomie kadrowym nie gra taką ułomną taktyką w której wszystko zależy od przebłysku jednego zawodnika
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
@Maly
Właśnie porównałeś gościa, który w trakcie 3 (4) lat pracy osiągnął:
3/3 mistrzostwa Włoch (prawdopodobne 4/4),
3/3 puchary Włoch (prawdopodobne 4/4),
oraz dwukrotnie (możliwe 3) dotarł do finału LM,
z jakimś Jankiem, który trenuje 13-letnie dziewczynki na szczeblu wojewódzkim...
Sama kwintesencja Twojej działalności na tym forum, kosmito
Sam jestem za zmianą trenera po sezonie, ale na litość - nie fruwajmy tak wysoko...
Właśnie porównałeś gościa, który w trakcie 3 (4) lat pracy osiągnął:
3/3 mistrzostwa Włoch (prawdopodobne 4/4),
3/3 puchary Włoch (prawdopodobne 4/4),
oraz dwukrotnie (możliwe 3) dotarł do finału LM,
z jakimś Jankiem, który trenuje 13-letnie dziewczynki na szczeblu wojewódzkim...
Sama kwintesencja Twojej działalności na tym forum, kosmito
Sam jestem za zmianą trenera po sezonie, ale na litość - nie fruwajmy tak wysoko...
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
wygranie tamtego turnieju z taką zawodniczką i wygranie Serie A z takim składem niewiele się od siebie różni ;] poza tym nie masz wrażenia, że jakby do naszej szatni przyszedł "Janek" i powiedział: "bronimy się w 11, z przodu liczymy na błysk Dybały" to nie identycznie wyglądałaby nasza gra?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Że też Marotta i Agnelli nie wpadli na to szukając zastępstwa po Conte. Wystarczyło przecież posłuchać Małego i mieliby kilka baniek w kieszeni zaoszczędzonych na kontrakcie trenera. A tak męczymy się z tym beznadziejnym Allegrim, a przecież gra by się nie różniła, ilość sukcesów również. Bez sensu totalnie.Maly pisze:wygranie tamtego turnieju z taką zawodniczką i wygranie Serie A z takim składem niewiele się od siebie różni ;] poza tym nie masz wrażenia, że jakby do naszej szatni przyszedł "Janek" i powiedział: "bronimy się w 11, z przodu liczymy na błysk Dybały" to nie identycznie wyglądałaby nasza gra?
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Aleexxx
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2006
- Posty: 476
- Rejestracja: 06 lutego 2006
Huahahahaha. huehuehuehueheue... Nie no sikam.kdzr pisze:
Edit: WYGRYWAMY TYLKO DZIĘKI PRZEBŁYSKOM (i tu wymieniamy 4 piłkarzy) hahahahahahahaa, no prze jaja! Po co zatem kupuje się piłkarzy? Chyba żeby ten właśnie ich błysk wygrywał nam mecze? Ja pierdzielę, co tu jest pisane, to cześć.
A wytłumaczysz mi z czego to tak się śmiejemy w ogóle?
Ciekawe dlaczego Real zwolnił swego czasu Capello, jak wygrał im tytuł po latach posuchy.Chorzy jesteście na punkcie tego Waszego wymarzonego stylu i tyle. Ja nie wiem, nie rozumiem tego po prostu i tyle. Gość wykręca kosmiczne wyniki, co chyba jest głównym wyznacznikiem jego umiejętności?
Ciekawe dlaczego Bayern zwolnił Ancelottiego, skoro i tak by wygrali ligę?
Ciekawe dlaczego PSG myśli o zwolnieniu Emeryego skoro w Lidze idzie im tak wspaniale.
W ogóle pojawia się pytanie, dlaczego musisz obrażać kogokolwiek jeżeli ma inne pojęcie o piłce, pragnie czegoś więcej niż tylko zwycięstw. Życie chyba polega na tym, żeby cały czas się rozwijać, a nie na stagnacji i czekaniu na cud, bo może kiedyś się uda wygrać LM najmniejszym nakładem sił.
Nie rozumiem tego minimalizmu, tego podejścia, tej obrazy majestatu, jak komuś same zwycięstwa nie wystarczają, bo liczy też na przyjemność płynąca z samego oglądania piłki nożnej. W ogóle dlaczego mam spodziewać się porażek przy zmianie stylu gry lub przy zmianie trenera?
Czy musimy męczyć oczy żeby wygrywać wszystko?
Jeżeli tak to przepraszam, że w ogóle podejmuje dyskusje. Allegri to micz taktyczny i w ogóle kosmita co nie umie wygrać Superpucharu włoch z Lazio :roll:
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Dorzucę coś do tej dyskusji - wnosek nasuwa się sam - Juventus w kwestii trenera jest już na poziomie Realu,Barcelony czy Bayernu czyli mamy mocny zespół a rola trenera powinna ograniczać się do motywowania gwiazd i nie przeszkadzania im w graniu,bo oni to potrafią ale ich trzeba odpowiednio zmobilozować.
Guardiola i Zidane dostali szanse w wielkich klubach i wygrywali LM bo po prostu mieli najlepsze ekipy w danym czasie.Można nawet powiedzieć że Real jest kopią tamtej Barcy.
Guardiola i Zidane dostali szanse w wielkich klubach i wygrywali LM bo po prostu mieli najlepsze ekipy w danym czasie.Można nawet powiedzieć że Real jest kopią tamtej Barcy.
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1352
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Nie wierzę w to co czytam
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
E tam Max, zwolnijmy go i zatrudnijmy Jose Mourinho, to jest gość! :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Nie mam pojęcia dlaczego kibice Juventusu nie darzą szacunkiem Maxa. Powinniście go wielbić, mieć ołtarzyki w domu i odmawiać codziennie nowennę do Świętego Maxa.
Nie mam pojęcia dlaczego kibice Juventusu nie darzą szacunkiem Maxa. Powinniście go wielbić, mieć ołtarzyki w domu i odmawiać codziennie nowennę do Świętego Maxa.
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1352
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
1) Janusze futbolualbertcamus pisze:E tam Max, zwolnijmy go i zatrudnijmy Jose Mourinho, to jest gość! :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Nie mam pojęcia dlaczego kibice Juventusu nie darzą szacunkiem Maxa. Powinniście go wielbić, mieć ołtarzyki w domu i odmawiać codziennie nowennę do Świętego Maxa.
2) poprzewracało się w tyłkach od tych zwycięstw
3) odnoszę nieodparte wrażenie, że większość komentujących nawet meczów Juventusu nie ogląda, a co dopiero innych drużyn
I co najśmieszniejsze w tym wszystkim, że zdecydowanie większość głupot piszą ludzie od daty rejestracji konta 2011/12 >
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- Don Paolo
- Juventino
- Rejestracja: 27 kwietnia 2013
- Posty: 613
- Rejestracja: 27 kwietnia 2013
Czy na forum istnieje jakaś blokada postów / użytkowników :co?:
Mianowicie czy istnieje jakiś sposób żeby na moim komputerze NIE WYŚWIETLAŁY SIĘ POSTY takich osobników jak:
Maly
ForzaItanimulli3vujcm
Pierwszy płodzi brednia za brednią. Drugi permanentnie spamuje.
Od wielu miesięcy staram się jak tylko mogę aby jakoś nie wdepnąć w te ich... hmm, nazwijmy to posty, ale i ile można się tak gimnastykować? Sporo tego po sobie już zostawili, zostawiają i pewnie nadal zostawiać będą.
Nie da się tego jakoś ominąć?
Ktoś, coś ma jakiś pomysł? Może ktoś z moderacji i administracji forum?
Mianowicie czy istnieje jakiś sposób żeby na moim komputerze NIE WYŚWIETLAŁY SIĘ POSTY takich osobników jak:
Maly
ForzaItanimulli3vujcm
Pierwszy płodzi brednia za brednią. Drugi permanentnie spamuje.
Od wielu miesięcy staram się jak tylko mogę aby jakoś nie wdepnąć w te ich... hmm, nazwijmy to posty, ale i ile można się tak gimnastykować? Sporo tego po sobie już zostawili, zostawiają i pewnie nadal zostawiać będą.
Nie da się tego jakoś ominąć?
Ktoś, coś ma jakiś pomysł? Może ktoś z moderacji i administracji forum?