FINAŁ Peace Cup: JUVENTUS (3) 0-0 (4) Aston Villa
- ascalcin
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2007
- Posty: 51
- Rejestracja: 31 maja 2007
Zacięty mecz oglądałem spotkanie i było nieco zdziwiony że Juventus nie mógł zdobyć gola w 90minutach gry :naughty: Aston Villa grała dobrze i jeśli tak dalej pójdzie mają szansę namieszać w tym sezonie w Premiership.
Skrót i karne z meczu jeśli ktoś chce :
http://42.pl/u/1IGZ
Skrót i karne z meczu jeśli ktoś chce :
http://42.pl/u/1IGZ
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2690
- Rejestracja: 17 października 2002
To ze Iaquinta zagra kolejne zenujace zawody bylo wielce prawdopodobne przed meczem bo to norma tego pinokio ale bardzo rozczarowal mnie Treze, ze zblizyl sie poziomem do kolegi z zespolu. Naprawde Ferrara powinien zwrocic uwage reszcie zespolu zeby pilke Iaquincie podawac w najprostszy z mozliwych sposobow bo kiedys facet sie przy probie przyjecia czy strzalu polamie, skreci jakis staw czy wybije sobie zeby.
Zebina w koncu zagral slabszy mecz, Chiellini z meczu na mecz coraz gorzej - prawie wszystkie grozne akcje byly prokurowane jego bledami. Molinaro powiedzmy, ze usprawiedliwia uraz wiec sie pastwic nie bede, Gryera jak zwykle mizernie. Melo coraz lepiej, tylko jedna nieodpowiedzialna strata, Marchisio przecietny i anonimowy wystep. Camor znowu dobrze ale widac bylo zmeczenie, mecz byl tak wolny i senny ze udalo mu sie obyc bez idiotycznego faulu.
Co do karnego Alexa to coz... chcial sie popisac i osmieszyc bramkarza a sam sie osmieszyl.
Zebina w koncu zagral slabszy mecz, Chiellini z meczu na mecz coraz gorzej - prawie wszystkie grozne akcje byly prokurowane jego bledami. Molinaro powiedzmy, ze usprawiedliwia uraz wiec sie pastwic nie bede, Gryera jak zwykle mizernie. Melo coraz lepiej, tylko jedna nieodpowiedzialna strata, Marchisio przecietny i anonimowy wystep. Camor znowu dobrze ale widac bylo zmeczenie, mecz byl tak wolny i senny ze udalo mu sie obyc bez idiotycznego faulu.
Co do karnego Alexa to coz... chcial sie popisac i osmieszyc bramkarza a sam sie osmieszyl.
Ostatnio zmieniony 03 sierpnia 2009, 09:42 przez Pluto, łącznie zmieniany 1 raz.
calma calma
- Majos
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1175
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Jakaż szkoda, że Juventus nie poradził sobie z Aston Villą. Tak to by i morale były lepsze, i by 1. mln euro więcej wpadło. Ale to był tylko turniej towarzyski i oby się takie zagrania Alexowi już nie zdarzały.
- Fidelito
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
- Posty: 151
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
Mnie przeraża cała linia napadu... ogólnie tragedia, nasza najlepsza dotychczas formacja zdziadziała totalniestahoo pisze: 1. Przeraża mnie Trezeguet.
Trezegol - he właśnie sam dezawuuje swoją ksywkę. Nie wiem co się stało z tym napastnikiem, ale jest to dla mnie absolutnie niewytłumaczalne, wygląda jak gdyby ktoś odebrał mu jego cały talent(kosmici? ) David nigdy nie był wybornym technikiem, jednak takie elementy piłkarskiego rzemiosła jak: strzał, przyjęcie(nawet najtrudniejszej piłki), podanie miał na najwyższym poziomie! Obecnie nie ma nic, potyka się o własne nogi... Liczę mimo wszystko,że się ocknie bo na chwile obecną z taką grą to najlepiej było by skończyć karierę. Oby nie
Iaquinta - o ile Treze stracił swoje wysokie umiejętności to Vinc tak naprawdę nigdy ich nie miał. Lubie tego zawodnika za jego waleczność(wiele tym nadrabia) jednak do pierwszego składu takiej drużyny jak Juve po prostu się nie nadaje!
Ten lob
Amauri - na chwile obecną nasz najlepszy napastnik, niestety bardziej to konsekwencja mizerii jaką prezentują pozostali, aniżeli jego wysokiej formy. Świętnie gra głową, niestety z resztą jest znacznie gorzej...
Alex - słabo, dynamika - 0, szybkość - 0. Jeśli nie zmieni swojego sposobu gry(kiwanie się przy każdej akcji, nonszalancja, egoizm) to nie widzę go w pierwszym składzie.
Giovinco jest w stanie dać drużynie zdecydowanie więcej... brakuje mu tylko ogrania i pewności siebie(wina Ranieriego)
Żeby nie kończyć biadoleniem: mamy naprawdę dobrą obrone Giorgio, Cana, Legro prezentują się naprawdę świetnie! Zebina na prawej wymiata, na lewej licze na De Ceglie.
Pomoc jestem tą formacja zachwycony. Praktycznie wszyscy zawodnicy z lini pomocy prezentują się świetnie, a przecież jeszcze prawie miesiąc czasu na doskonalenie się i zgranie, brakuje Diego i Sissoko. Potęciał tej formacji jest ogromny
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
Raziła mnie nieskutecznośc w tym meczu. Przez pewien okres czasu Juventus grał czterema napastnikami, a nie potrafił znaleźc drogi do bramki rywali. Najgorszy z nich to chyba Trezeguet, który z kilku metrów kopał w trybuny (w latach świetności słynął z doskonałych uderzeń z pierwszej piłki), poza tym kontuzje wyleczył już jakiś czas temu, a nadal jest jakiś taki nie ograny. Podobał mi się w tym meczu Cristiano Zanetti, często odbierał piłkę i miał kilka celnych dograń, a że Iaquinta nie umiał normalnie kopnąc to już nie wina tego pierwszego. Zebina mimo słabszego meczu, też był całkiem aktywny, często właczał się w akcje ofensywne. Brakowało mi Diego, który jakimś niekonwencjonalnym zagraniem mógłby otworzyc wynik meczu.
AV to silna drużyna i nie ma co się przejmowac porażką z nimi w karnych na tym etapie.
AV to silna drużyna i nie ma co się przejmowac porażką z nimi w karnych na tym etapie.
[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
- BlackShadow7412
- Juventino
- Rejestracja: 02 sierpnia 2009
- Posty: 124
- Rejestracja: 02 sierpnia 2009
Oni maja sezon troszke szybciej chyba wiec sa lepiej przygotowani fizycznie ale Juve gralo naprawde swietnie poza skutecznoscia... Ta pilka poprostu nie mogla nie chciala sam nie wiem normalnie nie wpadala do bramkia Treze to dramat psul praktyznie wszystko co dostal....
- Michael900
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2005
- Posty: 875
- Rejestracja: 10 maja 2005
Niestety w dalszym ciągu nie potrafimy pokonać angielskiej drużyny... Tak się zastanawiam czy zespół z II ligi też by nas ograł...
- fazzi
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2006
- Posty: 2767
- Rejestracja: 16 maja 2006
Chyba nie sądzisz, że nasze 25mln będzie siedziało na ławce ?ForzaDelPiero pisze:Pojawia się pytanie, kto po dojściu do zdrowia Sissoko, będzie naszym DM? Zanetti czy Melo?
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- jaro10
- Juventino
- Rejestracja: 19 czerwca 2003
- Posty: 196
- Rejestracja: 19 czerwca 2003
[quote="Lypsky"][quote="jaro10"]
Marchiso - zdecydowanie na +[/quote]Wyjaśnij mi to :lol:[/quote]
nie bede ci tego wyjaśniał bo nie widze sensu, moge tylko powiedziec że chodzilo mi o to, ze na pozycje środkowego pomocnika mamy 3 naprawde świetnich rezerwowych a jednym z nich jest Marchisio. Ten mecz jak dla mnie zdecydowanie to potwierdzil.
Poza tym występu nie ocenia się pilkarza tylko po tym czy ktoś jest niewidoczny czy widoczny na boisku, bo wydaje mi sie, ze to bylo kryterium twojej oceny Marchisio.
odnośnie meczu: może dobrze sie stalo że przegraliśmy (a napewno nie ma co plakać, szkoda kasy ale i tak zarobilismy troche, mowi sie trudno), zagraliśmy dobry mecz, występ w calym turnieju myśle b. dobry ,moze nie bedziemy zbyt pewni siebie bo naprawde jeszcze troche nam brakuje do ścislej czolówki światowej...
acha i jeszcze jedno: DALEJ "UCZCIE" DEL PIERO JAK STRZELAĆ KARNE
... będzie się z czego pośmiać
Marchiso - zdecydowanie na +[/quote]Wyjaśnij mi to :lol:[/quote]
nie bede ci tego wyjaśniał bo nie widze sensu, moge tylko powiedziec że chodzilo mi o to, ze na pozycje środkowego pomocnika mamy 3 naprawde świetnich rezerwowych a jednym z nich jest Marchisio. Ten mecz jak dla mnie zdecydowanie to potwierdzil.
Poza tym występu nie ocenia się pilkarza tylko po tym czy ktoś jest niewidoczny czy widoczny na boisku, bo wydaje mi sie, ze to bylo kryterium twojej oceny Marchisio.
odnośnie meczu: może dobrze sie stalo że przegraliśmy (a napewno nie ma co plakać, szkoda kasy ale i tak zarobilismy troche, mowi sie trudno), zagraliśmy dobry mecz, występ w calym turnieju myśle b. dobry ,moze nie bedziemy zbyt pewni siebie bo naprawde jeszcze troche nam brakuje do ścislej czolówki światowej...
acha i jeszcze jedno: DALEJ "UCZCIE" DEL PIERO JAK STRZELAĆ KARNE
... będzie się z czego pośmiać
zawsze Del Piero
- Zbysio
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 102
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Fakt wykonany karny DP to lipa i to kolosalna, sam on tylko wie dlaczego tak strzelił, ale z 2 strony lepiej w takim mało znaczącym pucharze niz w jakims oficjalnym meczu np LM lub CI. Przypomnijcie sobie jak Treze w 2003r tez nie strzelił karnego tylko w meczu o wiele wiele wieksza stawke wole jak w nic nie znaczacych meczach nie strzela karnego niz jakby to byl final LM jak w przypadku Treze.
Od bardzo dawna DP zawsze strzelal karne, kiedys musial przyjsc dzien ze nie da rady, no i przyszedl. kazda seria kiedys sie konczy .
Od bardzo dawna DP zawsze strzelal karne, kiedys musial przyjsc dzien ze nie da rady, no i przyszedl. kazda seria kiedys sie konczy .
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
Treze to nie Alex, Alex to spec od karnych a tak się ośmieszył. Ale to zdarza się najlepszym jak widać, milion w tą czy tamtą nie jest bardzo istotny ale zawsze to coś.Zbysio pisze:Fakt wykonany karny DP to lipa i to kolosalna, sam on tylko wie dlaczego tak strzelił, ale z 2 strony lepiej w takim mało znaczącym pucharze niz w jakims oficjalnym meczu np LM lub CI. Przypomnijcie sobie jak Treze w 2003r tez nie strzelił karnego tylko w meczu o wiele wiele wieksza stawke wole jak w nic nie znaczacych meczach nie strzela karnego niz jakby to byl final LM jak w przypadku Treze.
FORZA JUVE!!!
- Tom A Juve
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
- Posty: 160
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
Alex słabo ???? LOL dynamika - 7 , szybkość 6Fidelito pisze:Alex - słabo, dynamika - 0, szybkość - 0. Jeśli nie zmieni swojego sposobu gry(kiwanie się przy każdej akcji, nonszalancja, egoizm) to nie widzę go w pierwszym składzie.
egoizm ? jaki ty mecz oglądałeś ? Alex podaje najczęściej i robi to niezwykle dobrze ( no w tym meczu to tylko Camor więcej i celniej podawał, ale on grał cały mecz)
niektórzy chyba tylko kopiują swój ulubiony text o Del Piero z Worda i wklejają na forum
jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia, proszę nie ubieraj tego faktu w słowa...
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Ciężko się nie zgodzić.Tom A Juve pisze: niektórzy chyba tylko kopiują swój ulubiony text o Del Piero z Worda i wklejają na forum
- Bosiontko
- Juventino
- Rejestracja: 12 czerwca 2003
- Posty: 264
- Rejestracja: 12 czerwca 2003
A gdzie jest ten cwaniak co się podnieca karnymi Tottiego i wyżywa na Aleksie. Ciekawe czy pamięta zeszłoroczny Superpuchar Włoch i konkurs rzutów karnych.
Podejrzewam, że nie, więc przypomnę. To, że mecz o Superpuchar Włoch to mecz oficjalny i dość poważne trofeum, to chyba nie muszę przypominać, chociaż nie wiem na jakim poziomie intelektualnym jest tamten użytkownik. Otóż mecz skończył się wynikiem 2-2 i rozpoczął się konkurs rzutów karnych. Po 4 seriach było 4-3 dla Romy (Doni obronił strzał Stankovicia). Roma strzelała jako pierwsza karnego w serii i podszedł do niego Totti, aby ustalić wynik na 5-3 dla Romy i zapewnić sobie trofeum. Niestety Francesco posłał piłę nad bramką, co automatycznie oznaczało wygraną w karnych Interu, ponieważ niestrzelenie decydującego karnego praktycznie zawsze oznacza późniejsze przegranie karnych (Superpuchar, Chelsea z MU w finale LM, Napoli z nami w Coppa, wczoraj to tylko przykłady z ostatnich czasów).
No ale Totti na treningach strzela karne piętą (podobno strzelił kiedyś karnego z główki, ale kamery tego nie zarejestrowały).
Podejrzewam, że nie, więc przypomnę. To, że mecz o Superpuchar Włoch to mecz oficjalny i dość poważne trofeum, to chyba nie muszę przypominać, chociaż nie wiem na jakim poziomie intelektualnym jest tamten użytkownik. Otóż mecz skończył się wynikiem 2-2 i rozpoczął się konkurs rzutów karnych. Po 4 seriach było 4-3 dla Romy (Doni obronił strzał Stankovicia). Roma strzelała jako pierwsza karnego w serii i podszedł do niego Totti, aby ustalić wynik na 5-3 dla Romy i zapewnić sobie trofeum. Niestety Francesco posłał piłę nad bramką, co automatycznie oznaczało wygraną w karnych Interu, ponieważ niestrzelenie decydującego karnego praktycznie zawsze oznacza późniejsze przegranie karnych (Superpuchar, Chelsea z MU w finale LM, Napoli z nami w Coppa, wczoraj to tylko przykłady z ostatnich czasów).
No ale Totti na treningach strzela karne piętą (podobno strzelił kiedyś karnego z główki, ale kamery tego nie zarejestrowały).
Ostatnio zmieniony 03 sierpnia 2009, 12:10 przez Bosiontko, łącznie zmieniany 1 raz.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1876
- Rejestracja: 26 maja 2009
Kurcze, naprawdę? Ten sam Alex który 3 razy w ciągu 30 minut ze swoimi dryblingami sam się zepchnął do linii końcowej boiska, gdzie nie miał co zrobić z piłką? Nie twierdzę, że zagrał tak źle, żeby wieszać na nim psy, jak niektórzy tutaj, ale nie róbmy z niego man of the match'a bo parę zagrań miał takich, żeTom A Juve pisze: Alex słabo ???? LOL dynamika - 7 , szybkość 6
egoizm ? jaki ty mecz oglądałeś ? Alex podaje najczęściej i robi to niezwykle dobrze ( no w tym meczu to tylko Camor więcej i celniej podawał, ale on grał cały mecz)
Jasne, ale nie strzela się karnego w sam środek, kiedy widać, że bramkarz przeciwnej drużyny wyraźnie wyczekuje strzelca, a nie rzuca się w wybrany róg. Wtedy wystarczy posłać piłkę obok któregoś słupka, a bramkarz tego nie wyjmie. Taki wytrawny strzelec karnych jak DP powinien to potrafićForzaDelPiero pisze: Dziesiątki razy w swojej karierze "kopał" karne w ten sposób, w meczach o stawkę i piłka wpadała. Więc nie rozumiem czemu usilnie próbujecie piętnować jego "podejście" do tej jedenastki. Też mi nigdy nie podchodził jakoś karny kopany przez Alexa płasko w środek bramki , ale jakimś cudem te kilka czy kilkanaście goli w karierze w ten sposób strzelił. Tym rzazem po prostu bramkarz był sprytniejszy - tyle.