Grupa D (Argentyna, Chorwacja, Islandia, Nigeria)

Pokój przeznaczony do dyskusji na temat turnieju Mistrzostw Świata rozgrywanego na boiskach w Rosji.
Zablokowany
jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 4455
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2018, 22:34

kubraczek pisze:
jakku1 pisze:Do tej pory myslalem, ze sedzia po prostu momentami pozwala na ostrzejsza gre, ale po tej sytuacji gdzie Otamendi umyslnie obił piłką Rakiticia jednak sklaniam sie ku tezie, ze jednak arbiter nie ogarnia sprawy.

Ewidentna czerwona kartka i ban na pare spotkan.
Ja myślę, że cała piękna idea o wystawianiu sędziów z różnych kontynentów jest totalnie bezsensowna. Fajnie to brzmi, ale kolejny mecz pokazuje, że niektórzy sędziowie nie przywykli do sędziowania na wysokim poziomie.
Absolutna zgoda. Pamietam, ze po MŚ w 2002 zrezygnowano chyba z tej zasady i na kolejnym mundialu juz nie bylo tylu pomyłek. Nie pamietam jak bylo w Brazylii 2014, ale na obecnym mundialu juz widac, ze sedziowie spoza Europy kompletnie odstają.


Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 ;)
juvemaroko

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 lutego 2012
Posty: 1869
Rejestracja: 05 lutego 2012

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2018, 23:06

lenor pisze:Sampaoli to błazen, kapitalnie zmarnował potencjał tej drużyny. Ten gość wszystko rozpieprzył. Argentyna na nic nie zasługuje na tych mistrzostwach.

Przepominam ze dwukrotnie wygral Copa America z Chile pokonujac w finale Argentina.
Trener ma swoj udzial w tej porazki ale pilkarze tez grali zarowno w to spotkanie jak i w pierwszym tak ze jest z nami Messi i w koncu uda mu sie pokonac bramkarza rywale.
Argentina przegrala bo nie gra zespolowo ale liczy na blysk Aguero, Messi....


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 00:26

juvemaroko pisze:Przepominam ze dwukrotnie wygral Copa America z Chile pokonujac w finale Argentina.
Sampaoli wygrał Copa America raz, w 2015 roku. Drugi triumf Chile to już kadencja Juana Antonia Pizziego.


Obrazek
Profesor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 sierpnia 2016
Posty: 895
Rejestracja: 07 sierpnia 2016

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 00:28

Vimes pisze:
juvemaroko pisze:Przepominam ze dwukrotnie wygral Copa America z Chile pokonujac w finale Argentina.
Sampaoli wygrał Copa America raz, w 2015 roku. Drugi triumf Chile to już kadencja Juana Antonia Pizziego.
Co z tego co wygrał kiedyś? Jego wybory teraz dały taką grę. Już nie mówię o tym że po 2:0 już człowieka nie było, stres go zjadł kompletnie.


Tyrion

Juventino
Juventino
Rejestracja: 19 maja 2015
Posty: 51
Rejestracja: 19 maja 2015

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 00:34

Miód na moje serce. Reprezentacji Argentyny nie lubię niemal tak samo jak makaronów. Liczyłem, że też się nie zakwalifikują, ale tak wyszło nawet lepiej. Teraz tylko ściskam kciuki za Islandię jutro i przyjacielski europejski remis w ostatniej kolejce ;) chociaż przegrana Argentyny z Nigerią byłaby truskawką na torcie :ok:


mibor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 października 2013
Posty: 551
Rejestracja: 23 października 2013

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 08:28

Mam pytanie z innej beczki, ktoś kojarzy co to za kawałek leci na chwile przed 1 gwizdkiem w każdym meczu ?


Juve, storia di un grande amore
albertcamus

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Posty: 1277
Rejestracja: 28 sierpnia 2012

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 08:42

Jak zagrali Dybala i Higuain?


Slim

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 1198
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 08:42

mibor pisze:Mam pytanie z innej beczki, ktoś kojarzy co to za kawałek leci na chwile przed 1 gwizdkiem w każdym meczu ?
The White Stripes - Seven Nation Army, tylko troszke przerobione

albertcamus pisze:Jak zagrali Dybala i Higuain?
Higuain za wiele nie pokazał jak i reszta Argentyny, Dybala oddal 3-4 strzały na bramkę. Z czego jeden w swoim stylu. Trochę się pokręcił i coś próbował, ale przewracali go jak tyczkę. W sumie oddal więcej strzałów niż Messi przez cały mecz ;-) Ich zmiany (H&D) nic nie dały, bo Argentyna i tak już grała bez wiary. Jak Iwański wspomniał - to nie jest drużyna, tylko 11 obcych sobie osób. I tak to rzeczywiście wyglądało. Taktyka na Messiego się nie sprawdza.


wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 08:47

jackop pisze:Brawa dla Chorwacji, to już nie tylko "bo to była Nigeria", a jeden z faworytów do tytułu. Kapitalny środek pola z Modriciem i Rakiticiem. Niesamowite zaangażowanie i wydolność całej drużyny. Vida częściej czyścił na wślizgu niż Messi był przy piłce.

:bravo:
Oj, chyba się lekko zagalopowałeś. Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek stawiał Argentynę w roli faworyta do tytułu...

Typowy olbrzym na glinianych nogach. Nie przez przypadek ledwo się prześliznęli przez eliminacje. Nie przez przypadek zebrali taki oklep od Hiszpanów przed turniejem...


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
Slim

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 1198
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 08:50

wojczech7 pisze:
jackop pisze:Brawa dla Chorwacji, to już nie tylko "bo to była Nigeria", a jeden z faworytów do tytułu. Kapitalny środek pola z Modriciem i Rakiticiem. Niesamowite zaangażowanie i wydolność całej drużyny. Vida częściej czyścił na wślizgu niż Messi był przy piłce.

:bravo:
Oj, chyba się lekko zagalopowałeś. Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek stawiał Argentynę w roli faworyta do tytułu...

Typowy olbrzym na glinianych nogach. Nie przez przypadek ledwo się prześliznęli przez eliminacje. Nie przez przypadek zebrali taki oklep od Hiszpanów przed turniejem...
Ale kolega mówił o Chorwacji :)


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 08:50

albertcamus pisze:Jak zagrali Dybala i Higuain?
Dybala miał jeden mocno niecelny strzał z lewej nogi, Higuain miał jedno kapitalne dogranie w pole karne, które powinno być asystą i jeden strzał w środek bramki. No i to w zasadzie wszystko.

Moim zdaniem problemem Argentyny jest błędne podejście do Messiego, wokół którego dokłada są pachołki, które mają umożliwić mu pokazanie swojej wielkości. Zamiast tego polecałbym potraktowanie go jako jednego z jedenastu elementów, wówczas przeciwnik miałby trudniejsze zadanie, bo zagrożenie nie szłoby wyłącznie z jednego miejsca.

Widać natomiast, że Leo się kończy i bardo dobrze. Nie mogę się doczekać dni, kiedy skończy się też i CR7, to będą piękne czasy, znowu.


B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1420
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 08:51

albertcamus pisze:Jak zagrali Dybala i Higuain?
Igła nawet nieźle, fajnie się pokazał w dwóch akcjach, wniósł trochę ruchu do ataku Argentyny. Dybala praktycznie nic nie pokazał, jedno duże pudło sprzed pola karnego i ze dwa baloniki do rąk bramkarza.

Ten mecz uwypuklił wszystkie bolączki Argentyny, tzn. ogromne braki w defensywie i patologiczne wręcz uzależnienie całej drużyny od Messiego. Sam Leo z kolei już od dawna sprawia wrażenie, jakby ta reprezentacja mu przeszkadzała i zmuszał się do tego, żeby w niej grać. Niby wciąż mają szanse na wyjście z grupy, ale z takim morale, jakie widziałem wczoraj, rozmawianie o awansie brzmi jak ponury żart.


wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 2195
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 08:52

Slim pisze:
wojczech7 pisze:
jackop pisze:Brawa dla Chorwacji, to już nie tylko "bo to była Nigeria", a jeden z faworytów do tytułu. Kapitalny środek pola z Modriciem i Rakiticiem. Niesamowite zaangażowanie i wydolność całej drużyny. Vida częściej czyścił na wślizgu niż Messi był przy piłce.

:bravo:
Oj, chyba się lekko zagalopowałeś. Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek stawiał Argentynę w roli faworyta do tytułu...

Typowy olbrzym na glinianych nogach. Nie przez przypadek ledwo się prześliznęli przez eliminacje. Nie przez przypadek zebrali taki oklep od Hiszpanów przed turniejem...
Ale kolega mówił o Chorwacji :)
Faktycznie, źle zinterpretowałem w pierwszej chwili :ok:

Mea culpa ;)


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
juvemaroko

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 lutego 2012
Posty: 1869
Rejestracja: 05 lutego 2012

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 09:09

Vimes pisze:
juvemaroko pisze:Przepominam ze dwukrotnie wygral Copa America z Chile pokonujac w finale Argentina.
Sampaoli wygrał Copa America raz, w 2015 roku. Drugi triumf Chile to już kadencja Juana Antonia Pizziego.
Dzieki za informacja. Obie rozrywki byle rozegrane w krotkim czasie stad bylem przekonany ze Sampaoli dalej prowadzil reprezentacja Chile.

Wracajac do gry Argentinie to nawet 4 lata nie grali rewelacyjnie ale wtedy mieli solidniejsza obrona, w lepszej formie Messi oraz duzo szczescia.


mibor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 października 2013
Posty: 551
Rejestracja: 23 października 2013

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 10:29

Slim pisze:
wojczech7 pisze:
jackop pisze:Brawa dla Chorwacji, to już nie tylko "bo to była Nigeria", a jeden z faworytów do tytułu. Kapitalny środek pola z Modriciem i Rakiticiem. Niesamowite zaangażowanie i wydolność całej drużyny. Vida częściej czyścił na wślizgu niż Messi był przy piłce.

:bravo:
Oj, chyba się lekko zagalopowałeś. Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek stawiał Argentynę w roli faworyta do tytułu...

Typowy olbrzym na glinianych nogach. Nie przez przypadek ledwo się prześliznęli przez eliminacje. Nie przez przypadek zebrali taki oklep od Hiszpanów przed turniejem...
Ale kolega mówił o Chorwacji :)
Nie nie, to grają jak wchodzą na murawę, ale jeszcze jest muzyczka przed pierwszym gwizdkiem ...


Juve, storia di un grande amore
Zablokowany