Lewica kontra prawica na JuvePoland

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ

Lewica kontra prawica, po której jesteś stronie?

Można wybrać tylko 1. opcję

 
 
Pokaż wyniki
Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 2230
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2009, 23:08

Programowo, pod względem gospodarki, jedyną prawdziwą prawicą byłaby UPR
A na czym polega prawicowosc w gospodarce?


Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1242
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2009, 08:30

Dionizos pisze:
Programowo, pod względem gospodarki, jedyną prawdziwą prawicą byłaby UPR
A na czym polega prawicowosc w gospodarce?
"Prawicowość" w gospodarce :wink: . Dobre pytanie, zadane przez greckiego boga winnej latorośli. Miałem już nie pisać w tym wątku, ale raz uczyńmy wyjątek. Prawicowe poglądy, tj. takie, które są (na zasadzie kontrastu :wink: )odwrotne do tych, które głosi tzw. lewica. Ta zaś, tj. Lewica głosi poglądy socjalistyczne, ergo właśnie dlatego definiuje się sama jako "lewa część strony politycznej".

-Sprzeciw wobec interwencjonizmu państwowego
-Liberalizm gospodarczy
-Negacja socjalnej polityki państwa
-Wolność rynku


Kilka przykładów: "UPR ma na celu wyeliminowanie przejawów socjalizmu w sferze polityki i gospodarki".
"władze, a w szczególności władza ustawodawcza, winny powstrzymywać się przed ingerencją w obszar wolności człowieka wyznaczony przez prawa naturalne, chyba że jest to niezbędne dla ochrony życia, wolności lub własności innych osób; dotyczy to w szczególności praw rodzicielskich, wolności sumienia i wyznania, swobody podejmowania działalności gospodarczej, wolności umów, wolności nauki, wolności słowa i swobody poruszania się".

"prywatyzację sektora publicznego, z wyłączeniem elementów niezbędnych dla wykonywania funkcji państwa związanych z używaniem przemocy (mienie sił zbrojnych, policji i władzy sądowniczej) oraz koniecznych dla prawidłowego sprawowania władzy w państwie o gospodarce wolnorynkowej".

Większość cytatów przytoczyłem za dokumentem, który nazywa się "tożsamość prawicy", gdzie jak ładnie zdefiniowano go jako "określający stosunek UPR do pojęcia "prawica"; zob: http://www.upr.org.pl/main/artykul.php? ... 68&aid=114
Ostatnio zmieniony 22 stycznia 2009, 14:16 przez Karowiew, łącznie zmieniany 1 raz.


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
Zyga

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 sierpnia 2007
Posty: 17
Rejestracja: 24 sierpnia 2007

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2009, 13:25

To jak wyżej było o prawicy to uzupełnie o lewice.

Lewica prawdziwa, a nie malowana jak socjaldemokracja, chce znieść wyzysk człowieka przez człowieka czyli kapitalizm i zrobić socjalizm. W tym celu dąży do zniesienia prywatnej własności w gospodarce czyli znacjonalizowania przemysłu i handlu i wszystkiego.

Taka wspólna gospodarka pracuje na wspólne potrzeby społeczeństwa, a nie jak w kapitaliźmie jedni robią na drugich.

W socjalizmie zyski z gospodarki ida do kasy panstwowej i na potrzeby społeczne, a w kapitalizmie zyski idą do prywatnej kieszeni i na prywatne potrzeby. Taka różnica.

Lewica to socjalizm, a prawica to utrzymanie kapitalizmu. Tak mniej wiecej w wielkim skrócie.


Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 2230
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2009, 20:44

Popieranie ograniczeń swodoby podejmowania działalności gospodarczej czy inne sposoby interwencji gospodarczej panstwa nie powoduje, ze ktos jest lewicowcem. Polecam lekture jakiejkolwiek literatury, nie tylko bloga mikkego czy innych lekko oszolomionych libertarian z jego zabawnej partii, najbardziej nie polecam lektury pisemek reklamowanych przez UPR, np. antykatolickiego Idz po prad, wydawanego przez czlonkow UPR.

Ja oczywiscie nie popieram interwencjonizmu i nie mam nic przeciwko wolnemu rynkowi, mam po prostu dosc krazacym w necie korwinowskim bzdurom o podziale miedzy lewica, a prawica, ktorzy tworzy sie ze wzgledu na stosunek do wolnosci gospodarczej. Korwin i jego wymysly wypaczaja prawdziwe znaczenie slowa prawica.

To tyle ode mnie w tym temacie.


Zyga

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 sierpnia 2007
Posty: 17
Rejestracja: 24 sierpnia 2007

Nieprzeczytany post 26 stycznia 2009, 09:05

Przez ostatnie 20 lat nowej Polski czyli tej kapitalistycznej mówili Balcerowicze i inni spece, że "niewidzialna ręka rynku" wszystko sama zrobi najlepiej, a państwo nie ma sie wchrzaniać do gospodarki, ale jak przyszedł kryzys to ta "niewidzialna ręka" stała się jak najbardziej widzialna i wyciągnęła się po państwowe pieniądze. Teraz wręcz żadają interwencji państwa!

Morał z tej historii jest taki, że jak im-bogaczom dać kase to cacy, a jak społeczeństwu to bardzo źle.
Morał głębszy natomiast mówi, że klasowy interes decyduje o tym, co uważane jest za słuszne i dobre, a co za błędne i szkodliwe.


Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1242
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 26 stycznia 2009, 10:04

No tak, ale Leszek Balcerowicz to specyficzny kapitalista, który pracował kiedyś w Instytucie Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu przy KC PZPR. On problemy walki klas zna lepiej niż ktokolwiek :wink:
Dionizos pisze:Korwin i jego wymysly wypaczaja prawdziwe znaczenie slowa prawica.
A mógłbym Ciebie prosić o wyjaśnienie prawdziwego znaczenia słowa prawica?


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
Zyga

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 sierpnia 2007
Posty: 17
Rejestracja: 24 sierpnia 2007

Nieprzeczytany post 26 stycznia 2009, 12:51

no Balcerowicz to jest świetnym ekonomistą, który uczy jak się gosdpodaruje, ale sam nigdy żadnej firmy nie prowadził.

Taki mentor od mądrowania przez całe życie. Pokazałby jak to się robi, a nie tylko wymądrzał, bo to łatwo.

Balcerowicz swietnie wie co to walka klas i dlatego bierze w niej udzial jako wielki mentor ekonomii i sługa biznesu. Za to mu płacą, żeby gadał o "niewidzialnej ręce".


Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1242
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 26 stycznia 2009, 13:09

Takie zarzuty mógłbyś też skierować do wielu innych "Liberałów" spod znaku byłej Unii Wolności. Tak samo Jan Maria Władysław Rokita, który był "sztandarem" tzw. "prywatnej działalności gospodarczej obywateli", po "wylotce" z Platformy szwendał się po krakowskim peronie i nie wiedział co ze sobą zrobić. A przecież taki mędrzec z niego, że mógłby "błysnąć" przykładem i pokazać jak się zarabia na własnej działalności gospodarczej. Dla tych panów jednak pieniądze można czerpać tylko i wyłącznie z państwowego "koryta". Krytykowany powszechnie Giertych, co by o nim nie powiedzieć, po przegraniu wyborów stworzył własną kancelarię adwokacką. Rokita tym czasem, albo wykłada swe "mądrości" (pamiętam jak dziś słynne "Mahomet jest bogiem muzułmanów") w różnych szkółkach, albo działa w Polsce XXI. "Mierność nad miernościami i wszystko mierność" to właśnie tacy są owi politycy.

Edit: Zawsze się gdzieś da upchnąć "politycznych bankrutów" :wink:


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
SirRose

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 października 2007
Posty: 357
Rejestracja: 22 października 2007

Nieprzeczytany post 26 stycznia 2009, 15:25

Zyga pisze:no Balcerowicz to jest świetnym ekonomistą, który uczy jak się gosdpodaruje, ale sam nigdy żadnej firmy nie prowadził.

Taki mentor od mądrowania przez całe życie. Pokazałby jak to się robi, a nie tylko wymądrzał, bo to łatwo.

Balcerowicz swietnie wie co to walka klas i dlatego bierze w niej udzial jako wielki mentor ekonomii i sługa biznesu. Za to mu płacą, żeby gadał o "niewidzialnej ręce".
Balcerowicz ma tytuł profesora i wykłada na SGH w Warszawie, nie musi prowadzić interesu żeby znać sie na ekonomii :angry:


Zyga

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 sierpnia 2007
Posty: 17
Rejestracja: 24 sierpnia 2007

Nieprzeczytany post 26 stycznia 2009, 16:58

no zna sie zna, ale zwłaszcza na wykładaniu i pouczaniu wszystkich dookoła, a sam g... w życiu zrobił z tych mądrości, którymi raczy nas od lat.
no coż, taki sposób na życie znalazł, że jedni robią biznes, drudzy robią na tych co biznes robią, a Balcerowicz jest najmądrzejszy i wie co i jak ma byc, chociaż sam palcem nie kiwnął.


JuventinoPS

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 grudnia 2005
Posty: 658
Rejestracja: 05 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 26 stycznia 2009, 20:25

...
Ostatnio zmieniony 26 lipca 2010, 16:21 przez JuventinoPS, łącznie zmieniany 1 raz.


Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1242
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 26 stycznia 2009, 21:59

Większość tradycyjnych ujęć historiograficznych mówi, ze cała transformacja była świetnie przeprowadzona i lepiej tego zrobić nie można było. Ale mówienie, że nie było "innej i lepszej możliwości" jest jednym z głównych elementów politycznej legitymizacji, jak zauważył kiedyś Isaiah Berlin :wink:


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
Zyga

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 sierpnia 2007
Posty: 17
Rejestracja: 24 sierpnia 2007

Nieprzeczytany post 27 stycznia 2009, 08:35

Tak świetnie zrobił transformację tylko dla kogo świetnie dla tego świetnie. I że oni są zachwyceni to nie dziwi. A reszta nie ma nic do gadania bo ich w mediach nie puszczą.


Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1980
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 27 stycznia 2009, 09:17

Reagan gadał takie tam mądrości, bo za to mu płacili.
I że oni są zachwyceni to nie dziwi. A reszta nie ma nic do gadania bo ich w mediach nie puszczą.
Za to mu płacą, żeby gadał o "niewidzialnej ręce"
Kolega jest fanem UPR? Do tej pory bodaj każdy, z którym rozmawiałem, bardzo lubił takie niesprecyzowane, ale bardzo groźne 'oni'.


Dirty mind
Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1242
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 27 stycznia 2009, 11:03

Venomik pisze:
Reagan gadał takie tam mądrości, bo za to mu płacili.
I że oni są zachwyceni to nie dziwi. A reszta nie ma nic do gadania bo ich w mediach nie puszczą.
Za to mu płacą, żeby gadał o "niewidzialnej ręce"
Kolega jest fanem UPR? Do tej pory bodaj każdy, z którym rozmawiałem, bardzo lubił takie niesprecyzowane, ale bardzo groźne 'oni'.
Pierwsze zdanie drugiego cytatu (z kilku wypowiedzi) Zygi odnosi się do postu JuveFanika, który napisał expressis verbis o "innych liberalnych ekonomistach", wystawiających Leszkowi Balcerowiczowi doskonałą opinię (wyraźna interakcja dyskursywna :)).


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
ODPOWIEDZ