Grupa F (Niemcy, Meksyk, Korea Płd., Szwecja)
- Forza Juve
- Juventino
- Rejestracja: 05 maja 2016
- Posty: 189
- Rejestracja: 05 maja 2016
Ależ pięknie, porażka Niemców-miód na moje serce
Meksyk świetnie zagrał, choć te zmarnowane okazje... Aż jest lekki niedosyt
Teraz czas na Szwajcarię, powodzenia Stephan!
Meksyk świetnie zagrał, choć te zmarnowane okazje... Aż jest lekki niedosyt
Teraz czas na Szwajcarię, powodzenia Stephan!
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Abstrahując od gry Niemców, którym sukcesów nie wróżę, to wystawienie w wiadomych okolicznościach Neuera kosztem Ter Stegena to spory policzek dla bramkarza Barcelony
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
Jak ktoś tu już wcześniej napisał oby z Niemcami nie skończyło się tak jak z Francją (która też broniła tytułu) w 2002 w Korei, która odpadła już po fazie grupowej. Grupa nie jest łatwa a ten drugi mecz ze Szwecją może być naprawdę ciekawy i Niemcy wcale nie muszą go wygrać.
Co do drugiej połowy dzisiejszego meczu to niewątpliwie była dużo słabsza od pierwszej. Niemcy jednak mimo sporej przewagi grali wolno, przeważnie środkiem i nic z tego nie wynikało. Zespół Meksyku zasłużenie wygrał to spotkanie.
Co do drugiej połowy dzisiejszego meczu to niewątpliwie była dużo słabsza od pierwszej. Niemcy jednak mimo sporej przewagi grali wolno, przeważnie środkiem i nic z tego nie wynikało. Zespół Meksyku zasłużenie wygrał to spotkanie.
- Effe
- Bawarczyk
- Rejestracja: 17 lipca 2008
- Posty: 367
- Rejestracja: 17 lipca 2008
Z jednej strony prolemy Niemców w grupie są dobrze znane. Wygrywali z mniejszym lub większym mozołem, czasami po farcie. Np. dający awans gol Ballacka w ostatnim meczu w grupie na Euro 2008, albo gol Ozila też w ostatnim meczu w grupie w 2010 na MŚ w RPA po wcześniej porażce z Serbią po beznadziejnej grze.
Mimo to teraz nie wróżę im sukcesu. Zazwyczaj cechowała ich solidność, a wraz z rozwojem turnieju grali pewniej, szybciej, efektywniej nabierając rytmu meczowego. Tymczasem teraz 3/4 obrony Bayernu gra tak, jak grało w Bayernie - słabo. Potencjał wciąż mają olbrzymi, ale nie ma solidności, bo po prostu nie ma formy. Za mecze w LM oberwało się Lewemu, ale prawda taka, że mało kto był w formie, a taki Boateng formę zostawił w zeszłym sezonie. Osobiście dziwię się, że nie gra Sule - jego spodziewam się zobaczyć w drugim meczu. Czy to jednak coś zmieni? Czy w ciągu paru dni można odnaleźć formę, której brakuje od dawna?
Teraz zresztą pewnie zrobi się tam dym - zostawienie Sane, postawienie na Neuera... gdyby wszystko grało, to nikt by nie miał pretensji, a tak to zaraz mogą się zacząć konflikty. Chociaż Sane to podobno pyszałek i wszystkich irytował - info niepotwierdzone oczywiście
Dla liczących na szybkie baty dla naszych sąsiadów mam pocieszenie - najgorszy mecz Niemców na turniejach to od kiedy pamiętam jest mecz nr 2 Remisy i porażki w beznadziejnym stylu z drużynami na poziomie Szwecji. Także kto wie, może po fazie grupowej Lufthansa do domu.
Mimo to teraz nie wróżę im sukcesu. Zazwyczaj cechowała ich solidność, a wraz z rozwojem turnieju grali pewniej, szybciej, efektywniej nabierając rytmu meczowego. Tymczasem teraz 3/4 obrony Bayernu gra tak, jak grało w Bayernie - słabo. Potencjał wciąż mają olbrzymi, ale nie ma solidności, bo po prostu nie ma formy. Za mecze w LM oberwało się Lewemu, ale prawda taka, że mało kto był w formie, a taki Boateng formę zostawił w zeszłym sezonie. Osobiście dziwię się, że nie gra Sule - jego spodziewam się zobaczyć w drugim meczu. Czy to jednak coś zmieni? Czy w ciągu paru dni można odnaleźć formę, której brakuje od dawna?
Teraz zresztą pewnie zrobi się tam dym - zostawienie Sane, postawienie na Neuera... gdyby wszystko grało, to nikt by nie miał pretensji, a tak to zaraz mogą się zacząć konflikty. Chociaż Sane to podobno pyszałek i wszystkich irytował - info niepotwierdzone oczywiście
Dla liczących na szybkie baty dla naszych sąsiadów mam pocieszenie - najgorszy mecz Niemców na turniejach to od kiedy pamiętam jest mecz nr 2 Remisy i porażki w beznadziejnym stylu z drużynami na poziomie Szwecji. Także kto wie, może po fazie grupowej Lufthansa do domu.
- Effe
- Bawarczyk
- Rejestracja: 17 lipca 2008
- Posty: 367
- Rejestracja: 17 lipca 2008
Racja. Werner ma potencjał na wybitnego napastnika, ale póki co daleko do tego. Z Gomezem było lepiej i to on powinien zacząć na moje drugi mecz.
W sumie aż dziwnie to brzmi, ale naprawdę mógłby się im przydać Sandro Wagner
W sumie aż dziwnie to brzmi, ale naprawdę mógłby się im przydać Sandro Wagner
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Vimes, myślisz ze jesli zaczniesz dzielić się typami to nadal będą się sprawdzać?
Z porażki Niemców nie ma co robić jeszcze dramy, generalnie wszystkie największe firmy wyglądają tak jakby formę szykowały na za dwa tygodnie.
Zresztą inaczej się takiego turnieju nie da zagrac, albo jestes w gazie na poczatku albo na koncu.
Z porażki Niemców nie ma co robić jeszcze dramy, generalnie wszystkie największe firmy wyglądają tak jakby formę szykowały na za dwa tygodnie.
Zresztą inaczej się takiego turnieju nie da zagrac, albo jestes w gazie na poczatku albo na koncu.
calma calma
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Szwedzi wyglądają bardzo solidnie szczególnie w defensywie. Taka będzie ich taktyka na mundialu pewnie, 0 z tyłu i może coś się uda strzelić. Niemcy wcale nie będą z nimi mieli łatwo.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Skoro takim sposobem udało im się awansować na turniej, najwyraźniej uznali, że warto pójść za ciosem #RIPitaliaPiotr Juvefan pisze:Taka będzie ich taktyka na mundialu pewnie, 0 z tyłu i może coś się uda strzelić.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 4455
- Rejestracja: 29 maja 2010
Niemcy tak czy siak muszą wygrać swój mecz. Strasznie im się to wszystko źle ułozylo, ale przyjmujac, ze Meksyk nie przegra tego meczu z Koreą (a obecnie jest 1:0 dla Meksyku), to w przypadku remisu Niemców ze Szwedami ostatnie mecze w tej grupie skoncza sie tak jak na ME w Portugalii w grupie włosko-duńsko-szwedzkiej.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113