Grupa H (Kolumbia, Japonia, POLSKA, Senegal)
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 3246
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Ciężko znaleźć słowa po tym co się stało.. Przecież to nie była już jakaś reprezentacja Smudy czy Janasa tylko naprawdę dobra drużyna z dobrymi piłkarzami a gorzej od nas zagrała tylko Panama. Wstyd i rozgoryczenie, czuję się jak po Cardiff.
#AllegriOut
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1869
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Na szczescie po dwoch spotkaniach Polska nie jest ostatnia.
Nadal mamy za soba Panama i Arabia Saudia
Nadal mamy za soba Panama i Arabia Saudia
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7338
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Polacy udowodnili jak miarodajnym zestawieniem jest ranking FIFA Podczas meczu nawiązała się dyskusja o Mundialach i aż zerknąłem żeby odświeżyć KJ 2002. Ciężko uwierzyć, żebyśmy z Japonią zdobyli chociaż punkt,wiec wyniku sprzed 16 lat nie powtórzymy.
Ostatnio zmieniony 24 czerwca 2018, 22:20 przez jackop, łącznie zmieniany 2 razy.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2962
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Na Juventusie mi zależało, a na Polsce... Żałuje, że nie zdecydowałem się postawić, iż nie wyjdą z grupy, bo od samego początku byłem świadomy, że 3-4 graczy MŚ zwojować się nie da.jarmel pisze:Wstyd i rozgoryczenie, czuję się jak po Cardiff.
:hellyes: :hellyes: :hellyes: :hellyes: :hellyes: :hellyes:jackop pisze:Polacy udowodnili jak miarodajnym zestawieniem jest ranking FIFA
Świetny mecz Cuadrado
Polska jest chyba najgorszym reprezentantem Europy
Ostatnio zmieniony 24 czerwca 2018, 22:25 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 2 razy.
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 988
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Dno dna, blamaż. Nawałka wypad, udowodnił, że na Euro było więcej szczęścia niż rozumu (wynik przyzwoity, ale już tam styl gry pozostawiał wiele do życzenia), to jest trener na eliminacje, ale nie na mistrzostwa. Szkoda tylko kibiców, tych nieudaczników nawet nie stać na słowo przepraszam :mad2:
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7338
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Polecam wywiad Wojtka, w którym powiedział, że Reprezentacja jak zawsze odpowie na krytykę. No i odpowiedzieli tym, którzy zastanawiali się czy przegrają wyżej niż z Senegalem. Udowodnili, że potrafią
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1416
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Czasy inne, kadra inna, ale mistrzostwa w naszym wykonaniu takie same co za Engela czy Janasa. Ja nie liczyłem na Bóg wie co, ale wyjście z grupy to było absolutne minimum, żebyśmy mogli powiedzieć, że cokolwiek zdziałaliśmy na tym turnieju. A z TAKĄ kadrą to był obowiązek. Ale chyba najbardziej przykre jest to, że niektóre reprezentacje już odpadły z Mundialu, pozostawiając po sobie dobre wrażenie, jak choćby Maroko. My natomiast będziemy wymieniani obok Panamy czy Korei Południowej, które zaprezentowały się fatalnie. Z tą jednak różnicą, że od Polski można było oczekiwać więcej.
No, Robert, Perez już odkłada na Ciebie hajs :hellyes:
No, Robert, Perez już odkłada na Ciebie hajs :hellyes:
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7338
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Lewy swoją drogą, ale Krychowiakowi szykuje się debiut w Ekstraklapie, bo tylko głupi weźmie go na wypożyczenie z PSG Ile krzyczy się w mediach za Zielińskiego? 60-80 mln?
Generalnie największymi zwycięstwami Mistrzostw w naszej kadrze są ci, którzy nie zagrali. Jakby mnie Nawałka chciał wystawić na pożarcie, jak TurboGrosika (kapitalnie nic nie robił po wejściu z ławki), to odmówiłbym jak Kalinić
Wyczuwam masowe kończenie karier przez Kurczaki Nawałki po meczu z Japonią.
Generalnie największymi zwycięstwami Mistrzostw w naszej kadrze są ci, którzy nie zagrali. Jakby mnie Nawałka chciał wystawić na pożarcie, jak TurboGrosika (kapitalnie nic nie robił po wejściu z ławki), to odmówiłbym jak Kalinić
Wyczuwam masowe kończenie karier przez Kurczaki Nawałki po meczu z Japonią.
Ostatnio zmieniony 24 czerwca 2018, 22:46 przez jackop, łącznie zmieniany 4 razy.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
Nie wyszło ci to. Przecież on wszedł z konieczności, bo Pazdan doznał kontuzji. Glik zapewne nie był jeszcze całkowicie gotowy do gry.Pluto pisze:Glik pojawia się na boisku przy 3:0, oszczędzaliśmy go na Japonię i ćwierćfinał? :rotfl: Adam, jesteś z nami, halo? :hellyes:
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7338
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Z nieoficjalnych źródeł wiem, że Sławek był widziany w przerwie meczu gdy opuszczał rosyjskiego monopolowego. W hotelu będzie budował z kolegami team spirytBobby X pisze:Peszkin zadba o dobry nastrój kadrowiczów
Cionek, Jędza, było w kim wybieraćewerthon pisze:Nie wyszło ci to. Przecież on wszedł z konieczności, bo Pazdan doznał kontuzji. Glik zapewne nie był jeszcze całkowicie gotowy do gry.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
- Kruczenzo
- Juventino
- Rejestracja: 27 września 2011
- Posty: 693
- Rejestracja: 27 września 2011
Nawałka niestety potwierdzil moje obawy co do tego, ze trenerem jest słabym. Żonglowanie ustawieniem w czasie przygotowan i turnieju nie moglo sie dobrze skonczyc, nasza reprezentacja byla stworzona pod 4-4-2/4-5-1 i tego trzeba było się trzymac. Na tego typu imprezach nie ma czasu na takie fanaberie, to nie pilka klubowa.
I jeszcze apropo przygotowania fizycznego, bo wygladamy jako druzyna najslabiej pod tym wzgledem z całej stawki. Nie wiem czy ktos juz to wspominal, ale wybor miejsca Soczi jako bazy byl fatalny, na kazdy mecz musielismy leciec grubo ponad 1k km, gdzie taka Kolumbia dzisiaj to sobie mogla PKSem podjechac bo miala 38km. Takie dlugie podrozy na pewno nie pomogly.
Ale Soczi wybrano bo ladnie, morze, fajne wczasy przy okazji, kobietom sie nie bedzie nudzilo....
Z perspektywy czasu, najbardziej szkoda tego EURO 2016, tam byla niepowtarzalna szansa nawet na final, taka drabinka i slabsza gra paru faworytow juz sie pewnie przez dlugi czas nie powtorzy, a niestety w 2020 kilku naszych najwazniejszych graczy bedzie juz w spadkowej formie i po drugiej stronie
I jeszcze apropo przygotowania fizycznego, bo wygladamy jako druzyna najslabiej pod tym wzgledem z całej stawki. Nie wiem czy ktos juz to wspominal, ale wybor miejsca Soczi jako bazy byl fatalny, na kazdy mecz musielismy leciec grubo ponad 1k km, gdzie taka Kolumbia dzisiaj to sobie mogla PKSem podjechac bo miala 38km. Takie dlugie podrozy na pewno nie pomogly.
Ale Soczi wybrano bo ladnie, morze, fajne wczasy przy okazji, kobietom sie nie bedzie nudzilo....
Z perspektywy czasu, najbardziej szkoda tego EURO 2016, tam byla niepowtarzalna szansa nawet na final, taka drabinka i slabsza gra paru faworytow juz sie pewnie przez dlugi czas nie powtorzy, a niestety w 2020 kilku naszych najwazniejszych graczy bedzie juz w spadkowej formie i po drugiej stronie
- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 771
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
przecież po pierwszej kolejce chyba mieliśmy najwięcej przebiegniętych km, po Rosjanach i Australii. a to że biegali bez ładu i składu to inna bajka. generalnie Lewy dobrze powiedział, że jakości samą walką nie nadrobisz. nawałka zawiódł a i tak prawdopodobnie jest najlepszym polskim trenerem. Zresztą trener trenerem, ale my nie mamy materiału. Jeżeli trzon kadry stanowią rezerwowi europejskich średniaków, to czego oczekiwać. Braku jakości nie przeskoczysz. To co kadra nawałki robiła w eliminacjach i na euro to i tak było ponad stan.
- Kruczenzo
- Juventino
- Rejestracja: 27 września 2011
- Posty: 693
- Rejestracja: 27 września 2011
No ale futbol to nie tylko bieganie, bo w takim przypadku Etiopia by grala w finale z Kenia bardziej mi chodzilo o intensywnosc tego biegania, walke jeden na jeden, pojedynki glowkowe etc tutaj niestety bardzo odstawalismy od rywali, co w duzej mierze wynikalo z przygotowania fizycznegojoy pisze:przecież po pierwszej kolejce chyba mieliśmy najwięcej przebiegniętych km, po Rosjanach i Australii. a to że biegali bez ładu i składu to inna bajka.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2690
- Rejestracja: 17 października 2002
Jeśli był gotowy jakkolwiek to trzeba było ryzykować, to był mecz o życie.ewerthon pisze:Nie wyszło ci to. Przecież on wszedł z konieczności, bo Pazdan doznał kontuzji. Glik zapewne nie był jeszcze całkowicie gotowy do gry.Pluto pisze:Glik pojawia się na boisku przy 3:0, oszczędzaliśmy go na Japonię i ćwierćfinał? :rotfl: Adam, jesteś z nami, halo? :hellyes:
Bez Glika, z Krychowiakiem tak bojaźliwym, że mając przed sobą 20 metrów przestrzeni wolał podawać do Pazdana... Pazdan, Cionek, Bednarek, Krychowiak, Milik... ci ludzie bali się swojego cienia, kompletnie poza grą, nie było mowy o jakimkolwiek sensownym wyprowadzaniu piłki.
Robienie z Zielińskiego registy, rezygnacja z najszej jedynje broni czy skrzydeł... Nawałka kompletnie się pogubił.
calma calma