Serie A 16/17 (11): JUVENTUS 2-1 Napoli

[CzeczenCZN]

Już dawno temu ukończyłem gimnazjum. Z całym szacunkiem dla Twojej rozgrzanej głowy, ale szukaj dyskutantów wśród innych.

Wyciągnij sobie statystykę błędów w kryciu przy stałych fragmentach gry w ostatnich miesiącach i będziesz wiedział o co chodzi z Sandro i jego grą w defensywie.

87 to twój rocznik? Jestes rocznik Bonucciego, Higuaina i Benatii ja jestem rocznik Mandzukica i Marchisio. Ty jesteś drugi rocznik gimnazjum ja pierwszy. - stary jak ja się mylę to umiem się do tego przyznać. A Sandro ponieważ go uwielbiam obserwuje bardzo uważnie i Lichy zawalił - bo nie ma tej inteligencji boiskowej i Allegri pewnie dlatego uważa że większa wina Sandro - wszak nie wszyscy są geniuszami futbolu jak Pele Lewej obrony Sandro....
Do Ciebie nic nie mam, słowo daje - po prostu szlag mnie trafia jak ktoś najeżdża - niesłusznie! - na naszych zawodników.

[BlackJacky]

Z tymi pochwalami za swietne zmiany dla trenera bym sie nie zapedzal, bo kogo innego on mial wpuscic?
Jesli 3-5-2, to Pjanic musi sie nauczyc grac na regiscie i tyle. Chociaz prawda jest, ze liczby sobie robi, jak hasa gdzies wyzej.

Szacun dla Gonzalo za to, że się nie cieszył z bramki.

Nie mowie, ze mial pokazywac faki i drzec sie na kibicow z Neapolu, ale mogl chociaz w gescie radosci pomachac paluszkiem. Ten jego brak cieszynki po bramce wygladal tak, jak by gol go wrecz zasmucil. Nawet komentatorzy hiszpanskiego kanalu, na ktorym ogladalem to spotkanie wpadli w konsternacje i zaniemowili, bo mysleli, ze bramka nieuznana, gdyz Argentynczyk zero radochy. Mi osobiscie jego zachowanie sie nie podobalo.

Nie łapię narzekań na Hernanesa dzisiaj. Nie licząc ostatniego kwadransa pierwszej połowy zagrał bardzo fajny mecz

Dokładnie, też nie czaję o co chodzi. Mam wrażenie, że trzeba gościa zgnoić dla zasady. Płakalibyśmy jakby zamiast niego grał Asa.

Wybaczcie moi mili, ale mam wrazenie, ze wychwalacie go za to, ze po prostu sie nie obsral i nie dal gola przeciwnikowi. A to, ze byl kompletnie bezproduktywny dla druzyny, to nic. Osobiscie nie umiem doczekac sie dnia, w ktorym ten Pan pozegna sie z Juventusem.

[lukaszeq]

No tylko teraz jak to ustawić? By Pjanic grał za napastnikami, Cuadrado w podstawie, Dybala z Higuainem na ataku? nie wiem? 4231?

-----------------Buffon-------------------

-Alves - Barzagli - Bonucci - Sandro-

---------Marchisio - Khedira-----------

------Dybala - Pjanic - Cuadrado----

-----------------Higuain-----------------

Khedira więcej daje pożytku z przodu niż z tyłu
Marchisio - nie potrzeba komentarza
Dybala na prawej ma możliwośc zejścia - zresztą, to pojętny chłopak w Palermo grał na "9" w Juve jako cofnięty napastnik, na prawej stronie by sobie poradził
Cuadrado na lewej grałby swoje
Pjanic za napastnikami to jest to co dałoby najlepszy efekt
Reszta wiadomo!

Takim ustawieniem gram w fifie i jest najlepsze.

[Sila Spokoju]

Marchisio zagrał genialne zawody. Wie ktoś gdzie można znaleźć statystyki jego występu ?

[wagner]

Sandro

Czy to sparing, czy to mecz LM, czy Serie A Sandro ma problemy z kryciem. Często zawodnicy mu uciekają. Nie interesuje mnie w dyskusji, że Evra coś tam. Bo to poziom dyskusji Morata-Mandzukic, która stała się już symbolem. :lol:

Mi osobiscie jego zachowanie sie nie podobalo.

A mi bardzo. Juve to pewne standardy, po tych pomyjach wylanych na niego, gdyby się ucieszył pewnie nikt by tego nie roztrząsał, a sam fakt bramki postrzegano by za pewne jako małą zemstę. Jednak tego nie zrobił pokazał pewną klasę odpowiadając krytyką oraz kibicom Neapolu. Nie jestem przekonany czy podobnie zareagowali by po strzelaniu bramek dla swoich obecnych drużyn Pogba czy Vidal.

Jeśli Cuadrado jest w takiej formie, tak ogarnął soją gorącą głowę to należy mu się gra w pierwszej 11 jak mało komu.

O Marchisio nie ma co pisać. Książę.
PS: Komentarze o zwolnieniu Allegriego mnie bawią jak mało które :lol: Juve was strasznie rozpieściło.

[Vimes]

Marchisio zagrał genialne zawody. Wie ktoś gdzie można znaleźć statystyki jego występu ?

https://www.whoscored.com/Matches/11153 ... tus-Napoli

No tylko teraz jak to ustawić? By Pjanic grał za napastnikami, Cuadrado w podstawie, Dybala z Higuainem na ataku? nie wiem? 4231?

-----------------Buffon-------------------

-Alves - Barzagli - Bonucci - Sandro-

---------Marchisio - Khedira-----------

------Dybala - Pjanic - Cuadrado----

-----------------Higuain-----------------

Khedira więcej daje pożytku z przodu niż z tyłu
Marchisio - nie potrzeba komentarza
Dybala na prawej ma możliwośc zejścia - zresztą, to pojętny chłopak w Palermo grał na "9" w Juve jako cofnięty napastnik, na prawej stronie by sobie poradził
Cuadrado na lewej grałby swoje
Pjanic za napastnikami to jest to co dałoby najlepszy efekt
Reszta wiadomo!

Takim ustawieniem gram w fifie i jest najlepsze.

Chłopaki, znacie historię o tym jak Andre Villas-Boas został trenerem dzięki listowi do Bobby'ego Robsona? Zatem nie zwlekajcie, łapcie za pióro lub siadajcie do klawiatury i piszcie do Allegriego. Chłop marnował czas na wykładach w Coverciano zamiast przycinać w FIFĘ no i mamy teraz tego skutki. Juventus wygrał "tylko" 9 z 11 meczów w Serie A i 2 z 3 w Lidze Mistrzów. Wy z pewnością dalibyście radę lepiej. Zatem proszę Was nie zwlekajcie. Dla dobra naszego klubu i nas kibiców. Przemówcie do rozumu Allegriemu. Naprawdę bardzo Was o to proszę.

[Bobby X]

Gol na konto Stefana ewidentnie. Trza być wyjątkowo ślepym żeby tego nie widzieć.

Ale Gonzalo, jak Ty żeś mi zaimponował tym meczem. Nie tylko gol, ale przywitanie z Sarrim i zachowanie po bramce. Miód.

Najlepszym piłkarzem meczu był Marchisio. Najgorszym chorwacki przypał.

[ewerthon]

Niestety Sandro po raz kolejny pokazał, że mnóstwo pracy przed nim. W defensywie jest po prostu słabym zawodnikiem, dlatego na poważniejszych rywali Evra wydaje się być lepszym wyborem.

Bzdury. Facet czyści na poziomie naszych środkowych obrońców. Na boisku to jego najczęściej widać, jak odbiera piłkę rywalowi i spokojnie oddaje któremuś z kolegów. We wczorajszej sytuacji zawalił Lichtsteiner. Brazylijczyk miał potem do niego pretensje, że nie patrzył co się dzieje za jego plecami.

[Janko muzykant]

Chłopaki, znacie historię o tym jak Andre Villas-Boas został trenerem dzięki listowi do Bobby'ego Robsona? Zatem nie zwlekajcie, łapcie za pióro lub siadajcie do klawiatury i piszcie do Allegriego. Chłop marnował czas na wykładach w Coverciano zamiast przycinać w FIFĘ no i mamy teraz tego skutki.

:DDD piękne.

[dawid1897]

Mnie bardzo cieszy powrót Marchisio. Gra nawet jakby lepiej niż przed kontuzją. Dopiero teraz zacząłem w nim widzieć pazur. Bierze grę na siebie, mądrze myli przeciwnika, że niby poda do tyłu (co jest normą w Juve i każdy przeciwnik już się do tego przyzwyczaił), a jednak kółeczko i biegnie do przodu lub podaje do przodu co robi naszym dużo miejsca. Widzę w jego decyzjach więcej pewności siebie niż przed kontuzją, jakby chłop wydoroślał. Sądzę, że po tych wszystkich ciepłych słowach i oczekiwaniu na jego powrót bardziej w siebie uwierzył, widać to gołym okiem. Khedira i Pjanic wyglądają przy nim jak banda amatorów, a przecież wrócił po bardzo ciężkiej kontuzji. Brawo Claudio!

Pjanic wczoraj fatalnie. Miał całkiem fajne pierwsze występy w Juventusie, szukał gry na jeden kontakt, podań za plecy obrońców przeciwnika. Teraz od kilku meczów idzie mu bardzo słabo. Nie widać u niego tego błysku ala Pirlo, wcześniej mi Andreę bardzo przypominał sposobem poruszania i podaniami.

Khedira zgasł na amen. Nie wiem co się z nim dzieje, po świetnym początku...

Hernanes moim zdaniem zagrał wczoraj poprawnie, nie rozumiem krytyki. Minus za słabe strzały z dystansu. Poza tym wiecej od niego nie oczekuję, byleby nie podawał piłki rywalom. Kilka razy ładnie rozrzucił piłkę, starał się w defensywie, występ jak na solidnego rezerwowego przystało.

Najlepszym piłkarzem meczu był Marchisio. Najgorszym chorwacki przypał.

Nie dostał ani jednego dobrego podania. Tego typu napastników powinno się oceniać po szansach na strzelenie gola. Ile wczoraj zmarnował? No właśnie. Moim zdaniem najgorsi byli Pjanic i Khedira.

[Vincitore]

Daleko mi do modelu kibica-internauty, który malkotenctwo wyssał z mlekiem matki i nawet po wygranych meczach widzi same negatywy, ale nie ma co zaklinać rzeczywistości. Wygraliśmy, więc kolejny raz wszystkie nasze problemy dotyczące gry zamietliśmy pod dywan. Nie wiem co my trenujemy, ale przypomina mi to pod kątem gry początek zeszłego sezonu, gdzie nie mieliśmy wypracowanych praktycznie żadnych schematów w ofensywie. Co to miało wczoraj być w pierwszej połowie? Permanentne długie piłki od Bonucciego i Pjanicia za obronę, na której stał 3-metrowy murzyn. Zdecydowanie wolałem betonowe drużyny Conte, które przynajmniej grały atakiem pozycyjnym, od nogi do nogi i wnerwiającego Vucinicia, który zepsuł 5 piłek pod rząd, ale 6 posłał taką, że zbierałem szczękę z podłogi.

Niech najlepszym podsumowaniem wczorajszej bryndzy będzie fakt, że Hernanes wcale nie odstawał od zespołu, a gdybym miał wymieniać najlepszych graczy wczoraj, to byłby w środku stawki.

Chiellini. Nie wiem czy to jeszcze ma sens. Wiem, że to fundament, gracz ważny na każdej płaszczyźnie, ale jeżeli ma grać dwa mecze i ponownie siedzieć na L4, to czas pomyśleć nad prawdziwą szansą dla Benatii czy Ruganiego, którzy ogórami nie są.

Kontuzja Chielliniego paradoksalnie otworzyła nam mecz w ofensywie - zmieniliśmy ustawienie (brawa dla Maxa), na boisko wszedł Cuadrado znajdujący się obecnie w najlepszej formie odkąd jest w Juventusie. Plus dla Allegriego także za pozostałe zmiany - Marchisio i Sturaro uporządkowali nam środek pola.

Wczoraj Napoli było beznadziejne, przyjechali do nas bez napastnika, podstawowego obrońcy, z małolatem w środku pola (swoją drogą Diawara znakomity, szkoda, że całe lato śliniliśmy się do graczy, którzy nas olali, a on czekał na telefon od nas) i na dodatek bez kibiców. W normalnych warunkach powieźlibyśmy ich tak, jak w czasach gdy Pogba strzelał im bramki wolejem z połowy.

Suma sumarum - cieszą tylko 3 punkty i game winner Higuaina, problem nadal jest i to spory.

[Arty83]

Nic szczególnego nie graliśmy, względem poprzednich meczy graliśmy tak samo, ten mecz mógł skończyć się remisem i po golu Callejon'a tak właśnie typowałem, bo kto mógł przypuszczać, że Goulam zafunduje Napoli dwa farfocle

[MVP]

Ogólnie siedze i stalkuje sobie to forum juz od ho ho i chciałbym przypomnieć jak jakiś czas temu (nie wiem 2-3 lata?) wielu było przekonane o przeciętnosci Markiza. Niech już wraca, jak Sami odzyska swoją normalną dyspozycje możemy mieć jeszcze bardzo solidmy środek. To że niektórzy piłkarze po prostu nie są optymalnie przygotowani nie znaczy że są słabi. Czuje że środek nas jeszcze pozytywnie zaskoczy w tym sezonie bo póki co faktycznie jest poniżej oczekiwań, ale przesadzacie czasem trochę, Panowie. Ogólnie wrażenie słabości w środku potęguje to że od kilku lat to właśnie ta formacja była najjaśniejszym punktem.
Spójrzcie na to z drugiej strony - nawet bez Markiza okazuje się zę mamy w tym sezonie najlepszy srodek w lidze.
Także chill, bedzie dobrze.
Bede stalkował dalej

[Pluto]

Oj mordeczki, Allegri zdążył przyznać, że gola zawalił przede wszystkim Sandro. To on zamykał strefę i miał rywala przed oczyma, na celowniku. Zresztą pod koniec meczu popełnił dokładnie taki sam błąd.
Max potępił jeszcze fanów, którzy buczeli na Hernanesa ale to już zdejmowanie presji z zawodnika - fantasista stracił w swoim stylu pilkę w strefie obronnej, tym razem aż cztery razy, skandal. W dużej mierze to zasługa jego zerowego szacunku u arbitrów ale na tym poziomie to go w żaden sposób nie usprawiedliwia. Pirlo mógł się przewrócić kiedy ktoś obok niego przebiegł i był faul, Hernanesa przestawiają jak szmacianą lalkę i nie ma gwizdka.

[jarmel]

Moim zdaniem największym problemem jest brak ładu w naszym ustawieniu, brak wypracowanych schematów. Raz gramy jakieś dziwne 3-5-2, raz 4-4-2, raz jakieś 4-niewiadomoco i mam wrażenie że tak naprawdę nikt nie wie jak ma się zachować. Co mecz co innego i co mecz inna jedenastka. Nawet nasza obrona, która zawsze mogła ze sobą grać nawet z zamkniętymi oczami teraz przez to popełnia babole.
Zawsze naszym murowanym ustawieniem było te 352 i w razie potrzeby chłopaki zmieniali swoje role, teraz za to jest jeden wielki chaos. Max chyba totalnie się pogubił.