Maurizio Sarri
- goly
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2007
- Posty: 513
- Rejestracja: 28 kwietnia 2007
Czyli popatrz, dalej wychodzi na to, że Allegri miał do dyspozycji Gonzalo, który jeszcze był młodszy i grał dobrą piłę generalnie na fali, a Sarri został już z podstarzałym i gorszym Argentyńczykiem. To samo by było z Mario, gdyby z nami został. No czas leci, lepsi nie byliby, ale mimo wszystko to Max miał ich młodsze i lepsze wersje.
35 letni Barzagli rozegrał wówczas blisko 40 spotkań i nie zawodził. Dopiero ostatni sezon był taki sobie. 35 letni Barzagli nie byłby dzisiaj gorszy od 33 letniego Bonucciego.
Nie jestem kibicem Napoli, ale odpowiedziałem Ci, dlaczego jeżeli chcesz sprowadzić jednego napastnika do drużyny to płacisz nie więcej niż 20 mln, a za drugiego po kosmicznym sezonie 90. Aktywowaliśmy klauzule, bo inaczej się nie dało. Fakt 90 mln to za dużo, ale to już wina leży po stronie Marotty za tą operację. Podjęto ryzyko, wyszło jak wyszło.
I tak, Juventus wypożyczał go, ale to już nie wina Sarriego, bo go wtedy nie było. Mówiłem już wcześniej o nieprzemyślanej polityce transferowej klubu i że dzisiaj widzimy po prostu tego rezultaty, więc na pewno nie jest lżej nowemu trenerowi.
Nikogo nie zamierzam namawiać do sympatyzowania z jednym lub drugim. Niech każdy sam sobie wybierze. Natomiast nie wiem po co te przerysowane historie, że Mario legenda, a Gonzalo to ten "grubas", kiedy odnośnie statystyk Gonzalo 145/65 co daje skuteczność 0,45, a Mario 162/44, 0,27 bramki na mecz, przy czym Gonzalo dopiero w tym sezonie zaniżył skuteczność, bo tak miałby 0,52. Gdyby miał komfort psychiczny jak Chorwat, że czy się stoi, czy się leży, pierwsza jedenastka się należy, pewnie byłoby jeszcze więcej.
Skąd ty to założyłeś to 11,8 gola na 5 lat, jak siłą rzeczy dopiero 3 sezon kończy u nas Gonzalo, bo jeden był na wypożyczeniu. Jeżeli dogra do końca kotraktu, to będzie dopiero 4 zatem. Tak samo Mario był u nas 4 lata plus pół tego sezonu, odszedł w grudniu dopiero 2019, więc w rundzie jesiennej pobierał pensję ( 6 milionów, bo dostał podwyżkę). Twoim tokiem rozumowania zatem powinno to wyglądać tak po poprawkach:
Gonzalo 65 goli / 3 lata wypełnionego kontraktu = 21,7 bramek na rok kontraktu przy pensji 7,5
Mario 44 / 4,5 -= 9,8, pensja 6
Czyli 90(transfer) -18(wypożycznie)-7,5(kontrakt na wypożyczeniu) + 7,5x2(za sezony u nas) = 79,5 kosztuje nas utrzymanie do tej pory.
Drugi 20(transfer)+-5x3(kontrakt poprzedni) +1,5x6(nowy) = 44, tyle nas kosztowało utrzymanie.
Zatem nie 4 razy więcej do tej pory kosztował nas Argentńczyk w porównaniu do Chorwata, a 1,8 razy więcej, jako całość.
Czyli na tle Chorwata wygląda bardzo pozytywnie.
35 letni Barzagli rozegrał wówczas blisko 40 spotkań i nie zawodził. Dopiero ostatni sezon był taki sobie. 35 letni Barzagli nie byłby dzisiaj gorszy od 33 letniego Bonucciego.
Nie jestem kibicem Napoli, ale odpowiedziałem Ci, dlaczego jeżeli chcesz sprowadzić jednego napastnika do drużyny to płacisz nie więcej niż 20 mln, a za drugiego po kosmicznym sezonie 90. Aktywowaliśmy klauzule, bo inaczej się nie dało. Fakt 90 mln to za dużo, ale to już wina leży po stronie Marotty za tą operację. Podjęto ryzyko, wyszło jak wyszło.
I tak, Juventus wypożyczał go, ale to już nie wina Sarriego, bo go wtedy nie było. Mówiłem już wcześniej o nieprzemyślanej polityce transferowej klubu i że dzisiaj widzimy po prostu tego rezultaty, więc na pewno nie jest lżej nowemu trenerowi.
Nikogo nie zamierzam namawiać do sympatyzowania z jednym lub drugim. Niech każdy sam sobie wybierze. Natomiast nie wiem po co te przerysowane historie, że Mario legenda, a Gonzalo to ten "grubas", kiedy odnośnie statystyk Gonzalo 145/65 co daje skuteczność 0,45, a Mario 162/44, 0,27 bramki na mecz, przy czym Gonzalo dopiero w tym sezonie zaniżył skuteczność, bo tak miałby 0,52. Gdyby miał komfort psychiczny jak Chorwat, że czy się stoi, czy się leży, pierwsza jedenastka się należy, pewnie byłoby jeszcze więcej.
Skąd ty to założyłeś to 11,8 gola na 5 lat, jak siłą rzeczy dopiero 3 sezon kończy u nas Gonzalo, bo jeden był na wypożyczeniu. Jeżeli dogra do końca kotraktu, to będzie dopiero 4 zatem. Tak samo Mario był u nas 4 lata plus pół tego sezonu, odszedł w grudniu dopiero 2019, więc w rundzie jesiennej pobierał pensję ( 6 milionów, bo dostał podwyżkę). Twoim tokiem rozumowania zatem powinno to wyglądać tak po poprawkach:
Gonzalo 65 goli / 3 lata wypełnionego kontraktu = 21,7 bramek na rok kontraktu przy pensji 7,5
Mario 44 / 4,5 -= 9,8, pensja 6
Czyli 90(transfer) -18(wypożycznie)-7,5(kontrakt na wypożyczeniu) + 7,5x2(za sezony u nas) = 79,5 kosztuje nas utrzymanie do tej pory.
Drugi 20(transfer)+-5x3(kontrakt poprzedni) +1,5x6(nowy) = 44, tyle nas kosztowało utrzymanie.
Zatem nie 4 razy więcej do tej pory kosztował nas Argentńczyk w porównaniu do Chorwata, a 1,8 razy więcej, jako całość.
Czyli na tle Chorwata wygląda bardzo pozytywnie.
Otóż to. Gonzalo w najsłabszym okresie dalej kręci lepsze liczby niż w swoim najlepszym Chorwat.Igła teraz przy mega słabym sezonie ma lepsze statystyki niż MM miał w swoim najlepszym, brał udział przy 18 golach o czym MM mógł tylko pomarzyć, a co by było jakby rok temu został zamiast Chorwata i nie wpadł w mentalny i sportowy dołek w Milanie? podziękujmy Allegriemu ;]
"gdyż to, co oni mówią, więcej mówi o nich samych niż o tobie" - Anthony de Mello
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2359
- Rejestracja: 18 marca 2009
Jeśli wypominacie transfer Higuaina to warto sobie uświadomić, że zrobiliśmy to z dwóch powodów.
Po pierwsze Higuain został królem strzelców, strzelał gole na zawołanie i pobił rekord, którego nikt nie mógł pobić od dziesięcioleci.
Po drugie osłabiliśmy Napoli w sposób znaczący. Kto wie jakby potoczył się sezon gdybyśmy nie wyciągnęli Gonzalo z miasta śmieci.
Po pierwsze Higuain został królem strzelców, strzelał gole na zawołanie i pobił rekord, którego nikt nie mógł pobić od dziesięcioleci.
Po drugie osłabiliśmy Napoli w sposób znaczący. Kto wie jakby potoczył się sezon gdybyśmy nie wyciągnęli Gonzalo z miasta śmieci.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1705
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Tak jak piszesz - podjęto ryzyko, wyszło jak wyszło. Czyli słabo.goly pisze: ↑25 lipca 2020, 11:05Nie jestem kibicem Napoli, ale odpowiedziałem Ci, dlaczego jeżeli chcesz sprowadzić jednego napastnika do drużyny to płacisz nie więcej niż 20 mln, a za drugiego po kosmicznym sezonie 90. Aktywowaliśmy klauzule, bo inaczej się nie dało. Fakt 90 mln to za dużo, ale to już wina leży po stronie Marotty za tą operację. Podjęto ryzyko, wyszło jak wyszło.
To miała być '9' na lata, starczyło pary na 2 sezony, gdzie tym drugim wpisał się na listę transferową.
Wypożyczenia to tylko redukcja strat po wtopie.Mówiłem już wcześniej o nieprzemyślanej polityce transferowej klubu i że dzisiaj widzimy po prostu tego rezultaty, więc na pewno nie jest lżej nowemu trenerowi.
Higuain, obok Ronaldo, jest centralnym elementem nieprzemyślanej polityki transferowej klubu.
Dlaczego mam nie wliczać dwóch lat wypożyczeń, skoro Juventus opłacał mu pensję?Skąd ty to założyłeś to 11,8 gola na 5 lat, jak siłą rzeczy dopiero 3 sezon kończy u nas Gonzalo, bo jeden był na wypożyczeniu. Jeżeli dogra do końca kotraktu, to będzie dopiero 4 zatem. Tak samo Mario był u nas 4 lata plus pół tego sezonu, odszedł w grudniu dopiero 2019, więc w rundzie jesiennej pobierał pensję ( 6 milionów, bo dostał podwyżkę). Twoim tokiem rozumowania zatem powinno to wyglądać tak po poprawkach:
Higuain od trzech lat jest na sprzedaż tylko nie ma frajera, który wszedłby w ten super deal. Nikt go nie chce kupić, a Juventus płaci.
Higuain to jednowymiarowy piłkarz, który po pierwszym sezonie znacznie obniżył loty. Zapuścił się tak, że w wieku 32 lat porusza się jak wrak sportowca.Maly pisze:Igła teraz przy mega słabym sezonie ma lepsze statystyki niż MM miał w swoim najlepszym, brał udział przy 18 golach o czym MM mógł tylko pomarzyć, a co by było jakby rok temu został zamiast Chorwata i nie wpadł w mentalny i sportowy dołek w Milanie? podziękujmy Allegriemu ;]
Mandzukic kosztował ułamek kosztów Igły. Przy nim Dybala zaliczał życiówkę, potem udany eksperyment z przejściem na skrzydło. Wstawiał głowę tam, gdzie inni bali się wstawić nogę. Zawsze grał na wynik drużyny i był typem walczaka, którego bardzo brakuje w aktualnym składzie.
Kiepura miał w składzie dwóch ludzi z charakterem, jednego opylił a drugi się połamał. W ostatnich wywiadach sam przyznaje jak to chlip chlip brakuje Chielliniego.
Ale mamy jeszcze Higuaina, któremu motywacji starczyło na 3 miesiące. To były dobre 3 miesiące, gole z Interem i Atalantą, a później całkiem zgasł. I taki typ bierze więcej pieniędzy niż Dybala. Jego użyteczność taktyczna to 'na 9 albo wcale', a słynne tridente zostało porzucone po paru meczach. Lepiej dać kaleczyć Bernardeschiemu niż grać w 10.
Możemy myśleć co by było gdyby... Ale tego nie ma, rzeczywistość poszła swoim torem.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
człowieku skończ bredzić, że Igła był 2 lata na wypożyczeniu bo już byłeś prostowany, tak samo na wypożyczeniu to klub wypożyczający płacił mu pensję ;] Mario grał bo był pupilkiem trenera, grał z kontuzją nawet w finale LM a Sarri mówił, że brakuje mu Chielliniego bo jest to prostu dobrym obrońcą, w poprzednich sezonach bez niego w składzie przegrywaliśmy wszystkie pucharowe starcia w LM niezależnie czy był na boisku MM czy nie bo nie o walkę tu chodzi a o umiejętności
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1194
- Rejestracja: 07 lutego 2020
Ja wiem, że wielu kibiców Juve nie przepada za Sarrim, ale ludzie na miłość boską...
Zwróćcie uwagę na obecną sytuację. Przychodzi trener od gry kombinacyjnej, a zastaje co? Zabetonowanych, najedzonych sukcesami gości, którzy w większości odliczają dni do końca kariery. Mogę się założyć, że 11 zawodników z obecnej kadry w ciągu 2 sezonów max stąd odejdzie. Sarri może być trenerem przejściowym - jakby pomostem między Allegrim, a Guardiolą (mokrym snem Agnelliego). Przecież widać co się dzieje. Sami spójrzcie - De Ligt, Demiral, Kulusevsky, Locatelli na celowniku, Pellegrini na wypożyczeniu. Odmłodzenie składu się zaczęło. Zmiana pokoleniowa następuje.
Guardiola by przecież wydrenował budżet klubu do cna bo chciałby sprowadzić piłkarzy pod siebie.
Może to sci-fi, ale jest taka możliwość, że nie da się takiego procesu zrobić w rok/2 i mamy takiego trenera jak Sarri z bardzo podobną wizją, ale z zawodnikami którzy w większości nigdy nie mieli z czymś takim do czynienia. Część odejdzie, część zostanie zepchnięta na drugi plan.
W dodatku Sarri to teraz trener NASZEJ drużyny i czy to przez dziennikarzy czy kibiców podważanie jego autorytetu na każdym kroku jest zwyczajnie słabe i niesmaczne. Patrząc na to kogo mamy na ławce to aż dziwi mnie, że mamy takie a nie inne wyniki.
Zwróćcie uwagę na obecną sytuację. Przychodzi trener od gry kombinacyjnej, a zastaje co? Zabetonowanych, najedzonych sukcesami gości, którzy w większości odliczają dni do końca kariery. Mogę się założyć, że 11 zawodników z obecnej kadry w ciągu 2 sezonów max stąd odejdzie. Sarri może być trenerem przejściowym - jakby pomostem między Allegrim, a Guardiolą (mokrym snem Agnelliego). Przecież widać co się dzieje. Sami spójrzcie - De Ligt, Demiral, Kulusevsky, Locatelli na celowniku, Pellegrini na wypożyczeniu. Odmłodzenie składu się zaczęło. Zmiana pokoleniowa następuje.
Guardiola by przecież wydrenował budżet klubu do cna bo chciałby sprowadzić piłkarzy pod siebie.
Może to sci-fi, ale jest taka możliwość, że nie da się takiego procesu zrobić w rok/2 i mamy takiego trenera jak Sarri z bardzo podobną wizją, ale z zawodnikami którzy w większości nigdy nie mieli z czymś takim do czynienia. Część odejdzie, część zostanie zepchnięta na drugi plan.
W dodatku Sarri to teraz trener NASZEJ drużyny i czy to przez dziennikarzy czy kibiców podważanie jego autorytetu na każdym kroku jest zwyczajnie słabe i niesmaczne. Patrząc na to kogo mamy na ławce to aż dziwi mnie, że mamy takie a nie inne wyniki.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1705
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
"Chiellini był poza grą przez praktycznie cały sezon i ludzie nie zdają sobie sprawy jak bardzo brakowało nam jego doświadczenia i charakteru" -- dokładnie tak powiedział Sarri.Maly pisze: ↑26 lipca 2020, 11:22człowieku skończ bredzić, że Igła był 2 lata na wypożyczeniu bo już byłeś prostowany, tak samo na wypożyczeniu to klub wypożyczający płacił mu pensję ;] Mario grał bo był pupilkiem trenera, grał z kontuzją nawet w finale LM a Sarri mówił, że brakuje mu Chielliniego bo jest to prostu dobrym obrońcą, w poprzednich sezonach bez niego w składzie przegrywaliśmy wszystkie pucharowe starcia w LM niezależnie czy był na boisku MM czy nie bo nie o walkę tu chodzi a o umiejętności
Czyli nie odwołał się do umiejętności, a do charakteru i doświadczenia. Sprostowano!
Przepraszam za błędy. Nie jestem obiektywny bo mierzi mnie obecność Gonazlo w składzie. Przesłania mi to trzeźwe myślenie. Nie zmienia to faktu, że typ jest gruubo przepłacony. Nasza armata to poziom środka tabeli i lepiej wychodzi odgrzanie po raz 20 tematu Dybala false 9 + Berna na skrzydle.
Nie czuję misji ani ochoty przegadywać się w nieskończoność, dlatego szybki obrazek z innego tematu i koniec offtopa z mojej strony:
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Dlaczego Sarri powinien zostać zwolniony :
- przegrał puchar
- przegrał superpuchar
- wygra ligę w najsłabszym stylu od lat , słabością rywali
- ma słaby autorytet
- nie ma pomysłu na drużynę
- jest ograniczony taktycznie, mało elastyczny
- nie wygląda jak na trenera Juventusu przystało
- nie potrafi się wypowiadać jak trener Juve
- przegrał puchar
- przegrał superpuchar
- wygra ligę w najsłabszym stylu od lat , słabością rywali
- ma słaby autorytet
- nie ma pomysłu na drużynę
- jest ograniczony taktycznie, mało elastyczny
- nie wygląda jak na trenera Juventusu przystało
- nie potrafi się wypowiadać jak trener Juve
- Paolo_Rossi_1892
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2019
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 czerwca 2019
JFI: Sarri l’fortunato out soldando 8 milioni, parla che chevince. /
MRN: to się dzieje, Pepuś jest nasz, Pepunio do nas należy!!!
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
@Garreat: doświadczenie w dużej mierze oznaczają umiejętności zaś charakter niekoniecznie musi oznaczać waleczność, wręcz bym powiedział, że nie oznacza, na pewno nie w tym przypadku bo nam brakuje na boisku Chielliniego jako gościa co krzyknie na pozostałych, prawdziwego Kapitana, takiego jakim Ronaldo jest w Portugalii i jakim Chiellini był u nas, waleczność nie ma tu nic do rzeczy
o tym, że Igła jest przepłacony pisałem w dzień transferu ale na prawdę - gdzie on a gdzie Mandzukic?
@Sorek21: a jesteś w stanie dać Sarriemu plus za cokolwiek?
o tym, że Igła jest przepłacony pisałem w dzień transferu ale na prawdę - gdzie on a gdzie Mandzukic?
@Sorek21: a jesteś w stanie dać Sarriemu plus za cokolwiek?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Paolo_Rossi_1892
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2019
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 czerwca 2019
Według Twittera JFI, który wręcz płonie od rana, możliwym następcą Sarriego będzie Bruce Arena.
Pewien znany użytkownik, który ma insiderskie źródła w klubie twierdzi, ze podobno jest to wybór samego Agnellego, który jest wręcz zakochany w rynku Amerykańskim i chce tam zwiększyć naszą rozpoznawalność.
Pewien znany użytkownik, który ma insiderskie źródła w klubie twierdzi, ze podobno jest to wybór samego Agnellego, który jest wręcz zakochany w rynku Amerykańskim i chce tam zwiększyć naszą rozpoznawalność.
MRN: to się dzieje, Pepuś jest nasz, Pepunio do nas należy!!!
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- drugorzędny puchar, który przegrywał także Allegri, Conte czy CapelloSorek21 pisze: ↑26 lipca 2020, 15:32Dlaczego Sarri powinien zostać zwolniony :
- przegrał puchar
- przegrał superpuchar
- wygra ligę w najsłabszym stylu od lat , słabością rywali
- ma słaby autorytet
- nie ma pomysłu na drużynę
- jest ograniczony taktycznie, mało elastyczny
- nie wygląda jak na trenera Juventusu przystało
- nie potrafi się wypowiadać jak trener Juve
- jak wyżej, Allegri np. potrafił SCI przegrać ze słabym Milanem czy z Lazio, kiedy Dybala w 91. minucie strzelił na 2:2 tylko po to, żebyśmy w 93. dostali gonga na 2:3
- z tym można polemizować, moim zdaniem w ataku gramy i tak znacznie lepiej niż za Allegrego. Słabość rywali tak samo można wypominać Allegremu, który poza Napoli nie miał żadnych godnych przeciwników
- tu może być trochę prawdy, ale w szatni nie siedzimy, więc jak jest naprawdę - nie wiadomo
- myślę, że pomysł ma, ale brakuje mu odpowiednich graczy
- hmm... może coś w tym jest, chociaż stwierdzenie, że Sarri jest ograniczony taktycznie, jest chyba przesadą. Spytam może tak: jaki trener dla przykładu jest elastyczny i nie ograniczony taktycznie? Bo mam wrażenie, że takie coś można powiedzieć o każdym, niezależnie czy chodzi o Guardiolę, Conte i Zidane'a, czy o Allegrego i Sarriego
- dwa ostatnie argumenty przemilczę, bo to, że ktoś "nie wygląda na Juventus" jest absurdalne
Jasne, że Sarri nie może czuć się pewnie, ale wyciągasz argumenty, które tak samo można było zarzucić Allegremu. Odpadał z CI w katastrofalnym stylu, przegrywał SCI, konfliktował się z piłkarzami (Bonucci, Dybala), wygrywał ligę bez konkurencji i w słabym stylu, co tydzień na konferencjach pomeczowych powtarzając, że zespół musi się poprawić, bo oddaje pole rywalom, po czym w następnej kolejce i tak broniliśmy się przed Lecce przy prowadzeniu 1:0, tak samo nie miał pomysłu na drużynę i tak samo był mało elastyczny taktycznie - nie licząc zrywów w CL, do których i tak się zmuszał, oddając pierwszy mecz (Bayern, Real...) i które finalnie niewiele dawały. Ale rozumiem, że skoro mierzy 1,80 i chodzi w garniturze, a Sarri przy linii bocznej ciumka peta w polówce, to Max mógł siedzieć po blamażu w Cardiff jeszcze dwa lata, ale Sarri już nie zasługuje na szansę w przyszłym sezonie i możliwość ustawienia sobie drużyny po swojemu?
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Przegrał puchary to nic bo inni też przegrali ?vitoo pisze: ↑26 lipca 2020, 16:57- drugorzędny puchar, który przegrywał także Allegri, Conte czy CapelloSorek21 pisze: ↑26 lipca 2020, 15:32Dlaczego Sarri powinien zostać zwolniony :
- przegrał puchar
- przegrał superpuchar
- wygra ligę w najsłabszym stylu od lat , słabością rywali
- ma słaby autorytet
- nie ma pomysłu na drużynę
- jest ograniczony taktycznie, mało elastyczny
- nie wygląda jak na trenera Juventusu przystało
- nie potrafi się wypowiadać jak trener Juve
- jak wyżej, Allegri np. potrafił SCI przegrać ze słabym Milanem czy z Lazio, kiedy Dybala w 91. minucie strzelił na 2:2 tylko po to, żebyśmy w 93. dostali gonga na 2:3
- z tym można polemizować, moim zdaniem w ataku gramy i tak znacznie lepiej niż za Allegrego. Słabość rywali tak samo można wypominać Allegremu, który poza Napoli nie miał żadnych godnych przeciwników
- tu może być trochę prawdy, ale w szatni nie siedzimy, więc jak jest naprawdę - nie wiadomo
- myślę, że pomysł ma, ale brakuje mu odpowiednich graczy
- hmm... może coś w tym jest, chociaż stwierdzenie, że Sarri jest ograniczony taktycznie, jest chyba przesadą. Spytam może tak: jaki trener dla przykładu jest elastyczny i nie ograniczony taktycznie? Bo mam wrażenie, że takie coś można powiedzieć o każdym, niezależnie czy chodzi o Guardiolę, Conte i Zidane'a, czy o Allegrego i Sarriego
- dwa ostatnie argumenty przemilczę, bo to, że ktoś "nie wygląda na Juventus" jest absurdalne
Jasne, że Sarri nie może czuć się pewnie, ale wyciągasz argumenty, które tak samo można było zarzucić Allegremu. Odpadał z CI w katastrofalnym stylu, przegrywał SCI, konfliktował się z piłkarzami (Bonucci, Dybala), wygrywał ligę bez konkurencji i w słabym stylu, co tydzień na konferencjach pomeczowych powtarzając, że zespół musi się poprawić, bo oddaje pole rywalom, po czym w następnej kolejce i tak broniliśmy się przed Lecce przy prowadzeniu 1:0, tak samo nie miał pomysłu na drużynę i tak samo był mało elastyczny taktycznie - nie licząc zrywów w CL, do których i tak się zmuszał, oddając pierwszy mecz (Bayern, Real...) i które finalnie niewiele dawały. Ale rozumiem, że skoro mierzy 1,80 i chodzi w garniturze, a Sarri przy linii bocznej ciumka peta w polówce, to Max mógł siedzieć po blamażu w Cardiff jeszcze dwa lata, ale Sarri już nie zasługuje na szansę w przyszłym sezonie i możliwość ustawienia sobie drużyny po swojemu?
Czyje to jest motto, że zwycięstwa nie są ważne to jedyne co się liczy ?
Sarri nie ma odpowiednich graczy?
A kto mu broni dopasować taktykę pod posiadany skład ? Ciągle gra 4-3-3 z dwoma zawodnikami,którzy w ogóle nie bronią
i do nich jako trzeci musi grać przeciętniak 0 goli , 1 asysta ? Nie lepiej byłoby zagrać 3-5-2 ?
Cytatów po porażkach nie chcę mi się już szukać ale trener Juve nie powinien się tak wypowiadać jak po poprażce z Napoli. Podobnie nie powinien tak wyglądać. Widać różnicę ?