Liga Mistrzów 2006-07
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 1568
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
O ile dobrze pamiętam, van Buyten strzelił w 3:01 minucie doliczonego czasu gry, więc nie przesadzajmy, że bramki być nie powinnoDeeJay pisze:A co do Gattuso to przyznam mu racje. Mecz powinien się już skończyć przed wykonaniem rzutu wolnego.
- Kame1988_Kornel
- Juventino
- Rejestracja: 17 września 2003
- Posty: 151
- Rejestracja: 17 września 2003
Dla mnie ten dwumecz Milan - Bayern wygrają niemiaszki i szczerze chciałbym aby tak było.
Co do drugiego dzisiejszego spotkania, to źle się stało że Liverpool tak wysoko pokonał PSV PSV zawsze wychodzi z grupy, gra ładnie i efektownie aż tu nagle dopada ich "kryzys" i się zacinają i odpadają tak blisko mety. :? A Ronald Koeman już w meczu ligowym z NAC Bredą przekonał się ze stawianie na młodego Da Coste i Simonsa nie przynosi efektów w obronie, która popełnia błędy jak amatorzy :!:
Szanse PSV na awans są niemal zerowe, co nie oznacza że to koniec z LM, w końcu futbol jest przewrotny i dalej będę obstawiał za holendrami :twisted:
Co do drugiego dzisiejszego spotkania, to źle się stało że Liverpool tak wysoko pokonał PSV PSV zawsze wychodzi z grupy, gra ładnie i efektownie aż tu nagle dopada ich "kryzys" i się zacinają i odpadają tak blisko mety. :? A Ronald Koeman już w meczu ligowym z NAC Bredą przekonał się ze stawianie na młodego Da Coste i Simonsa nie przynosi efektów w obronie, która popełnia błędy jak amatorzy :!:
Szanse PSV na awans są niemal zerowe, co nie oznacza że to koniec z LM, w końcu futbol jest przewrotny i dalej będę obstawiał za holendrami :twisted:
- tabo89
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 8639
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
Milan - Bayern 2-2
mecz głownie rozgrywał sie w środkowej strefie boiska ale najbardziej w oczy raziła mnie praca sedziego - przede wszystkim karny z kapelusza dla Milanu ale naszczescie stała sie sprawiedliwosc a nawet wiecej bo Bayern jest teraz w lepszej sytuacji niz gdyby było 1-1
PSV - Liverpool 0-3
nie wiem jak meczyk bo nie ogladalem ale po wyniku widac ze Liverpool jest bardzo mocny o czym przekonalem sie juz w sobote ogladajac ich mecz z Arsenalem. 3 bramki na wyjezdzie i zadnej straconej to juz praktycznie awans zapewniony chociaz wiadomo ze teoretycznie wszystko sie moze zdarzyc bo to jest piłka
mecz głownie rozgrywał sie w środkowej strefie boiska ale najbardziej w oczy raziła mnie praca sedziego - przede wszystkim karny z kapelusza dla Milanu ale naszczescie stała sie sprawiedliwosc a nawet wiecej bo Bayern jest teraz w lepszej sytuacji niz gdyby było 1-1
PSV - Liverpool 0-3
nie wiem jak meczyk bo nie ogladalem ale po wyniku widac ze Liverpool jest bardzo mocny o czym przekonalem sie juz w sobote ogladajac ich mecz z Arsenalem. 3 bramki na wyjezdzie i zadnej straconej to juz praktycznie awans zapewniony chociaz wiadomo ze teoretycznie wszystko sie moze zdarzyc bo to jest piłka
- klsmkr
- Interista
- Rejestracja: 22 lipca 2005
- Posty: 387
- Rejestracja: 22 lipca 2005
A ja wyjątkowo stanę po stronie naszych rywali zza miedzy i napiszę, że IMO karny został słusznie podyktowany, a sędzia popełnił błąd pokazując spalonego przy bramce Gilardino. Z góry zaznaczam, że piszę to na podstawie samego meczu, żadnych skrótów potem nie oglądałem.tabo89 pisze:Milan - Bayern 2-2
mecz głownie rozgrywał sie w środkowej strefie boiska ale najbardziej w oczy raziła mnie praca sedziego - przede wszystkim karny z kapelusza dla Milanu ale naszczescie stała sie sprawiedliwosc a nawet wiecej bo Bayern jest teraz w lepszej sytuacji niz gdyby było 1-1
- Alizee18
- Juventino
- Rejestracja: 13 stycznia 2007
- Posty: 108
- Rejestracja: 13 stycznia 2007
Bardzo ale to bardzo bym chciał zobaczyc Bayern w nastepnej rundzie a w dodatku jest na to duza szansa poniewaz remisujaca na wyjezdzie z Milanem osiagneli korzystny i to bardzo korzystny rezultat a co do dwumeczu Psv-Liverpool to zespol a Angli juz praktycznie ma pewny awans
- wErOn
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 703
- Rejestracja: 06 listopada 2003
A ja daje sobie reke odciac ze Milan awansuje. To ich w stylu, przeciez co roku awansuja w jakis niewiarygodnie szczesliwych okolicznosciach dochodzac az do samego finalu. Obstawiam w ciemno ze w rewanzu w 93` minucie meczu przy stanie 0-0 Pippo Inzaghi strzeli bramke penisem z odleglosci 1m i to rossoneri zagraja dalej. W sumie - tego im życze z całego serca.. 8)
Super. Szkoda tylko ze w 1 polowie rusek NIE PODYKTOWAŁ ewidentnego karnego dla rossonerich po faulu na Kace. Poprostu naprawil swoj blad przy nastepnej okazji, wszystko. Druga sprawa ze nie bylo spalonego przy goli Gili ale to nic.. sedzia kalosz!tabo89 pisze:przede wszystkim karny z kapelusza dla Milanu
(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Wolność i kapitalizm!
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Co do meczu Milan - Bayern to ogromny wpływ na ten mecz miało fatalne sędziowanie rosyjskiego sędziego - Baskakowa. Kto wie jak mecz ułożyłby się gdyby podyktował on wyraźny rzut karny dla Milanu, do przerwy prawdopodobnie byłoby 2:0 dla Milanu i mogło być już po herbacie. W drugiej połowie za to mieliśmy kopie tej sytułacji tyle że jedenastki nie było a sędzia ją podyktował. Błysnął napewno Van Buyten, bardzo rzadko środkowy obrońca strzela dwa gole.Bliżej Półfinału jak narazie Bayern, dwa gole na San Siro to spory zapas przed rewanżem.
Za to zaskoczył mnie Liverpool, gdzie spodziewałem się ciężkiej przeprawy szczególnie w Eindhoven, ale jednak The Reds poradzili sobie bez większego problemu i praktycznie zapewnili sobie awans do kolejnej rundy.
Za to zaskoczył mnie Liverpool, gdzie spodziewałem się ciężkiej przeprawy szczególnie w Eindhoven, ale jednak The Reds poradzili sobie bez większego problemu i praktycznie zapewnili sobie awans do kolejnej rundy.
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 1568
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Spalonego Gilardino rzeczywiście nie było. Jednak Lucio wybił najpierw piłkę. A że Kaka wpadł mu w nogi... trudno. Obejrzyj sobie jakiś skrót, a się przekonaszklsmkr pisze:A ja wyjątkowo stanę po stronie naszych rywali zza miedzy i napiszę, że IMO karny został słusznie podyktowany, a sędzia popełnił błąd pokazując spalonego przy bramce Gilardino. Z góry zaznaczam, że piszę to na podstawie samego meczu, żadnych skrótów potem nie oglądałem.
Oglądałem jeszcze raz końcówkę spotkania. I tak:
+ 2:30 - faul na środku boiska
+ 2:50 - van Buyten strzela bramkę
+ 3:00 - Gattuso patrzy na zegarek sędziego
- Demetrio
- Milanista
- Rejestracja: 05 października 2006
- Posty: 25
- Rejestracja: 05 października 2006
W każdym razie w przeciągu całego meczu Milan grał lepiej i zasłużył na zwycięstwo , wypowiedzi niektórych osób tutaj w stylu " Bayern ma awans w kieszeni , miejmy nadzieje że Milan odpadnie " świadczą tylko o zazdrości i próbie zalecznia kompleksów , gdyż Juventus ze swoimi fascynującymi i bardzo wymagającymi rozgrywkami Serie B pozostaje głęboko w cieniu najważniejszych wydarzeń w piłkarskiej Europie. To samo zresztą można powiedzieć o niedawnej wypowiedzi Del Piero.
- Bubu1899
- Milanista
- Rejestracja: 13 grudnia 2006
- Posty: 221
- Rejestracja: 13 grudnia 2006
usmialem siewErOn pisze:A ja daje sobie reke odciac ze Milan awansuje. To ich w stylu, przeciez co roku awansuja w jakis niewiarygodnie szczesliwych okolicznosciach dochodzac az do samego finalu. Obstawiam w ciemno ze w rewanzu w 93` minucie meczu przy stanie 0-0 Pippo Inzaghi strzeli bramke penisem z odleglosci 1m i to rossoneri zagraja dalej. W sumie - tego im życze z całego serca.. 8)
Karny dyskusyjny ale na pewno nie z kapelusza bo w tej sytuacji Lucio jako pierwsza dotyka lekko pilke a pozniej juz nie lekko wpada w nogi Kaki. I teraz oczywiscie mozna mowic ze pierwsza bla pilka itd ale... On ja tak lekko musnal ze gdyby Kaka poziej nie zostal powalony to moglby dalej sie przy niej utrzymac. Mniejsza z tym. W pierwszej polowie ewidentnie Kaka zostal sciety i karnego nie bylo czyli mozna mowic o 1:1 dotego dochodzi sytuacja Gili...
A co do samego meczu to wg mnie nawet niezly... Ale jak sie trzech 100% sytuacji nie wykorzstuje to pozniej to sie msci jakimis dwoma zamieszaniami w polu karnym pilka 2 razy spada przypadkowo temu obroncy i jest 2:2. Gol nawet jak padl 3.10 po czasie to trudno akcja zaczela sie wczesniej wiec nie ma dyskusji. Bayern z niczego zdobyl 2 gole i to sie liczy.
Mam nadzieje ze w rewanzu Kaka zagra lepiej i przede wszystkim Rossoneri zaczna wykorzystywac te trudne 100% sytuacje...
Milano siamo noi!
Polakom gratulujemy Milan Club Polonia!
Polakom gratulujemy Milan Club Polonia!
- charles
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2005
- Posty: 1087
- Rejestracja: 06 lutego 2005
milan w kazdym razie jest juz za burta LM Bayern gra coraz lepiej pokonał mieczkow z madrytu jak i spokojnie u siebie ogra sredni milan!! choc w sumie szkoda bo połfinały LM bez włoskiego zespołu wygladaja srednio;/ Liverpol bez problemowo awansuje jak wiekszosc pewnie obstawiała i cos czuje ze szykuja sie Angielskie połfinały bo zarowno zespoł Murinio jak i Fergusona powinny przejsc dalej choc Valencja ma ekipe i moze zamieszac chłopaka z londynu
DRUGHI ULTRA' CURVA SUD
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 2025
- Rejestracja: 29 września 2004
zwycięstwa Liverpool byłem tak pewien, że dałbym sobie rękę uciąć. PSV w lidze ostatnio gra beznadziejnie i jeśli tak dalej pójdzie, to Ajax wygra ligę bez żadnego "ale", choc zostały tylko 4 kolejki. to samo potwierdziło się wczoraj. obrona PSV to obecnie najsłabsza formacja, chociaż pozostałe, też niebyt dobrze sobie radzą, skoro Koeman musi sięgać po takich piłkarzy, jakim jest P.Kluivert.
co do drugiego meczu, to szczerze powiedziawszy zawiodłem się na Milanie, zwłaszcza, że nimi przemawiał brak... O.Kahna w Bayernie. kiedy usłyszałem, że bramkarz Bayernu nie zagra, spokojnie stwierdziłem, że Milan wygra. a tu co? można powiedzieć M.Rensing. zawodnik wychodził z takich opresji, że to było wprost niewiarygodne. pozostałych sytuacji nie będę komentował, bo tu zostało raczej wszystko wyjaśnione.
kto awansuje dalej? nie widzę innej możliwości niż Liverpool i raczej... no właśnie, kto? a niech wygra lepszy.
co do drugiego meczu, to szczerze powiedziawszy zawiodłem się na Milanie, zwłaszcza, że nimi przemawiał brak... O.Kahna w Bayernie. kiedy usłyszałem, że bramkarz Bayernu nie zagra, spokojnie stwierdziłem, że Milan wygra. a tu co? można powiedzieć M.Rensing. zawodnik wychodził z takich opresji, że to było wprost niewiarygodne. pozostałych sytuacji nie będę komentował, bo tu zostało raczej wszystko wyjaśnione.
kto awansuje dalej? nie widzę innej możliwości niż Liverpool i raczej... no właśnie, kto? a niech wygra lepszy.
- Bartas_01
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 385
- Rejestracja: 01 listopada 2003
No i z wynikow jestem zadowolony;) a tym bardziej z tego ze wiekszosc "specow" w studio a takze szpakowski faworyzowali wyraznie man utd. Do szalu doprowadza mnie stronnicze komentowanie typu: biegnie z pilka Mancini podaje niecelnie i Szpakowski podkresla skromnie ze zle podanie pomocnika Romy i KAPITALNA interwencja obroncow Man U natomiast chwile pozniej z drugiej strony biegnie Ronaldo podaje jeszcze gorzej niz Mancini natomiast Szpaku drze sie AJJJJJJJ ALEZ KAPITALNIE probowal teraz ten niesamowity Ronaldo ale obroncy w ostatniej chwili przejeli pilke.
Co do meczu Roma od samego poczatku wyraznie zaatakowala i zagrala naprawde jedno z lepszych spotkan jakie w ich wykonaniu widzialem. Spaletti wymyslil bardzo dobra taktyke na ten mecz przez co anglicy nie mogli za bardzo rozwinac skrzydel. Man U praktycznie nie istnialo poza kontrami z ktorych jedna udalo im sie wykorzystac. Jedyny ktory cos probowal to Ronaldo jednak zbyt wiele chcial sam przez co zaliczyl mase strat. Szczerze mowiac 2-1 to chyba najnizszy wymiar kary jaka Manchester mogl dostac. Z niecierpliwoscia czekam na rewanz i mam nadzieje ze Wlosi przejda dalej
Co do meczu Roma od samego poczatku wyraznie zaatakowala i zagrala naprawde jedno z lepszych spotkan jakie w ich wykonaniu widzialem. Spaletti wymyslil bardzo dobra taktyke na ten mecz przez co anglicy nie mogli za bardzo rozwinac skrzydel. Man U praktycznie nie istnialo poza kontrami z ktorych jedna udalo im sie wykorzystac. Jedyny ktory cos probowal to Ronaldo jednak zbyt wiele chcial sam przez co zaliczyl mase strat. Szczerze mowiac 2-1 to chyba najnizszy wymiar kary jaka Manchester mogl dostac. Z niecierpliwoscia czekam na rewanz i mam nadzieje ze Wlosi przejda dalej