Liga Mistrzów 2014/15

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
Zablokowany
Antek666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2012
Posty: 872
Rejestracja: 17 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 17 marca 2015, 23:34

Wiedziałem, że Kießling to spartaczy :prochno:
pablo1503 pisze:Te mecze w 1/8 dostarczały wieeeele emocji i niespodzianek.
Mnie się też podobały :ok: Ale z tymi niespodziankami to aż tak bym się nie zapędzał, ok jak już to małe. Finaliści z zeszłego roku byli blisko odpadnięcia, nie taki ten Madryt piłkarsko boski jak go malują... :roll:

Ciekawe czy Maksiu potrenował mocniej z chłopcami rzuty karne :think:
Babinicz pisze:PSG to klub z tradycjami...
Pamiętam Patrice Loko z ich ataku, Brazylijczyka Rai i czarnoskórego bramkarza Bernarda Lame który na pewien czas musiał później zawiesić karierę za palenie marihuany :D


Vojtimar

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 października 2004
Posty: 807
Rejestracja: 14 października 2004

Nieprzeczytany post 17 marca 2015, 23:45

No i Monaco zdołało awansować, ale po takiej grze to w 1/4 za wiele oni nie pokażą, nie można tak dać się zepchnąć do defensywy i skupiać się niemal na samym wybijaniu piłki. Moim zdaniem na tym etapie zakończy się ich przygoda z LM w tym sezonie, są słabsi od całej reszty drużyn które awansowały i tych które dołączą jutro. Fajnie byłoby na nich trafić jak uda nam się wyeliminować Borussie.

Co do Atletico - Bayer, to nie wiem jak można tak zepsuć karne jak zrobili to piłkarze Leverkusen. Ostatni Kiesslinga to jeszcze, po prostu nietrafiony, ale dwa poprzednie, strzelane przez tych Turków, to jakaś masakra.
Antek666 pisze:Ciekawe czy Maksiu potrenował mocniej z chłopcami rzuty karne :think:
Takie karne nie są do końca to samo, bo nie ma tej presji i tego zmęczenia jak po 120 minutach meczu pucharowego. Owszem, można zrobić taką zwykłą serię karnych od czasu do czasu na treningu, ale moim zdaniem dobrym pomysłem byłoby też wymyślenie czegoś co nada trochę presji w takiej treningowej serii karnych.
Ciekawa metoda to też np. jeden karny strzelany przez każdego piłkarza pod koniec serii treningowej aż do meczu pucharowego, czyli przykładowo w przypadku Juve przez 3-4 dni pomiędzy spotkaniem z Palermo a rewanżem z Borussią.


Z Juve na dobre i złe!
Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 18 marca 2015, 00:00

Podczas karnych sobie wyobraziłem, że Juve je strzela...jestem pewnien, że wykonywalibyśmy podobnie do Bayeru :roll: Widać było jak dużo zalezy od podejscia do karnego. Niektorzy podchodzili tak jakby im wgl nie zależało :whistle:

Arsenal jak zwykle, przegrywa na Emirates, goni na wyjeździe i brakuje jednego gola do awansu ;)


Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1724
Rejestracja: 31 maja 2008

Nieprzeczytany post 18 marca 2015, 00:03

Ale my strzelaliśmy podobnie karne i to nawet nie tak dawno temu :wink:. Nie spodziewałem się, że tak wyrównana będzie ta runda. Jutro pewnie też nie zabraknie emocji. Jeżeli Juve przejdzie, to ominąć Bayern, Barce i Real bo pewnie złapią formę i może uda się dojść do półfinału :).


joy

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Posty: 771
Rejestracja: 18 kwietnia 2012

Nieprzeczytany post 18 marca 2015, 00:29

Szacunek dla Arsenalu. Tak jak wcześniej pisałem lubią hokejowe wyniki w różną stronę, więc nie skreślałem ich po pierwszym spotkaniu. Na dodatkową pochwałę zasługuje postawa sędziego, który wg mnie świetnie prowadził zawody, chociaż te 5 minut to była lekka przesada. Mam nadzieję, że nie poszło info z góry żeby co najmniej jedna angielska drużyna zagrała w 1/4 :prochno:


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 18 marca 2015, 10:34

Nie wiem czy potrafiłbym opanować złość będąc na miejscu trenera Leverkusen i widząc to, co zrobili przy swoich karnych Calhanoglu i ten drugi jegomość. Ja naprawdę rozumiem potężny stres, nerwy i zmęczenie, ale obaj podchodzili do piłki jak narkoman do sali odwykowej, a tego już nie jestem w stanie pojąć. W zasadzie karny Calhanoglu był chyba najsłabiej wykonanym karnym jaki kiedykolwiek widziałem na oczy. Przebił i Montero z 2003 roku i Chielliniego z Napoli i nawet samego Alexa z któregoś sparingu.


Obrazek
Kucharius1

Juventino
Juventino
Rejestracja: 04 listopada 2011
Posty: 1263
Rejestracja: 04 listopada 2011

Nieprzeczytany post 18 marca 2015, 12:15

joy pisze:Szacunek dla Arsenalu. Tak jak wcześniej pisałem lubią hokejowe wyniki w różną stronę, więc nie skreślałem ich po pierwszym spotkaniu. Na dodatkową pochwałę zasługuje postawa sędziego, który wg mnie świetnie prowadził zawody, chociaż te 5 minut to była lekka przesada. Mam nadzieję, że nie poszło info z góry żeby co najmniej jedna angielska drużyna zagrała w 1/4 :prochno:
Na Twoim miejscu bym się obawiał - przecież to najlepsza liga świata ;)

Arsenal to stan umysłu. Zawsze odpadają i tłumaczą się że mieli pecha. O czymś takim można mówić gdy to zdarzy się raz, a nie gdy od dekady zawodzi się na wszystkich frontach. Kibice potrafią sobie wmówić, że FA Cup to super trofeum :)

Arsenal niby wielki klub, ale bardziej na zasadzie Romy, Lazio, Werderu niż Juve, Barcy czy ManU. Od prawie dekady traktuje się ich z taką pobłażliwością jak np. Basel "co prawda odpadli, ale walczyli do końca, za co należą się im brawa". Jak drużyna z Turynu odpada z ogórkiem to wszyscy piszą że zawodzą, bo w głowach mają jeszcze te wielkie Juve z przed lat(tak samo Barca czy nawet ManU gdzie nikt nie jest zadowolony a mają podobną pozycję co Kanonierzy). W przypadku Arsenalu czytamy " Monaco wcale nie okazało się takie słabe".

Bayer nic nie pokazał w rewanżu, a podopieczni Simeone są ogólnie lepszą ekipą i bardziej doświadczoną, więc fajnie że awansowali.


rad

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 kwietnia 2010
Posty: 883
Rejestracja: 07 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 19 marca 2015, 14:03

Tak sobie przejrzałem różne strony drużyn na które może Juve trafić i generalnie są "zamówienia" na Juve (nie wspominam o Monaco czy Porto). Tak więc ciągle Juve jest postrzegane jako "średniak" w LM i Atletico czy PSG jest wyżej cenione. Ale mam to w poważaniu po wczorajszym meczu ;)


AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 3963
Rejestracja: 04 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 19 marca 2015, 14:42

Tak patrzę na stromnie Real to większość chce meczu Barca-Juve :) Sporo osób też finału z Juve i życzą nam Porto lub Monaco :)


kowal1990

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 lutego 2004
Posty: 144
Rejestracja: 24 lutego 2004

Nieprzeczytany post 19 marca 2015, 15:40

Teraz Barcelona, w półfinale Real. Szkoda tylko że w finale nie spotkamy się z Milanem :P


MCL

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 marca 2010
Posty: 418
Rejestracja: 08 marca 2010

Nieprzeczytany post 19 marca 2015, 16:31

Nie, najpierw wygramy z PSG, potem z Barcą a na koniec, po serii fantastycznych meczy nad miarę oczekiwań wszystkich przegrywamy trofeum w finale z Realem :prochno: :prochno: :prochno: :prochno:

Splunąłem przez ramię i odpukałem w niemalowane drewno

Dawno nie jarałem się tak losowaniem LM, obym jutro zaspał i dowiedział się wszystkiego z Juvepoland :prochno:


http://mclpl.blogspot.com <-- Opowiadania, recenzje i inne ciekawe teksty :)
Vanquish

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Posty: 1984
Rejestracja: 05 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 19 marca 2015, 17:18

Terminarz ćwierćfinałów jest wiadomy czy poznamy go dopiero jutro po losowaniu?


Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 3999
Rejestracja: 14 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 19 marca 2015, 17:30

Kimi pisze:Terminarz ćwierćfinałów jest wiadomy czy poznamy go dopiero jutro po losowaniu?
14-15 / 21-22 Kwietnia


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
Dempsej

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2012
Posty: 204
Rejestracja: 09 grudnia 2012

Nieprzeczytany post 19 marca 2015, 17:35

Juventus faktycznie zagrał wczoraj fantastyczny mecz, przy czym była w tym też wielka zasługa Borussi, która kompletnie nic nie grała. Nie dziwi mnie to że nasi odpowiednicy z innych europejskich klubów chcą rywalizacji właśnie z naszą drużyną, pomijając Porto i Monako które na pierwszy rzut oka odstają od reszty stawki. Jak to jest w zasadach możemy wylosować Atletico


Vojtimar

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 października 2004
Posty: 807
Rejestracja: 14 października 2004

Nieprzeczytany post 19 marca 2015, 17:59

rad pisze:Tak sobie przejrzałem różne strony drużyn na które może Juve trafić i generalnie są "zamówienia" na Juve (nie wspominam o Monaco czy Porto). Tak więc ciągle Juve jest postrzegane jako "średniak" w LM i Atletico czy PSG jest wyżej cenione. Ale mam to w poważaniu po wczorajszym meczu ;)
To tylko świadczy o ignorancji i poziomie wiedzy piłkarskiej takich "kibiców". Juventus może i dopiero wraca do elity, ale zawsze grając w LM zalicza się do grupy drużyn lepszych. Być może młodsi kibice czy jacyś sezonowcy nie znają historii i osiągnięć Juve. Poza tym z ostatnich sezonów mamy ćwierćfinał LM sprzed dwóch lat. W zeszłym sezonie co prawda było odpadnięcie z grupy, ale półfinał LE to też nie jest jakiś słaby wynik. Jak ktoś nazywa Juve średniakiem to wystawia się na pośmiewisko. Jeśli trafimy na kogoś z aktualnych potentatów to mocno z nimi powalczymy i uważam że wszystko jest możliwe, choć będzie ciężko. Z resztą drużyn powinniśmy sobie poradzić, wśród nich najgorzej grałoby się z Atletico i na papierze to dosyć wyrównany dwumecz, ale fajnie byłoby odegrać się za porażkę w grupie.

Osobiście obstawiam Monaco lub właśnie Atletico za naszego rywala w 1/4. Po rewanżu z Arsenalem, nie widzę Monaco dalej niż 1/4, a to przecież dobry wynik. Myślę że poradzilibyśmy sobie z nimi.
Jeśli Atletico to byłby to rywal stojący w tym momencie o półkę wyżej niż Borussia, czyli w myśl zasady krok po kroku do końcowego sukcesu :wink: Runda wyżej to i przeciwnik o poziom lepszy i może to jest dobra metoda? Byłoby to moim zdaniem lepsze niż wylosowanie kogoś ze ścisłej czołówki. W ogóle, w mojej wizji z Bayernem spotykamy się w półfinale a w finale ogrywamy Real :D


Z Juve na dobre i złe!
Zablokowany