Pre-season sparing (29.07.2015): Lechia 1-2 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 5255
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 03:22

meda11 pisze:beznadziejna organizacja dopingu ze strony tifosich Juve
To trzeba było zejść na dół, stanąć na ogrodzeniu i pokazać co i jak, ale pewnie wolałeś jeść popcorn i fotografować Pogbe swoją lustrzanką.

Czy DPL to orkiestra dęta mająca próby, od której wymaga się perfekcji? Słab doping (w Twoim mniemaniu) wynika głównie z postawy Janków Twojego pokroju, którzy zamiast dać coś od siebie, notowali co dobre a co złe.


Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5550
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 08:50

Byłem, zdarłem gardło a po meczu się skułem ;p. Udało mi się zdobyć podpisy Dybali, Khediry, Sturaro.

Dzięki za doping na L-ce.


Obrazek
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 09:05

Cabrini_idol pisze:Byłem, zdarłem gardło a po meczu się skułem ;p
A przy okazji wylałeś pół piwa na mój widok 8)

Mrozzi, a więc to Twoja gęba ubrana w czarną koszulkę pojawiała się na telebimie? :wink:


Obrazek
Simi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2006
Posty: 1275
Rejestracja: 07 maja 2006

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 09:50

Cabrini_idol pisze:Byłem, zdarłem gardło a po meczu się skułem ;p. Udało mi się zdobyć podpisy Dybali, Khediry, Sturaro.

Dzięki za doping na L-ce.
Szkoda że jeszcze przez płot nie wszedłeś do naszych piłkarzy :d. Byłoby o czym opowiadać dzieciom haha :smile:


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 9904
Rejestracja: 19 września 2005

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 10:33

pumex pisze: Mrozzi, a więc to Twoja gęba ubrana w czarną koszulkę pojawiała się na telebimie? :wink:
A jak! Nie wiem, ktory/ktora to z operatorow TVNu chcial/chciala zostac moim PR-owcem, ale w celu omowienia szczegolow umowy zapraszam na priv. :smile:

Generalnie fajnie bylo spotkac ekipe z Berlina i kilka innych znanych mordeczek. :ok: Do tych ostatnich jednak nawet nie podchodzilem, bo i tak by mnie pewnie nie poznaly - tak skute byly. :lol: :dance:


badecki

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2009
Posty: 168
Rejestracja: 24 września 2009

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 11:14

Pumex gdzie Marsylia? Dortmund o mało nie przespałeś, więc się przypominamy, że jutro już we Francji

Obrazek

Marsylia żyje, a u nas następny mecz z ....Lazio.

Popraw to w miarę szybko. /Dragon
Ostatnio zmieniony 31 lipca 2015, 11:37 przez badecki, łącznie zmieniany 1 raz.


Piotr Juvefan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Posty: 1611
Rejestracja: 12 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 11:21

Ja na najgłośniejszy sektor dotarłem w drugiej połowie,zmieniłem miejsce bo chciałem się podrzeć. Co znałem to darłem a reszta to prowizorka :D
Najbardziej podobało mi się skandowanie graczy i ich pozytywne reakcje ;)
Byłem do ostatniego zawodnika i troszke zły,że nie umiałem skandować juz Evry,bo strasznie zdarłem gardło :-D Doping był całkiem niezły,ale mógł być oczywiście lepszy. Niestety po wejściu Wawrzyniaka sektor wyraźnie się rozluźnił- "graj na Wawrzyniaka" :prochno:
Dzięki za doping jak na mój debiut było fajnie :-D Była też niezbyt przyjemna sytuacja przed meczem,gdy weszliśmy z kolega po piwo do pubu Lechii. Wychodząc,dostałem niezłe bluzgi pod swoim adresem,pewnie za wniesiony szalik :D


Obrazek
Marianb

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 kwietnia 2004
Posty: 246
Rejestracja: 11 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 11:39

Fajnie był obejrzeć Juve w naszym kraju, po prostu coś niebywałego :P
Co do meczu, to in plus:
- Pogba (wszędzie było go pełno na boisku, szukał piłki w ofensywie),
- Dybala (będą z niego ludzie),
- Evra (spokój i doświadczenie w obronie).
Do Mandżukicia mimo strzelonej bramki jestem sceptycznie nastawiony, ale zobaczymy jak w trakcie sezonu się spisze.


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8611
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 11:44

Na zdjęciach dodanych na głównej widzę kilka ryjków z którymi piłem w drodze na mecz do Turynu... :)


Obrazek
Kryształ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2005
Posty: 756
Rejestracja: 17 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 12:51

meda11 pisze:Jak dla mnie to jeden wielki zawód ten cały "Super Mecz". I nie chodzi mi o poziom piłkarski, bo to że dla Juve to będzie taka gierka treningowa, a Lechia mając już na koncie dwie porażki w lidze i absolutny brak czasu na regeneracje będzie traktować ten "Super Mecz" jako rozbieganie wiadome było już tydzień temu. Chodzi mi przede wszystkim o:

- niepoważne podejście Adidasa i wystawienie dwóch stanowisk z koszulkami. Na stadionie byłem 15 minut po otwarciu bram i już stały ogromne kolejki. Kiedy wybiła 16:40 i typ z Adidasa powiedział, że na koszulki z nadrukami trzeba będzie czekać i tak ok. godziny to podobnie jak spora część osób (w tym dzieciak, któy się rozpłakał, bo mama zapłaciła za mecz a nie za koszulki!) wcześniej poszedłem z dziewczyną na rozgrzewkę zawodników. Ze stadionu wyszedłem w momencie wbiegania na boisko Cerriego (ok. 20 minut przed końcem), a Adidas już się pakował do kartonów. :prochno:

- beznadziejna organizacja dopingu ze strony tifosich Juve. Stojąc w kolejce po koszulki dało się słyszeć głośne walenie w bęben i okrzyki trwające kilka, kilkanaście sekund. Pomyślałem, że to takie "małe przetarcie" przed samym meczem, bo w końcu wrzucane na forum filmiki jak to roznoszone są puby przez polaków śpiewających po włosku dają nadzieję, że na stadionie, z bębnem w większej, zorganizowanej grupie zbudujecie fajny klimat za którym pójdą kolejne sektory i trybuny. No i dobrze, że nie dałem sobie ręki za to uciąć, bo bym był #$@%& bez ręki. Jakieś rozlazłe okrzyki (bo na pewno nie przyśpiewki) grupki, która zmieściłaby się w jednym autokarze typu rozbudowanego "Juve, Juve, Juve", czy wołania na cześć Gigiego, Marchisio czy Chielliniego. Czy te popisy trwały przynajmniej długo? Na pewno dłużej niż na rozgrzewce. W porywach było ze 25 sekund. No i ciągle nie wiem po co był ten bęben, bo do tej 70 minuty słyszałem może z 10 uderzeń. Wyglądało to tak jakbyście jechali nie wiem na jakie święto (w końcu kilka sektorów wyłącznie dla JP i do tego ten bęben), a po 5 minutach od rozpoczęcia meczu uznali, że w sumie to lepiej usiąść na czterech literach i/lub popstrykać fotki, pokręcić filmiki. :lol: Lechia kładła na to lache, bo to mecz bez znaczenia i mają ważniejsze sprawy na głowie ale true fani Juve jadący z całej polski na to święto dający sobie spokój z dopingiem po pierwszej bramce? Łał.

- organizacja samego spotkania, a dokładniej mówiąc nabijanie ludzi w butelkę. Stewardzi po przejściu przez kołowroty w ogóle nie sprawdzali kto jaki ma bilet. Tym sposobem sporo osób zostało pokrzywdzonych, bo skoro można było kupić sobie bilet za 90 zł, a następnie swobodnie przemieszczać się po górnym tarasie stadionu i usiąść w sektorach wyżej wycenianych to to nazywa się świństwo.

- kulturalne małżeństwa siedzące za nami. Po bramce Pogby musiałem wysłuchiwać jak to mecz skończy się 7-10 do zera i jacy frajerzy z tych w biało-zielonych strojach. Prym w pieprzeniu wiodły oczywiście baby, a faceci jak potulne miśki dawały się wciągnąć w te wywody. Jak już zabrali się z lornetką i zaczęli szukać na trybunach Michalczewskiego i Siwiec to nie wytrzymałem i się odwróciłem z nastawieniem, że lornetka razem z właścicielkami polecą na murawę. Mężowie dobrze odczytali moje zamiary i w końcu baby się zamknęły, a lornetka powędrowała do plecaka.

To wszystko składa się na nędzny obraz samego wydarzenia. Gdyby nie fakt, że na własne oczy obejrzałem swoich ulubieńców i byłem uczestnikiem/świadkiem świetnej reakcji na zejście z murawy Buffona to uznałbym to za pieniądze wyrzucone w błoto. Najgorsze, że moja dziewczyna, która nie lubi nożnej (w odróżnieniu do NBA) zdawała się połykać bakcyla, bo faaajny stadion, tyyyle dziewczyn/kobiet i dzieci ubranych w koszulki Juve, ten bęben i doping dochodzący ze środka stadionu. Ogólnie wielkie łaaaaaaaaał. Ona nie tylko towarzyszyła mi w kolejce po koszulkę ale postanowiła, że sama sobie też kupi. No i kupiła... Żenująca postawa Adidasa, żenujący doping i do tego irytujący "sąsiedzi". Jak moja druga połówka mówi, że lepiej wspomina dzień kiedy zabrałem ją na trybunę ultrasów Zawiszy w meczu z Piastem Gliwice i pomimo początkowego strachu przed złymi, łysymi w dresach namówiła swojego ojca i brata by się wybrali na mecz (ofkoz już na spokojniejszą trybunę) to coś jest na rzeczy. Tak więc oklaskanie na żywo Buffona, kosztowało mnie blisko 5 stów i totalną zlewkę mojej panny na Juventus/piłkę nożną, a ja wróciłem bez koszulki Ruganiego.

PS. Kakeres wygrał.
Jest mi wstyd, że jesteś z Bydgoszczy.

Ciebie i tego typa którego największą obawą było czy wejdzie na stadion z lustrzanką posadziłbym obok siebie. Naprawdę jesteście siebie warci. :angry: :pray: :bravo:


Zizou_1989

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 grudnia 2009
Posty: 387
Rejestracja: 20 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 13:26

dorzucę swoje 2 grosze. Wszystkim którzy narzekają na doping powinno się uciszyć poprzez rozdanie tygodniowych banów. Ja jadąc na mecz z narzeczoną chciałem usiąść na trybunach na prostej gdzie wiadomo odbywa się pikinik. Chciałem podziękować wszystkim którzy dopingowali nasz klub byliście naprawdę ekstra a marud nie słuchajcie. Trochę smutno mi się robiło jak spiker podgłaśniał muzykę na stadionie, kiedy Wam naprawdę dobrze wychodził doping. Ogólnie spiker kiepski bardzoooo stronniczy.
Co do meczu każdy juz tu się wypowiedział. Potencjał naszej "nowej" drużyny duży ( jak na ten okres przygotowań).
Wstyd mi za Polaków (fanów lechii) jak można bluzgać na meczu towarzyskim zorganizowanym specjalnie dla nich ? wieś tańczy i śpiewa.
Brawo za akcje z koszulkami. Ja byłem tym szczęśliwcem który wbił się jako 2 więc mam i nadruk na koszulce. Pomysł z hasłem rewelacyjny ale następnym razem trzeba chyba coś innego wymyśleć bo widziałem że hasło się momentalnie rozeszło po ludziach (nie koniecznie zrzeszonym z naszym sympatycznym forum) Po meczu na mieście strach chodzić samemu więc zaraz udaliśmy się do hotelu. "fani" Lechiii szukali zaczepek, było kilka słownych przepychanek ja będąc z dziewczyną średnio się czułem no ale taki mamy klimat. Nie wiem co musi się stać żeby zmienić mentalność nie których " kibiców" polskiej piłki kopanej.
Mecz który nie prędko się powtórzy bo Juventus nie prędko do nas zawita, niestety. Nie spodziewałem się że jest nas aż tylu ciesze się że mogłem w tym uczestniczyć razem z Wami.


sylvin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 października 2004
Posty: 119
Rejestracja: 04 października 2004

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 14:09

Kryształ pisze: Ciebie i tego typa którego największą obawą było czy wejdzie na stadion z lustrzanką posadziłbym obok siebie. Naprawdę jesteście siebie warci. :angry: :pray: :bravo:
Mówisz o mnie?


By czuć upadek, z wysoka spaść trzeba.
Być na dnie, by móc sięgnąć nieba
gawron

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2008
Posty: 748
Rejestracja: 01 marca 2008

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 17:20

Tom_my pisze:51:40 :smile:
Hahaha, beka. Nie mogłem znaleźć jak przeglądałem mecz, bo za krótki urywek to jest, a nie pamiętałem w której minucie. Dzięki chłopaki. Wpiszę sobie w CV. :)


PrzemasJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 marca 2005
Posty: 1169
Rejestracja: 13 marca 2005

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 17:54

https://plus.google.com/photos/10381497 ... 6078932337

fajna galeria, gro z Was pewnie siebie znajdzie


Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
Wiazek7

Juventino
Juventino
Rejestracja: 12 lipca 2013
Posty: 9
Rejestracja: 12 lipca 2013

Nieprzeczytany post 31 lipca 2015, 18:24

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Musiałem sie pochwalić moimi zdobyczami przedmeczowymi ;) Sam sobie zazdroszcze haha ;)


Zablokowany