LE 13/14 (1/2): JUVENTUS 0-0 Benfica

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Bobeknaklo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 lutego 2007
Posty: 1010
Rejestracja: 11 lutego 2007

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 17:50

Administratorzy JP na facebooku się zapędzili z tym gorącym tematem czy Conte powinien zostać. Już nie popadajmy w paranoję jakąś. To że gra tym okropnym 352 to już nie jego wina. Jak nie będzie kasy na transfery (co jest możliwe) to dalej będzie grał trójką i nie będzie można mieć pretensji.
Co może z kolei zrobić, to zmienić swoje nastawienie, i lepiej panować nad głowami zawodników. Ta drużyna wyglądała jakby musiała, a nie chciała wygrać wczorajszy mecz.

Natomiast to co mnie smuci to to, że Conte robi z siebie świętą krowę. Jasne, że nie chce być w Juve jeśli klub się nie będzie rozwijał, ale ten sezon to już gra znacznie słabsza gra w Europie niż oczekiwaliśmy wynikająca z jego błędów też. Chciał kasę i wzmocnienia, dostał je. Wzmocniliśmy ćwierćfinalistę zeszłorocznej LM i dostajemy tą parodię w tym sezonie? Coś tu nie gra. Jasne jasne, pojawią się głosy zaraz, że dzielimy i rządzimy w Serie A, ale co z tego. Tak na prawdę żyjemy po to aby się zakwalifikować w Europie. 3 sezon z rzędu wygrywamy, niby coraz pewniej, a w Europie zero postępu. Wiadomo, że Włochy się cofają, a Europa idzie do przodu, ale nie można oczekiwać, że kibice się zadowolą ligą. Poza tym, zarząd sam pompuje balonik, że możemy wygrać z każdym. Zaraz ktoś zacznie tu płakać, że Conte nas wyciągnął z dna. Zgoda, ale te czasy minęły, teraz jesteśmy (powinniśmy być) drużyną liczącą się w Europie więc nie można żyć tymi siódmymi miejscami i dmuchać na Conte jak coś spieprzy. Trzeba żyć teraźniejszością. Więc teksty, że zawdzięczamy Conte dużo radzę odłożyć na bok. Rozliczajmy go z tego co jest teraz.

Conte jest perełką, ale nie może popaść w samozadowolenie, bo to go zgubi. A zarząd nie może go traktować jak 8 cud świata. Prawda jest taka, że nawet teraz po tym blamażu zarząd będzie prosił Conte o pozostanie niemal na kolanach a wcale nie powiedziane, że Antionio zostanie.

Wybaczcie, ale nie chcę trenera, który co roku się musi zdecydować czy zostać i robi z siebie gwiazdę. Jako kibic Juventusu oczekuję od takiej osoby jak Conte pełnego oddania. Jasne, że Europa odjeżdża finansowo, ale nawet teraz można zbudować dobrą pakę za stosunkowo małe pieniądze. Myślę, że nie muszę wskazywać takiej drużyny. A dodatkowo, my nie potrzebujemy rewolucji, tylko odświeżenia / uzupełnienia.

Więc niech Conte nie robi z siebie cudotwórcy i zacznie działać. Do tej pory dostał to co chciał i nieszczególnie widać efekty. Jak ma wybrzydzać co sezon to wolę Carrerę :smile: A właśnie, on siedzi, czy to zawiasy? Bo wydaje mi się, że go na jakimś meczu ostatnio widziałem.


Ein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 grudnia 2004
Posty: 1352
Rejestracja: 11 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 18:26

Widzę, że na FB rolę admina strony dostał ktoś z pokolenia '00-01 :prochno:

Dobrze, że gimnazjaliści wciąż interesują się piłką.

A co do porównywania Juve do Atletico ... ja nawet nie wiem jak to skomentować. Fakt, że ten klub od kilku ładnych lat jest w TOP 5 ligi bbva, nie dostali tak po cirach jak my przez calciopoli, mają ugruntowaną sytuację przez transfery swoich geniuszy od kilku lat i teraz dostali 'swojego' Conte, który ich ogarnął. I ten zespół chcecie porównywać do Juventusu, gdzie 2 lata temu większość z was w ogóle na JP nie było, wszyscy myśleli o tym, abyśmy doczłapali się do TOP 3 słabej Serie A, a teraz po dwóch latach i zaciskaniu pasa gramy w CL, LE dobijając odpowiednio do wyjścia z grupy i półfinału tych drugich.

Nie mógłbym być moderatorem na stronach poświęconych Juventusowi, bo bym za głupotę bany wlepiał :prochno:

Za rok czekam na porównania do l'poolu, jak teraz majstra wygrają (o ile)


Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
kuba2424

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2012
Posty: 1024
Rejestracja: 06 listopada 2012

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 18:36

Dołączam się do zwolenników teorii - Conte przestał się rozwijać, a nawet zaczął się uwsteczniać.

Byłem bardzo ciekawy, co Conte powie po meczu. Właściwie spodziewałem się właśnie takiej wypowiedzi, więc nie wiem na jakiej podstawie po liczyłem na inną. Jego wypowiedź była po prostu żenująca i buchnęła hipokryzją. Zamiast pogratulować przeciwnikom, że dali radę na ciężkim terenie, on używa języka wyrwanego żywcem między innymi z naszego forum - z małą różnicą, że on powinien być profesjonalistą. A tak na marginesie - chyba nikt na forum nie wpadł na genialny pomysł, żeby użyć właśnie takich argumentów i usprawiedliwień jak Conte. Za to powinno mu się konkretnie oberwać, bo jego prostactwo idzie w świat. I co się później dziwić, że inni traktują nas niepoważnie, skoro on sam nas tak traktuje?!
Myślę, że nadchodzący sezon da nam odpowiedź, czy Conte to trener europejski, czy też tylko trener własnego podwórka.

Jego pierwszy sezon u nas był dla niego tak udany, bo wiedział że nic nie traci, a może tylko zyskać, no i zyskał, nawet bardzo dużo. W drugim powalczył na ile mógł w LM, świetnie. Ale już wtedy było widać, że staje się coraz większym chojrakiem, nawet kiedy popełniał ewidentne błędy. "O co wam chodzi, przecież to ja was wyciągnąłem z dołka, stawiajcie mi pomnik". Teraz staje się nieznośny, bo on wie już teraz najlepiej.


Słowo klucz: Pokora


Fidelito

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 stycznia 2008
Posty: 151
Rejestracja: 16 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 18:51

zahor - chyba wreszcie całkowicie się zgadzamy.
Ein pisze: A co do porównywania Juve do Atletico ... ja nawet nie wiem jak to skomentować.
Ja też nie. Atletico jest obecnie słabsze kadrowo od Juventusu, Atletico pod względem finansowym było i jest słabsze od Juventusu.


Winner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 1173
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 19:01

Co do meczu to jestem ostro wkurzony 0-0 to najgorszy wynik, już wolałbym przegrać jedną bramką. Gra nie zachwycała i tej 15 minutowej przewagi zawodnika nie było widać. Mieliśmy tak naprawdę 2 dobra akcje strzał Vidala choć Asa podał za mocno i złe przyjęcie w świetnej sytuacji Ryśka. Co do wypowiedzi Conte to od jakiegoś czasu strasznie mnie wkurza tym co gada, choć wczoraj sędzia kilku fauli nie gwizdnął to nie wiem o jakim karnym była mowa. Rozumiem że Conte nie pierze brudów na zewnątrz ale mógł walnąć starą formułkę że gratuluje Benfice, taka jest piłka i inne bzdety. A do tych co chcą zwolnić Conte to niech pomyślą gdzie byliśmy 3 lata temu co przez ten czas osiągnęliśmy i ile klubów chętnie by się z nami zamieniło miejscami zdobywając 3 mistrzostwa. Impotencja Europejska to nie wina Conte odkąd kibicuję Juve czyli od przegranego finału z Borussią, nasza gra praktycznie zawsze gorzej wyglądała niż w Serie A. My jesteśmy odwrotnością Milanu który zawsze lepiej spisywał się w Europie. Jeszcze z chęcią posłucham jakiego światłego trenera na miejsce Conte powinniśmy zatrudnić( tylko takiego który naprawdę jest do wyciągnięcia)


Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3440
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 19:22

Sprawa jest prosta. Zostawiamy piłkarzy, którzy powinni mieć status nie do ruszenia - imo:
Caceres - Facet nigdy nie przekroczy pewnego poziomu, ale można o nim powiedzieć, że jest bardzo solidny obrońcą, któremu na zmianę przeplata słabe mecze z bardzo dobrymi meczami. W dodatku siedzi i nie narzeka na głos na swoją sytuację w klubie. Mało tego - zagra na każdej pozycji w obronie.
Asamoah - podobnie jak Caceres, Ghańczyk nie będzie piłkarzem z TOPu, ale spokojnie można obsadzić go na 50% pozycjach. Sprawdzi się jako b2b, wingback, lewy obrońca, a i pewnie poradziłby sobie na lewym skrzydle w 4-2-3-1. Powtarzam, nigdzie nie będzie kluczowym zawodnikiem, ale świetnym uzupełnieniem.
Chiellini - Tu chyba rzecz jasna. Wiele lat gry przed sobą, kocha Juventus i w każdym meczu zostawia serce na murawie.
Marchisio - Nie jest to TOP, ale pomocnik o jedną półkę niżej. Jak siedzi, to nie narzeka. No i jest wychowankiem.
Vidal, Podba - tu nie ma co dodawać. Muszą po prostu zostać
Tevez - Patrz wyżej.
Llorente - chociaż tu można postawić znak zapytania. Rozgrywa dobry sezon, a może i nawet bardzo dobry zważywszy, że całe życie grał w innej lidze. Ale niestety z całej sympatii, którą darzę Hiszpana, nie sądzę, że on jest i będzie dla nas kluczowym zawodnikiem. Chociaż dalej jestem zdania, że gdybyśmy zmienili formację na 4-2-3-1 lub 4-3-3 i Ferdek grałby jedynego wysuniętego napadziora mając skrzydłowych, którzy potrafią dograć, to byłby w stanie przekroczyć barierę 20 bramek w lidze.
---------------------------------------------
Co do sprzedaży Pogby. Nie widzę w tym najmniejszego sensu dopóki Conte nie zmieni, albo w ogóle nie zrezygnuje ze swoich schematów. Piłkarze nie mogą się przy nim wyszaleć. Świetnie to widać na przykładzie Asamoah, który w jednym meczu potrafi zagrać jak Ronaldo(zachowując odpowiednie proporcje), a w kolejnym stać jak statysta i podawać do najbliższego. Widać, że umie, ale jest blokowany. Dlatego wątpie, że w momencie przyjścia do Nas Cuadrado czy Di Marii byliby oni tak samo użyteczni, jak w obecnych klubach.


Obrazek
kuba2424

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2012
Posty: 1024
Rejestracja: 06 listopada 2012

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 19:22

Winner pisze:A do tych co chcą zwolnić Conte to niech pomyślą gdzie byliśmy 3 lata temu co przez ten czas osiągnęliśmy i ile klubów chętnie by się z nami zamieniło miejscami zdobywając 3 mistrzostwa. Impotencja Europejska to nie wina Conte
Widzisz, kwestia tego, kto czego oczekuje. Pamiętam gdzie byliśmy trzy lata temu,ale też pamiętam gdzie byliśmy pod koniec lat'90. Oczywiście że jest wiele klubów, które chciałoby zatrudnić Conte, ale to żadne usprawiedliwienie ani przywilej.
Z tego co wiem, to w każdym zespole trener odpowiada za wyniki drużyny,więc chyba jednak i jego wina.


Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2471
Rejestracja: 17 maja 2011

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 21:05

Już o tym pisałem niedawno ale powtórzę jeszcze raz.
Po co te całe ciężkie przygotowania do sezonu, które docelowo miały dać świeżość w odpowiednim momencie ( no chyba, że bez nich forma skończyła by się już w styczniu :prochno: ).
Po co to oszczędzanie się od pierwszego meczu w Serie A, aż do blamażu z Fiorentiną? Co poskutkowało m.in słabymi wynikami z Kopenhagą i Galatą i odpadnięciem z LM?
Kiedy te zaoszczędzone siły zostały wykorzystane?
I niech mi nikt nie mówi o słabej ławce czy o podobnych pierdołach.
Borussia rok temu też ławki nie miała, a grali do końca z pełnym zaangażowaniem. W tym roku sytuacja kadrowa wygląda jeszcze gorzej, a swoje tez zrobili. Oni to mogą chodzić z podniesionym czołem, po tym jak pocisneli Real w drugim meczu.
To samo Atletico, mieli spuchnąć, bo ławka przecież też wybitna nie jest, a walczą do upadłego.
Nie chcę w przyszłym sezonie słyszeć bzdur o tym jaki to sezon jest długi i że umiejętnie trzeba szafować siłami, bo w tym roku gówno to dało.
To co Conte mówił po meczu... żenua. Chłop ostatnimi czasy wygaduje straszne bzdury.


Bartosz Karawańczyk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 maja 2013
Posty: 430
Rejestracja: 23 maja 2013

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 21:21

Szkoda tej porażki, ale z Benfiką to już nie są igraszki. Rano ładnie śpiewały ptaszki, ale nocą najadłem się futbolowej kaszki. Człowiek cały dzień czeka na taki mecz, a w zamian dostaje jakiś marny skecz. Przecież to była parodia piłki, mogliby czasem jednak ruszyć te tyłki. Schematyczne rozgrywanie w ten sam sposób, tak się nie ogra doświadczonych osób. Niby Jezus jest trenerem Benfiki, ale nasza gra to straszne siki. Wstyd mi za ten klub, zatkałbym im wszystkim dziób. Jak można grać w kółko to samo, zwłaszcza pod własną bramą? Te nasze "rozgrywanie akcji" od obrony... Ja się czuję wykończony.


Paya pisze:
12 października 2020, 21:00
Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Podobna jest również ich historia i pochodzenie. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni.
Szilgu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 września 2004
Posty: 2240
Rejestracja: 02 września 2004

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 21:21

Wybaczcie, jeśli było, ale:
http://fangol.pl/view/50435/kowal-ocenil-gre-juventusu

Wypowiedź na poziomie, nie ma co. No ale po tym panu nie spodziewałem się niczego lepszego.


Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2471
Rejestracja: 17 maja 2011

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 21:35

Było dwa razy, dajcie już spokój z wypowiedziami jakiegoś pijaczka. Równie dobrze możecie cytować pana Mietka z pod budki z piwem.


booyak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 czerwca 2003
Posty: 1109
Rejestracja: 08 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 21:46

Supersonic pisze:To nie jest na gorąco.

Pierwszy raz w życiu przez sekundę przeszła mi myśl, że chciałbym nie kibicować temu klubowi. Jest w sercu - będzie zawsze, ale rozum, podpowiada, że jesteś z kobietą, która co roku sprawia Ci zawód, wraca do domu nocą <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, chodzi po mieście jak lampucera ze stringami na wierzchu, gość w tramwaju klepie ją po tyłku i niby przytula się przed snem do Ciebie ale ch wie czy ktoś jej nie pukał tego dnia. Miłość, która przynosi wieczne rozczarowanie. Sezon w sezon to samo - jest skład, są nazwiska, ma działać - a tu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i wciąż i wciąż.

<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> to scudetto. Salony są w Europie, znudziło mi się być najlepszym w kurniku, nic za tym nie idzie - rozwój żaden, fame żaden, dziesięcioletnie dzieciaki wymieniają dwóch piłkarzy Juventusu.

Schematyzm Juve poraża, 90 minut wrzutek Lichego i Asamoaha na aferę, 30m dziury między pomocą a atakiem, rozgrywa Caceres, kondycyjnie od 50 min dramat, 25 min grania w przewadze, gdzie jest to najgorsze 25 min tego meczu o_O. Full indywidualności - nikt nie jest w stanie zrobić różnicy - nikt w tym klubie nie ma strzału z dystansu ( czasem Pogba) no <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mnie kosmicznie ta piłka turlająca się w tego bramkarza rywali. Oglądam premiership, PD i goście z ostatnich drużyn ładują z 30m bomby od czasu do czasu, co jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, goście przez 30 lat życia zajmują się tylko kopaniem w przedmiot i nie potrafią tego zrobić mocno? Deszcz, ślisko, a Ci wrzuty na dwumetrowych Luisao i Garaya... Conte mam wrażenie jest świetny we wszystkim co robi w klubie do pierwszego gwizdka, a zaczyna się mecz i ten człowiek staje i patrzy, legendarne są te zmiany tylko po 75min, wsadził tą trójkę - spoko, ale tam był jakiś plan? Zmienił się obraz gry o cal? Piły lądowały w miejscu gdzie miał być Llorente, ale był tam Gio i Luisao przy nim. Jeden Luisao zatrzymał Juventus.

Chałupniczy, brzydki, obleśny futbol, gdybym nie kochał tego klubu, włączył i zobaczył coś takiego, miałbym dość włoskiej piłki na najbliższe 3 lata. To wygląda jak prowincja. Valencia - Sevilla to był mecz w Europie. Ja tam nie widzę ambicji u tych gości, nikt nic w Europie nie wygrał, a ja mam wrażenie, że klimat jest - a <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> - za 3 dni scudetto, pańszczyzna zrobiona i oni będą skakać i się cieszyć. Jedna wielka droga przez mękę - Kopenhaga, Galata, Trabzon, Lyon, Fiora - wszystko po prostu brzydkie, ciułane, nie lubię takiego Juventusu, tych wiecznych przegranych. Od Kopenhagi lepsi, Galaty też i Benfici - nie ma przypadku, że te ekipy oddały po 5 strzałów w dwumeczu i nas nie ma - bo tam każdy mecz w Europie jest najważniejszym wydarzeniem, team spirit, walka, gryzienie trawy, tam się pisze historię futbolu, a nie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w Cagliari.

A Juventus dominator włoski wychodzi w Europie wiecznie zesrany, wiecznie te smutne twarze i niedowierzanie. No niedowierzanie bo potencjał tego klubu jest na półfinał ale LM. Zjazd w porównaniu do poprzedniego sezonu przeraża, ławki nie ma, europejskie puchary to jakiś niesmaczny żart. Nie działa system w tym klubie, powtarzam sobie i powtarzam będzie lepiej, uda się, a tu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> - dortmund, real, milan, celta, deportivo, fulham, chelsea, liverpool, arsenal, nordsjaelland, kopenhaga, benfica.. i wciąż i wciąż i wciąż i w połowie przypadków Juventus ma więcej z gry. Polew tu wszechobecny z tiki- taki, a to Juventus dużo częściej dostaje 2 strzały w meczu i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> spotkanie.

Za dwa tygodnia Tiago na kapitanie wyprowadzi Atletico w finale LM. Tiago. Który w Juventusie był na równi z Giannichedą.

W meczu dwóch najbardziej przegranych drużyn w historii europejskiej piłki Juventus przegrywa. Enough said.
Niestety gorzkie słowa ale jakże prawdziwie. Conte nieustannie przypomina o DNA zwycięzców a tak naprawdę chyba tylko on i Buffon wie co to tak naprawdę znaczy. Kiedyś cały kontynent czuł respekt przed marką Juventus dziś drużyny pokroju Galatasaray czy Benfica nie mają większych problemów żeby ten sam Juventus ogrywać. Po aferze popadliśmy w przeciętność w której tkwimy do dziś a co gorsze nie widać perspektyw na przyszłość. Trener który szuka przyczyn porażki wszędzie ale nie pod swoim nosem, piłkarze którzy nie rozumieją co to znaczy być częścią Juve no i zarząd któremu bardziej zależy na tym aby cyferki były na plusie aniżeli na renomie i sukcesach zespołu.


★ ★ ★
AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 3963
Rejestracja: 04 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 21:53

Marat87@
Tylko,ze właśnie nie było tego oszczędzania, tydzień w tydzień czy to Roma czy Bologna Juventu grał najmocniejsza możliwą 11, tylko kontuzje/kartki ją zmieniały, Conte sporadycznie.
Przykład Qauglii pokazuje jak trener traktuje zawodników, na przełomie września i października zagrał 5 meczu z rzędu 4 w podstawowej 11 i strzelił 3 bramki w tym 2 w LM. te 5 spotkań( w sumie 4 bo z Toro wszedł na 1minute) to ponad polowa jego występów, później zagrał w lidze tylko raz w 11 no i PW z Avellino i Romą gdzie było wielkie zdziwienie,ze z Gio grali słabo, Roma najlepszą 11, a Gio z Qauglia ostatni mecz zagrali ponad 30dni wcześniej z Avellino. To właśnie przykład jak Conte rotuje składem.
Nasz zarząd często podejmuje dziwne decyzji za którymi musi stać Conte, chodzi mi szczególnie o napastników, był Alex na ławce Conte chciał Borriello, potem Bendtner i Anelka, jest Qauglia Conte chce Osvaldo.
Niektóre decyzje Conte są dziwne i to bardzo.


Vojtimar

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 października 2004
Posty: 807
Rejestracja: 14 października 2004

Nieprzeczytany post 02 maja 2014, 22:24

Fajnie że padło w tym temacie wiele mądrych słów od niejednego usera, cytowanie wszystkiego nie ma sensu, ale dobrze że kibice dostrzegają problem w naszej grze i mają nawet sensowne propozycje na zmianę. Szkoda tylko że trener chyba nie widzi tego problemu, bądź widzi go częściowo a to też nie rozwiąże wszystkiego na dłuższą metę.

Ktoś opisał tu pracę Conte co roku u nas i jest w tym sporo racji. Na początku tylko Serie A, chęć zmazania złych rezultatów z przeszłości, nowa motywacja i mamy mistrza w niezłym stylu, bo nie raz zdarzało się grać przyjemnie dla oka. Potem pierwszy od kilku lat powrót do LM więc też jest nowa motywacja i udaje się ugrać ćwierćfinał, do tego chęć obrony Scudetto, zawodnicy (a na pewno niektórzy) nie są jeszcze wypaleni i gramy na pewno lepiej niż obecnie. Teraz dochodzi zbytnia pewność siebie, niechęć do podjęcia wysiłku (skoro można wygrać 1:0 bez przemęczania się co się udaje w większości przypadków). Do tego trener chyba zbyt szybko zaczyna wierzyć w swoją wielkość, nie jest otwarty na zmiany taktyki, do tego dziwne wypowiedzi tak jak wczorajsza po meczu z Benficą. Gramy topornie, zachowawczo, wolno co w połączeniu ze zmęczeniem sezonem daje takie rezultaty w Europie. On chyba nie rozumie że to co starcza na Serie A nie wystarcza na Europę.

Nie wiem w sumie czego się dalej spodziewać po naszej drużynie. Conte jest chyba jednak zbyt uparty by nagle zmienił taktykę, nawet po transferze topowych zawodników. Z resztą mówił już ze formacja to tylko liczby i ogólny zarys. W pewnym sensie jest to racja, ale obecna formacja w połączeniu z jego filozofią daje fatalny styl. Ja nie chcę wygrywać TYLKO pojedyńczymi zagraniami jakiegoś zawodnika po kopaniu się po czole przez 3/4 meczu. Moim zdaniem styl jest również ważny, piłka ma dawać radość. Piłkarze nie mogą czuć że męczą się na boisku (wiadomo że nie chodzi o zmęczenie fizyczne) bo wtedy nie będą dobrze grali. No chyba że to im odpowiada, ale wtedy potrzebna jest zmiana mentalności. Co innego grać na utrzymanie wyniku kiedy sytuacja tego wymaga, a co innego minimalizm założony z góry przez trenera. Zastanawiam się czy Conte jest w stanie zmienić swoje podejście, przyznać się do błędów i być może popracować nad samym sobą. Bo jeśli będzie myślał że nie idzie nam tylko przez jakieś czynniki zewnętrzne to dalej będziemy klepać ten nudny, przewidywalny i mało skuteczny styl i dojdzie do tego że za jakiś czas drużyna z Serie B będzie w stanie nawiązać z nami wyrównaną walkę.

Ktoś tu też wspomniał o tym że Conte zabija futbol, czy też ukróca grę naszym zawodnikom. Przynajmniej częściowo jest to prawda, nie chodzi tylko o nasz ogólny styl, choć jest on chyba wynikiem filozofii Conte (no bo w sumie czego innego?).

Załóżmy że sprowadzamy takiego Di Marię czy innego skrzydłowego na poziomie który ma drybling, technikę, szybkość itp. Jeśli Conte nic nie zmieni to pewnie taki zawodnik szybko by u nas zgasł z uwagi na jakieś śmieszne niuanse taktyczne, bo trener nie pozwoliły mu grać tak jak zawodnik lubi. Ktoś mógłby powiedzieć że być może po prostu się nie sprawdził, ale byłby to argument na wyrost bo poznaliśmy już Conte dość dobrze i znamy jego wady (zalety również, ale nie o to tu chodzi). Zobaczmy jak fajnie gra Roma. Napoli z Cavanim, Lavezzim i Hamsikiem też potrafiło grać ładny, ofensywny futbol więc nie jest to problem specyfiki ligi, reprezentacja Włoch też gra już inaczej niż 20-30 lat temu.

Mam wrażenie że Conte za bardzo tkwi w swoich pomysłach które kiedyś tam ustalił i się ich trzyma, myśląc że za którymś razem wypali, że będzie lepiej. Jeśli Conte nie wprowadzi zmian to za rok chyba trzeba będzie poszukać kogoś innego..

Fajnie byłoby mieć klasowego trenera na lata który grał kiedyś w zespole, któremu zależy na Juve. Ale taki trener to nie tylko motywator czy taktyk. Powinien mieć swoją wizję, ale też nie trzymać się kurczowo przez lata wszystkich jej elementów, w przypadku obecnego Juve trener powinien dać zawodnikom więcej pograć w piłkę. Musi również dostrzegać swoje błędy, wprowadzać zmiany jeśli trzeba, czyli w pewnym sensie powinien monitorować samego siebie. Wtedy może poprowadzić drużynę do wielkich sukcesów w wielu rozgrywkach i wtedy można zaliczyć go do największych trenerów. Ten mecz pokazał że Conte teraz do nich nie należy, za wcześnie (chyba) w to uwierzył. Część z nas być może też. Ale jeśli będzie w stanie dokonać zmian, jeśli pokaże że jest elastyczny to ma taką szansę. Tylko czy będzie w stanie porzucić swoje schematy i dokonać tych zmian? Oby tak było, w innym wypadku regularnie będziemy pisać w tematach meczowych i komentarzach posty podobne do tych z tego tematu.


Z Juve na dobre i złe!
stf

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2009
Posty: 215
Rejestracja: 02 lutego 2009

Nieprzeczytany post 03 maja 2014, 03:15

Nic dodać, nic ująć. Wielka szkoda tej szansy...


Zablokowany