Matusiak: z Palermo do Heerenveen
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1253
- Rejestracja: 23 marca 2005
No coz jak narazie Radek jak wynika z relacji ive bez jakis rewelacji ale trudno bylo oczekiwac po 20 minutach gry czegos wiecej.
Zobaczymy jak dalej roziwinie sie jego kariera w Serie A.
Zobaczymy jak dalej roziwinie sie jego kariera w Serie A.
Posty na tym forum czytam sporadycznie. Nie wiem kim jesteście i mnie to nie interesuje. Jestem tu, bo każdy z was zasługuje by kiedyś przeczytać coś mądrego na temat piłki nożnej.
#TeamBukol
#TeamBukol
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1592
- Rejestracja: 15 września 2006
Nom... Nie moge sie juz doczekac wymowek dziennikarzy na onecie dlaczego on tak slabo zagralbukol87 pisze:No coz jak narazie Radek jak wynika z relacji ive bez jakis rewelacji ale trudno bylo oczekiwac po 20 minutach gry czegos wiecej.
Zobaczymy jak dalej roziwinie sie jego kariera w Serie A.
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1253
- Rejestracja: 23 marca 2005
Nie wiem nie widzialem meczu moze ktos zdefiniowac onetowskie "pokazal sie z bardzo dobrej strony"onet.pl pisze:Pomimo bezbramkowego remisu Polak pokazał się z bardzo dobrej strony, był aktywny zarówno w ataku jak i w obronie.
W ten sposób spełniło się wielkie marzenie Polaka, który przed meczem z Milanem mówił, że marzy o debiucie w spotkaniu z takim rywalem.
Posty na tym forum czytam sporadycznie. Nie wiem kim jesteście i mnie to nie interesuje. Jestem tu, bo każdy z was zasługuje by kiedyś przeczytać coś mądrego na temat piłki nożnej.
#TeamBukol
#TeamBukol
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1980
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Żartujesz? Już się pojawiło (wiadomość główna) info, że Matusiak pokazał się z bardzo dobrej strony
Tekst sprzed kilkunastu dni (bodaj):
"Obserwuję z Włoch, co w polskich mediach dzieje się od dłuższego czasu wokół Radosława Matusiaka – napisał w „Rzeczpospolitej” Piotr Kowalczuk. Codziennie redakcje w pocie czoła produkują "matusiakowe newsy". Często z powoływaniem się na włoskie media. Sam wywoływany jestem z tego powodu do tablicy przez polskie radia i telewizje: Co piszą? Co mówią?
Wszystko razem musi wywoływać wrażenie, że w Italii o niczym poza Matusiakiem ludzie nie dyskutują. Zwłaszcza że wygrzebane z marginalnych włoskich stron internetowych strzępy informacji urastają w polskich mediach do rozmiarów pierwszoplanowego newsa. Prawda jest inna. O Matusiaku dziennik "Gazzetta dello Sport" napisał szerzej raz na dwudziestej stronie. Transfer polskiego piłkarza był jednym z kilkudziesięciu w Serie A tej zimy.
Matusiak kosztował grosze, zarabia jak na włoskie normy skromnie i poza Palermo nikt tu o nim nie słyszał. Nasza machina medialna miele jednak dalej. Doszło do tego, że po niedzielnym meczu Palermo - Chievo w Polsce o wiele więcej mówiono i pisano o Matusiaku, który w nim nie grał, niż o Kamilu Kosowskim, który zagrał. Za dobrą monetę brane jest wszystko, nawet kurtuazyjna wypowiedź trenera Roberto Manciniego. Stąd prosty wniosek, że lada chwila Matusiak przejdzie do Interu.
Mimo że polski piłkarz trenuje w nowym klubie od niecałych dwóch tygodni, nasze media zdążyły już stworzyć mit o genialnym futboliście i głupim, konserwatywnym trenerze Francesco Guidolinim. Histeria, w której gol zdobyty przez Matusiaka w kontrolnej grze staje się Eurogolem 2007, nie służy naszemu piłkarzowi najlepiej. Buduje w Polsce bezpodstawne przekonanie, że wreszcie doczekaliśmy się drugiego Zbigniewa Bońka."
Tekst sprzed kilkunastu dni (bodaj):
"Obserwuję z Włoch, co w polskich mediach dzieje się od dłuższego czasu wokół Radosława Matusiaka – napisał w „Rzeczpospolitej” Piotr Kowalczuk. Codziennie redakcje w pocie czoła produkują "matusiakowe newsy". Często z powoływaniem się na włoskie media. Sam wywoływany jestem z tego powodu do tablicy przez polskie radia i telewizje: Co piszą? Co mówią?
Wszystko razem musi wywoływać wrażenie, że w Italii o niczym poza Matusiakiem ludzie nie dyskutują. Zwłaszcza że wygrzebane z marginalnych włoskich stron internetowych strzępy informacji urastają w polskich mediach do rozmiarów pierwszoplanowego newsa. Prawda jest inna. O Matusiaku dziennik "Gazzetta dello Sport" napisał szerzej raz na dwudziestej stronie. Transfer polskiego piłkarza był jednym z kilkudziesięciu w Serie A tej zimy.
Matusiak kosztował grosze, zarabia jak na włoskie normy skromnie i poza Palermo nikt tu o nim nie słyszał. Nasza machina medialna miele jednak dalej. Doszło do tego, że po niedzielnym meczu Palermo - Chievo w Polsce o wiele więcej mówiono i pisano o Matusiaku, który w nim nie grał, niż o Kamilu Kosowskim, który zagrał. Za dobrą monetę brane jest wszystko, nawet kurtuazyjna wypowiedź trenera Roberto Manciniego. Stąd prosty wniosek, że lada chwila Matusiak przejdzie do Interu.
Mimo że polski piłkarz trenuje w nowym klubie od niecałych dwóch tygodni, nasze media zdążyły już stworzyć mit o genialnym futboliście i głupim, konserwatywnym trenerze Francesco Guidolinim. Histeria, w której gol zdobyty przez Matusiaka w kontrolnej grze staje się Eurogolem 2007, nie służy naszemu piłkarzowi najlepiej. Buduje w Polsce bezpodstawne przekonanie, że wreszcie doczekaliśmy się drugiego Zbigniewa Bońka."
Nie strzelił samobója, nie dostał czerwonej kartki, biegał i nazywał się MatusiakNie wiem nie widzialem meczu moze ktos zdefiniowac onetowskie "pokazal sie z bardzo dobrej strony"
Dirty mind
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1169
- Rejestracja: 13 marca 2005
a ja ogladalem mecz i wejscie Radogola! Matusiak nie zablysnal ale ni emial tez ku temu wiekszej okazji! zagral hmm.."normalnie" biegal, staral sie probowal dryblingow...ale Milan to "wysoko postawiona poprzeczka" jak na debiut mozna powiedziec - moze byc!
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1253
- Rejestracja: 23 marca 2005
A wiec tak jak myslalem:DVenomik pisze: Nie strzelił samobója, nie dostał czerwonej kartki, biegał i nazywał się Matusiak
Posty na tym forum czytam sporadycznie. Nie wiem kim jesteście i mnie to nie interesuje. Jestem tu, bo każdy z was zasługuje by kiedyś przeczytać coś mądrego na temat piłki nożnej.
#TeamBukol
#TeamBukol
- Adi666666
- Juventino
- Rejestracja: 26 grudnia 2003
- Posty: 596
- Rejestracja: 26 grudnia 2003
Właśnie skończyłem oglądać mecz Palermo - Milan na SopCascie Radek wszedł z ławki w 70 min od razu po jego wejściu widać było wielką chęć pokazania się , biegał od obrońcy do obrońcy, kilka razy wyłuskał piłkę za co został przyzwoicie nagrodzony przez kibiców, wygrał 2 pojedynki główkowe i przeprowadził jeden drybling którym związał 2 pomocników Palermo a poza tym to tyle ... mam nadzieję, że trener będzie mu dawał więcej szans, Radek potrafi się zastawić, wygrywa większość pojedynków główkowych, myślę, że nie było dzisiaj jak na 20 minut źle. Forza Matusiak
Gdybym miał dwa życia oba oddałbym Tobie ... FORZA JUVE PER SEMPRE !!
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Nie łapię niektórych. Koleś jako jeden z nielicznych przebił się do jednej z najmocniejszych lig świata, a wy- że słaby, że polska liga, że gwiazdeczka... Panowie! Trochę optymizmu. Radek to walczak, potrafi napędzić zespół, jeśli tylko dostawał będzie szanse, to je będzie z czasem wykorzystywał. Do przodu Radek!!
- MrWlodek
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2006
- Posty: 675
- Rejestracja: 28 lipca 2006
Kilka postów temu to już niektórym tłumaczyłem, a oni dalej swoje...deszczowy pisze:Nie łapię niektórych. Koleś jako jeden z nielicznych przebił się do jednej z najmocniejszych lig świata, a wy- że słaby, że polska liga, że gwiazdeczka... Panowie! Trochę optymizmu. Radek to walczak, potrafi napędzić zespół, jeśli tylko dostawał będzie szanse, to je będzie z czasem wykorzystywał. Do przodu Radek!!
Radek ma predyspozycje by błysnąć w Serie A i trzymam za niego kciuki.
PS Widząc co niektórzy piszą, to debiut można uznać za udany
- Wonki
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2005
- Posty: 366
- Rejestracja: 15 czerwca 2005
No i włoska kariera Radomato jakby zdeczka trochę cichnie. W meczu z Sampdorią trener postawił na Cavaniego i nie zawiódł się - dwie bramki w dwóch meczach Urugwajczyka mogą nieco pokrzyżować plany Radka. Najlepsze jest to, że bramka Cavaniego przeciwko Violi już została okrzyknięta Eurogolem :lol:
Mam złe przeczucia, coś mi mówi, że Polak może jeszcze dłuugo poczekać na następną szansę
www.sport.pl/pilka/7,65029,3994869.html
Mam złe przeczucia, coś mi mówi, że Polak może jeszcze dłuugo poczekać na następną szansę
www.sport.pl/pilka/7,65029,3994869.html
- Piotrekk
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2006
- Posty: 132
- Rejestracja: 27 marca 2006
No nie wygląda to za ciekawie,tym bardziej ze nie wchodzi na boisko nawet na 5 min mimo tego że kontuzjowani sa i Caracciolo i Amauri,to co będzie potem aż strach pomyśleć.
Ale nie ma sie co dziwić ze Guidolin stawia na Cavaniego,kosztował dwa razy tyle co Matusiak,jest bardziej perspektywistyczny,a poza tym spisuje sie bez zarzutów,więc nie ma żadnych powodów by Matusiak miał w najblizszym czasie go zastąpic,szkoda.
Ale nie ma sie co dziwić ze Guidolin stawia na Cavaniego,kosztował dwa razy tyle co Matusiak,jest bardziej perspektywistyczny,a poza tym spisuje sie bez zarzutów,więc nie ma żadnych powodów by Matusiak miał w najblizszym czasie go zastąpic,szkoda.
Juve fan
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Trzy bardzo ciekawe newsy:
a)krótkoterminowy
- http://www.seriea.pl/index.php?strona=news&id=82936
b)długoterminowe
- http://www.palermo.yoyo.pl/index.php?fu ... all&no=776
- http://www.palermo.yoyo.pl/index.php?fu ... all&no=773
Każdy, kogo intreresuje sytuacja Matusiaka we Włoszech powinien się z nimi zapoznać.
a)krótkoterminowy
- http://www.seriea.pl/index.php?strona=news&id=82936
b)długoterminowe
- http://www.palermo.yoyo.pl/index.php?fu ... all&no=776
- http://www.palermo.yoyo.pl/index.php?fu ... all&no=773
Każdy, kogo intreresuje sytuacja Matusiaka we Włoszech powinien się z nimi zapoznać.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
I już? To jest koniec historii hitu transferowego pt. "Radosław Matusiak we włoskiej ekstraklasie"?
- Kamil_on
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 838
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Wydaje mi sie ze Radoslaw popelnil duzy blad przechodzac do Palermo . Obroncy w lidze wloskiej sa o kilka klas lepsi od naszych ligowcow . Radek mial byc podstawowym napastnikiem ktory mial zastapic Amauriego , a co z tego wyszlo ?? Lawka rezerwowych. Radek nie tylko nie zastapil Amauriego ale takze dal se zepchnac spowrotem na lawke Caracciolo . I tu widzimy jak wane jest ogranie w lidze wloskiej, moze i Matusiak znacznie lepiej prezentuje sie pod wzgledem techniki i szybkosci ale nie potrafi dostosowac sie do taktyki Palermo . Mysle tez iz zaden z owczesnych polskich pilkarzy nie poradzi sobie z wymaganiami, wedlug mnie najlepszej lidze swiata ( Serie A). Az do dzis nie moge wyjsc z podziwu jakim cudem Zbigniew Boniek wyrosl na gwiazde nie tylko Juve ale takze calej wspolczesnej Italii.
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1980
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Z tą najlepszą ligą świata mocno przesadziłeś, bo wyniki jakoś za tym nie przemawiają.
Matusiak popełnił największy błąd oddchodząc zimą. Pewnie połakomił się na wielkie pieniądze. Rzecz w tym, że przechodząc do Palermo miał za duże treningowe zaległości (ostatni mecz w naszej lidze rozegrał w listopadzie ). Nie wygląda to niestety najlepiej.
Zaczynając z niższego pułapu ciężko przekonać do siebie trenera. Zwłaszcza, że Matusiak grając nie pokazał nic, a jego rywale do gry - wręcz przeciwnie.
Matusiak popełnił największy błąd oddchodząc zimą. Pewnie połakomił się na wielkie pieniądze. Rzecz w tym, że przechodząc do Palermo miał za duże treningowe zaległości (ostatni mecz w naszej lidze rozegrał w listopadzie ). Nie wygląda to niestety najlepiej.
Zaczynając z niższego pułapu ciężko przekonać do siebie trenera. Zwłaszcza, że Matusiak grając nie pokazał nic, a jego rywale do gry - wręcz przeciwnie.
Dirty mind