Serie A 15/16 (31): JUVENTUS 1-0 Empoli
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Rugani robi niezły postęp. Po meczu z interem wielu z nas było gotowych przyspawać go do ławki, a Allegri, na spokojnie, obdarzył go zaufaniem. To zaczyna się spłacać, bo jest coraz bardziej spokojny i dzisiaj niczym profesor wymanewrował przeciwnika niejako na początku akcji poprzedzającej zdobycie gola. Widać wyraźnie, że ten kredyt zaufania mimo kilku baboli był mu niezwykle potrzebny i powinno już być coraz lepiej.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Rugani ładnie pozbierał się po fatalnym meczu z Interem. Moim zdaniem od tego spotkania nie rozegrał słabej partii. Przeciwko Empoli udowodnił, dlaczego z takim uporem odrzucaliśmy wszystkie oferty kupna i wypożyczeń. Martwi kolejna kontuzja Chielliniego. Praktycznie w każdym sezonie miał okres, gdzie wypadał na dłużej, ale takiej serii jak teraz nie zaliczył chyba nigdy. Barzagli był coś nie w sosie, dużo indywidualnych błędów. Przydałby się na kolejny sezon stoper, którego Allegri nie bałby się wpuścić na spotkanie Ligi Mistrzów. Jeden Rugani jako rezerwowy to może być za mało
Pogba dzisiejszym meczem pozamiatał. Tak grającego Francuza aż chce się oglądać. Podobała mi się też postawa Marchisio w defensywie. Włączył mu się tryb niezłego walczaka i widownia w Turynie nagrodziła to kilkukrotnie brawami. Rozdzielanie piłek niestety tylko poprawne. Szkoda, że kolejny raz bez błysku. Po przeciwnej stronie mamy Pereyrę i Asamoaha, których ciężko pochwalić za cokolwiek. Moim zdaniem czas tych zawodników w Juventusie dobiegł końca.
W ataku wyróżniał się dziś Morata i po raz kolejny utwierdził mnie w przekonaniu, że nie potrzebujemy innego zastępstwa dla Dybali. Widać, że takie hasanie, gdzie ma więcej swobody i może schodzić do skrzydła sprawia mu wiele radości. Życzyłbym sobie jego wykupienia w lecie. Jak mamy w rękach prawdziwy talent (Pogba, Dybala, Rugani) to wiemy co z nim zrobić. Moratę można zaliczyć do tego samego grona, ale przez ten cały układ z Realem nikt się tak nad chłopakiem nie pochyli.
Pogba dzisiejszym meczem pozamiatał. Tak grającego Francuza aż chce się oglądać. Podobała mi się też postawa Marchisio w defensywie. Włączył mu się tryb niezłego walczaka i widownia w Turynie nagrodziła to kilkukrotnie brawami. Rozdzielanie piłek niestety tylko poprawne. Szkoda, że kolejny raz bez błysku. Po przeciwnej stronie mamy Pereyrę i Asamoaha, których ciężko pochwalić za cokolwiek. Moim zdaniem czas tych zawodników w Juventusie dobiegł końca.
W ataku wyróżniał się dziś Morata i po raz kolejny utwierdził mnie w przekonaniu, że nie potrzebujemy innego zastępstwa dla Dybali. Widać, że takie hasanie, gdzie ma więcej swobody i może schodzić do skrzydła sprawia mu wiele radości. Życzyłbym sobie jego wykupienia w lecie. Jak mamy w rękach prawdziwy talent (Pogba, Dybala, Rugani) to wiemy co z nim zrobić. Moratę można zaliczyć do tego samego grona, ale przez ten cały układ z Realem nikt się tak nad chłopakiem nie pochyli.
Ostatnio zmieniony 03 kwietnia 2016, 03:36 przez Arbuzini, łącznie zmieniany 1 raz.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3852
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Wiesz, Asamoah to szybki, błyskotliwy i dynamiczny gracz. Ja uważam że Bayern nas załatwił kondycyjnie. U nas 4 wahadłowych, którzy grają rotacyjnie w tym sezonie, wyszło naraz w podstawie. Oczywiste że mieli miej energii w drugiej połowie niż Coman który wszedł w Bayernie z ławki. Uważam że świeży szybki zawodnik, to było to czego nam było trzeba wtedy, nasi już rękawami oddychali. No ale wiesz, to już taki powrót do przeszłości....panlider pisze:Teraz to żeś popłynął. Asa rozegrał pierwsze, dobre 10 minut od jakiegoś roku, a Ty byś już go widział w meczu z Bayernem? Litości. Oddał jeden dobry strzał i zmarnował 200% okazję do strzelenia bramki. Sam muszę przyznać, że byłem lekko zaskoczony jego grą dzisiaj, bo niczego dobrego się po nim nie spodziewałem, ale nie popadajmy w przesadę.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Asamoah prócz strzału z metra w Skorupskiego, też oddał jedno świetne uderzenie z przed pola karnego z woleja. Szkoda, że Allegri go nie wpuścił w pewnym meczu, w Bawarii nie tak dawno... :cwaniak:
Ja po prostu mam obawy, że Pereyra przestał się rozwijać, tak mi się zdaje. Szczerze? Miałem ogromne nadzieje z nim związane! No i bardzo przykro mi to mówić. Asamoaha też uwielbiam - chciałbym obu zatrzymać - no ale dobro drużyny jest najważniejsze, a podatność na kontuzje destabilizuje kadrę... Dlatego gdyby załóżmy, ich dwóch udało się dobrze sprzedać, kupić za nich takiego Witsela - to bym był szczęśliwy. Mimo że ich dwóch bardzo lubię jak wspomniałem.LordRahl pisze:@ForzaItanimulli3vujcm
Z tym też się zgodzę Zaza to taki "nieogar" i faktycznie powinien zrobić więcej jako zmiennik.
Co do Pereyry i Kwadwo, osobiscie zostawiłbym obu, wystarczy wspomnieć, że ci dwaj gracze mieli długie okresy bardzo dobrej gry w naszych barwach, a ten sezon stracili przez kontuzje. Dałbym im jeszcze szansę.
No a co do meczu jeszcze.
Fajny bramkarz może być z tego Skorupskiego, gra tak trochę w stylu Neuera, ale musi poprawić koncentracje i grać z większym spokojem. Sprawia wrażenie narwanego nieco... Bo te jego błędy, bez konsekwencji - będą do czasu, bez konsekwencji. :cwaniak:
Jak to ogarnie to... Będzie Polska miała pociechę!
Dobrze że Mandzukic wreszcie strzelił, wcześniej 2 razy zmarnował. Widać było frustracje już. Dobrze że się przełamał! :cwaniak:
#cznandj #ripgangsquad
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2513
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Serio? Przeciez jeszcze niedawno zes go nawet za 28mln. nie chcial sprzedac...ForzaItanimulli3vujcm pisze:ja od napastnika wymagam czegoś więcej, Zaza gra strasznie "na pałę" nie wiele z jego gry wynika - Simone też jak Kwadwo wszedł na pod męczonego rywala.
Nie panikuj. Kielon nie ma 38lat, zeby sie "sypac". Odejda ci wteryniarze, to i kontuzji bedzie mniej.CavAllano pisze:Swoją drogą chłopak zaczyna się nam sypać. O ile jeszcze jakiś czas temu był niezniszczalny, tak teraz łapie wszystko. To nie pierwsza sytuacja w tym sezonie, gdy wraca na boisko, rozegra kilka/kilkadziesiąt minut i ponownie idzie na L4. Martwi mnie, nawet abstrahując od tej bandy cyrkowców odpowiedzialnych za przygotowanie fizyczne.
Bardzo podobal mi sie Pogba, choc druga polowe ogladalem jednym okiem.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
http://hoofoot.com/?match=Juventus_1_-_ ... 2016_04_02Pawełek pisze:Ma ktoś obszerny skrót? Niestety byłem w trasie i nie oglądałem.
sprawdz to.
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1627
- Rejestracja: 05 października 2008
Moim zdaniem to nie była kwestia zmęczenia, a braku jakości na ławce rezerwowych. Każda zmiana Guardioli była na plus, u nas każda spowodowała obniżenie się poziomu zespołu. Potrzebowaliśmy kogoś, kto przytrzyma piłkę z przodu, a Asa i tak by pewnie biegał głównie po obronie.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Wiesz, Asamoah to szybki, błyskotliwy i dynamiczny gracz. Ja uważam że Bayern nas załatwił kondycyjnie. U nas 4 wahadłowych, którzy grają rotacyjnie w tym sezonie, wyszło naraz w podstawie. Oczywiste że mieli miej energii w drugiej połowie niż Coman który wszedł w Bayernie z ławki. Uważam że świeży szybki zawodnik, to było to czego nam było trzeba wtedy, nasi już rękawami oddychali. No ale wiesz, to już taki powrót do przeszłości....
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 3057
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Ważne zwycięstwo, choć szkoda, że brakowało szczęścia (Moracie) i skuteczności w dogodnych sytuacjach (Zaza, Mandzukic). Alvaro się rozkręcił i pokazuje, że jak sprawy pozaboiskowe (o których enigmatycznie wspomina często w wywiadach, mówiąc o początku sezonu) nie wpływają na jego grę, to jest świetnym napastnikiem. Zaza zaś potwierdza to, co o nim nie raz pisalem - to chaos w czystej postaci. Kartka w parę minut po wejściu, potem jakieś dziwaczne szarże. Przypomina to trochę grę na podwórku, gdzie jest chłopak co nie ma umiejętności albo jest wybiegany, więc lata bez ładu i składu kopiąc po kostkach, piszczelach, rozpychając się łokciami i strzela bramki, bo inni wolą cofnąć nogę.
Na plus też gra Marchisio, kilka bardzo ładnych przechwytów w środku pola. Świetna asysta Pogby, choć często przeginał z dryblingiem i grał zbyt samolubnie. Mandzukic znalazł się w polu karnym i to jedyny plus jego gry. Na tle Moraty wyglądał, jakby dopiero co przebiegł maraton a Hiszpan był świeżo po porannym rozruchu. Słabo boki obrony, dobrze Rugani.
Na plus też gra Marchisio, kilka bardzo ładnych przechwytów w środku pola. Świetna asysta Pogby, choć często przeginał z dryblingiem i grał zbyt samolubnie. Mandzukic znalazł się w polu karnym i to jedyny plus jego gry. Na tle Moraty wyglądał, jakby dopiero co przebiegł maraton a Hiszpan był świeżo po porannym rozruchu. Słabo boki obrony, dobrze Rugani.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- rydwadydwa
- Juventino
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
- Posty: 467
- Rejestracja: 29 czerwca 2014
Odnoszę dokładnie to samo wrażenie Facet odstaje technicznie od innych i to wyraźnie, za to nie przebiera w środkach żeby tylko się pokazać. Jego bardzo dziwne decyzje i sposób poruszania się służą jako element zaskoczenia, być może właśnie dlatego najlepiej radzi sobie w końcówkach spotkań, przeciwko zmęczonym rywalom. Nie mówię, że jest kompletnie zły - wyobrażam sobie, żeby został u nas jako rezerwowy, ale ktoś musi go uspokoić i dziwię się, że jeszcze tego nie zrobił.Makiavel pisze: Zaza zaś potwierdza to, co o nim nie raz pisalem - to chaos w czystej postaci. Kartka w parę minut po wejściu, potem jakieś dziwaczne szarże. Przypomina to trochę grę na podwórku, gdzie jest chłopak co nie ma umiejętności albo jest wybiegany, więc lata bez ładu i składu kopiąc po kostkach, piszczelach, rozpychając się łokciami i strzela bramki, bo inni wolą cofnąć nogę.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Wczoraj, jak "puciał" po policzkach tego gościa, który tłumaczył coś komuś z ławki, sprawiał wrażenie, jakby nie dało mu się nic wytłumaczyćrydwadydwa pisze:ktoś musi go uspokoić i dziwię się, że jeszcze tego nie zrobił.
Oby złudne.
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1627
- Rejestracja: 05 października 2008
Ciekawe gdzie są ludzie, którzy po meczu z Napoli krzyczeli, żeby to właśnie Zaza był partnerem Dybali w ataku. I teraz i wtedy było to po prostu komiczne.
Zaza to typowy joker, którego można wpuścić na zmęczonego rywala, ale wystawianie go w podstawie jest zbyt ryzykowne.
Zaza to typowy joker, którego można wpuścić na zmęczonego rywala, ale wystawianie go w podstawie jest zbyt ryzykowne.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"