LM 16/17 (FINAŁ): JUVENTUS 1-4 Real Madryt
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć ten poziom różnicy między połowami? Ktoś ich przekupił? To jest niewiarygodne. To nie tak, że Real wszedł na wyższy poziom, nie - to Juve zeszło 3 poziomy niżej.
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mi przykro.
Dybala nigdy nie osiągnie poziomu, jaki się mu wróżyło jeszcze 2 lata temu. Można powiedzieć, że to tylko jeden mecz, ale właśnie po takich meczach poznaje się mistrzów. On nim nie jest. Nie zapominajmy też, nie jest to 19 latek. Może osiągnąć poziom świetnego napastnika, ale żadnego cracka. Nigdy nie będzie Suarez czy Lewandowskim. Nie wspominając już o Messim.
Szkoda, nadejdzie kolejny sezon i kolejna szansa.
Ronaldo podpisał pakt z diabłem. G... gra przez 2 lata, a strzela prawie 100 bramek.
Cuadrado nie ma psychiki, może być co najwyżej rezerwowym.
Lemina jako wzmocnienie z ławki? Wiemy czego brakuje tej drużynie.
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mi przykro.
Dybala nigdy nie osiągnie poziomu, jaki się mu wróżyło jeszcze 2 lata temu. Można powiedzieć, że to tylko jeden mecz, ale właśnie po takich meczach poznaje się mistrzów. On nim nie jest. Nie zapominajmy też, nie jest to 19 latek. Może osiągnąć poziom świetnego napastnika, ale żadnego cracka. Nigdy nie będzie Suarez czy Lewandowskim. Nie wspominając już o Messim.
Szkoda, nadejdzie kolejny sezon i kolejna szansa.
Ronaldo podpisał pakt z diabłem. G... gra przez 2 lata, a strzela prawie 100 bramek.
Cuadrado nie ma psychiki, może być co najwyżej rezerwowym.
Lemina jako wzmocnienie z ławki? Wiemy czego brakuje tej drużynie.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Pierwsza połowa super, ale druga teagiczna, nawet nie powalczyli przez minutę. Porażkę można przełknąć, ale nie w takim stylu, 130mln w ataku nawet nie potrafili jednej składnej akcji zrobić. Dybala zagrał tragicznie, na driugie 45min z Higuain ainem nie wyszli, Alves b. słabo, Sandro w defensywie tez słabo. Wszystkie 3 bramki po bezmyslnych stratach z przodu, później wyszly braki w ustawieniu i bramki leciały.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Nie stresuj się, ja mam 40 i który to mój przegrany finał. Szlag mnie trafi a ja się tego zwycięstwa nie doczekam. Ronaldo co finał to robi różnicę a nasze podstawowe <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jak zwykle w nim nie istnieją. Igła to może sobie z Crotone postrzelać, gdzie był Dybala, który zarabia 7,5 mln ?Wojtek pisze:.....
Ostatnio zmieniony 03 czerwca 2017, 22:50 przez MRN, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tengen
- Juventino
- Rejestracja: 29 lipca 2012
- Posty: 289
- Rejestracja: 29 lipca 2012
Dwie jakże różne połowy. Jest mi wstyd po tym finale. W poważnym meczu dać sobie strzelić 4 bramki? Nie ma złości, bo przegraliśmy to po fatalnej grze w drugiej połowie. Jest tylko wstyd i niechlubna statystyka.
- grande amore
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2012
- Posty: 615
- Rejestracja: 05 października 2012
Co takiego sie wydarzylo w szatni, ze zupelnie oddalismy druga polowe naszym rywalom? Czy to samo co w finale z 2005r.?
Juve, storia di un grande amore
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2521
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
W porownaniu z finalem z Barcelona - regres. Od 50 minuty gracze w bialo-czarnych strojach oddali pole gry Krolewskim. Higuain od 1,5 miesiaca jest nieprzydatny (koles kosztowal 90 baniek, a w najwazniejszych rozgrywkach strzela gole z jakimis pacholkami drugiego sortu). Cuadrado pokazal, jaki jest inteligentny na boisku - tak napisalem kierujac sie slowami MIelcarskiego, ze cos odwalil, ale chlopak nic Ramolowi nie zrobil. Po prostu pedalstwo ze strony Hiszpana. Wstyd mi za kopaczy bez ambicji i woli walki. Skladam dymisje z tego forum i to samo polecam Maxowi (co to za zmiany: kreatywny Pjanic schodzi, a wchodzi bez formy i defensywny Markiz. Schodzi mogacy cokolwiek stworzyc Dybała, a wchodzi Lemina, ktory powinien kopac w II-lidze polskiej ::/: )...
DNA Frajerów!
DNA Frajerów!
Ostatnio zmieniony 03 czerwca 2017, 23:04 przez BlackJacky, łącznie zmieniany 1 raz.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- -10-
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2009
- Posty: 387
- Rejestracja: 03 marca 2009
Cóż mój kolejny finał i kolejna porażka:
3:1 Borussia
1:0 Real
0:0 (3:2) Milan
3:1 Barcelona
1:4 Real
Mecz miał dwa oblicza: 1 połowa kapitalnie, 2 połowa totalny dramat. Nie wiem co się stało.
Niebawem mercato, kolejny sezon i kolejne nadzieje.
3:1 Borussia
1:0 Real
0:0 (3:2) Milan
3:1 Barcelona
1:4 Real
Mecz miał dwa oblicza: 1 połowa kapitalnie, 2 połowa totalny dramat. Nie wiem co się stało.
Niebawem mercato, kolejny sezon i kolejne nadzieje.
Z Juventusem od 1997 roku.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Że co? Wygrywanie w śmiesznie słabej Italii to jest ich zasrany obowiązek! Dawali z siebie wszystko? No dobre sobie bo na palcach 1 ręki policzę dobre występy w Serie A. Ten sezon był żałosny. Brak stylu, czekanie na Mityczną Wiosnę zakończone kosmicznymi wynikami jak porażka z Romą, remisy z Atalantą i Torino.kubraczek pisze:Przez wiele miesięcy dawali z siebie wszystko. Wielokrotnie robili więcej niż moglibyśmy się tego spodziewać.
Odbębnili swoje i tyle. O czym my w ogóle rozmawiamy w obliczu takiej kompromitacji?
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Nam paraliżuje jaja w finale, nigdy nie strzeliliśmy w nich więcej niż jednej bramki(!).-10- pisze:Cóż mój kolejny finał i kolejna porażka:
3:1 Borussia
1:0 Real
0:0 (3:2) Milan
3:1 Barcelona
1:4 Real
Mecz miał dwa oblicza: 1 połowa kapitalnie, 2 połowa totalny dramat. Nie wiem co się stało.
Niebawem mercato, kolejny sezon i kolejne nadzieje.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Pessos
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2014
- Posty: 156
- Rejestracja: 09 grudnia 2014
2 połowa to jakaś parodia. Oddanie inicjatywy zupełnie jak w pierwszej połowie sezonu serie A przy 1:0. To musiało się skończyć bramką.
Higuain poza zgraniem do Mandzukicia spratolił dosłownie KAŻDĄ akcję.
Dybala też pratycznie nie istniał. Połowa drużyny grała jak z kupą w gaciach.
Ramos zasłużył na Oscara a "CUARDARO" powinien walczyć w UFC bo nawet lekkim dotknięciem potrafi powalić rywala który umiera w konwulsjach.
Czuje się jakbym oglądał powtórkę z przed 2 lat...
Higuain poza zgraniem do Mandzukicia spratolił dosłownie KAŻDĄ akcję.
Dybala też pratycznie nie istniał. Połowa drużyny grała jak z kupą w gaciach.
Ramos zasłużył na Oscara a "CUARDARO" powinien walczyć w UFC bo nawet lekkim dotknięciem potrafi powalić rywala który umiera w konwulsjach.
Czuje się jakbym oglądał powtórkę z przed 2 lat...
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
a na juch sarri? kogo jeszcze ta ogórkowa liga obchodzi? Ale nas zerżnęli w dupsko bez mydła...buffon też dziś wyglądał jak papier toaletowy...szkoda tylko jego, bo miałby kompletną karierę, ale nie przy tych parodystach...
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- Dunio333
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2014
- Posty: 197
- Rejestracja: 15 września 2014
Czytam czytam i z większością się zgadzam. Co się stało między pierwszą, a drugą połową? Szkoda Buffona, ale co zrobić. Nie wiem co tu komentować, ale jest zdeka źle. Mimo wszystko tak jak w 2006 roku. FORZA Juve!
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
skapusniaczek pisze:to co zagrali w drugiej połowie to parodia, nauczka przede wszystkim dla maxia. strasznie zawiódł mnie higuain, nic kompletnie nic nie grał. myslałem, ze wreszcie się przełamie w finale, jednak się pomyliłem.
A co Higuain miał zrobić? Miał jakąś sytuację? Nikt mu nie wypracował to nic nie zrobił, zaliczył fenomenalną asystę i co jak co ale gol Mandzukica był przedniej urody czego nie można powiedzieć o dwóch farfoclach Realu.
Wygrali zasłużenie. Taka jest piłka, że ktoś musi przegrać. Żal, wielki żal i co tu więcej napisać. Szkoda
FORZA JUVE!!!