Wszystko o Interze

[Poprostu]

Podobno Panowi byli dogadani w kwestii przedłużenia kontraktu. Lottito nawet podpisał swoją część po czym rano zadzwonił do niego Simone i powiedział, że się rozmyślił

[Antichrist]

inter jest w podobnej sytuacji co my kiedy pozbyć się chcieliśmy szrotu. Każdy wie, że inter jest w ciemnej doopie i potrzebuje kasy więc będą ich dymać, tym bardziej, że Marotta zawsze dawał się kiwać. Oni nie sprzedadzą szrotu, będą zmuszeni sprzedać kogoś kluczowego, kto ma jakąś wartość i to nie za kwotę jakiej by sobie życzyli. Tam każdy jest obecnie na sprzedaż praktycznie dlatego odszedł Conte. My to skądś znamy bo z wielkich oczekiwań co do sprzedaży cieszymy się, że takiego zawodnika jak Costa oddaliśmy za darmo bo zniknął nam z listy płac. Tam będzie podobnie bo zawodnicy bez wartości, których nikt nie kupi maja bardzo wysokie kontrakty a na obniżkę się nie zgodzą.

Cóż, kopiując nasz styl wzięli go z całym inwentarzem, w tym wątpliwą umiejętnością Marotty.

[IL_Serpente]

Inzaghi to prawdopodobnie najlepsza lub jedna z dwóch najlepszych opcji dla Interu na ten moment. Wybrali więc znakomicie. SI ma szansę sprawdzić się w lepszym klubie z ciut lepszymi zawodnikami a jeśli ktoś pisze, że z Lazio robił wyniki odpowiednie do kadry to ok. Teraz też jak takie będzie robił to będą walczyć o mistrza więc to chyba nie problem prawda? Co to Lukaku to też prawda - Inzaghi może sobie poradzić bez niego ale ja bym jednak sprzedał kogoś mniej znaczącego i łatwiejszego do zastąpienia, nawet Barellę czy Bastoniego. Nie wyjmowałbym najważniejszego elementu z układanki ale raczej to nie oni będą wybierać kogo sprzedadzą a po prostu będą zmuszeni wybrać najlepszą ofertę za kogokolwiek.

Nie no bez przesady. Barella i Bastoni to sa symbole odrodzenia Interu. W dodatku pierwszy to kibic od malego a drugi to wychowanek. Oni sa nietykalni zreszta jak chcialbys zastapic Barelle jak on juz jest czolowym pomocnikiem w lidze a moze jeszcze sie rozwinac. To juz lepiej sprzedac 29 letniego De Vrija. Najlatwiej bedzie zastapic Lautaro ale pytanie czy ktos zaplaci za niego 70 mln. Sam wybor Inzaghiego ciekawy aczkolwiek ryzykowny. Z Inzgaghim przynajmniej nie bedzie oddawania pilki beniaminkom jak za Conte. Juventus wygral bezpieczniejsza opcje z Allegrim. Sezon zapowiada sie ciekawie.

[Akha72]

Z całym szacunkiem ale Simeone nie wygrał niczego i osiągnął dokładnie tyle ile dała mu kadra.

Nie wyciągnął z tego więcej niż przeciętny trener. Po prostu Lazio grało tak jak przystało na ich możliwości.

Przecierałem oczy ze zdumienia jak to czytałem.

[...]

Dzięki za ten komentarz Baczu, uważam, że to sensowna ocena rzeczywistości ostatnich pięciu lat, zgłosiłbym jednak parę poprawek:

Lazzarri to solidny zawodnik, ale jestem zdania, że jest przeceniany zarówno przez kibiców Lazio jak i pozostałych ekip, jego ograniczenia widzi Mancini, dlatego Manuel nie jest gwiazdą kadry, a tylko co najwyżej rezerwowym, jeżeli pojedzie na Euro to jako element opcjonalnego wariantu taktycznego.
Sergej Milinković - Savić był gwiazdą serbskiej kadry, która wygrała mundial u-20 w 2015 roku, nie każdy śledzi rozgrywki młodzieżowe, co jest zrozumiałe, ale anonimem nazywać się go nie powinno, tym bardziej jeżeli spojrzymy na kwotę, którą za niego zapłacono.
Jeżeli Caicedo jest postrzegany jako zastępca Cira to faktycznie, jego liczby nie są imponujące, natomiast jako ,,joker'' sprawdził się u nas doskonale, wielokrotnie wchodził z ławki i odmieniał losy meczów. Nie pamiętam, kiedy ostatnio mieliśmy tak skutecznego rezerwowego napastnika.

Z jednej strony sprowadzano graczy takich jak Akpa Akpro, Musacchio, czy Escalante, ale z drugiej klubu od lat nie opuścił żaden zawodnik kluczowy, a przecież co okienko transferowe (być może teraz się to zmieni, zważywszy na katastrofalne inwestycje zeszłego lata) Milinković - Savić, Immobile czy Alberto łączeni są z bogatszymi ekipami. Taka jest właśnie cena zatrzymania najlepszych graczy - przysłowiowe łatanie dziur i ławki zawodnikami z kończącymi się kontraktami, wypożyczeniami czy piłkarzami z niższego poziomu rozgrywkowego.
Trudno też jakoś specjalnie krytykować taką politykę zarządu, gdy dała ona klubowi względne sukcesy (tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę, że walczymy z klubami finansowanymi przez zagraniczny kapitał). Lato 2020 może być jednak dowodem na to, że nie potrafimy wydawać dużych pieniędzy (chociaż Immobile, Acerbi czy Correa to nie były małe inwestycje), bo przeznaczyliśmy cały budżet (30 mln) na wahadłowego z Serie B i napastnika, który w wieku 26 lat dalej występował w lidze tureckiej i obawiam się, że przez dłuższy czas możemy ponosić tego konsekwencje.

Simone objął drużynę pod koniec sezonu 2015/16, kampanii, w której Pioli nie potrafił podnieść drużyny po przegranej w kwalifikacjach do Champions League, więc sądzę, że uczciwym będzie ocenianie go tylko za mistrzostwa, w których prowadził drużynę od samego początku:

2016/17
- 5 lokata Serie A
- finał Coppa Italia


2017/18
- 5 lokata Serie A
- półfinał Coppa Italia
- zwycięstwo w Supercoppa italiana
- ćwierćfinał EL

2018/19
- 8 lokata Serie A
- zwycięstwo w Coppa Italia
- 1/16 EL

2019/20
- 4 lokata Serie A
- ćwierćfinał Coppa Italia
- zwycięstwo w Supercoppa italiana
- faza grupowa EL

20/21
- 6 lokata Serie A
- ćwierćfinał Coppa Italia
- 1/8 CL

Inzaghi prowadził drużynę 5 lat, przez 5 sezonów awansując z nią do europejskich pucharów i zdobywając 3 trofea, dysponując przy tym 6tą najlepiej opłacaną kadrą w Serie A. Odniósł sukces w specyficznym, wymagającym, chaotycznym i fanatycznym środowisku, co byłoby niemożliwe gdyby nie był dobrym trenerem.

[Adrian27th]

Z całym szacunkiem, ale to co wymieniłeś pokazuje idealnie że mając 6 opłacaną kadrę w Italii zajmował średnio 5,6 miejsce w Serie A - idealnie na tyle ile pozwala mu ta kadra - nic więcej.

Atalanta Gaspa wyciąga znacznie więcej, co pokazuje kiedy trenera można uznać ze bardzo dobrego - wyciągającego z zespołu więcej niż się powinno.

Z średnią 53% wygranych Simeone I. wskazuje że jest po prostu typowym trenerem średniego zespołu Serie A z którym niczego nie spieprzy, ale też nie sprawi że wskoczy on na wyżyny.

Idealnie pokazuje to ten sezon, w którym to Milan z przeciętną kadrą wskoczył do LM, a jednak trenujący od lat Inzaghi nie dał rady.

Ba, w tym sezonie Lazio zajęło 6 miejsce, mając najgorszy bilans bramkowy z wszystkich drużyn SA, które to ten bilans miały dodatni, a patrząc na zespoły z TOP5, to ta różnica jest po prostu zatrważająca (najgorszy Milan + 27 goli różnicy)

De Zerbi ma kadrę wartą 100 milionów mniej, a wyciągnął raptem 6 pkt mniej niż brat SuperPippo.

W LM natomiast wygrał 2 mecze, mając jedynie BVB za rywala.

Podsumowując - jest on typowym trenerem który nie uzyska więcej z tego co ma pod ręką, a jedynie utrzyma poziom danej drużyny w miejscu w który 'powinna' skończyć.

[Michael_M]

Ja rozumiem, że Interu można nie lubić, ale kurde...to chyba najlepsza decyzja jaką mogli podjąć. Inzaghi gra tym samym ustawieniem. Weźcie też pod uwagę, że w Lazio to on ma ławkę rezerwowych na poziomie dna tabeli. Kręcił świetne wyniki z Lazio. Bardzo dobra i mądra decyzja Interu.

[Maly]

Z średnią 53% wygranych Simeone

Już ktoś poprawiał - Simone, on ma na imię Simone.

mając 6 opłacaną kadrę w Italii zajmował średnio 5,6 miejsce w Serie A

Czyli z 2 najlepiej opłacają kadrą zrobi 1-2 miejsce Chyba o to w Interze chodzi.

A tak serio to co ma trener do tego ile zarabiają piłkarze? To nie on im daje kontrakty. Atalanta może ma i tańszych gości ale lepszych. To nie zasługa Gasperiniego tylko dyrektorów.

Ogólnie też nie uważam SI za jakiegoś trenerskiego geniusza ale to bardzo solidny fachowiec, który nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Nie widzę żadnego ryzyka w zatrudnieniu go a być może okazać się strzałem w dziesiątkę.

[Akha72]

Z całym szacunkiem, ale to co wymieniłeś pokazuje idealnie że mając 6 opłacaną kadrę w Italii zajmował średnio 5,6 miejsce w Serie A - idealnie na tyle ile pozwala mu ta kadra - nic więcej.

Niestety, przeoczyłeś jeden mały szczegół. Inzaghi w przeciągu tych pięciu lat zdobył 3 trofea. To więcej niż Sarri, Gasperini, Pioli i De Zerbi mają w swoim dorobku razem wzięci. Wiadomo, że te puchary nie mają prestiżu mundialowego złota czy tryumfu w Champions League, a ich wartość zależy od tego kto po nie sięgnie (co zobaczyliśmy chociażby w tym sezonie), ale to jednak profesjonalne trofea, a chyba o ich wygrywanie też chodzi w sporcie.

Atalanta Gaspa wyciąga znacznie więcej, co pokazuje kiedy trenera można uznać ze bardzo dobrego - wyciągającego z zespołu więcej niż się powinno.

Gasperini już miał swoje 5 minut w absolutnie topowym klubie - do dzisiaj wykorzystuje prawie każdą okazję by pokazać klasę i obsmarować byłego pracodawcę. Sprawdzenie jak potoczyła się jego przygoda w ekipie z czołówki nie zajmie Ci nawet tych pięciu minut
Przy okazji, ostatnie i jedyne trofeum Atalanty to 1963 rok.

Z średnią 53% wygranych Simeone I. wskazuje że jest po prostu typowym trenerem średniego zespołu Serie A z którym niczego nie spieprzy, ale też nie sprawi że wskoczy on na wyżyny.

Idealnie pokazuje to ten sezon, w którym to Milan z przeciętną kadrą wskoczył do LM, a jednak trenujący od lat Inzaghi nie dał rady.

Milan od momentu zmiany właściciela zainwestował w drużynę ponad pół miliarda euro, z tylko takiego względu powinien on być bezpośrednim rywalem Juve, a nie Lazio.

Ba, w tym sezonie Lazio zajęło 6 miejsce, mając najgorszy bilans bramkowy z wszystkich drużyn SA, które to ten bilans miały dodatni, a patrząc na zespoły z TOP5, to ta różnica jest po prostu zatrważająca (najgorszy Milan + 27 goli różnicy)

Tu warto zaznaczyć, że w bramce stał już w zasadzie emeryt Reina przepuszczający prawie każdy strzał, którego nie jest w stanie zatrzymać ustawieniem, a przez część sezonu (ze względu na kontuzje Luiza Felipe i Radu) defensywę tworzyli Patric i Hoedt, którzy nie są obrońcami na poziomie Serie A. Przy takich zaniedbaniach zarządu nie można zrzucać winy na trenera. To tak jakby wyśmiewać Allegrego, że w finale CL goni wynik Leminą.

De Zerbi ma kadrę wartą 100 milionów mniej, a wyciągnął raptem 6 pkt mniej niż brat SuperPippo.

Po przegranej we Florencji i stracie szansy na kwalifikacje do CL, a także pewnej grze w EL chłopaki już o nic nie grali i potraktowali ostatnie 4 kolejki sparingowo. Inzaghi z tą drużyną debiutował w Lidze Mistrzów, ekipa Sassuolo, której sponsor jest też jej właścicielem do końca biła się o ECL.
Między Juve, a Interem na koniec sezonu 19/20 był punkt różnicy.

W LM natomiast wygrał 2 mecze, mając jedynie BVB za rywala.

W dwóch wyjazdowych spotkaniach (Belgia i Petersburg) miał do dyspozycji po pięciu zawodników podstawowego składu ze względu na covid oraz kontuzje, faza grupowa zainaugurowana rozbiciem Dortmundu 3-1 i zakończona bez porażki.
Z broniącym tytułu Bayernem przegraliśmy po tym jak Musacchio (!) podał Lewandowskiemu, później w jego ślady poszedł Patric (!!), a na koniec Acerbi strzelił swojaka

Podsumowując - jest on typowym trenerem który nie uzyska więcej z tego co ma pod ręką, a jedynie utrzyma poziom danej drużyny w miejscu w który 'powinna' skończyć.

Mam szczerą nadzieję, że nie jesteś w błędzie i uda się nam zakontraktować typowego trenera, z którym przez następne 5 lat nieprzerwanie będziemy meldować się w europejskich pucharach i zdobędziemy kolejne 3 trofea :cup:

[Adrian27th]

Wystarczy wam trener który zagra na miarę możliwości kadry i tam będziecie : )

A usprawiedliwianie remisu z Bruggią przez nieobecność zawodników pokazuje po prostu jakich wymówek trzeba szukać by naciągnąć Inzaghiego do poziomu super trenera.

[jackop]

Pierwszą ofiarą Hakimi, którego dzielą już tylko szczegóły od transferu do PSG. Pojawił się pierwszy news o jego ewentualnym następcy: Davide Zappacosta.

[Akha72]

Wystarczy wam trener który zagra na miarę możliwości kadry i tam będziecie : )

A usprawiedliwianie remisu z Bruggią przez nieobecność zawodników pokazuje po prostu jakich wymówek trzeba szukać by naciągnąć Inzaghiego do poziomu super trenera.

Jeżeli żaden komentarz mi nie umknął, to nikt na ostatnich paru stronach nie nazwał Inzaghiego super trenerem, natomiast twierdzenie, że to ,,typowy szkoleniowiec'', patrząc przez pryzmat jego dotychczasowych osiągnięć jest albo lekceważeniem, albo oryginalną definicją ,,typowego szkoleniowca''.

W wyjazdowym meczu z Belgami bronić wyniku w drugiej połowie wyszedł chłopak z Primavery, w Petersburgu punkt w samej końcówce uratował Caicedo . Drużyna zdziesiątkowana absencjami spowodowanymi wirusem i kontuzjami walczy na dwóch frontach, do tego debiutuje w Lidze Mistrzów (we wcześniejszych latach fazę grupową EL przeważnie udawało się przetruchtać bez większego wysiłku), wzięcie tych okoliczności pod uwagę przy ocenie trenera wydaje się dla mnie oczywiste.
Jeżeli z naszych występów w CL można Inzaghiemu coś zarzucić to na pewno rewanż z Belgami na Olimpico - w momencie, gdy mecz wchodzi w decydującą fazę Simone wprowadza świeżych zawodników ściągając przy tym z boiska liderów (Immobile & Milinković - Savić), drużyna zupełnie rozsypuje się mentalnie, przeciwnicy łapią wiatr w żagle i tylko poprzeczka ratuje nas przed grą w 1/16 EL.

Uważam, że Simone Inzaghi to najlepszy szkoleniowiec, który prowadził Lazio odkąd w klubie rządzi Lotito. W pewnym sensie miał przewagę nad innymi kolegami po fachu, bo znał klub od podszewki i rzymskie środowisko jak mało kto, ale z drugiej strony warto pamiętać, że był to jego debiut w seniorskiej trenerce (wcześniej prowadził Primaverę, z którą wygrał Puchar Włoch i konsultował się regularnie z Piolim, o czym niejeden raz wspominali).

Jestem zdania, że dla Interu lepszą opcją byłoby pozostanie Contego, ale zewsząd słychać głosy o problemach finansowych mistrzów Italii, więc jeżeli odejściu Antonia nie dało się zapobiec to angaż Inzaghiego wydaje się jak najbardziej słuszny. Czy Simone da radę? Trudno powiedzieć, pomijając krótki epizod z 4-3-3 gra tym samym ustawieniem co Conte, jest przyzwyczajony do ogromnych oczekiwań i wielkiej presji, potrafi rozwijać i odbudowywać zawodników, ale czy poskromi charaktery gwiazd, zjedna sobie szatnię, sprosta grze na trzech frontach i dotrzyma kroku takiemu wybitnemu taktykowi jak Allegri?
Zobaczymy

[Adrian27th]

Ale właśnie chodzi o to, że nie zrobił on niczego wielkiego poza tym do czego Lazio jest zdolne.

Conte w Juve wygrał mistrzostwo mając w składzie takich gargameli że szkoda słów - zrobił z tej drużyny coś ekstra.

Odszedł bo się dowiedział że odpalą mu Hakimiego i dostanie za to Emersona + zero wzmocnień.

Inzaghi będzie lepić to co ma i ulepi 2-3 lokate w Serie A.

[jackop]

https://fcinter.pl/news/klub-namawia-pi ... kontraktow - cały Beppe, Król Sprzedaży

[Juve_Forever_88]

Ale właśnie chodzi o to, że nie zrobił on niczego wielkiego poza tym do czego Lazio jest zdolne.

Conte w Juve wygrał mistrzostwo mając w składzie takich gargameli że szkoda słów - zrobił z tej drużyny coś ekstra.

Odszedł bo się dowiedział że odpalą mu Hakimiego i dostanie za to Emersona + zero wzmocnień.

Inzaghi będzie lepić to co ma i ulepi 2-3 lokate w Serie A.

Spokojnie, SI pewnie obroni mistrza. Ma "samograja" po Conte

[Adrian27th]

Ale właśnie chodzi o to, że nie zrobił on niczego wielkiego poza tym do czego Lazio jest zdolne.

Conte w Juve wygrał mistrzostwo mając w składzie takich gargameli że szkoda słów - zrobił z tej drużyny coś ekstra.

Odszedł bo się dowiedział że odpalą mu Hakimiego i dostanie za to Emersona + zero wzmocnień.

Inzaghi będzie lepić to co ma i ulepi 2-3 lokate w Serie A.

Spokojnie, SI pewnie obroni mistrza. Ma "samograja" po Conte

Zdecydowanie. Jestem ciekaw co się stanie jak Inter nie wygra mistrzostwa. Czyja to będzie wina według naszego forumowego taktyka Małego.