Serie A 15/16 (26): Bologna 0-0 JUVENTUS
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
No Alex Sandro, no party.
Ale nie ma się co spinać, podstawowy cel wykonany - ani minuty Ruganiego. Po fatalnym występie z Napoli, Allegri wyciągnął wnioski i zmienił ustawienie, byle tylko młody Włoch nie znalazł się na murawie co skończyłoby się pewną porażką.
Z tych, którzy jednak wystąpili znowu najbardziej rozczarował Pogba. Zero stworzonych sytuacji, celnych strzałów, brania na siebie gry. Marchisio i przede wszystkim Evra bojaźliwie i chorobliwie asekurancko.
Ale nie ma się co spinać, podstawowy cel wykonany - ani minuty Ruganiego. Po fatalnym występie z Napoli, Allegri wyciągnął wnioski i zmienił ustawienie, byle tylko młody Włoch nie znalazł się na murawie co skończyłoby się pewną porażką.
Z tych, którzy jednak wystąpili znowu najbardziej rozczarował Pogba. Zero stworzonych sytuacji, celnych strzałów, brania na siebie gry. Marchisio i przede wszystkim Evra bojaźliwie i chorobliwie asekurancko.
Nie wiem co to miało być ale strzałem celnym z pewnością nie było.johnybgoode pisze:Chyba jakaś pomyłka z tymi celnymi strzałami - widziałem ostatnie 20 minut i był jeden celny strzał Pogby z lewej nogi gdzie Cuadrado próbował dobić piętką w taki śmieszny sposób.
Ostatnio zmieniony 19 lutego 2016, 22:55 przez Pluto, łącznie zmieniany 1 raz.
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 1024
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Dla mnie mecz bez większej historii - grali, bo musieli, ale widać, że myślami są gdzie indziej. No cóż, po 15 wygranych pod rząd przytrafił nam się mały babol, bo naszym w ogóle nie zależało.
Ci co już snują czarne wizje przed wtorkiem - poczekamy, zobaczymy...Ale to wy później będziecie jako pierwsi sikali ze szczęścia, gdyby wasz pesymistyczny scenariusz się nie sprawdził. Tfu!
Ci co już snują czarne wizje przed wtorkiem - poczekamy, zobaczymy...Ale to wy później będziecie jako pierwsi sikali ze szczęścia, gdyby wasz pesymistyczny scenariusz się nie sprawdził. Tfu!
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Cabrini_idol pisze:Jestem tak zły, że mi się nawet nie chce oglądać meczu z Bayernem.
PlanetJuve pisze:Nie oglądam meczu z Bayernem jak koledzy wyżej bo to wstyd co zrobili dzisiaj.
Czytam dalej czekając na komentarz Allegri out...ForzaItanimulli3vujcm pisze:Kryzys to już jest od meczu z Genoą
Lypsky pisze:Uwielbiam to wasze sranie żarem
Ostatnio zmieniony 19 lutego 2016, 22:55 przez wagner, łącznie zmieniany 1 raz.
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
No cóż kiedyś wreszcie to musiało się stać, że trzeba obejść się smakiem bez zwycięstwa. Nie chcąc zbytnio usprawiedliwiać zawodników za ten remis trzeba jednak przyznać, że sędzia Irratti delikatnie faworyzował gospodarzy choć wyniku raczej nie wypaczył. A co do spotkania z Bayernem to już będzie inna bajka, nie trzeba załamywać rąk bo to może być całkiem inne spotkanie.
- Vinylside
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
- Posty: 267
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
Stop, stop, stop, stop, stop.
Nie można usprawiedliwiać takiego totalnego dna tekstem "wszystko kiedyś się kończy". Tak Panie Julek997 ja akurat znajduję się w gronie osób, które myślały, że skład składający się z pomieszanego pierwszego składu i rezerw zdoła ograć Bolognę ze względu na to, że jesteśmy Juventusem.
Nawet nie wiem co więcej napisać. Gra na poziomie sędziowania, sędziowanie natomiast na poziomie komentatorów z Eleven Sports. W dupie mam to, że gramy we Wtorek z Bayernem, ponieważ mamy tylko 2 punkty przewagi nad Napoli. Po co ogrywać rywali do Mistrzostwa w bezpośrednich starciach jak tracimy punkty z ogórkami ? Nie potrafię tego zrozumieć. Ale ... jak ktoś bardzo mądry ostatnio powiedział - Scudetto nie zdobywa się bezpośrednimi pojedynkami, tylko tymi pobocznymi, gdzie trzeba wyjść i zagrać swoje.
Nie można usprawiedliwiać takiego totalnego dna tekstem "wszystko kiedyś się kończy". Tak Panie Julek997 ja akurat znajduję się w gronie osób, które myślały, że skład składający się z pomieszanego pierwszego składu i rezerw zdoła ograć Bolognę ze względu na to, że jesteśmy Juventusem.
Nawet nie wiem co więcej napisać. Gra na poziomie sędziowania, sędziowanie natomiast na poziomie komentatorów z Eleven Sports. W dupie mam to, że gramy we Wtorek z Bayernem, ponieważ mamy tylko 2 punkty przewagi nad Napoli. Po co ogrywać rywali do Mistrzostwa w bezpośrednich starciach jak tracimy punkty z ogórkami ? Nie potrafię tego zrozumieć. Ale ... jak ktoś bardzo mądry ostatnio powiedział - Scudetto nie zdobywa się bezpośrednimi pojedynkami, tylko tymi pobocznymi, gdzie trzeba wyjść i zagrać swoje.
Ostatnio zmieniony 19 lutego 2016, 22:55 przez Vinylside, łącznie zmieniany 1 raz.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Morata coraz bardziej zaczyna mi przypominać Comana z zeszłego sezonu, kombinuje, kręci, nic z tego nie wychodzi, przewraca się.
Mówiłem - nieskuteczność się zemści.
Pogba nie miał z kim grać to raz, a dwa mnóstwo niedokładności
Marchisio w miarę, w miarę.
Sturaro mam nadzieje po tym sezonie odejdzie z Juventusu - gość jest po prostu denny. Powinien grać czerwono niebieskiej koszulce w tym meczu.
Pierwszy post zaraz po meczu? Szybko to znalazłeś - albo miałeś przygotowane wcześniej, by się zgrywać z tego - niech ci będzie ha ha ha ha
Vimes nie baw się więcej w Nostradamusa!
Mówiłem - nieskuteczność się zemści.
Pogba nie miał z kim grać to raz, a dwa mnóstwo niedokładności
Marchisio w miarę, w miarę.
Sturaro mam nadzieje po tym sezonie odejdzie z Juventusu - gość jest po prostu denny. Powinien grać czerwono niebieskiej koszulce w tym meczu.
Bardzo śmieszne. Śmieszy Cię to? Bo mnie nie. Spodziewałeś się takiej kompromitacji? Ja nie.jackop pisze::rotfl:ForzaItanimulli3vujcm pisze:Nasze "17" zwycięstwo z rzędu, będzie wyborneOj tam, nie psuj entuzjazmu - wyluzuj jest fajnie, nie zamulajVimes pisze:Trzy punkty z Bologną już nam dopisałeś
Pierwszy post zaraz po meczu? Szybko to znalazłeś - albo miałeś przygotowane wcześniej, by się zgrywać z tego - niech ci będzie ha ha ha ha
Vimes nie baw się więcej w Nostradamusa!
#cznandj #ripgangsquad
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>*, jak ja kocham to forum. Od zachwytów poszczególnymi zawodnikami, po sprzedaże. Jeszcze 2 tyg. temu wszyscy podochodzili do meczu z Bayernem z podniesionymi głowami, a teraz jedni nie będą oglądać, inni przekreślają Nas na starcie, a jeszcze inni myślą nie wiadomo co. Szkoda czasu na niektóre wypociny. Walić to, że wygrywaliśmy przez 15 meczów. Najważniejsze, że teraz zremisowaliśmy i to właśnie ten mecz jest odzwierciedleniem Juve. Na szczęście jutro wstaje wcześnie i nie muszę czytać coponiektórzych postów. Dobranoc.notquitemytempo pisze: Niestety, w potyczce z Bayernem nie mamy żadnych argumentów. Żadnych.
* Wiem, wiem, będzie karteczka.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Nic dodać, nic ująć.Vincitore pisze:ANI JEDNEGO STRZAŁU W ŚWIATŁO BRAMKI W CAŁYM MECZU!
Pod tym względem kompromitacja i mimo, że Scudetto i tak wygramy, bo Napoli ma za ciężkie wyjazdy w tej rundzie, to jednak jestem srogo rozczarowany. Ostrzyłem sobie zęby na mecz z Interem, w którym wklepalibyśmy passę 17 zwycięstw z rzędu z broniącym rekordu Mancinim.
Szkoda gadać, cały weekend spieprzony.
Nie słuchaj dzieci przerośniętych arogancją.notquitemytempo pisze:Pozdrawiam wszystkich piszących po poprzednim meczu, że spotkanie z Interem będzie decydowało, czy pobijemy rekord ligowych zwycięstw z rzędu :hellyes:
czułem to od niedzieli, nawet nie pisałem w temacie żeby nie narażać się na zdanie ekspertów.
Jaki jest sens grania w pucharach? Napoli odpuszcza mecz w LE, my kompletnie obok niego przechodzimy? Czy w profesjonalnej piłce naprawdę ni się tego pogodzić? Nie mogę im wybaczyć braku chociaż 1 strzału w światło bramki. To cholernie kompromitujące!
Higuain szybko zmieni lidera w poniedziałek...
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
Pewnie jak większość kibiców Juve i ja liczyłem chociaż na skromne 0:1, ale coś przeczuwałem remis. Ciężko się nam gra z drużynami prowadzonymi przez Donadoniego, bo przeważnie dobrze ustawia swoje zespoły w defensywie. Dodatkowo Bologna pod jego "kierownictwem" urywała już punkty faworytom (w ostatnim czasie remisy z Violą i Lazio oraz wygrana z Milanem). Wstyd tylko tak małej ilości okazji bramkowych z naszej strony, ale patrząc realnie, to oprócz 10-15 min drugiej połowy, to w dalszej jej części Bologna już tylko murowała dostępu do swojej bramki. Szczęście w nieszczęściu, że nie wykorzystali żadnego z rzutów wolnych, bo jakby oni coś ustrzelili, to możliwe, że wracalibyśmy do domu nawet bez 1 pkt.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Odnoszę wrażenie, że jednak nie rozegraliśmy tego meczu angażując pełnię możliwości i w obliczu zbliżającej się konfrontacji z Bayernem nie mam o to pretensji. Wyluzujcie trochę z krytyką piłkarzy za dzisiejsze spotkanie, bo we wtorek mogą nam to zrekompensować z nawiązką. Napoli pewnie nas wyprzedzi, ale myślę, że taka możliwość była wkalkulowana w rachunek. Przynajmniej jest powód, żeby w poniedziałek trzymać kciuki za Milan.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Pier. przysz ziomek, jeszcze zaraz napiszesz, że tego się spodziewałeś. My grając z takimi leszczami jak Bolognia wychodząc prawie najmocniejszym składem mamy OBOWIĄZEK wygrać. A to co dostajemy to Juventus bez strzału na bramkę. Od meczu z Chievo nie zagraliśmy ani jednego dobrego meczu w ofensywie. Obrona funkcjonuje i tyle.wagner pisze:Cabrini_idol pisze:Jestem tak zły, że mi się nawet nie chce oglądać meczu z Bayernem.PlanetJuve pisze:Nie oglądam meczu z Bayernem jak koledzy wyżej bo to wstyd co zrobili dzisiaj.Czytam dalej czekając na komentarz Allegri out...ForzaItanimulli3vujcm pisze:Kryzys to już jest od meczu z GenoąLypsky pisze:Uwielbiam to wasze sranie żarem
- cooler
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2014
- Posty: 183
- Rejestracja: 25 maja 2014
Nie powinno być też tak, że po jednym remisie, po 15 wygranych z rzędu, mówi się "Nie oglądam meczu z Bayernem" (!). Kibic tak nie robi. To będzie prawdziwe święto piłkarskie i trzeba być dumnym, że nasz Juventus podejmie tak mocny Bayern. I bez paniki. Czuję, że będzie dużo lepiej niż dziś.