Serie A 16/17 (9): Milan 1-0 JUVENTUS

[AdiJuve]

Największym problemem wczorajszego meczu był fakt,że wyszliśmy w 10, Hernanes grał tragicznie, on się po prostu boi gry, stał na tym środku i jak dostał piłkę to do tyłu a jak grał do przodu to się przy tym tak trzepał jakby go stado wilków goniło. Brakuje kogoś kto uporządkuje grę w pomocy, oby Markiz wrócił od razu w niezłej formie,ale grać gorzej od Hernensa czy Leminy to zwyczajnie nie potrafi.

[LukaszG / DLuGi]

@ Vincitore zgadzam się z Tobą w 100%. Nasi piłkarze po przekroczeniu własnej połowy boiska zwyczajnie się zatrzymują i kopią piłkę w szerz, zamiast do przodu. Zwyczajnie nie ma błysku, nieszablonowego myślenia itp. Miliony przerzutów i dośrodkowań, które na nic się nie zdają.. Moim zdaniem zmarnowaliśmy pieniądze na Higuaina (z całym szacunkiem dla niego), zamiast zainwestować w kreatora środka pola.

Po co my w ogóle sprowadziliśmy Cuadrado, skoro grzeje ławkę? Na prawdę nie możemy zagrać 4-3-3?

[Arty83]

Mecz bardzo słaby w naszym wykonaniu, true, ale Milan zasłużył na tą wygraną nastawieniem i walką. Niech to będzie kolejne ostrzeżenie dla naszych a dla Milanu początek odrodzenia bo brakuje Milanu walczącego w lidze i lm o najwyższe cele.

[Vincitore]

@ Vincitore zgadzam się z Tobą w 100%. Nasi piłkarze po przekroczeniu własnej połowy boiska zwyczajnie się zatrzymują i kopią piłkę w szerz, zamiast do przodu. Zwyczajnie nie ma błysku, nieszablonowego myślenia itp. Miliony przerzutów i dośrodkowań, które na nic się nie zdają.. Moim zdaniem zmarnowaliśmy pieniądze na Higuaina (z całym szacunkiem dla niego), zamiast zainwestować w kreatora środka pola.

Po co my w ogóle sprowadziliśmy Cuadrado, skoro grzeje ławkę? Na prawdę nie możemy zagrać 4-3-3?

Może nie tyle zmarnowaliśmy pieniądze na Higuaina, co nie mamy taktyki pod niego, nie sądzę by dobrze czuł się w tandemie w ataku. Teraz po kontuzji Dybali zapewne zagramy kolejne mecze 4-5-1 jak z Bayernem na Allianz Arena, z Sandro i Cuadrado na bokach, więc zobaczymy czy to coś zmieni.

Co do Cuadrado to Allegri powiedział ostatnio, że mocno szanuje Kolumbijczyka jako rezerwowego (jakkolwiek to brzmi), bo daje mu różne opcje w trakcie meczu po wejściu z ławki.

[Sebkovič]

No trudno 3 punkty zostają w Mediolanie. Może dobrze się stało jak koledzy tutaj piszą że przegraliśmy bo kubeł zimnej wody zawsze stawia na nogi.

[Pluto]

Ja pamiętam jak sezon temu wyglądała nasza gra, gdy Allegri robił turnover i dawał odpocząć Pogbie - tak jak w 12 meczach tego sezonu, wygrywaliśmy w kiepskim stylu.

Zapomniałeś chyba jak wyglądał ten kreatywny, przesądzający o wynikach Pogba na początku sezonu kiedy najbardziej na niego liczyliśmy - zagubiony jak w MU.

Co do Sandro, odpowiedź na pytanie dlaczego wygląda tak dobrze jest prosta - reprezentacje ogląda w telewizji, to jest taki promyczek nadziei, że decyduje forma fizyczna, której optimum poszukamy na wiosnę. Chociaż nadal mam problemy ze zrozumieniem tego całosezonowego makro cyklu pt. jeśli będziemy szybko biegać jesienią to umrzemy wiosną.

Jedno mnie uderzyło po obejrzeniu skrótów, Rizzoli po naszym golu sprawia wrażenie jakby koncultował sprawę nie z liniowym ale ze słichawką w uchu... czy to na litość boską oznacza, że naszego prawidłowego gola nie uznali po wideo weryfikacji? :shock:

[CzeczenCZN]

No trudno 3 punkty zostają w Mediolanie. Może dobrze się stało jak koledzy tutaj piszą że przegraliśmy bo kubeł zimnej wody zawsze stawia na nogi.

Dla mnie kubłem zimnej wody był już mecz z Udinese . W meczu z Lyonem obrona tragicznie - co paradoksalnie mnie cieszy jak wspomniałem już gdzieś, bo Gigi się odbudował - dzisiaj zero pomysłu na grę.

Może nie tyle zmarnowaliśmy pieniądze na Higuaina, co nie mamy taktyki pod niego, nie sądzę by dobrze czuł się w tandemie w ataku.

A z Messim w Reprezentacji Argentyny?

Moim zdaniem zmarnowaliśmy pieniądze na Higuaina (z całym szacunkiem dla niego), zamiast zainwestować w kreatora środka pola.

No a potem by było że nie ma komu strzelać i mamy "Drewnianego Mandzukica" na szpicy...

[Vincitore]

Ja pamiętam jak sezon temu wyglądała nasza gra, gdy Allegri robił turnover i dawał odpocząć Pogbie - tak jak w 12 meczach tego sezonu, wygrywaliśmy w kiepskim stylu.

Zapomniałeś chyba jak wyglądał ten kreatywny, przesądzający o wynikach Pogba na początku sezonu kiedy najbardziej na niego liczyliśmy - zagubiony jak w MU.

No wyglądał źle, ale on również jak i cały zespół potrzebował trochę czasu by odnaleźć się w przebudowanej drużynie. Ja go wolę oceniać za cały zeszły sezon, a były takie momenty, że razem z Dybalą i BBC ciągnęli ten wózek z głębokich czeluści tabeli do mistrzostwa Włoch. Wpływ na jego grę był kolosalny, a nie ma zawodnika, który rozegra cały sezon na wysokim poziomie, Pogba miał słabszy okres na jego początku, gdy drużyna się docierała, na jego nieszczęście zbiegło się to z katastrofalnymi wynikami, które zwalono głównie na jego konto - bo miał być nowym liderem i faktycznie się nim okazał, ale w ogólnym rozrachunku.

Podobne odczucia miałem, mam i zawsze będę miał odnośnie Diego w 09/10. Przerastał większość naszego zespołu piłkarsko o kilka długości, ale skoro był naszym liderem, a zespół zawiódł, to oberwało się głównie jemu.

[Vimes]

Z jednej strony jest duże i dobrze uzasadnione przekonanie, że w obecnej sytuacji Serie A powinniśmy ogrywać każdego, więc rozczarowanie jest zrozumiałe. Z drugiej strony takie wpadki, zwłaszcza po Lidze Mistrzów nie są niczym nadzwyczajnym i zdarzają się ot tak po prostu. Jak ktoś gra u buka to pewnie się już o tym przekonał na własnej skórze . Zatem nie będę odsądzać od czci i wiary piłkarzy i Allegriego, bo liczy się tylko rezultat na końcu rozgrywek i ilość trofeów w gablocie. Gratulacje dla Milanu.

[Dydux666]

Co rok to samo, a to nie wybiegani, a to taktyka nie taka, a to napastnik nie dostaje piłek. Przykre, że na forum kibiców Juventusu po przegranym meczu pojawia się 100 profesjonalnych analiz gry zespołu, które to analizy świadczą o tym jaka ta drużyna jest do niczego. Odpowiem na to wszystko obrazkiem skradzionym znad mojego posta

PS Największy malkontent tutaj to admin, co samo w sobie jest zabawne. Przez Pumexa pokruszyłem już 2 zęby zaciskając szczękę pełen furii. Czasami się zastanawiam czy nie jesteś kryptointeristą, który ma na celu niszczenie morale na tym forum.

[Alex96]

Ma ktoś linka gdzie znajde noty pomeczowe La gazetty? I tak na przyszłość gdzie tego szukac. Dzieki z gory.

[koki90]

Problem siedzi przede wszystkim w linii pomocy, gdzie zwyczajnie nie ma jakości. Nie potrafimy porządnie zdominować rywala i kreować sytuacji bramkowych. Ograniczamy się do przenoszenia ciężaru gry z lewej strony na prawą i wrzutkach. Od czasu do czasu ktoś próbuje posłać prostopadłe podanie.
Normalnie po stracie piłki z przodu byliśmy w stanie odebrać ją maksymalnie przy kole środkowym (Vidal to mistrz w tym aspekcie). Teraz też się to zdarza, ale niestety częściej pozwalamy przeciwnikom przejąć inicjatywę i wtedy cofamy się całym zespołem i organizujemy szyki obronne. Nie powiem, nie jest to zły zabieg, bo braki indywidualne nadrabiamy organizacją. Tracimy na tym jednak sporo sił i czasu. Nie winię tutaj Allegriego, ale nie będą odkrywczy jeśli wskażę KLASOWEGO środkowego pomocnika jako główny cel transferowy na letnie mercato. Nie mam tutaj na myśli Witsela.

Co do Allegriego to można mieć do niego pretensje o kreowanie przez nasz zespół śmiesznie małej ilości sytuacji bramkowych i niewykorzystywanie potencjału w ataku, który w wersji HD jest na światowym poziomie. Ja nie wiem, czy my ćwiczymy jakieś tajemne schematy i czekamy z nimi na fazę pucharową Ligi Mistrzów ? Bo nie wierzę, że nie mamy w zanadrzu czegoś ciekawszego niż to, co gramy ostatnio.

Na zakończenie dodam, że zapewne zgarniemy jakieś trofeum w tym sezonie. Wiem, że nie da się wszystkich meczów wygrywać po 5-0. Wiem, że najważniejsze są trofea na koniec sezonu. Ja byłbym w stanie to jakoś przeboleć, natomiast wielu kibiców pewnie nie. Piłka nożna jest dla kibiców.
Co gorsza - moim zdaniem nasz styl gry jest odstraszający dla piłkarzy kreatywnych i podejrzewam, że to jest jeden z powodów, dla których dochodzi w naszym składzie w ostatnich latach do tak wielu zmian.

[Robaku]

Potrafimy zdominowac, tylko nic z tego nie mamy bo oprócz DYbali to nikomu się nie chce, nie może, nie umie, nie potrafi, boi się ( do wyboru) rozegrać.
Co z tego, że wczoraj nasz pressing przez 3/4 meczu wyglądał dobrze, co z tego ze mielismy 60 procent posiadania piłki, jak nie było zawodnika, który zrobiłby różnice podaniem, pójsciem w drybling ( ok Cuadrado szedł i zamiast szukać podań to podniecony po lyonie kopał w trybuny).
Problem nasz polega na braku jaj do podjecia decyzji o trudnym, ale skutecznym rozwiązaniu. Robimy kółeczka, Sami przejmie poida na 4 metry do Hernanesa, który wycofa do Bonusa, Bonus podchodzi do połowy i próbuje zagrywać,ale zazwyczaj druzyna przeciwna ustawi zasieki i broni się w 8 przynajmniej.
Niestety obecnie nasza pomoc zupelenie nie ma jakosci w rozegraniu piłki do przodu.

[rydwadydwa]

Tej drużynie brakuje walecznego serca czyli Arturo Vidala.
Khedira może mu buty czyścić i taka jest prawda.

Vidal posiadał wszystkie cechy których teraz brakuje.Khedira. Hernanes i Lemina razem są mniej warci niż Arturo.

Wbrew pozorom, w tym może coś być. Wczoraj w środku pola mieliśmy trzy panienki - Khedira, Hernanes i Pjanić. Nigdy więcej nie powinni grać obok siebie, żaden z nich nie potrafi biegać od szesnastki do szesnastki jak wspomniany Vidal, czy nawet Pogba. Powiedzmy, że Pjanić nadrabia braki fizyczne techniką, natomiast Hernanes i Khedira tak bardzo nie potrafią posłać piłki do przodu że bierze się za to Bonucci (na ogół z kiepskim skutkiem). W tej chwili naszą nadzieją jest powrót Marchisio i marzę o tym, żeby znowu grał na b2b a Pjanić był cofnięty, bo Claudio w formie ustawiony wyżej to było coś pięknego.

Widzę że wg was kontuzja Dybali decyduje o zmianie ustawienia, ale nie mówiłbym jeszcze "hop". Nie zdziwiłbym się gdybyśmy na następne 2 mecze wyszli dwiema wieżami z przodu
A swoją drogą to rzygam od dawna tym 352, oglądając to samo tydzień w tydzień, nawet ja jestem w stanie przewidzieć 90% kolejnych zagrań naszych zawodników bo grają tak przewidywalnie. To nigdy nie było ustawienie na Ligę Mistrzów, ale w tej chwili nie nadaje się nawet na klepanie ogórków w Serie A.

[Sorek21]

Milan to miał dziś więcej szczęścia niż my przez ostatnie trzy lata.

Dobrze, że napisałeś "przez ostatnie trzy lata", bo jedno Scudetto, właśnie Juve ukradło na oczach całego świata.
Za takie coś trzeba prędzej czy później zapłacić. Nie na sądzie ostatecznym, ale w życiu doczesnym.
Wobec poniższych zdjęć, wczorajsza bramka anulowana jak najbardziej słusznie, należy się cieszyć, że karma nie wraca w kluczowym momencie sezonu, ale teraz, gdy wszystko jest sprawą otwartą.

Dlaczego nikt nie pamięta że w tym samym meczu sędzia nie uznał prawidłowego gola Matriego ?

Kilka spotkań później "wielki " Milan przegrał także u siebie z Fiorentiną po golu... AMAURIEGO

I na koniec Milan miał punkty ujemne na skutek afery calciopoli.